Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z byłą kongresmenką USA Cynthią McKinney, nadanego przez Al-Jamahiriya TV 24 maja 2011 r.
Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2955.htm .
Dziennikarz
: Afro-Amerykanie cierpieli z powodu dyskryminacji rasowej. Kiedy rebelianci w Libii Wschodniej schwytali ciemnoskórych Libijczyków… W Libii Południowej są ludzie o różnych kolorach, dochodząc do smoliście czarnego. Bóg stworzył ludzi różnych kolorów. Rebelianci traktowali ich jak najemników, torturowali ich, cięli ich na kawałki i zabijali ich w sposób nie do zaakceptowania w żadnej tradycji lub religii. Czy widziała pani to i jaki jest pani komentarz? […]
Cynthia McKinney: Podczas poprzedniej wizyty w Libii mogłam dowiedzieć się o Zielonej Książce i formie bezpośredniej demokracji, którą propaguje Zielona Książka. Kiedy wróciłam do Stanów Zjednoczonych, rozmawiałam z senatorem Mikem Gravelem, który był kandydatem na prezydenta, tak samo jak ja, w 2008 r., ponieważ on także nalega na [jakąś] formę bezpośredniej demokracji dla Stanów Zjednoczonych.
Jest tak, ponieważ rząd Stanów Zjednoczonych nie reprezentuje obecnie interesów narodu amerykańskiego. Rząd jest tutaj, a ludzie USA są tutaj. […]
Kiedy początkowo słyszeliśmy twierdzenia, czy oskarżenia, że rząd libijski zatrudnia czarnych najemników… brzmiało to dokładnie jak ten rodzaj propagandy, do którego my, czarni w USA, tak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni. […]
Ponieważ prawda jest taka, że Libia leży w Afryce i dlatego nie jest niezwykłe, żeby ludzie tutaj wyglądali jak ja. […]
A sposób, w jaki to zostało przyjęte, szczególnie przez czarnych ludzi w USA… był niemal obraźliwy w najwyższym stopniu. […]
Sytuacja w USA staje się coraz bardziej tragiczna dla przeciętnego, zwykłego Amerykanina i ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujemy, jest wydawanie pieniędzy na śmierć, zniszczenie i wojnę. […]