Po podpisaniu 24 listopada 2013 r. w Genewie Wspólnego Planu Działania między Iranem a grupą 5+1, większość krajów arabskich – włącznie z Syrią, Libanem, Irakiem, Katarem, Egiptem, Kuwejtem, Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskim – oficjalnie przyjęły ten plan z aprobatą, każdy z własnych powodów, i wyraziły nadzieję, że będzie to krok ku trwałemu porozumieniu, które zachowa bezpieczeństwo i stabilność w regionie.

W prasie arabskiej reakcje na to porozumienie były mieszane: jedni popierali je i nazywali “historycznym”, a inni wyrażali zastrzeżenia i nawet nazywali “złym porozumieniem”.

Prasa rządowa Syrii i gazeta libańska “Al-Akhbar”, która jest znana ze swego poparcia dla Hezbollahu i osi oporu, nazwała porozumienie “zwycięstwem” dla Iranu, który, jak powiedzieli, potrafił “poskromić Zachód” i stał się teraz państwem nuklearnym. „Al-Akhbar” twierdziła także, że oś Iran-Syria-Rosja-Hezbollah jest silniejsza w wyniku tego porozumienia.

Prasa saudyjska wyraziła zastrzeżenia dotyczące tego porozumienia wraz z obawami, że rozpocznie ono regionalny wyścig zbrojeń i wzmocni pozycję Iranu w regionie kosztem jego sąsiadów.

Inne gazety arabskie twierdziły, że porozumienie dowodzi, iż świat uznaje silnych i wycofuje się w obliczu niezłomnego stanowiska, takiego jak stanowisko Iranu. Niektórzy nawet przewidują nadejście sojuszu amerykańsko-irańskiego kosztem krajów arabskich, które wydają się słabe i niezdolne do sformułowania wspólnej strategii.

Równocześnie niektóre artykuły wzywały do pójścia jeszcze dalej i do działania na rzecz rozbrojenia nuklearnego na całym Bliskim Wschodzie przez rozmontowanie i zniszczenie arsenału nuklearnego Izraela.

Niniejszy raport jest przeglądem reakcji prasy arabskiej na porozumienie w Genewie.

Saudyjska gazeta “Al-Watan”: Kraje w regionie mają wiele problemów z Iranem poza kwestią nuklearną

Artykuł redakcyjny w rządowej gazecie saudyjskiej “Al-Watan” stwierdzał: “… Sposób, w jaki prezydent USA Barack Obama opisał wczorajsze porozumienie – jako drogę do bardziej bezpiecznego świata – jest tylko częściowym opisem, ponieważ celem porozumienia jest neutralizacja nuklearnego Iranu. Jeśli chodzi o militarny, imperialistyczny Iran, który wysyła swoje macki do innych krajów regionu, a [przynajmniej] próbuje robić to wszystkimi dostępnymi środkami – [ten Iran] dopiero musi zostać zneutralizowany lub otrzymać surowe napomnienia od społeczności międzynarodowej, by przestał to robić. Znaczy to, że problem z Iranem, pod warunkiem, że dostosuje się do porozumienia [podpisanego z grupą 5+1], został na obecnym etapie rozwiązany dla społeczności międzynarodowej, ale nie dla krajów tego regionu…

Problem, przed jakim stoją kraje sąsiadujące [z Iranem], nie dotyczy tylko kwestii nuklearnej, ale szeregu spraw, o których wiedzą Iran i grupa 5+1. Te sprawy ani nie zaczynają się, ani nie kończą z poparciem [Iranu] dla frakcji, które wywołują zamieszki w innych krajach, [ani z] wysyłaniem jego żołnierzy, by zabijali Syryjczyków i bronili reżimu Baszara Al-Assada. Czy Iran jest skłonny do rozwiązania tych kwestii w sposób, który zadowoliłby kraje w regionie i ich narody? Na tym polega problem. Jeśli zaś chodzi o rozwiązanie, to jest ono w rękach Iranu, jeśli zdecyduje się na zmianę na lepsze i zdystansuje się od podejrzanych ambicji” [1] .



Iran wielki wygrany (Al-Watan, Arabia Saudyjska, 25 listopada 2013)

Saudyjska “Al-Sharq”: Obawiamy się, że Iran otrzymał nadmierną wolność działania w regionie w zamian za ustępstwa nuklearne

Artykuł redakcyjny saudyjskiej gazety “Al-Sharq” wyraził obawy, że w zamian za porozumienie nuklearne Iran otrzymał od grupy 5+1 ustępstwa w kwestii rozwiązania problemu syryjskiego i upoważnienie do swobodniejszego działania w regionie i ingerencji w sprawy innych krajów: „Bliski Wschód traktuje ostrożnie to porozumienie z powodu obawy, że Iran uczynił ustępstwa w sprawie nuklearnej w zamian za większą swobodę działania w regionie lub przywileje w konflikcie syryjskim… Administracja USA zrezygnowała z decyzji ukarania Assada za użycie broni chemicznej w regionie Al-Ghouta w Damaszku [w sierpniu 2013] w celu poprawienia swoich stosunków z Rosją… Wzbudza to obawy, że ten scenariusz może powtórzyć się tutaj, a to, co pozostaje z problemu syryjskiego, zostanie poświęcone [na rzecz] podpisania porozumienia z Iranem, które zakończy dziesięciolecia napięć między Waszyngtonem a Teheranem. Jeśli to się zdarzy, będzie to oświadczenie mocarstw światowych, że zakończył się autorytet społeczności międzynarodowej i że zrezygnowała ona z tej roli. Nikt nie chce, by porozumienie genewskie w irańskiej sprawie nuklearnej dawało Iranowi koncesję, pozwalającą mu na ingerowanie w sprawy krajów regionu [2] .

Były redaktor naczelny “Al-Sharq Al-Awsat” Tariq Alhomayed: Droga do regionalnego wyścigu zbrojeń jest teraz szeroko otwarta

Tariq Alhomayed, były redaktor naczelny wychodzącej w Londynie gazety saudyjskiej “Al-Sharq Al-Awsat”, napisał: „…Jest jasne, że są dwaj główni wygrani [tego porozumienia] – Iran i Obama. Jeśli chodzi o Iran, nie jest żadną tajemnica, że prezydent Rohani zmaga się z osłabioną gospodarką krajową i za każdą cenę potrzebuje [czasu] na odbudowanie jej. To porozumienie dostarcza mu takiej możliwości. Jeśli chodzi o prezydenta Obamę, to porozumienie pozwala mu uniknąć konfliktu z Iranem i przekazać kryzys kolejnemu prezydentowi, który nastąpi po nim…

Jesteśmy postawieni przed złym porozumieniem, które bardziej przypomina dyskusję o nieściągalnych długach niż porozumienie dyplomatyczne dla zażegnania kryzysu. Zwiastuje nie tylko zniszczenie i wojnę, ale także nastanie powszechnego nuklearnego wyścigu zbrojeń w regionie. Skoro Iran twierdził, że jego program nuklearny jest dla celów cywilnych, co przeszkodzi teraz innym krajom w realizowaniu podobnych programów, które w każdym momencie można zamienić w pełen [militarny] program nuklearny, jak to zdarzyło się w Indiach i Pakistanie?” [3]



USA i Iran podpisują niebezpieczne “porozumienie nuklearne” (Al-Ittihad, Zjednoczone Emiraty Arabskie, 25 listopada 2013)

Egipska gazeta “Al-Ahram”: Historyczne porozumienie, które wzmocni regionalną stabilność i bezpieczeństwo

W artykule redakcyjny gazeta egipska „Al-Ahram” nazwała porozumienie historycznym porozumieniem, które podniesie stabilność i bezpieczeństwo w regionie: „Mocarstwa zachodnie i Iran osiągnęły rozwiązanie dotyczące [irańskiego] programu nuklearnego, które może usunąć jedno z głównych źródeł napięć i gróźb w regionie. To porozumienie można nazwać historycznym… Chociaż porozumienie jest tymczasowe, można je określić jako pierwszy praktyczny krok, który uspokaja społeczność międzynarodową w sprawie nuklearnej aktywności Iranu i zapewnia, że [ta aktywność] będzie wyłącznie dla [celów] pokojowych. W dodatku to porozumienie może umożliwić Iranowi i mocarstwom na otworzenie nowej karty [w ich stosunkach]…

Chociaż kilka krajów i sił w regionie, głównie Arabia Saudyjska i Izrael, z różnych przyczyn sprzeciwiają się porozumieniu, nie wolno nie doceniać jego spodziewanego wkładu we wzmocnienie stabilności i bezpieczeństwa w regionie. Izrael od lat próbuje zwerbować siły międzynarodowe do ataku na [instalacje] nuklearne Iranu w celu służenia własnym interesom, a to porozumienie w zasadzie usunie [groźbę] takiej konfrontacji, do której dąży Izrael… [Jednak]. ponieważ niektóre państwa Zatoki nadal patrzą na to porozumienie z podejrzliwością i niepokojem i wierzą, że jego konsekwencje nie są jasne, nie ma wyboru poza podjęciem dodatkowych kroków, które złagodzą obawy regionu… i użyciem [porozumienia], które zostało osiągnięte, jako podstawy do rozwiązania akceptowalnego dla wszystkich stron” [4] .

„Al-Quds Al-Arabi”: Porozumienie toruje drogę sojuszowi USA-Iran kosztem regionu arabskiego

Wychodząca w Londynie gazeta “Al-Quds Al-’Arabi”, którą niedawno kupił Katar, pisze w artykule redakcyjnym: „Trzydzieści cztery lata po wybuchu Rewolucji [Islamskiej] w Iranie i jej niebezpiecznych skutkach w świecie arabskim i islamskim i po przeciągającym się konflikcie z Zachodem, który jeszcze nie skończył się, wydaje się, że Iran niebawem znormalizuje swoje stosunki z Zachodem i zastąpi agresywną postawę rewolucyjną, która charakteryzowała jego relacje z [Zachodem], stopniową normalizacją, prowadzącą do wszechstronnego i trwałego rozwiązania w oparciu o porozumienie i do międzynarodowej legitymizacji [dla Iranu] oraz dystrybucji wpływu na region…

Porozumienie toruje drogę wszechstronnemu porozumieniu regionalnemu [1] wierzymy, że główne kraje arabskie będą miały niewielki wpływ na [ustalenie] jego wytycznych… Niektórzy sądzą, że to porozumienie faktycznie toruje drogę sojuszowi USA-Iran z poparciem rosyjskim kosztem regionu arabskiego [jak to się poprzednio zdarzyło] na przykład w Iraku, a oczekuje się, że Syria i Liban będą jego ofiarami. [Ten sojusz] posłuży się irańskimi pełnomocnikami w regionie, takimi jak frakcje szyickie w Iraku i Hezbollah w Libanie, w celu wyeliminowania organizacji, które są bliskie Al-Kaidzie, takich jak Islamskie Państwo Iraku i Syrii oraz [Dżabhat] Al-Nusra, teraz, kiedy już ugłaskali Izrael eliminacją programu broni chemicznej Syrii.

Jak długo kraje arabskie nie są zdolne do planowania i uzgodnienia strategii regionalnej i międzynarodowej, ten scenariusz pozostaje realistyczny i możliwy… Arabowie, którzy nie byli zaproszeni na ten radosny ślub, będą zadowoleni, jeśli wyjdą [z tego] bez szwanku [5] .



USA i Iran podpisują porozumienie na plecach Arabów (Al-Ghad, Jordania, 25 listopada 2013)

Syryjska gazeta “Al-Thawra”: Iran został uznany za mocarstwo nuklearne

Artykuł w syryjskiej gazecie rządowej “Al-Thawra” opublikował wypowiedzi z całego świata, radośnie witające to porozumienie, pod tytułem “Porozumienie między 5+1 a Teheranem uznaje prawo Teheranu do wzbogacania uranu… Iran został globalnie uznany za mocarstwo nuklearne i świat wita to z radością …” [6]

Syryjska gazeta “Teshreen”: Zwycięstwo dla Iranu, który żądał siłą swoich praw nuklearnych i przyparł Zachód do muru

Syryjska gazeta rządowa “Teshreen” nazwała porozumienie “zwycięstwem dyplomacji Teheranu, który siłą żądał swoich praw do wzbogacania”. W przeglądzie reakcji na porozumienie artykuł stwierdza: „[Mimo] silnych nacisków międzynarodowych Iran potrafił, dzięki trudnemu maratonowi negocjacji o dossier nuklearne, wiarygodnie ustalić swoje prawo do rozwijania energii nuklearnej dla celów cywilnych i potrafił wymusić oficjalne uznanie tego prawa. Podczas ostatnich trzech rund [negocjacji] Iran przyparł Zachód do muru i ze swoim niezachwianym stanowiskiem i zasadami dotyczącymi kooperacji ze społecznością międzynarodową udało mu się doprowadzić do porozumienia, które kładzie fundamenty pod dodatkowe mądre kroki wiodące do permanentnego porozumienia, a to umieszcza cały region w zapisach historycznych…” [7]

Libańska gazeta “Al-Akhbar”: „Zachód skapitulował – Iran jest nuklearny”; Oś Rosja-Iran-Syria-Hezbollah stała się silniejsza

Gazeta libańska “Al-Akhbar”, która jest stowarzyszona z Hezbollahem, opublikowała szereg artykułów o implikacjach porozumienia dla Iranu i dla regionu. Artykuł zatytułowany „Zachód skapitulował – Iran jest nuklearny” stwierdza: „Iran świętuje zwycięstwo. Po intensywnych wysiłkach udało mu się wreszcie zdobyć uznanie świata dla swojego prawa do [potencjału] nuklearnego, mimo wysiłków Zachodu, by odmówić mu [tego prawa]” [8] .

Sami Kleib, publicysta tej gazety, zgodził się, że największym osiągnięciem Iranu jest “bezpośrednie lub pośrednie uznanie przez świat prawa Iranu do wzbogacania [uranu]”, ale wskazał także na inne osiągnięcie irańskie: “Iran ma znaczną potęgę militarną i [angażuje się] w szeroką działalność dyplomatyczną, ale zaczyna odczuwać rzeczywistą potrzebę źródeł monetarnych. Sprawy doszły do punktu, w którym [ludzie] o kluczowych [rolach] w walce strategicznej nie otrzymywali pensji. Świeży przypływ funduszy do banków [irańskich] jest bardzo znaczącym [osiągnięciem] dla tego kraju…”

Kleib podkreślił, że jest to osiągnięcie nie tylko Iranu, ale osi oporu jako całości oraz Rosji. Napisał: „Podpisanie porozumienia między Iranem a Zachodem otworzyło drzwi każdej możliwości w Syrii, Libanie, Iraku a także w Afganistanie, ale pewne jest, że oś Rosja-Iran-Syria-Hezbollah jest [teraz] w lepszej sytuacji, być może w dużo lepszej” [9] .



Obama wita irańskiego nuklearnego gołębia pokoju, podczas gdy Izrael podważa jego wysiłki (Al-Watan, Katar, 25 listopada 2013)

Gazeta Omanu “Al-Watan”: Porozumienie dowodzi, że Zachód uznaje tylko silnych i kapituluje przed determinacją

Gazeta omańska “Al-Watan” (Oman uczestniczył w mediacjach miedzy USA a Iranem) napisała w artykule redakcyjnym: „Porozumienie, w formie i treści, dało dyplomacji irańskiej medal za jej niezłomność i naleganie na zasady, za odmowę uczynienia ustępstw w kwestiach istotnych dla bezpieczeństwa narodowego [Iranu], suwerenności i interesów ekonomicznych i dla zachowania [źródeł] utrzymania Irańczyków.

Sukces Islamskiej Republiki Iranu w zdobyciu uznania dla swojego prawa posiadania technologii nuklearnej i użycia jej dla celów nuklearnych dowodzi, że Zachód uznaje tylko silnych i wycofuje się tylko w obliczu determinacji i nalegania na zasady. Zgodnie z porozumieniem Iran zawiesi swój program nuklearny na sześć miesięcy i nie doda nowych centryfug ani nie będzie dalej budował instalacji na ciężką wodę w Araku. To jest, zasięg irańskiego projektu nuklearnego, który jest pod pełnym nadzorem IAEA, pozostanie niezmieniony przez następnych sześć miesięcy w zamian za złagodzenie sankcji. Według byłego przewodniczącego irańskiej izby handlowej, Alego Naghi Khamousziego, USA wczoraj odmroził 8 miliardów dolarów aktywów irańskich. W dodatku porozumienie pozwala Iranowi na eksport ograniczonych ilości ropy naftowej i [produktów] petrochemicznych, na handel złotem i innymi cennymi metalami oraz na import części samochodowych; innymi słowy, otwiera ponownie drzwi do kooperacji i wzajemności w [stosunkach] gospodarczych między Iranem a światem i rozbija izolację, jaką rywale [Iranu] starali się na niego narzucić…” [10]

Gazeta katarska “Al-Raya” i gazeta Zjednoczonych Emiratów Arabskich “Al-Khaleej”: Podobna akcja powinna być teraz podjęta wobec Izraela

Gazeta Zjednoczonych Emiratów Arabskich “Al-Khaleej” pisze w artykule redakcyjnym: „Porozumienie między mocarstwami a Iranem w kwestii nuklearnej stanowi zasadnicze wyzwanie dla tych krajów [tj. mocarstw]. Twierdzą one, że trudziły się, by zapewnić siebie i świat, że Iran nie rozwinie militarnego potencjału nuklearnego, narzucając restrykcje na jego program nuklearny i nadzór nad jego rozwojem.

[Sekretarz stanu USA John] Kerry podkreślił, że to porozumienie gwarantuje także bezpieczeństwo Izraela. Wydaje się, że bezpieczeństwo Izraela jest tym, o co troszczy się administracja amerykańska. Co jednak z bezpieczeństwem arabskim i bezpieczeństwem krajów, które przeciwstawiają się izraelskiej okupacji Palestyny? Jak państwa arabskie mogą być spokojne, kiedy blisko nich jest twór, który jest wyraźnie wyposażony w niezmierny nuklearny potencjał militarny?

Kwestia potencjału nuklearnego Izraela była omawiana przez ONZ przez dziesięciolecia. Organizacja międzynarodowa, specjalizująca się w kwestii nuklearnej [IAEA] – podobnie jak sama ONZ – nie może zrobić sama niczego w tej sprawie.

Jest tak, ponieważ kraje Zachodu, a w szczególności USA, sprzeciwiają się wszystkim rozsądnym próbom zajęcia się tą sprawą.

Arabowie już dokonywali wielkich wysiłków, by zrealizować dwa ważne [cele]. Pierwszym jest oczyszczenie Bliskiego Wschodu z broni masowego zniszczenia, [czemu] twór syjonistyczny uparcie sprzeciwia się z poparciem USA i krajów zachodnich… Drugą kwestią jest zmuszenie Izraela do podpisania Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, [czemu] twór syjonistyczny sprzeciwia się z poparciem zachodnim. W porozumieniu z Iranem Zachód nie miał żadnych wymówek. Dlatego, [kwestie] bezpieczeństwa muszą być jednakowe w odniesieniu do wszystkich krajów i zapobieganie rozprzestrzenianiu [broni] nuklearnej musi stosować się do wszystkich stron…” [11]

Artykuł redakcyjny gazety katarskiej “Al-Raya” stwierdzał podobnie: “Społeczność międzynarodowa, której udało się osiągnąć to porozumienie po wielu latach trudnych negocjacji i polityki sankcji ekonomicznych wobec Iranu, które uszkodziły jego gospodarkę, powinna połączyć wysiłki i zmienić Bliski Wschód w region wolny od broni nuklearnej. [Powinno to być osiągnięte] przez zmuszenie Izraela do poddania swojej broni nuklearnej inspekcji międzynarodowej w przygotowaniu do jej rozmontowania i zniszczenia. Zrealizowałoby [to] cel, do którego aspirują kraje regionu i społeczność międzynarodowa, a którym jest zamiana Bliskiego Wschodu w region wolny od tej niszczycielskiej broni…” [12]




USA podlewa kaktus nuklearny (Al-Bayan,Zjednoczone Emiraty Arabskie, 25 listopada 2013)


Przypisy (nie spolszczone):


[1] Al-Watan(Saudi Arabia), November 25, 2013.

[2] Al-Sharq (Saudi Arabia), November 25, 2013.

[3] Al-Sharq Al-Awsat(London), November 25, 2013.

[4] Al-Ahram(Egypt), November 25, 2013.

[5] Al-Quds Al-’Arabi(London), November 25, 2013.

[6] Al-Thawra(Syria), November 25, 2013.

[7] Teshreen(Syria), November 25, 2013.

[8] Al-Akhbar (Lebanon), November 25, 2013.

[9] Al-Akhbar (Lebanon), November 25, 2013.

[10] Al-Watan (Oman), November 25, 2013.

[11] Al-Khaleej (UAE), November 25, 2013.

[12] Al-Raya(Qatar), November 25, 2013.