Po nalotach izraelskich w okolicy Damaszku na początku maja 2013 r. Syria ogłosiła, że uważa ten krok za wypowiedzenie wojny i rezerwuje sobie prawo reakcji w czasie i miejscu przez siebie wybranym. W ciągu tygodni po tych nalotach reżim Baszara Al-Assada groził otwarciem Golanu dla ruchu oporu przeciwko Izraelowi w celu „wyzwolenia okupowanego Golanu”, co zakończyłoby 40 lat stosunkowego spokoju na tym froncie.

Sojusznicy Syrii – głównie Hezbollah i Iran – oznajmili, że będą popierać ruch oporu na Golanie, a sekretarz generalny Hezbollahu Hassan Nasrallah, którego organizacja walczy w Syrii u boku sił reżimu, podkreślił, że jego organizacja dostarczy temu ruchowi oporu wszelkiej wymaganej pomocy materialnej i wsparcia moralnego.

Wraz z tymi oficjalnymi groźbami media arabskie informowały, że organizuje się pułki i brygady zarówno syryjskie, jak nie-syryjskie, by prowadziły „powszechny opór” przeciwko Izraelowi na Golanie – chociaż zamiarem jest wyraźnie prowadzenie zbrojnej wojny partyzanckiej w rodzaju Hezbollahu. Ponadto informowano, że reżim syryjski dał frakcjom palestyńskim zielone światło do działań przeciwko Izraelowi na Golanie. Niektóre frakcje palestyńskiego ruchu oporu, takie jak Ahmada Dżibrila Front Ludowy Wyzwolenia Palestyny – Komenda Główna (PFLP-GC) i Front Ludowy Wyzwolenia Palestyny (PFLP), z radością powitały ten rozwój sytuacji. Mieszcząca się w Syrii grupa Palestyńska „Ruch Wyzwolenia Palestyny” przyjął nawet na siebie odpowiedzialność za ostrzał moździerzowy Golanu 15 maja 2013 r.

I odwrotnie, element, które nie popierają reżimu Assada, włącznie z Hamasem, którego stosunki z reżimem Assada zepsuły się od chwili rozpoczęcia się powstania syryjskiego, odrzucają koncepcję oporu na Golanie. Przedstawiciele Hamasu, którzy popierają powstanie przeciwko reżimowi Assada, podkreślały, że ich ruch prowadzi opór tylko w granicach samej Palestyny i nie zamierza przyłączyć się do oporu na Golanie. Inni, jak libańskie Siły 14 Marca, twierdzą, że idea prowadzenia oporu na Golanie jest wyłącznie próbą odwrócenia uwagi od masakry dokonywanej w Syrii przez Assada i jego sojuszników.

Należy zauważyć, że opcja ustanowienia na Golanie sił oporu, które działałyby na rzecz wyzwolenia Palestyny spod “okupacji izraelskiej”, była w przeszłości tematem dyskusji publicznej w Syrii. Ta kwestia była szczególnie istotna w latach 2006-7 w wypowiedziach przedstawicieli Syrii, grożących rozpoczęciem oporu i wojny partyzanckiej, by wyzwolić Golan, w artykułach w syryjskiej prasie rządowej i w raportach publikowanych w Syrii, twierdzących, że organizacje ruchu oporu są zakładane na Golanie.

Niniejszy raport stanowi przegląd artykułów w prasie arabskiej i irańskiej o możliwości otwarcia nowego frontu przeciwko Izraelowi na Golanie, włącznie z groźbami reżimu syryjskiego i jego sojuszników, jak też doniesienia o formowaniu tam sił oporu oraz krytykę tego rozwoju sytuacji.

[Całość raportu można przeczytać po angielsku tutaj:
http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/7189.htm ]