19 marca 2010r., egipski prezydent Hosni Mubarak mianował szejka dra Ahmada Muhammada Ahmada Al-Tayyeba na szefa Al-Azhar, najbardziej prestiżowej instytucji islamu sunnickiego. Szejk Al-Tayyeb obejmuje to stanowisko po szejku Muhammadzie Sayyedzie Tantawim, który zmarł 10 marca.

Szejk Al-Tayyeb jest prezydentem Uniwersytetu Al-Azhar University od 2003 r.;[1] przedtem był wielkim muftim Egiptu[2] .

W 2004 r. szejk Al-Tayyeb był krytykowany w Kongresie USA przez Egyptian Counterterrorism and Political Reform Act, projekt ustawy przedstawiony Izbie Reprezentantów przez kongresmana Anthony Weinera (D-NY). Projekt obejmował szereg przykładów budzących sprzeciw twierdzeń i działań funkcjonariuszy egipskich, z których wiele tłumaczył i dostarczył MEMRI. Jednym z przykładów cytowanych w projekcie ustawy było wezwanie szejka Al-Tayyeba do „męczeńskich ataków” Palestyńczyków na Izrael.

W 2003 r. szejk Al-Tayyeb zabronił muzułmanom udzielania pomocy w operacjach militarnych USA przeciwko krajom muzułmańskim, a także wezwał do ataków “męczeńskich” przeciwko Izraelowi, mówiąc: “Operacje męczeńskie, w których Palestyńczycy wysadzają w powietrze cele na okupowanym przez Izrael [terytorium], są działaniami w 100% dozwolonymi przez islamskie prawo religijne, zabronione zaś jest ułatwianie [siłom amerykańskim] ataków na kraje muzułmańskie… Każda próba inwazji Iraku jest zabroniona przez islamskie prawo religijne i przez moralność i islam jej zabrania, a także nakazuje wiernym opór wobec prób inwazji i okupacji. Islam jest przeciwny uderzaniu na jakiekolwiek miasto arabskie lub islamskie, czy to będzie Bagdad, czy w Palestynie”[3] .

Poniżej podajemy fragment obszernego wywiadu z 2002 r., jakiego szejk Al-Tayyeb udzielił egipskiej witrynie islamskiej www.lailatalqadr.com, materiał pochodzi z archiwów MEMRI[4] . Następnie podajemy fragmenty wywiadu, jakiego udzielił Nile News TV 25 maja 2007r., także z archiwów MEMRI TV.

Mufti Egiptu: Potępiliśmy ataki z 11 września, ale od tego czasu nasze uczucia zmieniły się

Nasze uczucia zmieniły się w sprawie 11 września

Pytanie:Czy to, co zdarzyło się 11 września w USA, jest rodzajem terroru?

Mufti Al-Tayyeb:Wszyscy muzułmanie i świat arabski odrzucili i potępili to wydarzenie, ponieważ nie chcieliby, by to się przydarzyło im, a więc nie chcą, by przydarzyło się to innym. Mówimy to, ponieważ islam zabrania takich ataków na spokojnych cywilów. Prawdą jest jednak, że nasze uczucia nieco się zmieniły, albo znacznie [się zmieniły], ponieważ odkryliśmy, że administracja amerykańska użyła tego wydarzenia [tj. 11 września] jako pretekst do wyrządzania szkód, zabijania i wyganiania w całym świecie islamskim – a mówię przede wszystkim o Afganistanie i Palestynie. Dzisiaj nadal czytamy w zachodnich [gazetach], że sprawców [ataków 11 września] nie można określić z całą pewnością, niemniej od pierwszego momentu twierdziło się, że odpowiedzialny był Osama bin Laden!

Mogli tego dokonać Izraelczycy

Kilka dni temu widzieliśmy w telewizji grupę Izraelczyków deportowanych z Ameryki, ponieważ filmowali to zdarzenie – to jest, wiedzieli, że to się wydarzy. Nie mówię, że sprawcami są Żydzi, muzułmanie lub ktokolwiek inny; to są rzeczy, których nie wiemy. Ale skoro nie jest łatwo ustalić, kto dokonał tego czynu, to dlaczego niszczy się naród Afganistanu z powodu oskarżenia, którego jeszcze nie dowiedziono?

… USA używała tych wydarzeń jako pretekstu i usprawiedliwienia, żeby zniszczyć świat islamu i oskarżyć islam o to, że jest religią terroru i ekstremizmu. Zniszczyli Afganistan i okupują teraz Palestynę, zabijając ludzi i masakrując dzieci z powodu tych fałszywych oskarżeń.

„Jest prawem Palestyńczyków wysadzać w powietrze wszystko, co chcą”

Pytanie:Powiedział pan, że to, co zdarzyło się 11 września, było zbrodnią. Czy Palestyńczycy nie robią tego samego?

Mufti Al-Tayyeb:Nie. Sytuacja jest zupełnie inna. To, co robią Palestyńczycy, jest samoobroną, obroną ich religii i ich ojczyzny. Reagują na zabijanie i na barbarzyńskiego wroga. Ta sytuacja jest inna od tego, co zdarzyło się w Ameryce.

Pytanie:Czy to znaczy, że zabijanie izraelskich cywilów jest dozwolone według islamskiego prawa?

Mufti Al-Tayyeb:Powiem panu: gdyby Izrael istniał w swoich granicach i nie okupował Zachodniego Brzegu, a Palestyńczycy wchodziliby, niszczyli i zabijali Izraelczyków – powiedziałbym panu, że to jest zakazane. Ale jeśli Izrael jest agresorem i rząd amerykański go popiera w tym, a Zachód stoi i obserwuje, to jest prawem Palestyńczyków wysadzać w powietrze wszystko, co chcą. Pytam [Francuzów]: gdyby na przykład Niemcy znowu zaatakowali Francję i okupowali wasz kraj, czy powstrzymalibyście się od oporu?

O “zderzeniu cywilizacji”

Pytanie:Na Zachodzie pojawiło się określenie “zderzenie cywilizacji”, kiedy ludzie Zachodu zauważyli, że świat islamski oskarża ich o to, że są zepsuci i nie mają żadnych wartości. Co pan o tym sądzi?

Mufti Al-Tayyeb:Cywilizacja Zachodu różni się od cywilizacji Wschodu przede wszystkim postawą wobec religii, która jest boską inspiracją. Dla nas na Wschodzie religia jest święta i jest szczytem honoru w piramidzie. Natomiast na Zachodzie – jak to widziałem przez pewien czas we Francji – społeczeństwo nie interesuje się religią. Nawet jeśli są tam ludzie religijni, jest to społeczeństwo o określonym stanowisku wobec religii, społeczeństwo laickie. Niemniej nie znaczy to, że nie szanujemy cywilizacji Zachodu. Wręcz odwrotnie – absolutnie szanujemy ją i cenimy. Uważamy także, że w Średniowieczu muzułmanie pomogli ją stworzyć – chociaż Zachód temu zaprzecza. Powstaje jednak problem, kiedy Zachód próbuje narzucić nam swoją cywilizację. Wtedy następuje zderzenie.

Dam panu przykład. Wiele elementów cudzoziemskich utrzymuje, że perwersja seksualna [tj. homoseksualizm] jest usprawiedliwiona. My uważamy, że jest zabroniona. Jeśli te elementy chcą narzucić nam to pod sztandarem praw człowieka, sprzeciwiamy się. Zachód ma prawo do naszego szacunku za swoją kulturę i cywilizację, jeśli jesteśmy w ich kraju… Tak samo również my jesteśmy uprawnieni do uznania przez Zachód naszej cywilizacji opartej na religii, bez tak częstych prób z ich strony zasiania między nami pewnych elementów, które są sprzeczne z religią… Jest wiele dobrych elementów z cywilizacji Zachodu, ale nie musimy akceptować wszystkiego, co przynoszą…

O wolności, prawach kobiet i sztuce

Pytanie:Jakie jest pana stanowisko w następujących sprawach: wolności indywidualnej, równości mężczyzny i kobiety, ogólnej wolności moralnej, interwencji państwa w sprawy jednostki w jego domu oraz literatury i kinematografii?

Mufti Al-Tayyeb:To prowadzi nas z powrotem do poprzedniego pytania i odpowiedzi o różnicy między cywilizacją zachodnią i wschodnią we wszystkich sprawach dotyczących religii. Jeśli mężczyzna z Zachodu chce zaspokoić swoje żądze i pasje, nie ogranicza go religia, czy to w kwestii seksu, jedzenia czy picia. Nie ma żadnej prohibicji. W odróżnieniu od tego my na Wschodzie jesteśmy ograniczeni przez religię w każdym naszym zachowaniu…

Jeśli chodzi o równość mężczyzny i kobiety, islam żąda pewnych rzeczy od obojga, czy to w małżeństwie, czy ogólnie w życiu. Być może dlatego twierdzi się, że kobiety na Zachodzie są bardziej wyzwolone niż kobiety Wschodu. Ale prawda jest taka, że w naszym [społeczeństwie] istnieje równość między mężczyzną i kobietą, poza kilkoma kwestiami dotyczącymi spadku. Bardzo niewieloma kwestiami. Jest wiele kwestii, w których kobieta jest porównywalna z mężczyzną, a nawet dostaje więcej niż on… Mężczyzna jest w pełni odpowiedzialny za kobietę. Jak powiedział Prorok: „Kobieta jest siostrą mężczyzny”. Ponadto utrzymujemy, że kobieta muzułmańska jest bardziej zaspokojona niż mężczyzna. Należy pamiętać, że islam wyzwolił kobietę 14 wieków temu, dając jej prawa, które kobiety Zachodu otrzymały dopiero w XIX wieku.

Jeśli chodzi o sztukę, islam ma jeden cel, a jest nim służenie pragnącej pokoju naturze człowieka. Wszystko, co realizuje [ten cel] jest witane z radością. Problem polega na tym, że istnieje sztuka, która pomniejsza honor człowieka i islam to odrzuca. Mówię o kinie, teatrze i innych działach sztuki…

Ahmad Al-Tayyeb wyjaśnia bicie żony w islamie


(Żeby zobaczyć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/1478.htm .)

Ahmad Al-Tayyeb: Jeśli chodzi o bicie żony… W skrócie, pojawiło się to jako część programu zreformowania żony. [Według Koranu], najpierw „upomnij je” [potem] „śpij w osobnych łóżkach i bij je”.

Dziennikarz: Sądzę, że musimy podkreślić, iż odnosi się to do buntowniczej kobiety…

Ahmad Al-Tayyeb: Oczywiście. Nie jest tak, że każdy może zacząć bić swoją żonę, jak mu się podoba. [Ludzie Zachodu], którzy to twierdzą, mówią o islamie, który jest wytworem ich wyobraźni. Są to łajdacy, bo wiedzą, że w islamie nie ma niczego takiego, ale chcą przyczepić mu tę interpretację. Dlaczego? Ponieważ kultura islamska jest jedyną kulturą, która się rozszerza i ludzie z innych kultur patrzą na nią ze strachem. W każdym razie… Ta metoda pojawia się jako część terapii dla buntowniczej żony. Stoję przed dwiema opcjami – albo moja rodzina zostanie zniszczona przez rozwód, albo mogę użyć środków, które doprowadzą moją żonę, matkę moich dzieci, do opamiętania się. Pierwszym środkiem jest upomnienie.

[…]

Drugim środkiem terapii jest “spanie w osobnych łóżkach”. Dlaczego? Ponieważ to jest wymierzone w honor… Wiele można o tym powiedzieć. Siła kobiety leży w jej zdolności uwiedzenia mężczyzny. Mężczyzna jest silny i może robić, co chce, ale kobieta ma własną broń. W tę broń można wycelować. Wiele kobiet opamięta się, kiedy zrozumieją, co to za sobą pociąga.

[…]

Na Allaha, jeśli choćby jedna kobieta z miliona może zostać zreformowana przez lekkie bicie… To nie jest prawdziwe bicie, bardziej jak uderzenie… To jest jak popchnięcie i szturchnięcie. Tym to właśnie jest.



[1] http://news.yahoo.com/s/afp/20100319/wl_africa_afp/egyptreligionislamazhar

[2] www.alarabiya.net/articles/2010/03/19/103484.htm

[3] http://www.egypt-facts.org, 11 marca 2003.

[4] MEMRI Special Dispatch No. 402, ” Egypt’s Mufti: We Condemned the September 11 Attacks, But Since Then Our Feelings Have Changed,” 23 lipca 2002, http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/702.htm .