Poniżej podajemy fragmenty materiału zdjęciowego z demonstracji islamistycznej przeprowadzonej w Tunezji w reakcji na wypowiedzi nienazwanego emigranta tunezyjskiego. Materiał ten pokazała sieć Al-Dżazira 8 czerwca 2012 r.
Tunezyjski duchowny Mokhtar Jbeli: Ten człowiek ma czelność obrażania nas i wszystkiego, co jest dla nas święte. Nie szanuje ludzi Tunezji. Musi zostać ukarany. Żądamy, by został postawiony przed sądem i ukarany.
Dziennikarz: Nawet jeśli przeprosi?
Mokhtar Jbeli: Każdy, kto obraża Proroka Mahometa, musi zostać ukarany śmiercią, nawet jeśli żałuje. Kara za herezję musi mu zostać wymierzona. Nawet jeśli żałuje, musi zostać zabity, bo taki jest dekret Allaha.
Tłum: Allah Akbar. Allah Akbar. […]
Mokhtar Jbeli: Islam będzie zwycięski, niezależnie od tego, czy podoba się to ateistom, niewiernym, świeckim i ich podobnym. […]
Tunezyjski duchowny Shihab Al-Din Tleish: Niechaj każdy wie, że na rzecz Proroka Mahometa jesteśmy gotowi poświęcić naszych ojców, nasze matki i samych siebie, Będziemy wymordowani za ciebie, o Posłańcze Allaha. Nie pozwolimy, by Posłaniec Allaha był wyklinany. […]
Tunezyjski duchowny Fawzi Gara: Świeccy uczestniczyli w rewolucji tunezyjskiej, jak mówiłem przy wielu okazjach, rewolucja nie wyrażała żądań o żywność, picie, [reformę] społeczną lub wolność, jak wierzą niektórzy. Rewolucja wyrażała prawdziwe żądania dotyczące religii.
Wszyscy ludzie – nie tylko Tunezyjczycy, ale Marokańczycy, Algierczycy i wszystkie ludy – wrócili [do owczarni islamu] po latach westernizacji i po latach Michaela Jacksona i świeckiej kultury Zachodu. Ludzie podkreślają, że ich zbawienie i chwała leży w religii. Widzieliśmy teraz odpowiedzi tym sekularystom. Dzisiaj słyszymy ludzi obrażających Proroka Mahometa nie z Danii, Norwegii lub Zachodu, ale między naszymi ludźmi. […]