W artykule w syryjskiej gazecie rzadowej „Al-Thawra” publicysta, dr Sayyah Azzam, wyraża poparcie dla negacjonistów Holocaustu i zgadza się z twierdzeniami, że jest niemożliwe, by podczas Holocaustu zabito sześć milionów Żydów oraz że nie było żadnych komór gazowych ani krematoriów. Mówi on, że „syjonizm” wykorzystał pewne wydarzenia z okresu nazistowskiego w Niemczech w celu ustanowienia żydowskiego państwa.

Poniżej podajemy fragment tego artykułu:[1]

Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło 17 stycznia jako międzynarodowy dzień upamiętniający tak zwany Holocaust… zachęcając w ten sposób kraje świata do ożywienia tej pamięci w celu zapobieżenia, by przyszłe pokolenia znowu dokonały kolektywnej eksterminacji…

Nie ma innego wyboru jak wskazać na wiele zastrzeżeń [jakie mają niektórzy] co do Holocaustu, szczególnie wobec uznania go za wyjątkową i bezprecedensową katastrofę. Prawda jest taka, że kolektywna eksterminacja była popełniona także na Indianach w całych USA.

Z drugiej strony są ci, którzy zaprzeczają Holocaustowi. Pierwszą opublikowaną książką o negacji Holocaustu była Absolute Rule[2] amerykańskiego prawnika Francisa Parker Yockeya, który w 1946 r. otrzymał zadania ponownego zbadania procesu norymberskiego. W swojej pracy wyraził rozgoryczenie tym, co nazywał niesprawiedliwością rozważań sądowych – co doprowadziło do usunięcia go ze stanowiska po kilku miesiącach!

Po [opublikowaniu] tej książki dobrze znany historyk, Harry Elmer Barnes z Columbia University, rzucił wątpliwości na historyczną prawdę Holocaustu; po nim przyszli James Martin i Willis Carto, także Amerykanie… Brytyjscy i Kanadyjscy badacze i wykładowcy także zaprzeczali temu Holocaustowi…

Oto główne argument przytaczane przez nurt zaprzeczający Holocaustowi:

1) Eksterminacja sześciu milionów Żydów, jak twierdzą syjoniści, jest rozdmuchaną statystyka, ponieważ w statystykach Europy przed drugą wojną światową całkowita liczba Żydów wynosiła 6,5 miliona. Znaczyłoby to, że niemal wszyscy Żydzi zostali zabici w Holocauście. Przeczą temu statystyki europejskich ministerstw imigracji; wskazują one, że 1,5 miliona Żydów imigrowało do Szwecji, Hiszpanii, Chin, Indii, Palestyny i USA między 1933 a 1945 r… Historycy notują, że całkowita liczba Żydów na świecie wynosiła w 1938 r. 16,5 miliona a 10 lat później było ich 18,5 milionów. Jeśli założymy, na potrzeby dyskusji, że sześć milionów Żydów istotnie zginęło w Holocauście, to jest niewyobrażalne, by pozostałe 10 milionów rozmnożyło się w sposób tak sprzeczny ze statystyką i ludzką rozrodczością…

2) Nie ma ani jednego oficjalnego dokumentu notującego w szczegółach operacji Holocaust, [żeby zweryfikować] twierdzenia syjonistów.

3) Rozległe [relacje] środków masowego przekazu z [wielu] obozów zatrzymań i obozów śmierci nie mają żadnej podstawy w prawdzie. Te obozy były jednostkami intensywnej produkcji z celem wspierania niemieckiej machiny wojennej. [Podobnie] nie ma żadnej prawdziwej podstawy do [opowieści o] tak zwanych „komorach gazowych” – gdzie wpędzano Żydów tysiącami, żeby ich otruć. Wręcz odwrotnie; były to małe pomieszczenia do produkcji rolniczych środków owadobójczych. Było kilka krematoriów [ale] były one do palenia zwłok ludzi, którzy zmarli na tyfus w wyniku braku służby medycznej.

4) Wiele fotografii pokazywanych na świecie, a także podczas procesu norymberskiego, wziętych z archiwów niemieckich, [to fotografie, na których] Niemcy próbowali pokazać rozmiary głodu i tyfusu w Niemczech podczas wojny. Wiele fotografii prezentowanych [żeby dowieść], że była tam masowa eksterminacja Żydów, były w rzeczywistości [zdjęciami] najgorszego ataku samolotów alianckich na Drezno w Niemczech, 13-15 lutego 1945 r., podczas których na miasto zrzucono 9 tysięcy ton bomb, zniszczono 24 866 budynków z 28 410 budynków [w mieście] – włącznie z dużą liczbą szpitali, kościołów, szkół, banków i hoteli.

Z tego wszystkiego i z innych danych wynika, że globalny syjonizm użył tego, co zdarzyło się Żydom w Niemczech podczas ery nazistowskiej, jako środka do ograbienia krajów Europy… i emocjonalnego [szantażowania] świata w celu ustanowienia państwa dla Żydów w Palestynie. Jest także jasne, że istnieje wielka, nielogiczna przesada pod wieloma względami w tym, co opublikowano o ofiarach tak zwanego „Holocaustu” i środków użytych przeciwko Żydom…


[1] “Al-Thawra” (Syria), 26stycznia 2010.

[2] Chodzi najwyraźniej o Imperium, opublikowane po raz pierwszy w 1948.