12 kwietnia 2013 r. witryna internetowa salafitów-dżihadystów Minbar Al-Tawhid Wal-Jihad (MTJ) zamieściła fatwę o dopuszczalności zamachów bombowych na europejskie synagogi i kościoły, Fatwa, napisana przez szejka Abu Mundhira Al-Shinqitiego w imieniu Komitetu Szariatu tej witryny, wydana została w odpowiedzi na pytanie czytelnika nazywającego się Assad Al-Maarik, który pytał o zamachy bombowe na domu modlitw „Żydów” w państwach europejskich. Al-Shinqiti skorzystał z tej sposobności, by zająć się ogólną kwestią atakowania świątyń żydowskich i chrześcijańskich. Sednem jego wypowiedzi jest, że atakowanie lub zniszczenie ich jest prawomocne w niektórych wypadkach, niemniej niewskazane.
Poniżej podajemy główne punkty fatwy Al-Shinqitiego:
Szejk zaczyna od streszczenia opinii podzielanych przez wielu prawoznawców islamskich, a mianowicie, że atakowanie świątyń jest nielegalne. Opinia ta opiera się na Koranie 22:40: I „Jeśliby Bóg nie odepchnął ludzi, jednych przy pomocy drugich, to zostałyby zniszczone klasztory i kościoły, miejsca modlitwy i meczety, gdzie często wspomina się imię Boga”.
Al-Shinqiti odrzuca ten pogląd, przyjmując opinię średniowiecznego uczonego Ibn Al-Qaym Al-Jawziyya, którego obszernie cytuje. Ibn Al-Qaym twierdził, że powyższy werset odnosi się tylko do ery przed-islamskiej i że, kiedy judaizm i chrześcijaństwo straciły swoją ważność wraz z pojawieniem się islamu, ich świątynie także straciły status ochronny, w pełni albo częściowo. Al-Shinqiti dodaje: „Zakaz niszczenia kościołów i synagog nie wypływa z [żadnych cech] samych [budynków] ani z ich uprzywilejowanego status. Zależy raczej od statusu ludzi, którzy się tam modlą… Nie ma stałego i specyficznego orzeczenia dotyczącego świątyń nie-muzułmańskich. Ich status określany jest przez status ludzi, do których należą”.
Al-Shinqiti wyjaśnia następnie dwa typy świątyń, które są chronione przed atakiem: te, które należą do monoteistów żyjących jako dhimmi w państwie muzułmańskich oraz klasztory zamknięte.
Mówi następnie, że pewne synagogi i kościoły – te, które “należą do wrogów islamu” – można atakować, kiedy istnieje pilna tego potrzeba, a mianowicie w następujących sytuacjach:
A. Kiedy ludzie, którzy do nich uczęszczają, są wrogami islamu i walczą z muzułmanami.
B. Kiedy te świątynie służą jako ośrodki działalności anty-muzułmańskiej – albo podżegania, gromadzenia broni do walki [z muzułmanami], albo do więzienia muzułmanów i odciągania ich od ich religii[1] .
C. Kiedy wrogowie muzułmanów atakują meczety[2] . „Wtedy jest niewątpliwie uprawnione atakowanie w odwecie [tych synagog i kościołów], bowiem Allah powiedział [w Koranie 2:149]: ‘Jeśli ktokolwiek cię atakuje, zaatakuj go, tak jak on atakuje ciebie’”.
Na koniec, chociaż Al-Shinqiti orzeka, że jest dozwolone atakowanie synagog i kościołów w pewnych okolicznościach, podaje wniosek, że lepiej jest tego unikać zarówno z przyczyn religijnych, jak taktycznych. Pisze: „ Jeśli nie ma potrzeby i koniecznego powodu atakowania świątyń wrogów…, wówczas lepiej tego unikać z dwóch powodów: po pierwsze, atakowanie ich [bez rzeczywistej konieczności] nie osiągnie żadnego celu religijnego lub militarnego. Po drugie, może to być uznane za próbę zmuszenia ludzi w kwestiach wiary [tj. zmuszenia ich do przejścia na islam], ponieważ jest to [akt] nękania naszych rywali religijnych i próba powstrzymania ich od praktykowania [ich religii]. Prawo islamskie mówi, że nie ma przymusu w religii. Ponadto, atakowanie świątyń, [także] w przypadkach, gdy jest to uprawnione, będzie użyte jako pretekst do szkalowania dżihadu. Dlatego mudżahedini nie powinni uciekać się do tej taktyki poza [wypadkami] kiedy istnieje pilna potrzeba i konieczność”.
Przypisy:
[1] Może to odnosić się do Egiptu, gdzie ekstremiści muzułmańscy oskarżają Koptów o porywanie muzułmanów i przetrzymywanie ich w kościołach. [2] Może to odnosić się do Izraela i jego rzekomych ataków na meczety palestyńskie. Według tej logiki, atakowanie żydowskich synagog może być uważane za uprawnione.