W niedawnym programie telewizyjnym dla dzieci nadanym przez egipską Al-Rahma TV, dziecięcy kaznodzieja, Abd Al-Fattah Marwan, recytuje legendę o Abu Qudama i małym chłopcu, który zmarł śmiercią męczennika na polu bitwy we wczesnych dniach islamu. W legendzie, która gloryfikuje dżihad i męczeństwo, chłopiec Muhammad uprosił Abu Qudamę, by pozwolił mu dołączyć do dżihadu przeciwko niewiernym mimo młodego wieku. Po wystrzeleniu trzech strzał, które zabiły „trzech bizantyjskich żołnierzy”, zmarł śmiercią męczennika i poszedł do raju. Tam spotkał przyszłą żonę, której twarz jaśniała oślepiającym światłem i której uroda doprowadzała do szaleństwa.

W tym programie Abd Al-Fattah Marwan – dziecko – opowiada, że chłopiec uśmiechał się przez sen, kiedy śnił, że następnego dnia zostanie męczennikiem.”Mój ojciec został męczennikiem w zeszłym roku, a mój brat i wujek rok przedtem” – opowiada. W tym roku „moja matka daje mnie jako prezent dla Allaha”. Opisuje z zachwytem Raj pełen „pachnących bukietów czarnookich dziewic” nieopisanej urody.

Matka, słysząc wiadomość o męczeństwie syna, kiedy jej córka pada martwa z powodu szoku, wychwala Allaha, “który nie wysłał żadnego z moich potomków do ogni piekielnych”.

Żeby zobaczyć ten odcinek w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/2383.htm .

Pokazana jest także historia o pogrzebie tego chłopca – w tej wersji zwanego Saaid – opowiedziana przez egipskiego duchownego szejka Muhammada Nassara urzeczonej publiczności w studio telewizyjnym, składającej się z dzieci ze szkół podstawowych. Ten program pokazano w egipskiej Al-Nas TV 15 czerwca 2006 r.

Żeby zobaczyć ten odcinek z archiwów MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/1185.htm .

Więcej odcinków o indoktrynacji dzieci przez telewizję znajduje się tutaj: http://www.memritv.org/subject/en/178.htm .

Spotykamy się dzisiaj, żeby mówić o miłości do męczeństwa

Gospodarz programu: Zacznijmy od naszego syna, Abd Al-Fattaha Marwana, który opowie nam o miłości do męczeństwa dla Allaha. Możesz to zrobić Abd Al-Fattah?

Abd Al-Fattah Marwan: Z wolą Allaha. […]

Spotykamy się dzisiaj, żeby mówić o miłości do męczeństwa dla Allaha. Tak, miłości do męczeństwa dla Allaha… Umiłowani, Allah powiedział: “Allah kupuje od wiernych ich życie, ich własność, ponieważ oni będą mieli Raj. Będą walczyć dla Allaha, będą zabijać i będą zabijani”.

Umiłowani, kobieta przyszła do [dowódcy] Abu Qudama Al-Shami trzymając dwa warkocze włosów i powiedziała: „Abu Qudama, obcięłam dwa warkocze moich włosów, żebyś mógł zrobić z nich lejce dla twojego konia, na rzecz Allaha”. Abu-Qudama wziął od niej warkocze.

Abu Qudama mówi: Kiedy następnego dnia chciałem wyruszyć na dżihad, chłopiec stanął mi na drodze i powiedział: Błagam cię w imię Allaha, byś zabrał mnie ze sobą na dżihad dla Allaha. Abu-Qudama powiedział: Jesteś tylko dzieckiem i nie potrafisz nosić broni.

” W tym roku matka daje mnie jako dar dla Allaha „

Chłopiec powiedział: Błagam cię w imię Allaha, Abu Qudama. Matka daje mnie jako dar dla Allaha. Nie odrzucaj daru. Abu Qudama powiedział: Wezmę cię pod jednym warunkiem. Chłopiec powiedział: Jakim warunkiem? Abu Qudama powiedział: Jeśli Allah zarządzi, że zostaniesz męczennikiem, masz zaręczyć za mnie przed Allahem. Chłopiec powiedział: Dobrze. Zaręczę za ciebie przed Allahem, jeśli zarządzi, że zostanę męczennikiem. […]

Abu Qudama mówi: Pewnego dnia chłopiec poszedł przygotować jedzenie. Długo nie wracał, więc poszedłem zobaczyć, czy jest bezpieczny. Odkryłem, że chłopiec rozpalił ognisko, umieścił na nim garnek i zasnął koło ogniska. Spojrzałem na chłopca i zobaczyłem, że się uśmiecha. A potem uśmiechnął się jeszcze bardziej. A potem zaczął się śmiać, aż się obudził.

Abu Qudama powiedział: Co to było, chłopcze? Chłopiec powiedział: Do Allaha należymy i do Niego wrócimy. Na Allaha, Abu Qudama, matka uważała mnie za męczennika obok Allaha. Mój ojciec został męczennikiem w zeszłym roku, a mój brat i wujek rok przedtem. W tym roku matka dała mnie jako dar dla Allaha.

[…]

Chłopiec powiedział: Kiedy spałem, śniłem, że przyszło Zmartwychwstanie i Allah rozkazał mi, bym wszedł do Raju. Chłopiec ciągnął dalej: Kiedy wszedłem do Raju, zobaczyłem pachnący bukiet czarnookich dziewic, których urody nigdy nie potrafiłbym opisać, Abu Qudama. Na Allaha, nawet nie mógłbym zacząć opisywać ich piękności, Abu Qudama.

Jedna z nich spojrzała na mnie i powiedziała: To jest mąż Al-Mardhiyi. Zapytałem ją, kim jest Al-Mardhiya i powiedziała: Nie znasz jej? Powiedziałem, że nie. Powiedziała: Ona jest twoją żoną w Raju. Zapytałem jej: Gdzie jest Al-Mardhiya? Wskazała na jeden z pałaców Raju i powiedziała: w tym pałacu. Wejdź, żebyś mógł zobaczyć Al-Mardhiyę.

Czarnooka dziewica w Raju: Mamy randkę jutro

Chłopiec powiedział: Zastukałem do drzwi pałacu i wszedłem. Zobaczyłem czarnooką dziewicę. Przysięgam, Abu Qudama, gdyby Allah nie zarządził, że nie ślepniemy w [Raju], oślepłbym od światła promieniującego z jej twarzy. Gdyby Allah nie zarządził, że nie ślepniemy w Raju, oślepłbym od światła promieniującego z jej twarzy. Gdyby Allah nie zarządził, że mamy zachować zdrowe zmysły, oszalałbym od intensywności jej urody.

Zapytałem: Czy jesteś Al-Mardhiya? Powiedziała, Tak, mój ukochany. Wychowywano mnie dla ciebie w pałacach Raju przez ostatnie 500 lat. Kiedy próbowałem ją dotknąć ręką, powiedziała: Nie. Niechaj Allah oszczędzi ci hańby i deprawacji. Mamy randkę jutro, po modłach południowych w Raju Miłosiernego Boga.

Ukochani, Abu Qudama powiedział: Dokładnie o godzinie ustalonej przez czarnooką dziewicę chłopiec powiedział mi: Na Allaha, daj mi te trzy strzały. Powiedziałem: Zmarnujesz je. Chłopiec powiedział: Z wolą Allaha, nie zmarnuję. Chłopiec wziął trzy strzały i włożył je do kołczanu.

Podczas dżihadu powiedział: “Niechaj Bóg będzie z tobą, Abu Qudama” i wystrzelił jedną strzałę zabijając bizantyjskiego żołnierza. Potem powiedział to znowu, wystrzelił drugą strzałę i zabił drugiego bizantyjskiego żołnierza. Potem powiedział to po raz trzeci, wystrzelił kolejną strzałę i zabił trzeciego bizantyjskiego żołnierza. Wtedy Bizantyjczycy go zobaczyli i zabili go.

Chłopiec spadł z konia, a kiedy Abu Qudama zobaczył go, splamionego krwią męczeństwa, zsiadł z konia za chłopcem i powiedział: Chłopcze, nie zapomnij twojej przysięgi. Chłopiec powiedział: Nie zapomnę. Zaświadczę o tobie przed Allahem.

Chłopiec powiedział: Na Boga, Abu Qudama, proszę cię, byś wziął tę koszulę, splamioną krwią męczeństwa i zaniósł ją mojej matce. Abu Qudama powiedział: Kto jest twoją matką, chłopcze? Chłopiec powiedział: Moją matką jest kobieta, która dała ci dwa warkocze. Allahhhhhhhhhh. Moją matką jest kobieta, która dała ci dwa warkocze. Tak, jedno pokolenie po drugim zostało wychowane w posłuszeństwie wobec Allaha, w Jego glorii i w walce dla religii Allaha.

Matka powiedziała: “Przekaż mi dobrą nowinę”, że mój syn został męczennikiem

Abu Qudama powiedział: Kiedy skończył się dżihad, poszedłem do wioski matki chłopca. Matka powiedziała: Daj mi dobrą nowinę. Abu Qudama powiedział: Na Allaha, zginął walcząc. Zginął zabijając trzech bizantyjskich żołnierzy. On zabił ich i został zabity. Niech Allah ma nad nim miłosierdzie. Wysłał ci tę koszulę, splamioną krwią męczennika i powiedział: Raduj się matko. Twój dar został przyjęty i Al-Mardhiya poślubiła mnie w Raju Boga.

Kiedy jego siostra usłyszała wiadomość, padła martwa. Matka spojrzała na swoją córkę i powiedziała: Błogosławiony niech będzie Allah, który nie wysłał żadnego z moich potomków do ogni piekielnych. […] „

Grób nie przestawał trząść się i wyrzucać zwłok chłopca

Z archiwów MEMRI TV – Al-Nas TV, 15 czerwca 2006:

Egipski duchowny szejk Muhammad Nassar [opowiada historię grupie dzieci w wieku szkolnym]: […] Wykopali mały rów w ziemi, jak grób, i włożyli Saaida, i pokryli go ziemią. Potem zaczęli odchodzić. Nagle, grób zatrząsł się i oni się przestraszyli. Co się stało? Grób trząsł się i wyrzucił Saaida. Powiedzieli: “Niech Allah będzie pochwalony, co się dzieje?” Zwłoki same wyszły z grobu. Byli zdumieni i powiedzieli: “Niech Allah będzie pochwalony”.

Abu Qudama powiedział im: “Poczekajcie chwileczkę. Spróbujmy jeszcze raz. Jak moglibyśmy tak zostawić jego zwłoki?” Więc włożyli go do ziemi raz jeszcze i przykryli go ziemią. Po tym jak go przykryli i zaczęli odchodzić, ziemia zatrzęsła się i znowu wyrzuciła zwłoki. Wszyscy byli przestraszeni i zaczęli dygotać. Niech Allah będzie pochwalony. Allah Akbar. A potem wszyscy stali tam w zdumieniu.

Abu Qudama powiedział: “Nie możemy go tak zostawić. To jest mój ukochany Saaid. Powiedział mi, żebym go pochował, kiedy umrze i został z nim, i nic nie mówił jego matce. Muszę to zrobić. Muszę pochować Saaida. Nie mogę go zostawić. Pochowajcie go znowu”. Sam więc wykopał grób i powiedział: “Panie, objaw nam tę rzecz, mój Panie. Chcemy go pochować, mój Panie”. Włożyli go znowu do grobu i zaczęli odchodzić. Wtedy ziemia zatrzęsła się raz jeszcze i zwłoki wydostały się. Powiedzieli więc: „Allah Akbar. To jest dzieło Allaha”.