29 września 2014 Al-Kaida Półwyspu Arabskiego (AQAP) opublikowała nową wiadomość wideo od jednego z jej przedstawicieli, Nasra bin Ali Al-ansiego, w której nawołuje on do ataków na wszystkie amerykańskie i zachodnie obiekty, w odpowiedzi na ataki rozpoczęte przez międzynarodową, dowodzoną przez USA koalicję przeciwko Państwu Islamskiemu i Al-Kaidzie w Iraku i Syrii.

Al-Ansi zaczyna od potępienia tego, co przedstawia jako drugą wojnę globalną przeciwko islamowi (pierwszą była inwazja Afganistanu w 2001 i Iraku w 2003 roku). Pierwszym etapem tej drugiej wojny globalnej, jak mówi, była ofensywa Izraela w Gazie, po której nastąpiło przejęcie dużej części stolicy Jemenu przez rebeliantów Houthi, a potem rozpoczęcie przez Zachód kampanii w Syrii i Iraku. Dodaje, że ta wojna jest spiskiem między „Krzyżowcami” [Zachodem] a „Safawidami” [szyitami], przy współpracy i uległości rządów [krajów] arabskich i nakłania on Jemeńczyków, by zebrali się wokół mudżahedinów i przyłączyli się do nich w dżihadzie przeciwko Houthi.

Al-Ansi stwierdza, że to USA są główną stroną odpowiedzialną za wojnę z muzułmanami, muszą zostać więc zaatakowane, ale kraje arabskie, które pomagają im w obecnych działaniach w Iraku i Syrii, też doznają szkody. Podsumowując swoją wiadomość, obiecuje muzułmanom, że zwycięstwo jest blisko. Wideo kończy się ujęciem bojowników AQAP przygotowujących i przeprowadzających atak na siły Houthi.

Al-Ansi, 39-letni jemeński duchowny, jest weteranem dżihadu w Bośni i Afganistanie, był współpracownikiem Osamy bin Ladena. Dołączył do AQAP w 2011 roku. To jego pierwsze wystąpienie w filmie w imieniu grupy [1] .

Film umieszczono na Twitterze, na koncie powiązanym z AQAP. [2] Poniżej znajdują się fragmenty wypowiedzi Al-Ansiego dotyczące Zachodu. By obejrzeć klip MEMRI-TV z fragmentami jego filmu, kliknij poniżej:

… Do co koalicji Krzyżowców, która obnaża swoje kły w Iraku i Syrii… W świetle tego podstępnego spisku, muzułmanie muszą odłożyć na bok swoje spory i zjednoczyć swoje szeregi i wysiłki przeciwko wrogowi Krzyżowcowi. Muszą ustanowić sojusz, by uderzyć imama łgarstwa i przywódcę herezji. Allah powiedział: „Zwalczajcie niewiernych w całości, tak jak oni zwalczają was w całości [Koran 9:36]”. Odpieranie nacierającego wroga jest [obowiązkiem, który musi być spełniony] bezwarunkowo, jako rzekli uczeni.

[Bojownicy] na wszystkich frontach muszą zaatakować USA i jego interesy, gdziekolwiek by nie były. Wiemy, kto jest naszym wspólnym wrogiem. Przez dziesięciolecia Ameryka wspierała Żydów, którzy okupują Palestynę. Amerykańskie drony bombardowały Irak, Afganistan, Somalię, Pakistan i Jemen. Zabijali mudżahedinów i ich przywódców, jak również wielu muzułmańskich cywilów. Niszczyli domy i terroryzowali kobiety i dzieci.

„Powinno się wiedzieć, że Ameryka jest głową węża. To Ameryka kieruje tym wszystkim i działa przeciwko mudżahedinom i ich islamskiemu przedsięwzięciu. Jeśli chodzi o kraje koalicji, które wspierają Amerykę, zapłacą one wysoką cenę za dołączenie do tej koalicji. Na końcu Ameryka je opuści… Kiedy spada głowa, spada też ogon i jest wtedy łatwiej nękać je i zemścić się na nich.

Te szaleństwa [popełniane przez] Amerykęwbiją ostatni gwóźdź do jej trumny… Zakosztowała ona już mocy mudżahedinów w Iraku, skąd wycofała się w porażce i rozczarowaniu. Teraz USA znowu szczegółowo przeżywa to doświadczenie… Szyici, którzy wczoraj jeździli w ich czołgach, teraz przygotowują dla [Ameryki] grunt do przejęcia władzy, ażeby dokonać tych samych zbrodni przeciwko sunnitom. Biały Dom niczego nie nauczył się ani nie wyciągnął wniosków z doświadczenia. Igranie z kartą sekciarstwa nie przyniosło Ameryce korzyści w przeszłości i nie przyniesie jej korzyści też teraz.

Przypisy:

[1] Shumoukh Al-Islam, 1 października, 2014. [2] Twitter.com/ABMOGA, 29 września, 2014.