Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z algiersko-francuskim dziennikarzem Mohamedem Sifaouim, który nadała Al-Arabiya TV 3 czerwca 2011 r.:

„Napisałem [tę książkę], by mówić o bin Ladenie i innych rzeczach związanych z islamskim ekstremizmem… który twierdzi, że mówi w imię islamu”

Dziennikarka: Opublikował pan niedawno tę książkę wraz z inną książką. Chciałabym pomówić o tej, ponieważ mówimy o grupach ekstremistycznych. Jest zatytułowana Ben Laden Dévoilé, czyli Bin Laden zdemaskowany, ale jest to komiks. Nie jest to rodzaj książki, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, kiedy chodzi o Al-Kaidę i grupy ekstremistyczne. Dlaczego postanowił pan tym razem napisać taki rodzaj książki i jaka jest różnica?

Mohamed Sifaoui: Różnicą jest przede wszystkim, że chciałem przekazać informację młodszemu pokoleniu, które może nie czytać poważnych książek. Napisałem to, żeby mówić o bin Ladenie i innych rzeczach związanych z islamskim ekstremizmem, albo, dokładniej, ekstremizmem, który twierdzi, że mówi w imię islamu. Pomyślałem, że dzięki komedii będzie można przekazać informację młodszemu pokoleniu, żeby ludzie zrozumieli, dzięki śmiechowi, że ci ludzie nie reprezentują islamu ani muzułmanów i, być może, są chorzy psychicznie…

Dziennikarka: Jaką historię opowiada ta książka?

„Oni biorą dzieci [innych ludzi], w kwiecie wieku – 20 lub 25 lat – i mówią im: idź i wysadź się w powietrze”

Mohamed Sifaoui: Opowiada historię życia bin Ladena w humorystyczny sposób. Bin Laden jest zawsze pokazany z kałasznikowem po prawej stronie, mówiący bezpośrednio do kamery, jak gdyby był ostatnim posłańcem Boga. Jest zaś niczym innym jak mordercą albo idiotą. Myślę, że Osama ma niedobrze w głowie.

Osama, Ajman Al-Zawahiri i wszyscy ci ludzie chcieliby dać nam trzecią, czwartą i piątą wojnę światową, i mówią nam, że czarnookie dziewice czekają na nas w raju i tak dalej. Jeśli ktokolwiek był w raju i widział czarnookie dziewice – niech przyjdzie i nam powie…

Wysyłają tych młodych mężczyzn, żeby się wysadzili w powietrze, ale ich dzieci pozostają przy nich. Także bin Laden trzymał swoje dzieci przy swoim boku i żenił je i tak dalej. Dlaczego nie wysłał własnych dzieci, żeby się wysadzili, zamiast wysyłać dzieci innych ludzi? Oni biorą dzieci, w kwiecie wieku – 20 lub 25 lat – piorą im mózgi i mówią im: idź i wysadź się w powietrze w tym lub innym miejscu. […]

„Jak mogą ludzie, którzy twierdza, że wierzą w Boga… krzywdzić stworzenia Boże?”

Pytanie, które stawiam, brzmi: jak mogą ludzie, którzy twierdzą, że wierzą w Boga, który stworzył ten wszechświat i istoty ludzkie, krzywdzić stworzenia Boże? Jak mogą? Tego nie mogę zrozumieć. Kiedy patrzysz na przykład na obraz Picassa, czy odważysz sie go podrzeć? Kiedy widzisz artystę tworzącego dzieło sztuki, czy pójdziesz i je zniszczysz? Nie, nie zrobisz tego. Jest coś takiego jak respekt. Ci ludzie twierdzą, że czczą Allaha, który stworzył wszechświat i istoty ludzkie, ale zabijają ludzi, rozrywają ich na kawałki […].

„Mogę powiedzieć, że oni wykonują rozkazy Szatana”

Dziennikarka: Oni twierdzą, że wykonują rozkazy Boga.

Mohamed Sifaoui: Mogę powiedzieć, że oni wykonują rozkazy Szatana. […]