Faisal Abu Chadra, członek Palestyńskiej Rady Narodowej OWP i publicysta jerozolimskiej gazety „Al-Quds”, napisał w artykule z 5 lipca 2022 roku, że prawo powrotu palestyńskich uchodźców jest „boskim prawem” i że Palestyńczycy nigdy z niego nie zrezygnują. Dodał, że Palestyna jest ojczyzną Palestyńczyków, podczas gdy syjoniści wywodzą się z północnych Niemiec i dlatego mają „pochodzenie raczej aryjskie niż semickie”. Skrytykował kraje sąsiadujące z Izraelem za podpisanie z nim porozumień o zawieszeniu broni w 1949 roku bez uzależnienia tego od zezwolenia na powrót uchodźców palestyńskich do ich domów. Powiedział, że to historyczny błąd nie mniej poważny niż sama Nakba.

Faisal Abu Chadra (Źródło: Al-Quds, wschodnia Jerozolima)

Poniżej podajemy przetłumaczone fragmenty jego artykułu:[1]

Palestyńczycy nie mogą zgodzić się na osiedlenie się gdziekolwiek poza ich miastami i wioskami w Palestynie. Logika tego jest uznawana na całym świecie… Bez względu na bodźce materialne i moralne, Palestyńczycy nigdy nie zaakceptują żadnej [innej] propozycji, [niezależnie od tego, jak hojnej], z bardzo prostego powodu: ich ziemia jest w uścisku okupanta, który nie ma w niej żadnych historycznych korzeni.

Wielu Palestyńczyków jest obywatelami [krajów] innych niż Palestyna, ale to w żaden sposób nie oznacza, że ​​zapomnieli o swoim kraju, swojej ojczyźnie i swoich historycznych korzeniach na tej błogosławionej ziemi.

Syjonistyczni przywódcy powiedzieli, że [Palestyńczycy z] pokolenia Nakby wymrą, a ich dzieci i wnuki zapomną [Palestynę i prawo powrotu]. Ale ci ignoranci odkryli, że żadna osoba pochodzenia palestyńskiego nie może zapomnieć o swojej ojczyźnie. Dzięki Bogu Palestyńczycy, zarówno uchodźcy, jak i inni, nie zapomnieli i nigdy nie zapomną o swoim kraju, Palestynie. Kolejne rządy [izraelskie] próbowały i nadal próbują, wraz ze swoim sojusznikiem, USA, zlikwidować UNRWA przy użyciu wszelkich możliwych sztuczek, myśląc, że jeśli to zrobią, wyeliminuje to najważniejszy element prawa powrotu. [Ale] naród palestyński, w tym wszystkie jego sektory… nigdy nie zrezygnował i nigdy nie zrezygnuje z prawa powrotu, w żaden sposób.

Naród palestyński szanuje wszystkie międzynarodowe rezolucje [w sprawie palestyńskiej] i nigdy z nich nie zrezygnuje, na czele z tą o prawie powrotu. To jest boskie prawo, a sama myśl o alternatywnej ojczyźnie lub [Palestyńczykach] żyjących poza historyczną Palestyną jest iluzją, która istnieje [tylko] w umyśle okupantów i ich zwolenników.  

Każdy lud na świecie ma prawo do życia na swojej ziemi. Dlaczego więc okupanci i ich zwolennicy chcą, aby Palestyńczycy żyli na obcej ziemi, która nie jest ziemią, na której żyli ich przodkowie od 5000 p.n.e. i gdzie nadal żyją? Ci, którzy zbudowali porty w Jaffie, Hajfie, Akce i Aszdodzie, to nasi przodkowie, Kananejczycy.

[Jeśli chodzi] o syjonistów, żaden z nich nie pochodzi z Palestyny. Pochodzą raczej z Aszkenaz, czyli z północnych Niemiec. Są pochodzenia aryjskiego, a nie semickiego. Dlatego widzimy, że wszyscy są obywatelami [krajów], z których wyemigrowali do Palestyny. Pojęcie Ziemi Obiecanej jest wymysłem syjonistów.

Poprawne jest stwierdzenie, że kraje otaczające [Izrael] popełniły historyczny błąd przeciwko narodowi palestyńskiemu, kiedy podpisały stały rozejm [umowę z Izraelem] bez uzależniania go od [urzeczywistnienia prawa Palestyńczyków] do powrotu. Jest to szczególnie [poważne] biorąc pod uwagę, że Rezolucja [ONZ] 194 została wydana w 1949 r. i w tym samym roku kraje te podpisały porozumienie o zawieszeniu broni [z Izraelem] – które jest równe [w swej wadze] z Nakbą narodu palestyńskiego.  


[1] Al-Quds (East Jerusalem), July 5, 2022.