23 maja 2011 r. witryna internetowa saudyjskiego dziennika Anawin opublikowała wywiad z szejkiem dr Ahmadem bin Kasim Al-Ghamdim, byłym przewodniczącym Komisji Promowania Cnoty i Zapobiegania Występkowi (to znaczy policji religijnej) w regionie Mekki, w którym wyraził umiarkowane opinie w wielu sprawach będących przedmiotem publicznej debaty w Arabii Saudyjskiej, takich jak spotykanie się kobiet i mężczyzn, hidżab, publiczne modły, liberalizm, twierdzenia, że jakaś postawa znajduje poparcie w Koranie i sunnie. Al-Ghamdi potępił agresywność saudyjskich ekstremistów religijnych i ich metody działania wobec tych, którzy się z nimi nie zgadzają, wzywając do tolerancji, umiarkowania i dialogu. Zapytany o jego poglądy na powstania w całym arabskim świecie, oświadczył, że były one nielegalne, ponieważ oparte były na konfliktach i korupcji raczej niż na dialogu i konsultacjach.
Należy zwrócić uwagę, że Al-Ghamdi został zwolniony ze swojego stanowiska w religijnej policji za twierdzenie, że Islam dozwala na kontakty między mężczyznami i kobietami. [1]
Poniżej przedstawiamy główne punkty z tego wywiadu: [2]
Od kobiety nie wymaga się noszenia zasłony twarzy; szariat nie zabrania kontaktów między mężczyznami i kobietami
Al-Ghamdi bronił umiarkowanych poglądów, które wyrażał w przeszłości na takie tematy jak hidżab, publiczne modlitwy, kontakty kobiet i mężczyzn, twierdząc że nie ma w tym żadnego odejścia od poglądów tradycyjnych muzułmańskich uczonych. I wyjaśniał:
– Ubiór kobiety: „[Kiedy opisujemy] ubiór kobiety, który powinna nosić opuszczając [swój dom], nie używam słowa ‘hidżab’ ponieważ w oryginalnym [źródle, to jest w Koranie, słowo] ‘hidżab’ nie jest opisem ubioru. Opisując ubiór, który kobieta musi nosić, Allah mówił o dżilbab [długiej sukni] oraz o chimar [chuście, która zakrywa włosy, ale nie twarz]”.
– Publiczne modły [to znaczy modły w meczecie raczej niż w domu]; „Nie mówiłem, że są niepotrzebne. Przeciwnie, jest to jedno z religijnych przykazań. Powiedziałem, że przywódcy są zobowiązani do umożliwienia ludziom [wykonywania] publicznych modłów, do budowy meczetów [do tego celu] i do wzywania ludzi [aby dołączyli do tych modłów ]… Jednak jeśli idzie o zmuszanie ludzi do uczestnictwa w [publicznych modlitwach], jest to sprawa, w której duchowni są podzieleni… [Niektórzy] utrzymują, że nie jest to obowiązek, a obyczaj”.
– Kontakty mężczyzn i kobiet: „Nie jest to zabronione przez szariat, a [Sunna] pokazuje miały one miejsce wśród Towarzyszy [Proroka], i [obyczaj] aprobowany przez Proroka.
Jeśli idzie o fatwy zabraniające kobietom uprawiania sportów Al-Ghamdi powiedział, że nie znajdują one poparcia w żadnych konkretnych dowodach w autorytatywnych islamskich źródłach, natomiast szariat dopuszcza uprawianie sportów przez kobiety, pod warunkiem że zachowują właściwy poziom skromności”.
Al-Ghamdi odrzucił twierdzenie, że islam i liberalizm są diametralnie sprzeczne, stwierdzając: „Liberalizm jest zachodnią ideą, która jest zgodna z islamem, na przykład jeśli idzie o sprawiedliwość wśród ludzi, potępienie dyskryminacji opartej na kryteriach rasy, płci lub języka, ochrony praw człowieka i podobnych uprawnionych wolności. .. [Jednakże] jest tu różnica pomiędzy ideą liberalizmu akceptowalną wśród mieszkańców Zachodu i [liberalizmem], do którego odwołują się niektórzy ideologowie muzułmańscy. Ten drugi, w rzeczywistości odnosi się [tylko] do pozytywnych [aspektów] liberalizmu istniejącego w islamie [ale] w pełniejszej i lepszej formie.
Ekstremistyczny nurt, dominujący w Arabii Saudyjskiej, działa przeciwko tym, którzy się z nim nie zgadzają
Zapytany w jaki sposób on, zrodzony “w łonie nurtu ekstremistycznego” stał się mniej ekstremistyczny, Al-Ghamdi odpowiedział: „Nie jestem ‘mniej ekstremistyczny’. Jestem ‘umiarkowany’… Tak poddałem się [kiedyś] wpływom ekstremizmu… ponieważ [nurt] edukacyjny i daawa, który dominował scenę, był przesiąknięty ekstremizmem… [Ten ekstremizm] przenikał wszystkie warstwy społeczeństwa, na liczne sposoby piorąc [ludziom] mózgi różnymi aspektami swojej ideologii – od lekcji, taśm [magnetofonowych], wykładów i sympozjów, do kazań, pism, artykułów, ulotek, broszur, książek… [wycieczek [edukacyjnych], obozów letnich… witryn internetowych, forum… konferencji, organizacji, stowarzyszeń i kluczowych ludzi w [świecie] ideologii i uniwersytetu…
Dziękuję Allahowi, że mimo całego tego wpływu moje serce odmówiło zaakceptowania ekstremizmu… Allah ocalił mnie przed jego szkodą i pokazał mi [ścieżkę] umiarkowania… Moja wielka gorliwość trzymania się poprawnych dowodów i świadectw w Koranie i Sunnie mogła być jednym z głównych czynników, które pomogły mi uratować się [przed ekstremizmem]… To może być [także] przyczyną, dla której niektórzy z moich kolegów czuja wobec mnie niechęć”.
Al-Ghamdi potępił brak tolerancji ekstremistów wobec każdego, kto się z nimi nie zgadza: “Nurt ekstremistyczny… działa na rzecz zachowania dominacji w dziedzinach edukacji, daawa i ideologii… Nie akceptuje poglądów, które różnią się od jego własnych… Nie ulega wątpliwości, że w zetknięciu z tymi, którzy się z nimi nie zgadzają, jego członkowie sprzeciwią się im całą swoją władzą i siłą i zaatakują ich… ponieważ ten nurt jest oparty na alienowaniu [innego], na ekstremizmie i na [czepianiu się] tradycji, zamiast na dowodach i dialogu. Ktokolwiek nie zgadza się z ich poglądami [jest jak ten, który wkłada rękę] do gniazda szerszeni i musi przyjąć odpowiedzialność za wynikający z tego konflikt…
Arena ideologii i daawa są w głębokiej potrzebie kultury dialogu, ponieważ każdy, kto sprzeciwia się nurtowi ekstremistycznemu, automatycznie oskarżony jest o spiskowanie, uleganie wpływom Zachodu, [uleganie swoim] popędom, czynienie kompromisów i tym podobne… [ale] to jest droga ludzi dżahilijja [przedislamski stan ignorancji i pogaństwa]… [W odróżnieniu od tego], droga Al-Wasatijja [droga pośrednia] w islamie jest prawdziwą religią i słuszną drogą między ekscesami a zaniedbaniem [w kwestiach religii]… Droga umiarkowania oznacza umiarkowanie we wszystkich stanowiskach i postawach w sprawach religii i życia… Jest to moralny, behawioralny pogląd i podejście…”
Powstania w świecie arabskim są nielegalne
O powstaniach w świecie arabskim Al-Ghamdi powiedział: „Protesty i powstania w świecie arabskim … są nielegalnymi środkami, ponieważ oparte są na sporach, starciach i podżeganiu oraz na szerzeniu anarchii, konfliktu i podziału – a wszystkie te cechy i czyny są [charakterystyczne dla] dżahilijja, której islam [wyrzekł się], zakazując wszystkiego, co powoduje porażkę i zepsucie…
Wytęskniona zmiana musi być zrealizowana legalnymi środkami, takimi jak konsultacje, mądre przekonywanie, przyjazne kazania, studiowanie i edukacja poprzez dialog i dyskusję… To jest sposób poprawienia błędnych poglądów i przekonań i przygotowania ludzi do ponoszenia odpowiedzialności [za zrealizowanie] wytęsknionej zmiany”.
[1] Patrz MEMRI Seria Specjalnych Komunikatów – Nr 2744 – 11 stycznia 2010
Saudyjski duchowny: Islam nie zabrania obcowania osób różnej płci
[2] Anaween.com, 23 maja 2011.