Poniżej podajemy fragmenty wystąpienia australijskiego islamisty Musy Cerantonio, które zostało umieszczone w Internecie 14 lutego 2013 r. Musa Cerantonio, australijski katolik nawrócony na islam, który obecnie mieszka w Egipcie, prowadzi na żywo angielskojęzyczny program „Zapytaj Szejka”, w którym odpowiada na pytania słuchaczy o islam. Program, nadawany na saudyjskim satelicie Iqraa, jest pokazywany codziennie w Europie, USA, Australii, Afryce i Azji. Cerantonio wygłasza także swoje opinie i odpowiada na pytania czytelników na swojej stronie Facebooka, która obecnie ma blisko 6 tysięcy użytkowników[1] . Jego strona Facebooka informuje, że poza angielskim mówi on po włosku, podróżuje dużo z wykładami w wielu częściach świata, włącznie z Niemcami, Włochami i Egiptem. Poza programem „Zapytaj Szejka”, prezentuje on także inną serię, zatytułowaną „Nasze dziedzictwo” o muzułmanach w historii świata[2] .

Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.

Musa Cerantonio: Nie jest przypadkiem, że widzimy dzisiaj sztandar “nie ma boga nad Allaha a Mahomet jest Posłańcem Allaha” podnoszony na całym świecie. Dzisiaj, w ten weekend, z wolą Allaha, zobaczymy, że mudżahedini w Syrii weszli do Damaszku. Przejęli władzę w połowie miasta. Jeśli padnie Damaszek, z wolą Allaha, będzie to koniec tyrana Assada. Z wolą Allaha, jeden z przywódców z Jabhat Al-Nusra powiedział: „Jeśli weźmiemy [Damaszek] – a nie chcę dawać wam fałszywych nadziei – ale jeśli go weźmiemy, z wolą Allaha, zwycięstwo jest bliskie”.

Jeden z przywódców synów świń i małp w Izraelu, jeden z ich pułkowników wojskowych, jeden z dowódców izraelskich, powiedział: “Jeśli islamiści wezmą Syrię, jesteśmy skończeni”. Jeśli wezmą Syrię, Izrael jest skończony. Muzułmanie zjednoczą się, będą mieli swój Kalifat i podbiją świat.

Członek tłumu: Powiedzcie: „Allah Akbar”.

Tłum: Allah Akbar.

Członek tłumu: Powiedzcie: „Allah Akbar”.

Tłum: Allah Akbar.

[…]

Musa Cerantonio: Co jest lepsze: Dżihad na polu bitwy, czy Dżihad duszy?

[…]

Nie można porównywać tych dwóch. Każdy dokonuje Dżihadu duszy. Każdy przechodzi przez to. To jest coś dla każdego muzułmanina, ale nie każdy muzułmanin ma honor być mudżahedinem dla Allaha.

[…]

My także kochamy tych, którzy walczą na rzecz Allaha, nie tylko, kiedy jest to zaaprobowane przez USA, nie tylko, kiedy jest to zaaprobowane przez niewiernych. Jak gdyby… Ach, Afgańczycy, którzy walczyli z Sowietami byli wspaniali, ponieważ Reagan uczynił to dozwolonym, ale Afgańczycy, którzy walczą dzisiaj – nie, Obama nie odfajkował tego. To nazywamy Dżihadem na rzecz USA, Dżihadem drogą USA. To jest coś zgniłego i nie powinniśmy żartować z tego jako muzułmanie.

Gdzie są szejkowie? Gdzie są imamowie? Mówicie o Syrii, ponieważ Ameryka wam pozwoliła. Dlaczego nie mówicie o Mali? Dlaczego nie mówicie o Afganistanie? Dlaczego nie mówicie o innych krajach? Czy jesteście zanadto zawstydzeni? Czy jesteście niewolnikami taghout, że idziecie drogą taghout?

Co jest z wami nie w porządku? Wstydzimy się wspomnieć Afganistan. Pamiętam kiedyś, w meczecie, wyrzucono mnie, bo powiedziałem: „O Allahu, daj zwycięstwo muzułmanom w Afganistanie”. Powiedzieli: „Nie masz tu więcej przychodzić”. Co jest z nami nie w porządku? Czy jesteśmy tak poniżeni, że bierzemy od Białego Domu to, co jest zabronione i dozwolone?

[…]


[1] http://www.facebook.com/Cerantonio.Musa .

[2] http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/6866.htm