W Turcji islamistyczne media popierające AKP usprawiedliwiają zamach terrorystyczny na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego ”Charlie Hebdo” w Paryżu. Tytuły i artykuły głoszą twierdzenia, że Francja zbiera to, co zasiała i że “Charlie Hebdo” obraził Proroka Mahometa i sprowokował muzułmanów.

Podczas gdy kierownictwo AKP potępiło zamach, obwiniało także za niego Zachód; ponadto, jego główną troską było to, że pogłębi anty-muzułmańskie nastroje [1]. Prezydent turecki Recep Tayyip Erdogan obwiniał Zachód o hipokryzję, rasizm, mowę nienawiści i islamofobię: „Musimy być świadomi spisków [Zachodu] przeciwko światu muzułmańskiemu”. Ponadto parlamentarzysta AKP, Ali Sahin, twierdził w serii tweetów, że zamach został zainscenizowany, „jak plan filmowy”.

Billboard postawiony w mieście Tatyan, rządzonym przez AKP: “Chwała braciom Kouachi, którzy pomścili Posłańca Allaha/Niechaj Allah przyjmie ich męczeństwo/Kiedy wy [tj. Zachód] uderzacie, to jest to demokracja – kiedy my mścimy się, to jest to terroryzm” [2].



OdaTV.com, 10 stycznia 2015.

Nie-islamistyczne media tureckie, szczególnie karykaturzyści, zareagowali emocjonalnie na zamach. Dziennikarze i karykaturzyści wiecowali w Stambule z plakatami „Je Suis Charlie.” Tureckie anty-islamistyczne periodyki satyryczne „Leman” i „Penguen” upamiętniły wydarzenie: „Leman” zaczernił swoje zdjęcia profilowe na Facebooku i Twitterze, a znak firmowy magazynu „Penguen”, pingwin, płakał na rysunku.


Media islamistyczne w Turcji zamieściły groźby na portalach społecznościowych wobec “Leman” i “Penguen” [3] i ostro krytykowały postaci z mediów świeckich [4].



Groźby przeciwko ”Leman” i „Penguen”. Źródło: Cumhuryet, 7 stycznia 2014



Poniżej podajemy przykłady reakcji w Turcji na zamach na „Charlie Hedbo”.

Prezydent Erdogan: Zachodnia hipokryzja, rasizm, mowa nienawiści, islamofobia są winne zamachom; “Musimy być świadomi spisków [Zachodu] przeciwko światu muzułmańskiemu”

12 stycznia 2015 r., na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem, prezydent turecki Recep Tayyip Erdogan oskarżył Francję za ten zamach, mówiąc, że sprawcy byli obywatelami francuskimi, którzy w przeszłości siedzieli w więzieniu. Pytając, dlaczego nie byli pod nadzorem francuskich służb wywiadowczych po uwolnieniu z więzienia, powiedział, że to „daje do myślenia”. Oskarżył Zachód o hipokryzję i powiedział, że zachodni rasizm, mowa nienawiści i islamofobia są za to winne i powiedział: „Musimy być świadomi spisków [Zachodu] przeciwko światu muzułmańskiemu”.

Erdogan zaatakował także izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu za “czelność uczestniczenia” w wiecu solidarności 11 stycznia 2015 r. w Paryżu, mówiąc, że dokonuje on państwowego terroryzmu wobec Palestyńczyków: „Z jakim czołem pojawił się tam i machał ręką [do tłumów], jak gdyby ludzie entuzjastycznie czekali na niego? Najpierw musisz zdać sprawozdanie z 2,5 tysiąca Palestyńczyków, kobiet i dzieci, których zmasakrowałeś!” [5]

Tweety parlamentarzysty AKP Sahina: Zamach był zainscenizowany -„To jakby filmowali to na planie”

Na Twitterze parlamentarzysta AKP Ali Sahin twierdził, że zamach nie był tym, czym wydawał się być i że faktycznym celem byli muzułmanie. Napisał serię tweedów:

„Nie było żadnego ruchu na ulicy w czasie zamachu, a jest nieprawdopodobne, by ulica w Paryżu była pusta w zwykły dzień tygodnia”.

„Łatwość, z jaką zamachowcy wsiadali i wysiadali z samochodów, żeby zastrzelić policjanta, budzi znaki zapytania”.

„Dźwięk tekbir [’Allahu Akbar’] jest produkcją, la mise en page.”

„Moment, kiedy jeden wysiada z samochodu i strzela do policjanta leżącego na drodze, jest wątpliwy. Karabin nie jest wycelowany w policjanta, ale przed nim. Nie ma krwi”.

„Po strzale do policjanta nagranie urywa się i nie kontynuuje pokazywania policjanta”.

„Jak może terrorysta zniknąć, poruszając się przez miasto, mimo kamer francuskich na każdym rogu?”

„Twierdzę, że terroryści, których nie schwytano w tych okolicznościach, NIGDY NIE ZOSTANĄ SCHWYTANI i atak zostanie przypisany ISLAMOWI i MUZUŁMANOM”.

„To jakby filmowali to wszystko na planie” [6].

Burmistrz Ankary z AKP: Mossad stoi za zamachami w Paryżu

Przemawiając na czwartej konferencji Młodzieży AKP w Ankarze, burmistrz Ankary Melih Gokcek twierdził, że za zamachem na „Charlie Hebdo” i zamachami, które nastąpiły potem w Paryżu, stoi Mossad [7]. Gokcek powiedzial, że Izrael był szczególnie zaniepokojony rekomendacją francuskiego parlamentu i senatu, by uznać państwo palestyńskie: „Izrael absolutnie nie chce, by ta sprawa [tj. uznanie państwowości palestyńskiej] rozszerzała się. Dlatego Mossad stoi za tego typu incydentami. Mossad podżega do islamofobii przez inscenizowanie takich incydentów. Po tych incydentach muzułmanów zaatakowano w niemal 50 meczetach i innych miejscach. Celem tego wszystkiego jest niedopuszczenie do uznania Palestyny i ujarzmienie muzułmanów”.

Premier turecki Davutoglu w Paryżu: “Jest naszym prawem żądanie tej samej wrażliwości od Europy” w sprawie “zamachów na meczety”

Premier turecki Ahmet Davutoglu, przebywając w Paryżu wraz z wieloma innymi przywódcami świata, by uczestniczyć w wiecu solidarności 11 stycznia 2015 r., powiedział reporterom na konferencji prasowej, że przybył, by pokazać solidarność Turcji z narodem francuskim po dwóch zamachach terrorystycznych w ich kraju [8]. Powiedział także: “Jest naszym prawem żądanie tej samej wrażliwości od Europy w sprawie zamachów ma meczety”.

Podkreślając symbolizm i znaczenie pokazu solidarności międzynarodowej Davutoglu chwalił wypowiedzi francuskiego prezydenta Hollande po zamachach, że terroryzm nie ma nic wspólnego z islamem. Powiedział, że Turcja zawsze była przeciwko terroryzmowi, włącznie z terroryzmem państwowym w Syrii i w Gazie, i że będzie nadal zajmowała to zasadnicze stanowisko bez podwójnych standardów.

Następnie powiedział: “Naszą obecnością tutaj dajemy przesłanie Europie w obliczu ataków dokonywanych na muzułmanów, nawet na meczety. Europa jest kontynentem wielu religii. Islam, od Andaluzji do Imperium Osmańskiego, jest najbardziej rdzennym elementem tego kontynentu. Nasza obecność tutaj jest zabezpieczeniem dla obywateli [tureckich] i dla [wszystkich] muzułmanów w Europie”.

Podkreślając niepokój wobec narastającego rasizmu w Europie, powiedział, że “ta sama wrażliwość, która sprowadziła świat razem dzisiaj we Francji, jest naszym prawem teraz bardziej niż kiedykolwiek”.

Minister w rządzie AKP, Gulluce: Chrześcijanie, Zachód, wyhodowali terroryzm – “Stali się świadomi [tego] dopiero, kiedy ich użądlił”

Mówiąc o zamachach minister środowiska i urbanizacji AKP, Idris Gulluce, powiedział tureckiej TGRT News [9]: „Bumerang rzucony przez świat chrześcijański powraca, by go uderzyć. Europejczycy sami wyhodowali tego węża, myśląc, że nie wróci, by ich ukąsić”.

Ponadto powiedział: „Chciałbym, żeby mieli ten marsz [w Paryżu] 40 lat temu. Chciałbym, by 50 lub 60 przywódców przybyło do Turcji, żeby potępić terroryzm. Mogli to zrobić także w innych krajach muzułmańskich, ale stali się świadomi [terroryzmu] dopiero, kiedy ich użądlił”.

Gulluce twierdził, że Turcja cierpiała z powodu terroryzmu, który był hodowany przez kraje europejskie i USA od lat 1850. Powiedział, że sprawcy zamachu z lipca 2013 r. przeciwko Bractwu Muzułmańskiemu powinni być traktowani jak terroryści i że ludzie powinni także maszerować w solidarności z jego ofiarami. Powiedział: “Tak samo, jak świat odczuwa ból za 12 ludzi [zabitych w zamachu na “Charlie Hebdo”], powinien był odczuwać ból za Algierczyków i powinien był organizować marsze dla nich. Przeliczyli się i nie myśleli, że zbiorą to, co zasiali. Rzucili bumerang, a on wrócił i uderzył ich w serce, Dzieci 1,5 miliona ludzi, których zabili w Algierii, idą teraz na nich”.

Gulluce oskarżył Zachód o umyślne stworzenie organizacji terrorystycznych w celu powstrzymania wzrostu i rozwoju islamu, o zniszczenie Somalii, o zabicie 300 milionów w Ruandzie i o zaśmiewanie się, kiedy tysiące ginęły w Bośni. „Oni wykonują brudną robotę” – powiedział.



Idris Gulluce. Źródło: Turkiye, 11 stycznia 2015.

Turecki minister obrony Ismet Yilmaz i wiceprzewodniczący AKP, Besir Atalay także wyrazili pogląd na zamachy we Francji, podkreślając, że: “Nikt nie może wiązać terroryzmu i przemocy z islamem” [10].

Usprawiedliwienia zamach w islamistycznych mediach popierających AKP

Publicysta Karahasanoglu “Yeni Akit”: „Czy powinniśmy potępić incydent we Francji?”; „Będą tacy, którzy pragną być braćmi Kouachi”

W artykule w gazecie islamistycznej “Yeni Akit”, zatytułowanym “Czy powinniśmy potępić incydent we Francji?”, Ali Karahasanoglu napisał [11]:

„Był zamach we Francji na pismo satyryczne, które często szydzi z islamu. Dwunastu nie żyje. Ja [osobiście] nigdy nie pomyślałbym o wzięciu udziału w takiej akcji. Nie radziłbym nikomu angażować się w przemoc. Jeśli jednak wzywają mnie do potępienia tego czynu, powiedziałbym: ‘Chwileczkę’. Jeśli szydzisz z religii islamu, jeśli wyśmiewasz i obrażasz Proroka [Mahometa] i jeśli nie zwracasz uwagi na ostrzeżenia, byś przestał – to nie oczekuj potępienia od nas [muzułmanów], kiedy ci się coś przydarzy.

Kiedy krwawe ręce zabiły 3 tysiące ludzi w jedną noc w Egipcie, czy to potępiliście? Czy Francja potępiła zamach stanu generała Sisiego? Nie. Wręcz odwrotnie, oni [tj. francuski prezydent Hollande] pozowali ramię w ramię [z Sisim]. Teraz chcą, żebym ja potępił zamach, który zabił 12 ludzi, a ja mówię ‘Chwileczkę’.

Nikczemni wśród nas [w Turcji], którzy nazywaliście ten incydent ‘9/11 Francji’. Niemoralni! Miliony giną [na terenach] geograficznych islamu. Wy szumowiny, nie mówicie o 9/11 Iraku, Iranu, Syrii, Afganistanu, Pakistanu – zamiast tego zostajecie adwokatami zagranicznych niewiernych i podżegacie przeciwko muzułmanom.

Kiedy giną tysiące [muzułmanów] jesteście ręka w rękę z ich mordercami; kiedy ginie 12 waszych, oczekujecie od nas publicznego potępienia! Nie ma takiego świata”.

W kolejnym artykule w tej gazecie, zatytułowanym “Gdybyście wszyscy byli Charliem, będą ci, którzy zechcą być braćmi Kouachi”, Karahasanoglu napisał [12]:

„[Turecka] gazeta “Hurriyet” napisała na czołówce “Pióra nie można uciszyć”. Czy chodzi im o to, że będą nadal obrażać Proroka? ‘Nawet jeśli niektórzy z nas zginą, będziemy kontynuować nasze obelgi i pióro nie zatrzyma się?’ Jeśli o to wam chodziło, to możecie być Charliemi – i będą tacy, którzy wstaną i powiedzą: ‘Wszyscy jesteśmy braćmi Kouachi'”.

Publicysta Dilipak w “Yeni Akit”: „Powinnaś się bać, Francjo!”; „Tym, co zbankrutowało, jest projekt umiarkowanego islamu”

Także w “Yeni Akit” publicysta islamistyczny, Abdurrahman Dilipak napisał artykuł pod tytułem „Powinnaś się bać, Francjo!” w reakcji na hasło „On n’a pas peur” („Nie boimy się”) niesione w olbrzymim marszu w Paryżu 11 stycznia 2015 r. [13] Napisał: „Te afrykańskie dzieciaki spalą Francję. Ten terroryzm może zamienić się w zderzenie cywilizacji, które może być końcem historii.

Pozwólcie, że wam powiem: ta walka nie kończy się tutaj. I nie będzie ograniczona do Paryża. Podobne wydarzenia w Rzymie, Berlinie, Londynie i Nowym Jorku nie przyjdą jako niespodzianka. Cokolwiek dzieje się w Stambule, Diyarbakir, Bagdadzie, Damaszku, Bejrucie, Jerozolimie, Gazie, Kairze, Tunisie, Trypolisie i Krymie, zdarzy się wam także. Tego musicie się bać. Wasi ludzie ukradli wszystko, co mieliśmy. A jeśli tego nie było dosyć, zdewastowaliście naszą religię, wartości, tradycje – wszystko. Niewiele mamy do stracenia teraz. Także powinniście się bać.

Płacz Paryżu… Te dzieciaki, których ojców zabiliście, których własność ukradliście, te dzieciaki, których uczyniliście niewolnikami – idą na was z nienawiścią większą od ich głów.

Nie potrzebują się organizować. Mają niewiele do stracenia. Jest wielu, wielu młodych ludzi jak oni, którzy szukają zemsty”.

W innym artykule zatytułowanym „Brawo, dzieci, zrobiliście wspaniałą robotę!” z 11 stycznia 2015 r. Dilipak napisał [14]: „Możecie potępiać terror we Francji, ile tylko chcecie, ale dla tych, którzy to planowali, jest to sukces wart świętowania. Jestem pewien, że niektórzy gratulują i mówią ‘Brawo dzieci, zrobiliście wspaniałą robotę’.

Jeśli pytacie mnie, karykaturzyści tego magazynu [“Charlie Hebdo”] nie są niewinni. Nie jest to tylko grupa ateistów, ale grupa wrogów religii, która tworzy sensację przez obrażanie świętości. To nie skończy się tutaj.

Niezależnie od rezultatu [dla sprawców], to była bardzo udana operacja. Od teraz będą one coraz bardziej profesjonalne. Mogą przeprowadzać równoczesne operacje w wielu miejscach w Europie. To będzie się zdarzało jedno po drugim. To jest skuteczniejsze niż ceremonie obcinania głów.

Kryzys paryski pokazał, że kraje europejskie są narażone i bezbronne przeciwko takim atakom terrorystycznym. Ten atak zranił Francję. Punkt, który osiągnięto, może stanowić wielką okazję dla tych, którzy są w to zaangażowani. Czy to wydarzenie może być eksperymentem, żeby przygotować grunt dla tego, co jeszcze nadejdzie?

Tym, co zbankrutowało teraz, jest projekt umiarkowanego islamu. Od teraz nic już nie będzie takie samo”.

W Stambule modlitwa żałobna za terrorystów z Paryża

W islamistycznej Aczmendi Lodge w Stambule odprawiono modlitwy pogrzebowe za braci Kouachi, sprawców zamachu na „Charlie Hebdo” i opiewano ich jako bohaterów. Modlitwy prowadził Muslim Gunduz, przywódca sekty islamistycznej [15].



@Muslimgunduz, 10 stycznia 2015


Przypisy (nie spolszczone):

[1] Turkiye (Turkey), January 11, 2015.

[2] OdaTV.com, January 10, 2015.

[3] Cumhuriyet, OdaTV (Turkey), January 7, 2015.

[4] Yeni Akit (Turkey), January 8, 2015.

[5] Yeni Akit, Zaman, Hurriyet Daily News (Turkey), January 13, 2015.

[6] Sabah, Hurriyet Daily News, January 8, 2015.

[7] Turkiye, Sabah, January 12, 2015.

[8] IHA News Agency, Turkiye, January 11, 2015.

[9] Turkiye, January 11, 2015.

[10] Turkiye, January 11, 2015.

[11] Yeni Akit, January 8, 2015.

[12] Yeni Akit, January 10, 2015.

[13] Yeni Akit, January 10, 2015.

[14] Yeni Akit, January 11, 2015.

[15] Radikal, January 11, 2015.