Poniżej przedstawiamy artykuł Tufaila Ahmada dyrektora MEMRI South Asia Studies Project (SASP) zatytułowany “Chroń wolność słowa, Republiko”, który został opublikowany przez “The New Indian Express28 stycznia 2015:

“W Indiach młode pary, które przeciwstawiają się normom społecznym zawierając małżeństwa poza [swoją] kastą i granicami religijnymi… Bronią swoimi czynami wolności słowa”

26 stycznia, 65 lat temu, kiedy my, mieszkańcy Indii daliśmy sobie konstytucję, przyjęliśmy nową drogę życia określoną przez swobody jednostki, zabezpieczone wolnością słowa. W VII wieku, kiedy prorok Mahomet ogłosił islam, dał też sposób na życie, ale najpierw przenieśmy się setki lat [wcześniej], do [czasów] jednego z jego przodków, Abrahama. W muzułmańskich wyobrażeniach jego historia jest wyryta w następujący sposób: w młodości Abraham miał krytyczny umysł w stosunku do Boga. Pewnego razu, kiedy wszyscy opuścili wioskę na festiwal, wszedł do świątyni, ściął bożków i zawiesił topór na największym z nich. Kiedy ludzie wrócili, zażądali wyjaśnień, na co on zadrwił: Zapytajcie swojego wielkiego bożka. Ich uczucia religijne zostały zranione; wrzucili Abrahama w ogień. Abraham właśnie skorzystał z wolności myśli i słowa: wolności słowa, która jest niezbędna do legitymizacji demokracji.

Karykaturzyści – albo pisarze, prorocy, aktorzy, malarze, dziennikarze, dramaturgowie – odgrywają znaczącą rolę: oni kwestionują założenia społeczne, rzucają wyzwanie religijnej ortodoksji, zmuszają ludzi do przemyślenia długo skrywanych pomysłów i rozbijają bałwochwalstwo swoich czasów, a tym samym modernizują oprogramowanie idei istniejących społeczeństw oraz umożliwiają im przyjęcie nowych dróg dla wspólnych korzyści. Jednak w ten sposób czynnik zmian staje się obcy w swoim środowisku społecznym, jest wyśmiewany, poddawany ostracyzmowi i wygnaniu – lub zabijany tak jak w ataku z 7 stycznia na francuski tygodnik „Charlie Hebdo”. W Indiach młode pary, które sprzeciwiają się normom społecznym zawierając małżeństwa poza [swoją] kastą i granicami religijnymi, są [jak] karykaturzyści naszych czasów, którzy kreślą nowe sposoby życia, [1] bronią wolności słowa poprzez swoje działania.

“Ryzykując osobiście, Abraham ogłosił monoteizm, który przenika judaizm, chrześcijaństwo i islam. Muhammad medytował na górze Hira, znalazł oświecenie, [doznał] objawienia i ogłosił islam, nowy zestaw przekonań. Ryzykując życiem, Mahomet nie zgodził się z ludźmi z Mekki, szydził z ich bogów i kwestionował ich przekonania religijne. Dzięki temu, zaszczepił nową cywilizację różną od stylu życia mieszkańców Mekki, którzy widzieli w nim niebezpiecznego osobnika, nie chcieli go słuchać; jednak stoczył dziesiątki wojen z nimi, aby ustanowić nowy porządek świata. Zarówno Abraham, jak i Mahomet, łamali prawo, rozpoczęli wojny cywilizacyjne swoich czasów, i dali początek teoriom zderzenia cywilizacji [długo] przed amerykańskim politologiem Samuelem Huntingtonem zauważywszy, że kiełkują na całym świecie”.

“ Idee, które doprowadziły dżihadystów to zabicia rysowników “Charlie Hebdo są podzielane w całych Indiach”

Idee, które doprowadziły dżihadystów do zabicia karykaturzystów Charlie Hebdo są podzielane w całych Indiach; młodzi muzułmanie: nastolatkowie i dwudziestolatkowie wyrażali poparcie dla paryskich zabójców na Facebooku. Wyrażanie przekonań jest akceptowalnym założeniem demokracji, ale podżeganie do zabójstwa nie jest wolnością słowa. Masz prawo do wolności słowa, ale ograniczenia wkraczają tylko wtedy, gdy [wolność słowa] krzywdzi innych. W Hyderabad, islamski duchowny Maulana Naseeruddin użył wolności słowa, aby zorganizować pogrzeb dla paryskich napastników, ale jego stwierdzenie, że ktokolwiek winny bluźnierstwa [ma] zostać zamordowany, jest nie do przyjęcia. 26 grudnia, dziennik z Mumbaju “Urdu Times” opublikował artykuł, który cytował wersety koraniczne i kilka ksiąg z hadisami (tradycje Mahometa), twierdząc, że muzułmanie przechodzący konwersję na hinduizm w Ghar Wapsi [1] powinni zostać zabici. Opowiadamy się za wolnością wypowiedzi dżihadystów, ale sprzeciwiamy się ich nawoływaniom do zabójstw.

W każdym społeczeństwie ludzie mają wolność słowa, ale jej nie wykorzystują. Tak więc, wolność słowa zaczyna się, gdy ktoś ją zakwestionuje. Prawo Mahometa do wolności słowa zostało złamane w momencie, kiedy przeciwnicy Mahometa z Mekki sprzeciwili się mu. Wolność słowa francuskich rysowników zaczęła się w dniu, kiedy została zakwestionowana. Wolność słowa staje się potrzebna dlatego, że jest kwestionowana. Wolność słowa jest nieograniczona, ponieważ jest nieograniczona dla duchownych islamskich. Wolność słowa jest absolutna, ponieważ jest bezwzględna dla dżihadystów. Wolność słowa należy chronić od chwili, [kiedy] przyjaciel lub lokalny [tyran] sprzeciwia się jej. Wolność słowa należy bronić, ponieważ jej brak jest przyczyną braku rozwoju społeczności muzułmańskich. Musi być broniona, bo nasza niezdolność do tego, szokuje społeczeństwa muzułmańskie. Brak wolności słowa nie dopuszcza do autorefleksji wśród muzułmanów.

“Wolność słowa jest motorem cywilizacji; Nie możemy wyznaczyć granicy wolności słowa, szczególnie jeśli ktoś tego chce”

Wolność słowa, jako wyraz kreatywności, dała ludziom siłę do wynalezienia koła, silnika parowego, chirurgii, statków, samolotów, internetu i naszej podróży na Księżyc i już wkrótce na Marsa. Filozofowie, rysownicy i prorocy rozumieli to. W 399 roku p.n.e. grecki filozof Sokrates został oskarżony o deprawowanie młodzieży i wybrał wypicie cykuty [zamiast] wybrania milczenia. W 1633 roku Galileusz został ukarany za słuszne twierdzenie, że Ziemia obraca się wokół Słońca. W 1989 roku irański duchowny Ruhollah Chomeini wydał fatwę na Salmana Rushdiego. Książka musi zostać opublikowana z [tego] konkretnego powodu, dla [którego] niektórzy nie chcą jej publikacji. Karykatura musi być narysowana z dokładnie tego powodu, dla [którego] niektórzy nie chcą jej narysowania. Wolność słowa musi być chroniona, ponieważ niektórzy przeciwko niej protestują. Wolności słowa należy bronić, bo jeśli nie będziemy [jej bronić], przeciwnicy karykaturzystów, przeciwnicy Abrahama, przeciwnicy Mahometa będą rozkazywać naszym umysłom, naszym myślom i naszym działaniom. Wolność słowa jest motorem cywilizacji. Nie możemy wyznaczyć granicy wolności słowa, szczególnie jeśli ktoś tego chce

“Walka o wolność słowa toczy się pomiędzy tymi, którzy chcą nas cofnąć w czasie, a tymi, którzy chcą nas skierować w stronę Marsa i jeszcze dalej”

Jeśli pozwolimy dżihadystom wygrać, będzie to zaproszeniem do morderstwa. „Pewne wartości są niezbywalne dla naszej demokratycznej ery”. “Bez wolności do krytyki”, pisze brytyjski filozof Nigel Warburton, “demokracje mogą przerodzić się w tyranie. Wolność słowa musi być broniona, ponieważ jesteśmy świadkami wzrostu tyranii: ludzie i ugrupowania myślą, że słuszne jest zakazywanie książek, wyganianie malarzy, mordowanie karykaturzystów. Wzrost tyranii zagraża demokratycznej przyszłości naszych dzieci. Niektóre przekonania islamskie szkodzą nie tylko muzułmanom, ale także nie-muzułmanom. Nasze dziewczyny są zmuszane do noszenia burek pośród nas, a my musimy krytykować same podstawy, gdzie zestaw tych idei świetnie się rozwija. W 1950 roku daliśmy sobie konstytucję, która wymaga od nas, aby walczyć o równość kobiet. Kiedy przeciwstawiamy się przeciwnikom karykaturzystów, kształtujemy nasze społeczeństwo, robimy to dla siebie. Walka o wolność słowa toczy się pomiędzy tymi, którzy chcą nas cofnąć w czasie, a tymi, którzy chcą nas skierować w stronę Marsa i jeszcze dalej.

Przypis:

[1] Ceremonia nawrócenia na hinduizm.