Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z libańskim dziennikarzem Zijadem Noujeimem, nadanym przez OTV (Liban) 14 października 2010 r.
Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2660.htm .
Zijad Noujeim: Wielu ludzi stosuje autosugestię i odmawia uznania rzeczywistości w życiu, ponieważ nasza wschodnia, arabska, libańska kultura – nazwij ją jak chcesz – opiera sie na zaprzeczeniu. Na przykład, odmawiamy mówienia „Izrael”, mówiąc zamiast tego „okupowana Palestyna”. Patrz, jacy jesteśmy sprytni – jeśli mówimy „okupowana Palestyna”, Palestyna zostanie zwrócona Palestyńczykom i żadni uchodźcy nie osiądą w Libanie.
Odmawiamy przyznania, że istnieje problem między chrześcijaństwem a islamem; mówimy: “Oni żyją po bratersku”, ale co dziesięć lat oni walczą ze sobą, zostawiając za sobą 25 tysięcy ofiar w dodatku do tych, którzy są pochowani w masowych grobach, a nikt nie wie, kto ich tam pochował i gdzie.
Odmawiamy przyznania, że jest problem między mężczyznami a kobietami. Mówimy, że wszystko jest świetne w rodzinie libańskiej, ale ani jeden mężczyzna nie jest ze swoją żoną. Nie możesz powiedzieć, który mężczyzna jest ożeniony z którą kobietą.
Cała nasza wschodnia, libańska kultura opiera się na dwóch rzeczach i tylko na dwóch – na kłamstwach i oszustwach oraz na zaprzeczeniu. Zaprzeczamy faktowi, że nie jesteśmy równi. Problemem zawsze jest Izrael. My, Arabowie, nie jesteśmy sekciarzami. My jesteśmy liberałami. Wierzymy w pokojowe przekazywanie władzy.
Dziennikarz: Zrzucamy odpowiedzialność na innych.
Zijad Noujeim: Za wszystko winimy Izrael. Jeśli któregoś dnia Iran, USA, Liban, Hezbollach albo nie wiem kto, wyeliminuje Izrael, co zrobimy? Kogo będziemy przeklinać? […]