Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z Mahmoudem Ahmadem Al-Ahwazim, przywódcą anty-irańskiej opozycji Arabów Ahwazi, nadanym przez Hiwar TV 2 maja 2010 r.

Żeby obejrzeć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2473.htm .

„Nie jesteśmy opozycją; jesteśmy wyzwolicielami”

Dziennikarz: W 85. rocznicę zaanektowania regionu Ahwaz przez Iran gościmy Mahmouda Ahmada Al-Ahwaziego z Arabskiego Ludowego Frontu Demokratycznego [APDF] z Al-Ahwaz. Będzie mówił o sytuacji w Al-Ahwaz i nadziejach jego ludu, jak również o polityce Iranu w tym regionie, który jest przez jego mieszkańców uważany za ziemię okupowaną i, jak mówią, musi zostać zwrócony Arabom.

[…]

Czy wasza opozycja dzisiaj jest polityczna, skupiająca się na telewizji i innych mediach, czy też jest to również opozycja zbrojna?

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Nie jesteśmy opozycją. Jesteśmy wyzwolicielami. Opozycją byłaby grupa irańska, która chce zmiany reżimu.

Dziennikarz: Jesteście więc ruchem wyzwoleńczym, nie zaś opozycją.

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Tak. Chcemy oswobodzić nasz kraj od [irańskiej] okupacji. Chcemy przywrócić prawa naszemu narodowi – nasze prawa kulturowe, ekonomiczne polityczne i społeczne. Wszystko jest nam odebrane.

Dziennikarz: Jakie macie żądania?

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Żądamy pełnych i całkowitych praw kraju Al-Ahwaz. Arabowie mają prawo do tego.

Dziennikarz: Żądacie więc separacji?

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Niepodległości, nie separacji. Nigdy nie byliśmy częścią Iranu, jak więc możemy się od niego separować? Byliśmy wolnym ludem jeszcze przed wyzwoleniem Iranu.

„Do dnia dzisiejszego APDF nie chwycił za broń… w żadnym razie jednak nie wykluczamy użycia broni”

Dziennikarz: Ale pewne cele są realne, podczas gdy inne są niemożliwe.

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Które cele są realne?

Dziennikarz: Realne jest żądanie polepszenia waszej sytuacji społecznej i politycznej, ale żądanie niepodległości oznacza odebranie Iranowi 90% jego zasobów naturalnych.

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Proszę pana, nie odbieram Iranowi jego zasobów. Chcę odzyskać własne zasoby. Gdyby były możliwe negocjacje z reżimem irańskim, nasi poprzednicy negocjowaliby. Gdyby tylko widzowie mogli zobaczyć wszystkie egzekucje, tortury, zabijanie niewinnych kobiet i dzieci, narzucony głód, niszczenie rolnictwa, grabież ropy naftowej, gazu naturalnego i innych zasobów.

Próbowaliśmy. Osobiście mówiłem o tym wiele razy w telewizji. Współpracowaliśmy z obecnym reżimem w obaleniu reżimu szacha, ale trzy miesiące później przypuścili pierwszy atak na nas i ponad 500 Ahwazi zostało męczennikami.

[…]

Do dnia dzisiejszego APDF nie chwycił za broń. Działamy na froncie politycznym, organizując działalność w kraju i za granicą i promując sprawę Ahwazi na wszystkich forach. W żadnym razie jednak nie wykluczamy użycia broni. Opór zbrojny jest prawem ludu Al-Ahwaz i popieramy każdą inną organizację, która nosi broń. Zgodnie z tą strategią APDF może w każdej chwili uciec się do zbrojnego oporu przeciwko reżimowi irańskiemu. […]

„Niezbędne jest zatrzymanie irańskiego projektu nuklearnego i każdy Arab, który myśli inaczej, myli się”

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Jesteśmy neutralni. Chcemy, żeby Iran został zaatakowany, ponieważ nie chcemy, by stał się nuklearny.

Dziennikarz: Chcecie, żeby Iran został zaatakowany?!

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Nie chcemy, żeby Iran stał się nuklearny, bo jeśli się stanie, przejmie cały region i będzie nas atakował i uciskał jeszcze bardziej niż teraz.

Dziennikarz: Ale stracicie poparcie Arabów dla waszej sprawy, bo wielu Arabów mówi, że w razie jakiegokolwiek ataku poprą Iran.

Mahmoud Ahmad Al-Ahwazi: Niezbędne jest zatrzymanie irańskiego projektu nuklearnego i każdy Arab, który myśli inaczej, myli się. Zatrzymanie irańskiego projektu nuklearnego leży w interesie narodów arabskich, a szczególnie w interesie sąsiednich krajów arabskich.