Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z Ahd Sabbahem, wytwórcą bomb dla Al-Kaidy w Iraku, z tekstem zaczerpniętym z oryginalnych podpisów po angielsku. Wywiad nadała Alaan TV 28 marca 2012 r.


„Przyszli Amerykanie i pełno było pozostałości broni armii irackiej; materiały wybuchowe były dostępne na ulicach w olbrzymich ilościach”

Prowadząca wywiad: O jaki rodzaj terroryzmu jest pan oskarżony? Jaka była pana specjalność?

Ahd Sabbah: Wytwarzanie bomb.

Prowadząca wywiad: Wróćmy do początku, kiedy pan zaczał robić te bomby. Gdzie zaczęła się pana historia wytwarzania bomb?

Ahd Sabbah: Chodziliśmy przedtem na ryby i robiliśmy małe bomby. Stopniowo… Zaczęła się wojna i przyszli Amerykanie.

Prowadząca wywiad: Kiedy zaczął pan robić te małe bomby używane przy łowieniu ryb? W którym roku to było?

Ahd Sabbah: Przed wydarzeniami; zanim Amerykanie przyszli do Iraku.

Prowadząca wywiad: Przed wojną?

Ahd Sabbah: Tak. Potem przyszli Amerykanie i pełno było pozostałości broni armii irackiej. Więc materiały wybuchowe były dostępne na ulicach w olbrzymich ilościach.

Prowadząca wywiad: Zaczął pan robić bomby?

Ahd Sabbah: Tak jakby.

Prowadząca wywiad: Co pan z nimi robił?

Ahd Sabbah: Nie było potrzeby ich robić. Były gotowe do użytku, ale dodawaliśmy trochę materiału, czyściliśmy je i dodawaliśmy detonator. […]

Moja decyzja, żeby użyć tych bomb, była “kwestią patriotyzmu, ponieważ widzieliśmy inwazję sił amerykańskich na nasz kraj”

Prowadząca wywiad: Jak się pan zdecydował na użycie tych urządzeń wybuchowych w zamachach? Czy spotkał pan ludzi, którzy powiedzieli panu, by to zrobić? Czy też sam podjął pan taką decyzję?

Ahd Sabbah: Nie, nie: to była kwestia patriotyzmu, ponieważ widzieliśmy inwazję sił amerykańskich na nasz kraj.

Prowadząca wywiad: Ten patriotyzm… Czy był pan z przyjaciółmi, którzy pana zachęcali? Czy też sam podjął pan decyzję, a potem rozmawiał z przyjaciółmi?

Ahd Sabbah: Nie, nie, to była moja decyzja i ja zacząłem to zachowanie. Amerykanie włamywali się do domów, bili kobiety i brali dzieci na zakładników.

Prowadząca wywiad: A więc patriotyzm doprowadził pana do rozpoczęcia tego?

Ahd Sabbah: Tak.

Prowadząca wywiad: Czy zaczął pan sam?

Ahd Sabbah: Prawie. […]

„Amerykanie zabili mojego brata; więc wtedy miałem motyw do zemsty”

Ahd Sabbah: Były zdarzenia i były bitwy i walki. W naszej okolicy były wypadki i… Amerykanie zabili mojego brata. Więc wtedy miałem motyw do zemsty”.

Prowadząca wywiad: Którego z pana braci?

Ahd Sabbah: Na imię miał Firas. Więc zdecydowałem zemścić się za śmierć mojego brata i za kraj. To więc się zdarzyło.

Prowadząca wywiad: Kiedy zdecydował się pan zemścić, jakie kroki podjął pan? Czy skontaktował się pan z kimś?

Ahd Sabbah: Bitwy w naszej okolicy były niemal codziennie. Tak więc każdy podjął działania w swoim miejscu z tym, co miał. Ludzie używali karabinów maszynowych albo… Bitwy działy się regularnie i ludzie wychodzili i walczyli, gdy tylko przychodzili Amerykanie.

Prowadząca wywiad: Tak, ale mówi mi pan, że wytwarzał pan te urzadzenia wybuchowe. Powiedział mi pan, że sam nigdy niczego nie zdetonował.

Ahd Sabbah: Nie, nie, ja niczego nie zdetonowałem.

Prowadząca wywiad: Komu dawał pan bomby?

Ahd Sabbah: Był tam człowiek o imieniu Ammar. […] […]

Prowadząca wywiad: „Gdybym powiedziała panu, że te urządzenia wybuchowe i podkładane bomby… zazwyczaj zabijały… [iracką] młodzież, kobiety i dzieci – jaka byłaby pana reakcja[?]”Ahd Sabbah: „Nie wiem”

Ahd Sabbah: Najpierw mieszkałem w Al-Anbar, a potem przeniosłem się do Al-Mousel.

Prowadząca wywiad: Przeniósł się pan z Al-Anbar, żeby mieszkać w Al-Mousel.

Ahd Sabbah: Tak.

Prowadząca wywiad: I przeniósł pan tam swoje akcje?

’hd Sabbah: Tak.

Prowadząca wywiad: Czy wszystkie akcje były prowadzone przeciwko Amerykanom?

Ahd Sabbah: Tak, nie wiem. Wiedziałem tylko o historii z tym gubernatorem. Powiedzieli, że chcieli przeprowadzić akcję…

Prowadząca wywiad: Dziwi mnie, że słyszę od pana, iż w telewizji widział pan tylko zdjęcia dziur i szkło, bo kanały telewizyjne pokazywały kawałki ciał bardziej niż cokolwiek innego, krew i…

Ahd Sabbah: To widziałem.

Prowadząca wywiad: Gdybym powiedziała panu, że urządzenia wybuchowe i podkładane bomby… na ogół zabijały ofiary, irackie ofiary, młodzież, kobiety i dzieci, jak byłaby pana reakcja na to?

Ahd Sabbah: Nie wiem.

Prowadząca wywiad: Nie wie pan? […]

„Pracowałem od 2007 do 2008 r.” robiąc bomby… gdybym powiedział tak [żałuję moich działań] tylko dla tego wywiadu, albo gdybym tak naprawdę czuł, to dla pani nie ma znaczenia”

Prowadząca wywiad: Czy pana żona wiedziała, co pan robi?

Ahd Sabbah: Dowiedziała się niedawno.

Prowadząca wywiad: Co zrobiła, kiedy się dowiedziała? Co powiedziała panu?

Ahd Sabbah: Kobiety w naszym kraju nie mają żadnych opinii.

Prowadząca wywiad: Ile urządzeń wybuchowych konstruował pan każdego dnia?

Ahd Sabbah: Siedem, 8, 9, albo 2, 1. To zależało od warunków.

Prowadząca wywiad: Jak długo pracował pan w ten sposób?

Ahd Sabbah: Pracowałem od 2007 do 2008 r.

Prowadząca wywiad: Pracował pan codziennie?

Ahd Sabbah: Tak jakby. […]

Prowadząca wywiad: Czy żałuje pan tego, co pan zrobił?

Ahd Sabbah: Tak.

Prowadząca wywiad: Czy mówi pan to tylko ze względu na ten wywiad i dlatego, że jesteśmy tutaj? Czy też naprawdę pan tego żałuje?

Ahd Sabbah: Czy powiedziałem tak przed kamera, czy naprawdę żałuję… To jest coś… Gdybym powiedział tak tylko dla tego wywiadu, albo gdybym tak naprawdę czuł, to dla pani nie ma znaczenia.

Prowadząca wywiad: Dla mnie to nie ma znaczenia, ale chcę wiedzieć. Kiedy mówi pan tak, czy wierzy pan w to? Czy robił pan bomby, bo pan w to wierzył? Chcę wiedzieć, czy mówi pan to, w co pan wierzy.

Ahd Sabbah: Dzięki Bogu za wszystko. […]