Na tle walki między Izraelem a Hamasem w Gazie członek komitetu centralnego Fatahu, Marwan Barghouti, wydał oświadczenie z więzienia izraelskiego, gdzie odsiaduje karę za kierowanie wieloma atakami terrorystycznymi, w których zginęło i zostało rannych wielu cywilów izraelskich.

W oświadczeniu, opublikowanym w całości przez internetowy dziennik w Gazie Alwatanvoice.com 20 sierpnia 2014 r., Barghouti wezwał Fatah, który nazwał liderem “rewolucji palestyńskiej”, by trzymał się drogi oporu we wszystkich postaciach, zarówno z przemocą, jak bez przemocy; celem ma być zakończenie okupacji i oblężenia oraz wzmocnienie narodowej walki palestyńskiej i osiągnięcie niepodległości, nawet kosztem męczeństwa lub uwięzienia.

Krytykując politykę Autonomii Palestyńskiej (AP) i Fatahu wobec Izraela, Barghouti twierdził, że negocjacje AP z Izraelem w ostatnich latach okazały się nieskuteczne dla zdobycia praw palestyńskich, które obejmują założenie niepodległego państwa z Jerozolimą jako jego stolicą i powrotem uchodźców do swoich domów. Wezwał także do przeprowadzenia wyborów do Rady Legislacyjnej i na urząd prezydenta za zgodą wszystkich frakcji palestyńskich oraz do ustanowienia nowych władz politycznych, które zastąpią istniejące władze. Barghouti wezwał także Fatah do odnowienia swojego kierownictwa, ram organizacyjnych i ideologii.

Poniżej podajemy fragment jego oświadczenia [1] :

Fatah, który miał honor wystrzelenia pierwszej kuli przeciwko syjonistycznemu wrogowi, wystrzeli także ostatnią

„Bracia i siostry, mężni synowie ruchu Fatahu, pozdrowienia dla Palestyny, pozdrowienia dla rewolucji i intifady, pozdrowienia dla oporu, pozdrowienia dla niezłomnej postawy, dla siły oporu i zwycięstwa, i dla wolności i godności.

Pozwólcie, że zwrócę się do was z głębi mojego serca… by wzmocnić was, pogratulować wam i odnowić oddanie i przysięgę, że sztandary Palestyny, Fatahu i oporu nadal będą powiewać, aż nasz wielki lud urzeczywistni swoje prawo do wolności, [Prawo] Powrotu i niepodległości.

To jest przysięga [urzeczywistnienia] wolności – dla wolnych; [kontynuowania] walki – dla wojowników; dotrzymania [obietnic] dla tych, którzy je realizują. To jest przysięga dla członków Fatahu i wszystkich Palestyńczyków, Arabów, ludzi wolnych i przyjaciół na całym świecie. To jest przysięga kontynuowania walki i [kontynuowania] na drodze naszej triumfalnej walki. Ta droga, utorowana przez pionierski Fatah w styczniu 1965 r., jest [jak] pochodnia, która będzie płonąć krwią wojowników i cierpieniem Palestyńczyków, aż przywrócone zostaną nasze legalne prawa…



Marwan Barghouti (zdjęcie: Aljazeera.com)

Za kilka miesięcy nasz pionierski ruch [Fatah] będzie obchodził rok jubileuszowy swojego pełnego chwały założenia. To [Fatah] rozpalił rewolucję w naszych czasach i to [Fatah] miał honor wystrzelenia pierwszej kuli i prowadzenia tej rewolucji, OWP i dwóch wspaniałych intifad. W ostatnich dziesięcioleciach służył w regionie arabskim jako największa szkoła walki i oporu we wszystkich postaciach. I tak samo, jak miał honor wystrzelenia pierwszej kuli przeciwko syjonistycznemu wrogowi, tak ręce członków Fatahu – wraz ze wszystkimi Palestyńczykami – wystrzelą końcową kule przeciwko okupacji, która jest najdłuższą, najnikczemniejszą i najbardziej zbrodniczą okupacją w nowoczesnej historii ludzkości.

Bracia i siostry, jesteście częścią potężnego ruchu, który poświęcił rzeki krwi i wielką liczbę męczenników i więźniów, i dziesiątki tysięcy rannych. Jesteście częścią autentycznego palestyńskiego ruchu narodowego, który jest nieodłączną częścią wspaniałej arabskiej ummah, jak również fundamentalna częścią [całej] ludzkości…

Fatah musi „płacić cenę za przewodzenie [Palestyńczykom] w krwi, cierpieniu, bólu, męczeństwie i uwięzieniu”

Fatah jest ruchem ludu palestyńskiego i jego przeznaczeniem jest przewodzenie ludowi palestyńskiemu. Z tego powodu ma zobowiązania – przede wszystkim, płacić cenę za przewodzenie [Palestyńczykom] w krwi, cierpieniu, bólu, męczeństwie i uwięzieniu. Ruch musi stanąć przed tymi wielkimi wyzwaniami i musi być pionierem i prowadzić, tak jak to zawsze robił. Pierwszym wyzwaniem jest zakończenie okupacji i osiedli; zdobycie wolności, [prawa] powrotu i niepodległości; ustanowienie niepodległego i w pełni suwerennego państwa palestyńskiego z Jerozolimą jako jego stolicą – w dodatku do zrealizowania świętego prawa uchodźców do powrotu do ich domów i [uzyskanie] uwolnienia wszystkich naszych więźniów [z więzień izraelskich]. Jest to święta misja i nasz ruch i wojownicy muszą się jej poświęcić. […]

Świat działa stanowczo i skutecznie, tylko kiedy płoną ognie, a okupant odejdzie, tylko kiedy zrozumie, że płaci zbyt wysoką cenę i że nie ma przyszłości. Ta okupacja jest nieprawomocna i wykorzystuje nieobecność skutecznego oporu przeciwko sobie, szczególnie w ostatnim dziesięcioleciu. Korzysta [także] z rozłamu [między Palestyńczykami] i ze słabości i impotencji całego palestyńskiego aparatu politycznego.

Wojna w Gazie „dowiodła, że opcja oporu jest słuszna i właściwa”

To było tło nowej kampanii honoru, którą nasz naród i jego frakcje [ruchu] oporu rozpoczął w Strefie Gazy w celu wykazania kruchości wroga i bezradności jego armii wyposażonej we wszystkie rodzaje nowoczesnej broni i technologii. Ta armia stała bezradna i słaba w obliczu niezłomności i oporu, które pokazały przywództwo i profesjonalizm, które przestraszyły armię syjonistyczną i spowodowały, że potknęła się i zawiodła w swojej agresji i osiągnięciu swoich celów. Ta kampania dowiodła, że opcja oporu jest słuszna i właściwa. Zawsze podkreślaliśmy i wielokrotnie wzywaliśmy do twórczego połączenia akcji dyplomatycznej i ogólnego oporu z jego całym potencjałem…

Nadszedł czas, by członkowie Fatahu zakasali rękawy i wzięli udział w największym [kiedykolwiek] wszechstronnym oporze, z właściwymi metodami i taktykami, by zrealizować cel. Musimy także odnieść korzyści z bitwy na szeroką skalę w Gazie, przez naleganie na wolność Gazy na morzu, w powietrzu i na lądzie – w celu zakończenia okupacji i oblężenia, aby ta bitwa wzmocniła naszą trwającą walkę narodową, jedność ojczyzny i osiągnięcie niepodległości…

[…]

Nadeszła pora odrzucenia “iluzji osiągnięcia niepodległości i wolności przez daremne negocjacje”

Fatah jest ruchem wyzwolenia narodowego i ruchem oporu; opór jest jego duchem i raison d’être

Podstawowym [żądaniem] Fatahu nigdy nie była Autonomia Palestyńska, pozbawiona suwerenności. Było i nadal jest [stwierdzenie], że to jest nasze państwo i to jest nasza ziemia, i mamy historyczne, narodowe, pan-arabskie, ludzkie, religijne i legalne prawo do niej. Nasza sprawa jest najbardziej sprawiedliwą sprawą we wszechświecie. Przeznaczeniem okupacji syjonistycznej jest zagłada, czy zdarzy się to wcześniej, czy później… Jej los nie będzie lepszy niż los imperializmu, faszyzmu i dyktatury. Nasz potężny lud wrzuci ją do śmietnika historii…

Nadszedł czas dla Fatahu na przygotowanie do nowego etapu – etapu wzrostu i etapu zakończenia iluzji osiągnięcia niepodległości i wolności przez daremne negocjacje. Niepowodzenie tych negocjacji stało się oczywiste, kiedy stały się one listkiem figowym dla osiedli, dla judaizacji i dla konsolidacji okupacji.

[…]

Nadeszła pora dla ruchu Fatahu, by odnowił swoją ideologię, swoje ramy, swoje instytucje i swoją platformę. [Nadeszła pora], by użył mózgów, ludzi z siłą woli i zdolnościami oraz utalentowane przywództwo, które jest gotowe do poświęceń. Fatah będzie nadal z nami, tak jak był, pochodnią walki i oporu; narodowym patronem i kustoszem marzenia, które poprowadzi nasz lud do wolności, powrotu i niepodległości [w ramach] wszechstronnej, prawdziwej jedności narodowej, która jest [warunkiem koniecznym] dla zwycięstwa”.


Przypis: [1] Alwatanvoice.com, 20 sierpnia 2014.