Rada Ideologii Islamskiej (RII), organ konstytucyjny w Pakistanie, który doradza rządowi pakistańskiemu, by zapewnić, że prawa tego kraju są zgodne z islamem, wywołała publiczną krytykę przez udzielenie aprobaty małżeństwom dzieci i przez twierdzenie, że muzułmański mężczyzna nie potrzebuje zgody swojej żony na poślubienie kolejnej kobiety.

W Islamabadzie w dniach 10-11 marca odbyło się dwudniowe posiedzenie RII pod przewodnictwem czołowego duchownego, maulany Muhammada Chana Szeeraniego. Na spotkaniu członkowie RII dyskutowali obowiązujące w Pakistanie prawo rodzinne i jego zgodność z islamem. Według doniesień medialnych przewodniczący RII maulana Szeerani powiedział, że kilka paragrafów Muzułmańskiego Prawa Rodzinnego z 1961 r. jest sprzeczne z szariatem [1] . Szeerani powiedział, że obecne prawo “uczyniło proces zawierania drugiego małżeństwa czymś skomplikowanym” i wyjaśnił: “Islamskie prawo szariatu nie wymaga pozwolenia żony, zanim mąż zawrze inne małżeństwo, podczas gdy według Muzułmańskiego Prawa Rodzinnego z 1961 r. zgoda istniejącej żony jest obowiązkowa, co… jest sprzeczne z islamskim prawem szariatu” [2] .

Pogląd Szeeraniego wyrażony po posiedzeniu RII 10 marca, wywołał gniew liberalnych autorów na Twitterze. Zanim ten gniew osiadł, RII dostarczyło kolejnej opinii po posiedzeniu następnego dnia, 11 marca. Według informacji z mediów RII powiedziała, że nie ma w islamie minimalnego wieku do zawarcia małżeństwa i w praktyce zaaprobowała małżeństwa dzieci przez twierdzenie, że prawa pakistańskie „dotyczące minimalnego wieku małżeństwa są nie-islamskie i dzieci w każdym wieku mogą pobierać się, jeśli osiągną dojrzałość płciową” [3] . Wyjaśniając stanowisko szariatu Szeerani powiedział: „Także nieletni mogą mieć nikah [małżeństwo], ale musi być to dokonane przez opiekunów… Ale ruchsati [panna młoda przeprowadzająca się do domu męża, by z nim żyć] może być dokonane tylko po osiągnięciu wieku dojrzałości płciowej” [4] . Przewodniczący RII wezwał także do zmiany istniejących praw dotyczących małżeństwa, by dopasować je do stanowiska szariatu, mówiąc: “Prawa ograniczające wiek obu części małżeństwa są nie-islamskie i muszą zostać zmienione”.

Na Twitterze, pakistańska reżyserka filmowa, zdobywczyni Oscara, Sharmeen Obaid, szydziła z decyzji RII, pisząc, że RII “rzeczywiście czyni, iż islam wygląda… jakby był przeciwko kobietom!” [5] W tweecie przypomniała także, że RII orzekła wcześniej, iż “żaden DNA” nie jest “dozwolony” jako dowód w sprawie o gwałt w Pakistanie [6] . Gul Bukhari, publicystka i działaczka praw człowieka, napisała: “Z tymi facetami w pobliżu, kto potrzebuje talibów” [7] . W tweecie dziennikarka i blogerka Maheen Usmani przypomniała, że prawdziwymi problemami w Pakistanie są terroryzm, głód i edukacja, ale dla RII jest to “oliwienie kół dla drugiego małżeństwa” i “czynienie legalnym ożenków z dziećmi” [8] . Urooj Zia, badaczka napisała w tweecie: „A teraz RII chce zalegalizować w Pakistanie seksualne wykorzystywanie dzieci”.


Maulana Muhammad Chan Szeerani
(po lewej)

Artykuł redakcyjny w gazecie liberalnej: „Małżeństwo dzieci jest przekleństwem, które ograbia dzieci – szczególnie dziewczynki – z niewinności i dzieciństwa”; „Najlepiej byłoby rozwiązać RII”

W artykule redakcyjnym pod tytułem „Wsteczna mentalność RII” liberalna gazeta “Dawn” napisała [9] :

„Było to oświadczenie, które wielu wprawiło w osłupienie. Poinformowano, że Rada Ideologii Islamskiej oświadczyła… iż prawa zakazujące małżeństw dzieci w Pakistanie są ‘nie-islamskie’. Ta szokująca wypowiedź przewyższyła oświadczenie … przewodniczącego Rady, maulany Mohammada Chana Szeeraniego, że obecne prawo, które wymaga, by mężczyzna postarał się o pisemne zezwolenie swojej żony zanim zawrze drugie małżeństwo, zostało zmienione. Te wypowiedzi wymownie świadczą o rodzaju problemów, które znajdują się na liście priorytetów ulemów [tj. duchownych] oraz o średniowiecznej mentalności, która dominuje dyskurs religijny w tym kraju. Mówmy wyraźnie: małżeństwo dzieci jest przekleństwem, które ograbia dzieci – szczególnie dziewczynki – z niewinności i dzieciństwa. Takie wypowiedzi duchownych, nawet jeśli mają charakter doradczy i niewiążący, wyłącznie anulują zdobycze praw człowieka uczynione w Pakistanie i wyobcowują Pakistan ze wspólnoty narodów.

Już teraz Pakistan jest miejscem bardzo nieprzyjaznym dzieciom. Jest to społeczeństwo, które toleruje pracę dzieci i przemoc przeciwko dzieciom, gdzie dzieci traktowane są jak własność [do wymiany przy rozwiązywaniu] sporów, jako część tradycji. Na takim tle oświadczenie RII wysyła wszystkie niewłaściwe sygnały. W rzeczywistości priorytety Rady są skrajnie pomieszane. Zamiast działać na rzecz promowania oświecenia, utrwala tylko wsteczną mentalność. Dlaczego członkowie RII, a właściwie większość ulemów, cofają się przed tym, na czym powinni się skupić? Wiele obecnych problemów Pakistanu zakorzeniona jest w dryfowaniu społeczeństwa ku ekstremizmowi, czemu pomagają ultra-konserwatywni duchowni.

Niemniej ulema wydają się mniej zatroskani kwestiami egzystencjalnymi, przed jakimi stoi Pakistan, które grożą rozdarciem tkanki społecznej. Na przykład, zmora terroryzmu potępiana jest tylko biernie. Czyniono wysiłki, by zająć się plagą sekciarstwa [konfliktu sunnicko-szyickiego], włącznie z RII, ale niewiele zrobiono, by zanieść przesłanie harmonii wyznaniowej do meczetów i madras i by powstrzymać sekciarskich wichrzycieli. I choć są szybcy w wypowiadaniu się w takich sprawach jak małżeństwa dzieci i wielożeństwo, duchowni rzadko potępiają straszliwe traktowanie kobiet i dzieci w Pakistanie, często w imię ‘religii’ i ‘kultury’.

Najlepiej zignorować ‘radę’ RII dla rządu. Jak argumentowaliśmy wcześniej, z istniejącym parlamentem z wyboru, zawierającym liczne odcienie myśli politycznej, włącznie z partiami religijnymi, który jest ustawodawcą… Rada ma niewielką funkcję. Jeśli taki jest poziom jej ‘porad’, to najlepiej byłoby ją rozwiązać. Tymczasem, tak jak ci, którzy bronią praw człowieka i sprzeciwiają się obrońcom wstecznictwa, politycy muszą otwarcie opowiedzieć się po stronie sił w społeczeństwie, które działają na rzecz promowania myśli postępowej”.

Pakistański bloger: “RII zadekretowała także, że ustalenie minimalnego wieku zawarcia małżeństwa na 18 lat (dla chłopców) i 16 (dla dziewcząt) jest nie-islamskie; wygląda na to, że chcą nas zabrać z powrotem do epoki kamienia”

Poniżej podajemy fragmenty z blogu Szakira Lachaniego, inżyniera i nauczyciela, który wyjaśnia komplikacje drugiego małżeństwa w Pakistanie:

„Zapytałem człowieka, który poślubił drugą żonę, dlaczego odczuwał potrzebę zrobienia tego. Odpowiedział: ‘Po siedmiu córkach moja żona przestała rodzić, a ja rozpaczliwie pragnąłem syna, więc ożeniłem się znowu’. Zapytałem go, czy poprosił żonę o pozwolenie, na co odpowiedział: ‘To wykluczone! Po prostu powiedziałem jej, że biorę inną żonę’. Zatroskany nalegałem dalej i zapytałem go, czy pozwoliłaby mu na powtórny ożenek, gdyby ją zapytał, na co odpowiedział stanowczo: ‘Gdyby się sprzeciwiła, natychmiast bym się z nią rozwiódł i ona o tym wiedziała’.

Ten człowiek ożenił się po raz trzeci, kiedy jego druga żona została bezpłodna po urodzeniu pięciu dziewczynek. Dziesięć lat minęło i trzecia żona jest matką czworga [dzieci], ale nadal on nie ma żadnego syna. Poza tym człowiekiem, który ma trzy żony, znam bardzo niewielu poligamicznych mężczyzn. Jednym z nich był krewny, który wziął drugą żonę, ponieważ pierwsza była bezpłodna. Inny powiedział swoim synom o ukrywanej żonie, kiedy lekarze powiedzieli mu, że nie zostało mu dużo życia. Jeszcze był jeden, który wysłał żonę i dzieci na miesiąc na wakacje do Murree [w pobliżu Islamabadu] i ożenił się z aktorką filmową. Jego brat także miał ukrywaną żonę, która pojawiła się po jego śmierci.

Właściwie, chociaż Islam dopuszcza poligamię, związane z tym są ostre warunki. Mężczyzna ma traktować równo wszystkie swoje żony [w stosunkach seksualnych] – co jest fizycznie niemożliwe. Znaczy to, że jeśli pierwsza żona solidnie go pobije, musi pójść do pozostałych żon i dać się pobić jednej za drugą! Żarty na bok, tylko głupiec chciałby w dzisiejszych czasach mieć więcej jak jedną żonę, kiedy koszty życia są tak wysokie, że większość ludzi zaledwie zarabia dosyć, by utrzymać razem ciało i duszę. Inną rzeczą, która trzeba wziąć pod uwagę: jest 106 mężczyzn na każde 100 kobiet w Pakistanie, a więc wielu pakistańskich mężczyzn pozostanie singlami, chyba że wezmą żony z jednego z naszych sąsiednich krajów.

Jeśli wzrośnie liczba pakistańskich mężczyzn, decydujących się na drugą lub trzecią żonę, będzie w kraju wielki kryzys, jak gdybyśmy już nie mieli dosyć problemów! Jedna rzecz jest pewna – jeśli mężczyzna chce pojąć drugą żonę z jakiejkolwiek przyczyny… zrobi to, a wiedząc, jak pogardliwie traktowane jest Muzułmańskie Prawo Rodzinne, nic mu się nie stanie, chyba że bracia pierwszej żony wrzucą go do morza – a co najmniej na to właśnie zasługuje.

A jakby tego było mało, ci faceci z RII zadekretowali także, że ustalenie minimalnego wieku zawarcia małżeństwa na 18 lat (dla chłopców) i 16 (dla dziewcząt) jest nie-islamskie. Wygląda na to, że chcą nas zabrać z powrotem do epoki kamienia. Pomyślcie o tym. Jeśli mówi się nam, byśmy aranżowali małżeństwa dla naszych pięcioletnich dzieci, to jak jest różnica między nami, a tymi, którzy żyli w dniach przed islamem?”

Przypisy (nie spolszczone):

[1] Roznama Ummat (Pakistan), March 11, 2014. The original English of the quoted paragraphs and tweets in this dispatch has been mildly edited for clarification and standardization.

[2] Thenews.com.pk(Pakistan), March 10, 2014.

[3] Dawn.com (Pakistan), March 11, 2014.

[4] Dawn.com (Pakistan), March 11, 2014.

[5] Twitter.com/sharmeenochinoy, March 11, 2014.

[6] Twitter.com/sharmeenochinoy, March 11, 2014

[7] Twitter.com/gulbukhari, March 12, 2014.

[8] Twitter.com/MaheenUsmani, March 11, 2014. [9] Dawn(Pakistan), March 12, 2014.