Uwaga: to zdjęcie może pochodzić z poprzednich masowych pogrzebów po wybuchu przemocy w Beludżystanie

Narasta niepokój w grupach praw obywatelskich w Pakistanie i na świecie. że armia pakistańska nie dopuszcza mediów krajowych i zagranicznych do miejsca, gdzie 25 stycznia 2014 roku odkryto kilka masowych grobów w prowincji Beludżystan. Sądzi się, że są to grobu „osób zaginionych” Beludżystanu – tysięcy działaczy politycznych i praw człowieka porwanych przez pakistańskie agencje wywiadowcze w niedawnych latach, których ciała odnajduje sie czasami przy drogach. 28 stycznia dziennikarz pakistański Hamid Mir wyraził niepokój wobec milczenia w sprawie masowych grobów premiera Nawaza Szarifa, pisząc w tweecie: „rząd milczy w sprawie masowych grobów osób zaginionych porwanych przez wynajętych bojówkarzy agencji wywiadowczych” [1] .

Początkowo odkryto grób masowy, kiedy miejscowy pastuch zauważył części ciała i kości, co doprowadziło do odkrycia większej liczby grobów. Według reportażu mediów pakistańskich z 27 stycznia, około 25 ciał znaleziono w okolicy Tootak w prowincji Chuzdar. Lokalny przedstawiciel rządowy Abdul Waheed Szah potwierdził, że ciała były zostawiane w różnych miejscach [2] . Afzal Sarpara, zastępca komendanta policji okręgu, powiedział, że groby masowe “wydają się liczyć miesiąc [3] . Z pierwszych doniesień wynika, że liczba zwłok może przekraczać 100. Bardzo niewiele informacji ukazuje się w mediach pakistańskich, ponieważ armia, która brutalnie stłumiła kilka etapów powstania secesjonistycznego w prowincji, przejęła miejsce masowych grobów.

W kwestii “osób zaginionych” armia i agencje wywiadowcze Pakistanu były szeroko krytykowane przez wszystkie odłamy społeczeństwa pakistańskiego oraz przez grupy praw człowieka. W ostatnich kilku latach Sąd Najwyższy Pakistanu ostro krytykował armie pakistańską, organizacje paramilitarne i agencje wywiadowcze, oskarżając je o porywanie i zabijanie Beludżów, znanych jako „osoby zaginione”. 27 stycznia Sąd Najwyższy nakazał rządowi Pakistanu, jak również rządowi prowincji pakistańskiej Chyber Pachtunchwa (KP), gdzie niedawno przetrzymywano niektóre osoby zaginione w tajnych więzieniach, by dostarczyły 35 osób zaginionych w ciągu 48 godzin [4] .

Sąd Najwyższy jednak często czuł się bezradny w swej niemożności odzyskania osób zaginionych. 27 stycznia sędzia Dżawwad S. Chwadża wyraził tę bezradność, kiedy mówił o osobach zaginionych: “Sąd doszedł do ostatecznego krańca opanowania. Rząd nie potrafi chronić praw obywateli. Zachowanie rządów federalnego i KP jest wątpliwe… Rząd odchodzi od prawa i Konstytucji, przypisując znaczenie doktrynie konieczności [argument używany dla uzasadnienia rozprawy z działaczami w Beludżystanie, jak również poprzednie dyktatury wojskowe]”.

Dalej w komunikacie przytoczone jest oświadczenie mieszczącej się w Hong Kongu Azjatyckiej Komisji Praw Człowieka (AHRC) [5] , która monitoruje sytuację w Pakistanie, oraz artykuł z beludżystańskiej witryny internetowej [6], oba wyjaśniające sytuację w sprawie grobów masowych. Tę część można przeczytać po angielsku tutaj: http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/7802.htm

[…]

Przypisy (nie spolszczone):

[1] Twitter.com/HamidMirGeo, January 28, 2014

[2] The News(Pakistan), January 27, 2014.

[3] NDTV.com (India), January 27, 2014.

[4] The News(Pakistan), January 28, 2014.

[5] Humanrights.asia, January 27, 2014.

[6] Thebalochhal.com (Pakistan), January 28, 2014.