Poniżej podajemy fragmenty kilku wywiadów telewizyjnych z Abboudem Al-Zumarem, przywódcą Organizacji Egipskiego Islamskiego Dżihadu, który był uwięziony za współudział w zamachu na egipskiego prezydenta Anwara Sadata, i niedawno został ułaskawiony przez Radę Najwyższą Egipskich Sił Zbrojnych. Wywiady nadały rozmaite egipskie kanały telewizyjne 14 marca 2011 r.

Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2868.htm .

Mehwar TV: Po zamachu na Sadata “do władzy doszedł gorszy reżim”

Abboud Al-Zumar: Chciałbym przeprosić naród egipski [za zamach na Sadata], ponieważ nie zamierzaliśmy wynosić Hosni Mubaraka do władzy. Naszym celem było spowodowanie zmiany i wyzwolenie narodu egipskiego z warunków, w jakich się znalazł. Chcieliśmy tylko pozbyć się ludzi reżimu Sadata. Mieliśmy nadzieję, że zastąpi go lepszy reżim, ale wynikiem było, że gorszy reżim doszedł do władzy. Za to przepraszamy. Naszym zamiarem było przyniesienie korzyści temu społeczeństwu. […]

Dream 2 TV: Koptowie muszą płacić dżizja

Dziennikarz: Pomógł pan przy zamachu na prezydenta Sadata.

Abboud Al-Zumar: Tak.

Dziennikarz: Czy pana motywy były religijne, czy polityczne? Zgódźmy się, że był to akt zabójstwa – zabójstwa prezydenta, zabójstwa człowieka. Jaka była pana główna motywacja do współudziału w tym przestępstwie? Czy była to motywacja religijna – w końcu był on oskarżony o apostazję – czy też motywacja była polityczna, ponieważ wielu ludzi było niezadowolonych z polityki prezydenta Sadata?

Abboud Al-Zumar: To było połączenie obu. Kwestie polityczne i jego zachowanie w tych dniach prowadziły do problemu religijnego. Dlatego kilku uczonych religijnych wydało fatwę, że zabicie go, a co najmniej usunięcie, było dozwolone.

Dziennikarz: Usunięcie kogoś jest jedną rzeczą, ale zabicie go inną…

Abboud Al-Zumar: Znaczyło to usunięcie go przez zabicie go, spowodowanie zmiany. Takie było orzeczenie kilku uczonych religijnych. W ostatecznym rachunku zaczęliśmy planować zamach na bazie tej fatwy. Sami nie byliśmy uczonymi religijnymi, ale szliśmy za uczonymi religijnymi. Spytaliśmy ich i oni powiedzieli, że to był bardzo duży problem, który był związany z islamskim szariatem, z atakiem Sadata przeciwko islamowi, z jego działaniami przeciwko szariatowi, z jego atakami na islamski ubiór, z jego wyklęciem uczonych religijnych i z Porozumieniem z Camp David, ponieważ Sadat porzucił arabskie ramy, podpisując odrębny traktat pokojowy, który doprowadził do załamania się całej pozycji arabskiej.

Moim zdaniem nadal cierpimy z powodu Porozumienia z Camp David i jego konsekwencji. […]

Dziennikarz: Koptowie mogą być mniejszością, ale nadal są partnerami w tym kraju. Mają w tym kraju równe prawa i obowiązki.

Abboud Al-Zumar: To właśnie my także mówimy. Mają te same prawa i obowiązki.

Dziennikarz: Ale wy mówicie o dżizja i o ochronie dla nich… Niektóre z waszych idei podważają koncepcję, że są oni równymi właścicielami i partnerami.

Abboud Al-Zumar: Te sprawy mają wiele szczegółów i ograniczeń. To nie stosuje się, kiedy robią w społeczeństwie pewne rzeczy… Społeczeństwo musi ich ochraniać i dlatego islam nakazuje podatek dżizja, który jest odpowiednikiem zakat. Muzułmanie płacą państwu zakat, a Koptowie płacą tak zwany podatek dżizja. […]

Nile Life TV: Palestyńczycy mają prawo prowadzić [ruch] oporu, ale nie wolno grozić Izraelczykom w Egipcie

Abboud Al-Zumar: Jak powiedziałem w przeszłości, jestem przeciwny w obieraniu turystów za cel. Turyści mają zagwarantowaną ochronę, kiedy przyjeżdżają do tego kraju. Nie jest dozwolone zabijanie lub grożenie im. Kiedy przyjeżdżają tutaj, powinniśmy ich szanować…

Dziennikarz: Wszystkich turystów?

Abboud Al-Zumar: Tak.

Dziennikarz: Także Izraelczyków?

Abboud Al-Zumar: Tak. Są pod ochroną. Nie ma z tym żadnego problem. Kiedy wjeżdżają do tego kraju, traktuję ich z szacunkiem. Ale na ziemi palestyńskiej mam prawo prowadzić [ruch] oporu, ponieważ ta ziemia jest pod agresją. […]