Podczas piątkowego kazania w Islamic Center of South Florida (ICOSF) w Pompano Beach na Florydzie, imam Hasan Sabri powiedział, że założenie Izraela było “smutną komedią” przeprowadzoną przez supermocarstwa owego czasu, “ponieważ chcieli, by muzułmanie zostali upokorzeni”. Według imama Sabriego, niczego nie osiągnie się przez proces pokojowy i “Palestyna, Al-Aksa i Jerozolima mają jedną ścieżkę i jedną drogę do wyzwolenia, a jest to droga Saladyna i droga Omara ibn Al-Chattaba”. Kazanie, wygłoszone 13 kwietnia, zostało zamieszczone na oficjalnym kanale YouTube ICOSF. W innym niedawnym kazaniu Sabri powiedział, że korzenie ateizmu leżą w mocarstwach kolonialnych i u wrogów Allaha, którzy “mają agendę zniszczenia tego islamskiego narodu” (patrz MEMRI TV clip no. 6540 Florida Friday Sermon By Imam Hasan Sabri: Atheists Are Worms In The Body Of Muslims, Germs Causing Disease To The Nation).

Według władz samorządowych Pompano Beach Sabri corocznie recytuje wezwanie do modlitw na posiedzeniu rady miasta od roku 2005, a ICOSF ma pokojową, 25-letnią obecność w mieście, a nawet służył jako punkt wyborczy[1]. We wrześniu 2017 r. imam Sabri był panelistą podczas konferencji „Interfaith and Race Relations Peace and Acceptance Conference” w Palm Beach State College w Lake Worth na Florydzie. Zaproszenie opisuje tę konferencję jako wydarzenie “promujące pokój i akceptację dla budowania sprawiedliwej społeczności”, dodając, że “naświetli znaczenie stosunków międzywyznaniowych, edukacji i zaangażowania społeczności w zwalczanie dyskryminacji rasowej” i że był to „wspólny wysiłek duchowieństwa i społeczności edukacyjnej, by zwalczać nienawiść i bigoterię wzdłuż linii religijnych i rasowych”.

Żeby zobaczyć klip Hasana Sabriego w MEMRI TV, kliknij tutaj lub poniżej.

„Postanowili stworzyć ojczyznę dla Żydów… bo chcieli, żeby sami muzułmanie zostali upokorzeni”

Hasan Sabri: To jest ostatni rozdział w smutnej komedii – lubię nazywać to komedią, bo nikt w to nie wierzy poza tymi, którzy są ograniczeni i tymi, którzy nie wiedzą, co dzieje się na świecie. Postanowili stworzyć ojczyznę dla Żydów, dla syjonistów, a kierownictwo muzułmanów owego czasu zaakceptowało to i podpisało się pod tym. Dlaczego jednak zabrało sto lat przypieczętowanie tej umowy, która rozpoczęła się ponad stulecie temu? Jest tak, ponieważ chcieli, by sami muzułmanie byli upokorzeni. Chcieli, by sami muzułmanie to zaakceptowali, bo wiedzieli, że naród muzułmański nigdy nie zaakceptuje poddania meczetu Al-Aksa lub oddania świętej ziemi Palestyny, którą Allah pobłogosławił.

Chcieli wyczyniać wszelkiego rodzaju sztuki, żeby muzułmanie doszli do wniosku, że nie mamy wyboru poza zaakceptowaniem tego, co nam oferują, bo nie ma innej nadziei. To jest powód tego, co zdarzyło się w 1948 r. i w 1967, 1956, 1973 i 1982 r., i wszystkich wojen i starć, i procesu pokojowego, i umów, które zostały podpisane. Jedyną przyczyną tego jest, żeby naród wreszcie zaakceptował rzeczywistość – że Palestyna, Jerozolima i meczet Al-Aksa nie są ich. Mają prawo pójść i odwiedzić, jak turyści. Mają prawo pójść i modlić się – jeśli mają pozwolenie na modlenie się i jeśli meczet Al-Aksa pozostanie taki sam, bo w dzisiejszych czasach są nawet wezwania do zniszczenia go i założenia trzeciej świątyni dla Żydów w miejsce meczetu Al-Aksa.

[…]

„Moi drodzy bracia i siostry, Palestyna, Al-Aksa i Jerozolima mają jedną ścieżkę i jedną drogę do wyzwolenia”

Moi drodzy bracia i siostry, Palestyna, Al-Aksa i Jerozolima mają jedną ścieżkę i jedną drogę do wyzwolenia, a jest to droga Saladyna i droga Omara ibn Al-Chattaba. Nie miejcie żadnych złudzeń, że wrogowie islamu i muzułmanów będą mili i hojni i dadzą im Palestynę albo jej część. To się nie zdarzy. Allah mówi o nich: “Oni nie przestrzegają względem wiernego
ani związków przymierza, ani traktatu o opiece”. Dla nich nie istniejemy i najlepszym wśród nas jest ten, który jest martwy. Tak na nas patrzą. I nie myślcie, że któryś z tak zwanych procesów pokojowych da cokolwiek. Tym, co da cokolwiek jest to, co zrobił Omar ibn Al-Chattab, kiedy posłał swoich towarzyszy i armię, tysiące tysięcy, i oni poświęcili się i zostali męczennikami w celu wyzwolenia od Imperium Rzymskiego – supermocarstwa owego czasu.

A potem, kiedy Saladyn zjednoczył muzułmanów i zgromadził ich wokół siebie, i pokonał krzyżowców w Hittin, i wszedł do meczetu Al-Aksa w Radżab, miesiącu Isra i Miradż, nie uznał niczyjej okupacji nad Palestyną. Ale zrobił słuszną rzecz, której my dzisiaj nie robimy i dlatego jesteśmy upokorzeni i dlatego meczet Al-Aksa jest tym, czym jest.


[1] Sun-sentinel.com/2010-05-16/news/fl-pompano-prayer-controversy-20100515_1_invocation-commission-imam-hasan-sabr, May 16, 2010