W artykule z 5 maja 2015 r. w wychodzącej w Londynie gazecie saudyjskiej “Al-Sharq Al-Awsat titled”, zatytułowanym „Groźba dobrze naoliwionego irańskiego lobby”, redaktor naczelny gazety, Eyad Abu Shakra, napisał, że jest dzisiaj niezmiernie ważne zbudowanie skutecznego lobby arabskiego w USA. Jest tak, ponieważ Arabowie stoją przed coraz bardziej bezwzględnym atakiem medialnym – nie ze strony lobby izraelskiego, ale lobby irańskiego. Iran, pisze on, ustanowił wyrafinowane lobby w Stanach Zjednoczonych, które potrafi apelować do wielu odłamów opinii elit – od kręgów biznesu do ludzi zatroskanych o cierpienia ludności irańskiej, chociaż w rzeczywistości jest to ramię reżimu. Są umiejętni i pewni siebie i przesłaniają ekspansjonistyczne ambicje Iranu i jego szkodliwe ingerencje w regionie, a nawet udało im się zaszczepić ideę, że terror jest zjawiskiem czysto sunnickim, zaś Iran jest w tej sprawie całkowicie niewinny. Jest to wyzwanie, kończy on, na którego niedocenianie Arabów nie stać.

Poniżej podajemy fragment artykułu Abu-Shakry.


Eyad Abu Shakra (Zdjęcie:Al-Sharq Al-Awsat”, Londyn)

„…[My, Arabowie] musimy przyznać, że przez ostatnie 60 lat nie udało nam się zbudować jednorodnego i skutecznego lobby na Zachodzie, a szczególnie w USA. Wśród głównych przyczyn tego niepowodzenia są następujące:

–Brak wizji strategicznej, która oparta jest przede wszystkim na definiowaniu celu, a następnie diagnozowaniu problemów i wad.

–Indywidualizm w wykonywaniu pracy i ‘personalizowanie’ tej pracy. W każdym zaawansowanym społeczeństwie pożądane rezultaty mogą być osiągnięte tylko przez kontakty między instytucjami, jednostki przychodzą i odchodzą, podczas gdy instytucje pozostają.

–Krótkoterminowe wysiłki przy oczekiwaniu szybkich rezultatów. W celu wywarcia pożądanego wpływu na środowisko zachodnie, które jest obce naszej kulturze krajowej i pojęciom społecznym, musimy mieć cierpliwość i podejmować planowanie długoterminowe.

–Nieznajomość tych środowisk, ich natury i złożoności. Ta nieznajomość oznacza, że nie mamy szansy w przekazaniu naszego przesłania. Nie ma alternatywy dla wiedzy i edukacji.

Dzisiaj Arabowie na Zachodzie, a jeszcze bardziej w USA, są przedmiotem coraz bardziej bezwzględnych i skomplikowanych ataków medialnych, jeśli porównamy z tym, czego uprzednio doświadczali w długiej walce przeciwko lobby Izraela. Tym razem atakuje ich lobby irańskie.

Lobby Iranu działa od pewnego czasu i pracuje inteligentnie, organizując i współpracując z wieloma grupami nacisku. Ich działalności szły od kuszenia międzynarodowych firm handlowych i przemysłowych ukrytymi bogactwami Iranu – które miały być dostępne w momencie zniesienia sankcji ONZ – do zwracania się do grup praw człowieka, postępowych i liberalnych przez naświetlanie ‘cierpień’ ludności Iranu pod sankcjami międzynarodowymi i światowym embargo.

Jakby tego było mało, lobby irańskie jest obecnie zajęte angażowaniem grup antyterrorystycznych, po tym, jak udało mu się przedefiniować terroryzm i uniewinnić Teheran od zarzutu sponsorowania i wspierania ekstremizmu religijnego i sekciarskiego na całym Bliskim Wschodzie.

To lobby jest obecnie bardzo zadowolone z polityki zagranicznej prezydenta Baracka Obamy opartej na wycofaniu się z globalnych punktów zapalnych, ściąganie do domu żołnierzy i zakończenie wszelkiego rodzaju wypraw zagranicznych. Jest jeszcze szczęśliwsze, że Waszyngton milczy o ekspansjonistycznej i interwencjonistycznej polityce Iranu i [jego] działaniach w całym regionie nadziei, że to ułatwi osiągnięcie porozumienia o programie nuklearnym Iranu. Dlatego dla państwa militarno-wyznaniowego, takiego jak Iran, byłoby głupotą niewykorzystanie takiej sytuacji, pamiętając jego początkową deklarację zamiaru ‘eksportowania rewolucji [Chomeiniego]’.

Od pewnego czasu lobby irańskiemu zależało, by nie wspominać o tym, co irańscy Strażnicy Rewolucji robią w Iraku, Syrii i Libanie, woląc zamiast tego skupiać się na ‘pokojowej naturze’ irańskiego programu nuklearnego i cierpieniach ludności Iranu ‘w wyniku sankcji’ (zamiast na naturze i polityce jego reżimu). Sytuacja jednak jest obecnie inna. To lobby jest bardziej wyrafinowane i umiejętne do takiego stopnia, że udało mu się zbudować machinę propagandową, która pozwoliła mu na dostęp do szacownych mediów USA głównego nurtu.

To lobby działa teraz z większą pewnością siebie w służbie reżimu irańskiego – nie tylko jego narodu – twierdząc równocześnie, że nie jest bezpośrednio powiązane z kierownictwem. W tej roli rekrutuje [ludzi] daleko i szeroko. Centralne dla jej obecnej kampanii jest przedefiniowanie terroryzmu, wiążąc go wyłącznie z ekstremistycznymi grupami sunnickimi, takimi jak Islamskie Państwo Iraku i Syrii, Al-Kaida i inne. Jest to robione sprytnie po oczyszczeniu zbiorowej pamięci Zachodu z terroryzmu z lat 1980. i 1990., kiedy było wiele ofiar w Iranie, Libanie, Kenii, Tanzanii, Europie i na całym świecie, który [to terroryzm] był zawsze wspierany i otaczany czcią przez władców Iranu.

Obecnie lobby irańskie opisuje to, co dzieje się w Jemenie, jako nic więcej poza ‘atakiem saudyjskim’ lub ‘agresją arabską’, bez dotykania arsenału wojskowego dostarczanego przez Iran rebeliantom Huti i ich wspólnikom od 2009 r., który został niedawno odkryty, według najnowszego raportu ONZ. Jego wypowiedzi ignorują także całkowicie plan generalny Iranu [zdobycia] hegemonii w regionie, który obejmuje kontrolowanie międzynarodowych szlaków wodnych, takich jak Cieśnina Ormuz i Bab Al-Mandab. Wręcz przeciwnie, błyszczące przesłanie, jakie promuje to lobby – które obejmuje obecnie Amerykanów, Europejczyków i Arabów w dodatku do Irańczyków – jest, że Iran jest ‘naturalnym sojusznikiem’ Zachodu i USA w trwającej walce przeciwko ISIS, Al-Kaidzie i im podobnym po tym, jak zatwierdzili wyłącznie sannicką naturę terroru i terroryzmu.

Spotykamy się teraz z wyzwaniem na którego niedocenianie nas nie stać.

Nie możemy pocieszać się myślą, że marna sytuacja ekonomiczna Iranu przekona kierownictwo w Teheranie, by zaprzestało wtrącania się i agresji. Ten reżim poważnie wierzy, że potrafi walczyć, planować, zbroić i przeinaczać fakty, a wszystko to równocześnie”.

Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/

If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org .