3 maja 2011 r. jordański premier Marouf Al-Bachit oświadczył, że Jordania nie zgodzi się na ustanowienie państwa palestyńskiego, które nie zawiera gwarancji prawa powrotu. Dodał, że będzie udaremniać wszelkie „spiski” lub próby Izraela usunięcia kwestii palestyńskiej z międzynarodowego porządku dnia i nie pozwoli na żadne ustępstwa kosztem najwyższych interesów Jordanii [1] .

Należy zauważyć, że niektórzy ludzie w Jordanii interpretowali słowa Al-Bachita jako ostre i bezprecedensowe ostrzeżenie Autonomii Palestyńskiej przed czynieniem ustępstw w sprawie Jerozolimy i prawa powrotu – ustępstw, który działyby się kosztem najwyższych interesów Jordanii i byłyby na jej szkodę jako gospodarza dla dużej liczby palestyńskich uchodźców [2] .

Poniżej podajemy fragmenty jego oświadczenia:

Jordania będzie zwalczała każdą próbę wyeliminowania kwestii palestyńskiej lub podważenia interesów Jordanii

Jordania będzie silnie popierała międzynarodowe wysiłki ogłoszenia państwa palestyńskiego, które spełnia oczekiwania i ambicje ludu palestyńskiego i będzie ustanowione na jasnej i zdefiniowanej podstawie międzynarodowej legitymacji [tj. rezolucjach ONZ-u] i na źródłach autorytetów procesu pokojowego – państwa, które zapewni prawo powrotu i sprawiedliwe rozwiązanie problemu uchodźców.

Palestyńscy bracia, którzy przygotowują się na powitanie tego zdarzenia [ogłoszenia państwa] w nadchodzącym wrześniu, muszą przedstawić wyraźną strategię, która wzmocni stanowisko palestyńskie, spełni interesy i aspiracje ludu palestyńskiego i jego historycznej walki, i koniecznie zapewni prawa wszystkich stron, które są związane z izraelsko-palestyńskim konfliktem.

Jeśli są tacy, którzy wyrażają uprawnione obawy w sprawie agresywnego zachowania Izraela i możliwości, że prawicowy rząd Izraela podejmie kroki, by [pogorszyć sprawy] i zastosuje naciski, aby zdobyć ustępstwa lub międzynarodowe gwarancje ustępstw dla jednej strony w sprawie Jerozolimy i uchodźców – rozumieją [przez to], że ostateczne porozumienie odbędzie się kosztem najwyższych interesów narodowych Jordanii. Mówię z pełną szczerością: tak jak Jordania osiągnęła zwycięstwo militarne nad machiną wojenną Izraela i zatrzymała terytoria palestyńskie, tak wszystkie rezolucje i wysiłki ONZ-u będą bazowały na osiągnięciach naszych sił zbrojnych w wojnie 1948 r.; tak jak pokonaliśmy spisek izraelski wyeliminowania kwestii palestyńskiej kosztem Jordanii w [bitwie] o Karameh w 1968 r., co było pokazem woli i determinacji, tak Jordania i jej dzielne przywództwo haszymidzkie rozprawi się z wszystkimi spiskami izraelskimi i próbami wyeliminowania kwestii palestyńskiej lub działania przeciwko interesom jordańskim.

Państwo palestyńskie bez prawa powrotu i Jerozolimy “nie [jest] wytęsknionym państwem palestyńskim”

Nie pozwolimy Izraelowi na wykorzystanie ciężkich warunków doświadczanych przez lud palestyński, ani na szantażowanie go, ani na naciskanie go do ustępstw. Jordania i jej pro-aktywne przywództwo haszymidzkie będzie nadal czyniło wszelkie wysiłki, by zapewnić arabską i międzynarodową pomoc dla Palestyńczyków, aby mogli ustanowić swój upragniony kraj według rezolucji ONZ-u i źródeł autorytetów procesu pokojowego. Zapewni to przede wszystkim ratyfikacja sprawiedliwego rozwiązania problemu uchodźców.

Na tej podstawie, jeśli bierze się pod uwagę możliwość nowych ustępstw z którejkolwiek strony, musi być wyraźnie powtórzone, że państwo palestyńskie bez prawa powrotu, rekompensaty dla uchodźców i Jerozolimy, nie jest wytęsknionym państwem palestyńskim. Nie będzie odzwierciedlać trwających sześć dziesięcioleci palestyńskich i arabskich walk i poświęceń, tak jak nigdy nie będzie istotą palestyńskiego przedsięwzięcia narodowego. Wręcz przeciwnie, będzie rodzajem modelu wiodącego do wymazania palestyńskiego przedsięwzięcia narodowego z historii walki i poświęcenia, w którym uczestniczył każdy honorowy Arab…

Jordania reprezentuje swoich mieszkańców, włącznie z uchodźcami palestyńskimi, i stoi na straży ich praw

Jordania – która jest zdolna bronić praw swoich mieszkańców i nie dopuścić do żadnych ustępstw przez jakiekolwiek element kosztem historycznych praw uchodźców [palestyńskich], którzy są mieszkańcami Jordanii – nie zgodzi się na nic poza ustanowieniem państwa palestyńskiego i gwarancji prawa powrotu. Każda droga, która nie prowadzi do zrealizowania tego celu, będzie prowadziła do aberracji i zatracenia… Nie pozwolimy nikomu na zmonopolizowanie reprezentowania tego problemu. Jordania reprezentuje swoich mieszkańców, a większość uchodźców palestyńskich jest częścią państwa Jordanii.

Podkreślę tutaj, że stosunki Jordanii z różnymi stronami, włącznie z Palestyńczykami, nie są emocjonalne, ale polityczne, oparte na jej najwyższych interesach. Każdy, kto służy tym [interesom], jest sojusznikiem Jordanii, a każdy, kto próbuje zrezygnować z nich, jest uważany za wrogiego, niezależnie od jego zamiarów lub uczuć…

Nas, Jordańczyków, interesuje uznanie prawa powrotu, które jest nie mniej ważne niż jego realizacja – a nawet ważniejsze. Porozumienie jedności między dwoma brzegami [rzeki Jordan] wymagało konieczności obrony historycznego prawa ludu palestyńskiego w Palestynie – to jest, prawa powrotu.


[1] Ammonnews.net, 4 maja 2011.

[2] Artykuł o przemówieniu Al-Bachita w jordańskiej gazecie rządowej “Al-Rai” stwierdza, że Abu Mazen nie miał prawa mówić w imieniu uchodźców palestyńskich z obcym obywatelstwem i że Jordania odrzuci wszelkie rozwiązanie demograficznego problemu Izraela, które będzie kosztem Jordanii. „Al-Rai” (Jordania), 9 maja 2011.