Pakistan raz jeszcze zajął się debatą o swojej religijnej tożsamości. Kwestią jest czy nawiązać dyplomatyczne stosunki z Izraelem, który, widziany jako państwo żydowskie, Pakistańczycy uważają za niezgodne z Islamskim Państwem Pakistanu. Pakistańczycy uważają swój kraj za Medina-e-Saani, drugą Medynę, po świętym mieście Medyna, która była pierwszym islamskim państwem założonym przez Proroka Mahometa po tym, jak ogłosił on islam.

Zdjęcie: Tribune.com.pk

Chociaż ta debata powraca w intelektualnym życiu Pakistanu, niedawno pojawiła się znowu po tym, jak kilka krajów islamskich – ZEA, Bahrajn, Sudan i Maroko – postanowiło znormalizować stosunki z Izraelem. W grudniu 2020 r. jeden z najwyższych rangą islamskich uczonych Pakistanu, Maulana Muhammad Khan Sherani, rozpalił na nowo debatę przez publiczne orędowanie za normalizacją stosunków z Izraelem.

Sherani nie jest zwykłym islamskim duchownym w Pakistanie. Przez dwa lata był członkiem Narodowego Zgromadzenia Pakistanu, a także był przewodniczącym Rady Islamskiej Ideologii (RII) Pakistanu, konstytucyjnego organu, którego zadaniem jest zapewnienie, że religijna tożsamość państwa Pakistan pozostaje zgodna z islamskim szariatem. Był także przywódcą religijno-politycznej partii Jamiat Ulema-e-Islam (JUI-F), ale obecnie został z niej wydalony.

Maulana Muhammad Khan Sherani: „Wykształceni muzułmanie muszą zrozumieć, że Koran i historia dowodzą nam, że Ziemia Izraela należy tylko do Żydów”  

W wywiadzie Sherani powiedział: To jest międzynarodowa kwestia. Popieram uznanie Izraela [przez państwo Pakistan]… Wykształceni muzułmanie muszą zrozumieć, że Koran i historia dowodzą nam, że Ziemia Izraela należy tylko do Żydów. Król Dawid zbudował dom Boga w Jerozolimie dla Izraelczyków [sic], a nie dla Palestyńczyków”.[1] Powiedział:  „Jest właściwe dla intelektualnych muzułmanów, by czytali Święty Koran … [w którym Allah] powiedział do Proroka Mojżesza: Daliśmy ziemię w twoim imieniu i daliśmy ziemię twoim wyznawcom”.[2]


Maulana Muhammad Khan Sherani (pośrodku)

W Pakistanie sprawa nawiązania stosunków z Izraelem jest drażliwa z powodu dziesięcioleci antysemityzmu propagowanego przez islamskich duchownych, polityków i ustawodawców – sprawę masowych uprzedzeń antyżydowskich badał ten autor we wcześniejszej pracy opublikowanej przez MEMRI.[3] Słowa Sheraniego nie były przelotnym powiedzeniem. Ten uczony religijny przed wygłoszeniem swoich poglądów, starannie przemyślał całą sprawę w świetle decyzji kilku państw islamskich nawiązania dyplomatycznych stosunków z Izraelem.

Sherani, który jest szanowanym, starszym wiekiem uczonym, argumentował, że Izrael był pod władzą Osmańskiego Kalifatu Turcji, który akceptował i uznawał państwo Izrael; że Izrael był “problemem Arabów”, ale że oni także zaakceptowali je; i że Pakistańczycy, siedzący w odległości tysięcy kilometrów, nie mogą kierować się emocjami i powinni uznać Izrael.[4] Pakistańskie gazety głównego nurtu albo całkowicie zignorowały wypowiedzi Sheraniego, albo poświęciły mu tylko kilka zdań. Wypowiedź Sheraniego o potrzebie uznania Izraela pojawiła się na kilku stronach internetowych 21-23 grudnia 2020.

Gazeta w języku urdu, “Roznama Ummat”: „Rząd premiera Imrana Khana wyraźnie oznajmił, że Pakistan nie uzna Izraela”

W “Roznama Ummat”, islamistycznej gazecie, ukazał się artykuł redakcyjny pod tytułem Czy ulemowie są zbyt proizraelscy?, w którym kwestionowano stanowisko Sheraniego i innych duchownych.[5] W artykule czytamy: „Liberalne i niereligijne elementy przyjęły tę postawę od pierwszego dnia: że Izrael wziął palestyńską ziemię i dlatego jest to arabski problem, i nie ma powodu, żeby Pakistan odczuwał niechęć wobec Izraela. Obecnie, argumentem jest, że skoro Arabowie uznają Izrael, dlaczego Pakistan ma  żywić w swoim sercu żal za cały świat? Obecnie nawet ulemowie [islamscy uczeni] wyjaśniają błogosławieństwo uznania Izraela”.[6]

Następnego dnia, 23 grudnia, “Roznama Ummat” opublikowała informację o tytule: Próba [Ameryki] kupienia Indonezji dla Izraela za miliardy dolarów.[7] W artykule, gdzie nie wspomniano o wypowiedzi Sheraniego, podano, że USA zaoferowały podwojenie swoich inwestycji w największym kraju islamskim, Indonezji, jeśli uzna państwo Izrael.[8] 24 grudnia opublikowano kolejny artykuł na pierwszej stronie bez odniesienia do Sheraniego, zatytułowany: Pakistan, [Arabia] Saudyjska nie są gotowi do uznania Izraela – przyznaje Izrael.[9] Czytamy w nim: “Rząd premiera Imrana Khana wyraźnie oznajmił, że Pakistan nie uzna Izraela aż do rozwiązania sprawy palestyńskiej.[10]

Jednak artykuł redakcyjny “Roznama Ummat”, w próbie zdyskredytowania Sheraniego i innych, dostarczył pewnego historycznego wglądu w sprawę tego, czy Pakistan powinien uznać Izrael. O historycznym stanowisku Pakistanu wobec Izraela napisano: „Założyciel Pakistanu, Muhammad Ali Jinnah, sam… ustalił to stanowisko przez odrzucenie akceptacji syjonistycznego państwa” i w 1940 r., przed powstaniem Pakistanu w 1947 r., ostrzegał brytyjskich władców, że „spisek [tj. Izrael] wykuwany przeciwko Palestyńczykom, nie będzie zaakceptowany”.[11]

W 1948 r., napisano w artykule, minister spraw zagranicznych Pakistanu, Zafarullah Khan, prowadził rozmowy na ten temat z izraelskim prezydentem, Chaimem Weizmannem, i ta sprawa wypłynęła w rozmowach między prezydentem Georgem W. Bushem a ówczesnym pakistańskim prezydentem, generałem Pervezem Musharrafem w 2003 r.[12] Jednak w artykule wskazano także, że chociaż rząd premiera Imrana Khana otwarcie przyjął wyraźne stanowisko w sprawie Izraela “pewne wątpliwości i domysły pozostają”, że pewne kręgi mogą promować ideę o normalizacji stosunków.[13]

Maulana Ajmal Qadri: „Większość dyskusji dotyczyła spraw handlu, ponieważ pakistańskie tekstylia są popularne wśród Izraelczyków, a izraelskie nawozy i inne takie sprawy [były omawiane z Izraelem w latach 1990.]”

W grudniu 2020 r. Samaa TV, jedno z niewielu mediów głównego nurtu, które omawiało tę sprawę, nadała program o normalizacji stosunków z Izraelem, skupiając się szczególnie na doniesieniach medialnych, że rząd premiera Nawaza Sharifa wysłał co najmniej dwie tajne delegacje do Izraela w latach 1990. Prezenter Samaa TV, Ali Haider, zaprosił islamskiego duchownego, Maulanę Ajmala Qadriego, który przyznał, że był częścią jednej z tych delegacji i bronił myśli o dyplomatycznym uznaniu Izraela.[14] Maulana Ajmal Qadri, podobnie jak Maulana Sherani, należał do JUI-F.

Dla liberalnych, mówiących po angielsku pakistańskich komentatorów zawsze było łatwo mówić życzliwie o Izraelu lub odpierać nienawiść do Żydów w pakistańskim społeczeństwie, ale jest to niezwykłe dla islamskich duchownych, takich jak Maulana Sherani i Maulana Qadri i wymaga od nich wielkiej odwagi, ponieważ antysemityzm szaleje w pakistańskich masach. Byłoby jednak błędem uznać, że islamscy duchowni, którzy popierają uznanie Izraela, stali się z dnia na dzień ludźmi oświeconymi.

Poniżej podajemy tłumaczenie fragmentów wywiadu Maulany Ajmala Qadriego przeprowadzonego przez prezentera, Aliego Haidera z Samaa TV:[15]

Ali Haider: Czy Nawaz Sharif poprosił pana o odwiedzenie Izraela? Jeśli tak, jaki porządek dnia, jaki komunikat dał panu, w jakim celu wysłał pana do Izraela?

Maulana Ajmal Qadri: Urzędnicy naszego ministerstwa spraw zagranicznych w owym czasie mieli taki pogląd: czy możemy nawiązać z nimi stosunki, czy nie? A jeśli nawiążemy z nimi stosunki, czy kierunek wszystkich tych interesów będzie korzystny dla Pakistanu, czy nie? Był to więc rodzaj wyprawy badawczej i początku stosunków.

Maulana Ajmal Qadri (po prawej)w Samaa TV

Ali Haider: Maulana [Qadri], jakie parametry otrzymał pan? Na podstawie jakich parametrów miał pan sądzić – że jeśli Izraelczycy spełnią te parametry, zaakceptujemy ich?

Maulana Ajmal Qadri: Było tam wiele punktów. Na przykład, sposób, w jaki Indie są naszym wrogiem, nie robimy z nimi interesów, ale Nawaz Sharif, znając kierunek handlu, chciał, żeby warzywa i pomidory zamiast przybywać przez Dubaj do Pakistanu, były importowane bezpośrednio w Amritsar [który jest tuż obok]. Podobnie, musieliśmy zobaczyć czy korzyści z tego handlu lub tych stosunków [z Izraelem] będą w interesie Pakistanu, czy nie…

Ali Haider: A więc, Maulana [Qadri], czy spotkał pan tam izraelskich urzędników?

Maulana Ajmal Qadri: Tak, dwóch lub trzech wysokich rangą urzędników ministerstwa spraw zagranicznych było tam; i byli dwaj ministrowie, którzy przyszli spotkać się z nami w naszym hotelu. I mieliśmy z nimi szczegółowe dyskusje.

Ali Haider: Jakie kwestie były omawiane w sprawie prawdopodobieństwa akceptacji Izraela przez Pakistan?

Maulana Ajmal Qadri: Większość dyskusji była o sprawach handlowych, ponieważ pakistańskie tekstylia są popularne wśród Izraelczyków. A izraelskie nawozy i inne takie rzeczy, takie jak, oni przodują w rolnictwie; więc były dyskusje dotyczące tanich nasion i innych takich rzeczy, które były podstawowymi dyskusjami.

Maulana Ajmal Qadri: „Tak samo, jak mamy tysiące różnic z Indiami, niemniej akceptujemy ich… nie ma problemu z ustanowieniem stosunków dyplomatycznych [z Izraelem]”  

Maulana Ajmal Qadri: W sprawie stosunków politycznych i dyplomatycznych zdecydowano, że jeśli ich podstawa nie będzie uzależniona od ustanowienia palestyńskiego państwa, to będzie to bardziej do przyjęcia dla Izraelczyków. Uświadomiłem im jednak, że jeśli wyższe kierownictwo izraelskie nie zapewni nas w sprawie ustanowienia palestyńskiego państwa i jeśli tego [zapewnienia] nie otrzymamy, nie możemy posunąć się do przodu.

Ali Haider: Maulana Qadri, co powiedzial pan Nawazowi Sharifowi po powrocie…?”

Maulana Ajmal Qadri: To była moja opinia, którą dałem premierowi dwukrotnie, raz w domu premiera i raz w biurze, Sekretariacie – że powinna być [dyskusja o tym] na forum pakistańskiego parlamentu lub narodowy dialog na ten temat. Po tym dojdziemy do pewnego poziomu [decyzji], bo nawet gdyby Nawaz Sharif zaakceptował to, kolejny rząd mógł to odrzucić…

Ali Haider: Czy pana poglądem było, że powinno się to zaakceptować po tym, jak zobaczył pan sytuację tam podczas wizyty?

Maulana Ajmal Qadri: Jeśli cały parlament zgodzi się na to, to rozumiem, że tak samo, jak mamy tysiące różnic z Indiami, niemniej akceptujemy ich, wiele z naszych kwestii z nimi wymaga rozwiązania, ale mimo tego nie ma problem z nawiązaniem dyplomatycznych stosunków [z Izraelem].

Ali Haider: Jaka była odpowiedź Nawaza Sharifa…?

Maulana Ajmal Qadri: Mian sahab [Nawaz Sharif] był bardzo żarliwy i bardzo energiczny, ale polityczna sytuacja w owym czasie nagle zmieniła się [prowadząc do jego obalenia przez wojskowy zamach stanu szefa pakistańskiej armii, generała Perveza Musharrafa w 1999 r.], a po tym ta sprawa zniknęła w tle.

Ali Haider: Czy Mian sahab [Nawaz Sharif] interesował się tym indywidualnie, czy byli inni zaangażowani w decyzję wysłania pana tam?

Maulana Ajmal Qadri: Myślę, że byli inni w pewnych kręgach i po dyskusji z nimi podjęto tę decyzję.

* Tufail Ahmad jest starszym badaczem w MEMRI Islamism and Counter-Radicalization Initiative


[1] DailyTimes.com.pk (Pakistan), December 23, 2020. It may be that one of the reasons Maulana Sherani and other Islamic clerics are speaking favorably of Israel is to challenge the leadership of JUI-F Party, headed by Maulana Fazlur Rehman, who has been leading anti-government protests.

[2] DailyTimes.com.pk (Pakistan), December 23, 2020.

[3] MEMRI Inquiry & Analysis Series No. 676, Pakistan’s Jewish Problem, March 11, 2011.

[4] YouTube.com/watch?v=RC5HPy1zOcc, December 22, 2020.

[5] Roznama Ummat (Pakistan), December 22, 2020.

[6] Roznama Ummat (Pakistan), December 22, 2020.

[7] Roznama Ummat (Pakistan), December 23, 2020.

[8] Roznama Ummat (Pakistan), December 23, 2020.

[9] Roznama Ummat (Pakistan), December 24, 2020.

[10] Roznama Ummat (Pakistan), December 24, 2020.

[11] Roznama Ummat (Pakistan), December 22, 2020.

[12] Roznama Ummat (Pakistan), December 22, 2020.

[13] Roznama Ummat (Pakistan), December 22, 2020.

[14] YouTube.com/watch?v=mOhAzs__nTs, December 24, 2020.

[15] YouTube.com/watch?v=mOhAzs__nTs, December 24, 2020.