Źródło: thedailystar.net

W niedawnym artykule znany akademik z Bangladeszu dr Anisz Mondal analizuje historię ruchu w Bangladeszu na rzecz ustanowienia świeckiego państwa demokratycznego. W 1971 r. Bangladesz, znany poprzednio jako Pakistan Wschodni, uzyskał niepodległość od Pakistanu dzięki ruchowi językowemu przewodzącemu większości mówiącej po bengalsku ludności, który militarnie poparły Indie.

Dr Mondal, który jest profesorem języka angielskiego w Amrita Lal Dey College w mieście Barisal, śledzi historię ruchu świeckiego w Bangladeszu i wprowadzenie islamu jako religii państwowej podczas autokratycznych rządów generała H.M. Erszada w latach 1980. W artykule zatytułowanym „Dla kogo religia państwowa?” biada, że obecny rząd, kierowany przez świecką partię Ligę Awami, skapitulował wobec opinii przez zachowanie oficjalnej religii kraju.

Niezależnie od tej krytyki należy zanotować, że obecny rząd Bangladeszu pod kierownictwem premier Szejk Hasiny, prowadzi zdecydowaną kampanię przeciwko siłom dżihadystycznym i islamistycznym w społeczeństwie, polityce i rządzie Bangladeszu.

Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu[1] :

„[Po 1952 r.] Wschodnio-pakistańska Muzułmańska Liga Chhatra odrzuciła określenie ‘muzułmańska’ z nazwy swojej organizacji, a potem wschodnio-pakistańska Liga Awami zrezygnowała z określenia ‘muzułmańska’ w swojej nazwie”

Cztery zasady: demokracja, socjalizm, świeckość i nacjonalizm w konstytucji Bangladeszu zostały ustanowione dzięki nieustannej walce ludzi. Lud ówczesnego Pakistanu Wschodniego zaczął zdawać sobie sprawę z dyskryminacji przez kupczących religią z Pakistanu, a pierwsze zrozumienie pojawiło się, kiedy w 1951 r. powstała wschodnio-pakistańska Liga Jubo jako świecka organizacja młodzieżowa.

W następstwie historycznego ruchu językowego [prowadzonego przez mówiącą po bengalsku większość ludności Pakistanu Wschodniego] w 1952 r. założono otwartą dla wszystkich [noncommunal] organizację studencką, Unię Chhatra Pakistanu Wschodniego, i otwartą dla wszystkich [non-communal] partię polityczną Ganotantri. W procesie tego trendu otwarcia dla wszystkich [non-communal] wschodnio-pakistańska Muzułmańska Liga Chhatra porzuciła określenie ‘muzułmańska’ z nazwy swojej organizacji, a potem wschodnio-pakistańska Liga Awami zrezygnowała z określenia ‘muzułmańska’ w swojej nazwie. W 1954 r. front koalicyjny (Jukto-Front) przyjął 21-punktową rezolucję, w której nie było żadnej obietnicy islamizacji.

W 1956 r., podczas tworzenia pierwszej konstytucji w Pakistanie, Liga Awami sprzeciwiała się nazwie „państwo islamskie”, równocześnie Liga Awami przyjęła rezolucję dołączenia do systemu wyborczego Pakistanu Wschodniego, i w ten sposób partia ostatecznie podkopała teorię dwóch narodów – teorię państwa na bazie religii.

Liga Awami, Partia Narodowa Awami i różne organizacje studenckie zaczęły szerzyć świeckie trendy w całym kraju. W 1969 r. Bangabandhu Szejk Mujibur Rahman [który przewodził ruchowi niepodległości Bangladeszu] ostrzegł cały [wówczas pakistański] naród przed nadużywaniem religii w polityce.

„W 1970 r. generał Jahja Khan, prezydent Pakistanu, narzucił Ramy Porządku Prawnego… [mówiące], że Pakistan będzie państwem islamskim i że prezydent Pakistanu musi być muzułmaninem; Liga Chhatra Pakistanu Wschodniego mocno przeciwstawiała się temu trendowi podziałów religijnych w maszynerii państwowej”

W 1970 r. generał Jahja Khan, prezydent Pakistanu, narzucił Ramy Porządku Prawnego… [mówiące], że Pakistan będzie państwem islamskim i że prezydent Pakistanu musi być muzułmaninem; Liga Chhatra Pakistanu Wschodniego mocno przeciwstawiała się temu trendowi podziałów religijnych w maszynerii państwoweji organizacja ta domagała się odrzucenia tego prawa.

W lutym 1971 r. organizacja studencka o nazwie Unia Chhatra zaproponowała, by państwo było świecką, demokratyczną republiką ludową.

Podczas wyłaniania się Bangladeszu w Wojnie o Wyzwolenie, przywódcy Bangladeszu zawsze mówili o świeckości. Podczas Wojny o Niepodległość pierwszy premier Bangladeszu, premier rządu Mujibnagaru, Tajuddin Ahmed, tymczasowy prezydent Sajed Nazrul Islam, minister spraw wewnętrznych AHM Kamruzzaman i minister spraw zagranicznych Khondokar Mustaque Ahmed przy różnych okazjach deklarowali wielokrotnie w swoich przemówieniach trzy zasady państwa: demokrację, socjalizm i świeckość.

Uwolniony od ograniczenia celami Pakistanu Bangabandhu Szejk Mujibur Rahman wyraźnie oznajmił, że fundamentami Bangladeszu będą demokracja, socjalizm, świeckość i nacjonalizm. Te cztery zasady demokracji, socjalizmu, sekularyzmu i nacjonalizmu zostały przyjęte w Konstytucji Bangladeszu w 1972 r. [rok po uzyskaniu niepodległości od Pakistanu].

Nie trzeba mówić, że te cztery zasady nie przyszły do nas z dnia na dzień, ani nie zostały przez nikogo wepchnięte do Konstytucji z 1972 r.; były to aspiracje ludzi, którzy poświęcili dla nich swoje życie. Akceptacja tych czterech zasad nie była w interesie żadnych zainteresowanych odłamów, ale ludu Bangladeszu.

„W czasach [1983-1990] autokratycznych rządów generała Erszada, wprowadzenie religii państwowej [islamu] do Konstytucji zadało poważny cios podstawowej strukturze Konstytucji Bangladeszu; ustanowienie religii państwowej podzieliło społeczeństwo w Bangladeszu na: muzułmanów i nie-muzułmanów”

W czasach [1983-1990] autokratycznych rządów generała Erszada, wprowadzenie religii państwowej [islamu] do Konstytucji zadało poważny cios podstawowej strukturze Konstytucji Bangladeszu. Ustanowienie religii państwowej podzieliło społeczeństwo w Bangladeszu na: muzułmanów i nie-muzułmanów.

To nowe prawo stworzyło rodzaj odrębnej tożsamości wśród nie-muzułmanów. Na przykład, po ogłoszeniu projektu ustawy o religii państwowej nie-muzułmanie w Bangladeszu założyli własną organizację o nazwie Hindusko Buddyjsko Chrześcijańska Oikya Parishad Bangladeszu. Skutki religii państwowej były oczywiste. Palącym przykładem tego była przemoc religijna przeciwko nie-muzułmanom w 1990, 1992 i 2001 r.

Religia państwowa spowodowała utratę zaufania wśród nie-muzułmanów. W wyniku tego trwał cichy exodus mniejszości religijnych. Do polityki Bangladeszu dodany został nowy wymiar. Powstała rzeczywistość odrębnego systemu wyborczego dla nie-muzułmanów i rezerwacja w parlamencie [miejsc] dla nie-muzułmanów.

Kiedy państwo sprzyja jednej religii, muszą pojawić się rozłamy i dyskryminacja. Wielu z nas sprzeciwia się temu i podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie religia Kościoła anglikańskiego jest religią państwową…

„Wiemy, że połowa państw członkowskich OKI… nie ma niczego takiego jak religia państwowa…; Wojna o Wyzwolenie 1971 r. nauczyła ludzi w Bangladeszu, by byli świeccy…; mieliśmy rację [patrząc na to, co dzieje się w Pakistanie]”

Wiemy, że połowa państw członkowskich OKI (główna organizacja państw islamskich) nie ma niczego takiego jak religia państwowa. Kraje takie jak Indonezja, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Syria nie mają żadnej religii państwowej. Turcja nie tylko jest państwem świeckim, ale jej konstytucja osadza świeckość na takiej pozycji, że jest poza poprawkami. W Turcji kobiety mają prawo do własności i wolności zgodnie z zasadą świeckości.

Rewolucja francuska nauczyła Francję świeckości; Wojna o Wyzwolenie z 1971 r. nauczyła świeckości ludzi w Bangladeszu. Mieliśmy rację. Przyjęliśmy świeckość w 1970 r., byliśmy skąpani w świeckości w 1971 r. i umieściliśmy świeckość w Konstytucji w 1972 r.

Mieliśmy gorzkie doświadczenie w Pakistanie walk w imieniu religii. Otrzymaliśmy ustawę o własności wroga w imieniu religii. Mieliśmy exodus hindusów podczas Wojny o Wyzwolenie Bangladeszu. Niemal 10 milionów hindusów – niewinnych, głodnych i bezradnych, torturowanych i potępionych – zostało wyrwanych ze swej ojczyzny w imię religii [głównie przez ówczesnych władców Pakistanu Zachodniego]. Podczas wojny o wyzwolenie mieliśmy brutalne ludobójstwo hindusów w imię religii.

I Pakistan dokonał wszystkich tych morderstw, gwałtów, rabunków, a nade wszystko zdruzgotał Bangladesz, w imię religii. Dzisiaj Pakistan jest państwem krwi, śmierci, terroryzmu i spisków.

„[Rząd] Ligi Awami dokonał 30 czerwca 2011 r. poprawki Konstytucji i ta poprawka zachowała [islam jako] religię państwową, co pozwala kupczącym religią na oddawanie się polityce w imię religii”

Mieliśmy rację, kiedy oddzieliliśmy religię od państwa. Zbroniliśmy polityki w imię religii. Nauczyliśmy się czegoś z historii. Ale teraz historia powtarza się.

Liga rozgrywała politykę przy pomocy religii. Ale ludzie zrozumieli tę sztuczkę. To ludzie wysłali Ligę Muzułmańską w niebyt. Zabrało to tylko 20 lat; bardzo niewiele czasu w porównaniu do przyszłości.

Kochająca ludzi Liga Awami [rządząca obecnie partia w Bangladeszu] zajmowała się polityką w imię ludzi. Teraz ta partia zaczęła [prowadzić] politykę w imię religii.

Ludzie nie są ślepi. Ludzie rozumieją szybko, ale wyrażają się wolno. Mają miliony oczu do obserwowania. Obserwują wszystko. W tych dniach globalizacji i szybkiej komunikacji ludzie z łatwością zrozumieją, co zrobić z Ligą Awami. Kto domaga się religii państwowej? Ludzie Bangladeszu nigdy nie domagali się religii państwowej. Domagali się pokoju i dobrobytu.

Autokratyczny władca dał im jednak religię państwową zamiast pokoju i dobrobytu. W wyniku ludzie Bangladeszu dali przykładną karę autokratycznemu władcy [generałowi H.M. Erszadowi]. Usunęli go i pogrzebali autokrację w masowych protestach w 1990 r.

Czy jest konieczne dla Ligi Awami zachowanie religii państwowej? Dla kogo? Liga Awami dokonała 15-ej poprawki do Konstytucji 30 czerwca 2011 r. i zachowała [islam jako] religię państwową, co pozwala kupczącym religią na oddawanie się polityce w imię religii przeciwko świeckości…

Przywódca islamistów w Bangladeszu Fazlul Haq Amini: „Jest bardzo pilną [sprawą] uchwalenie i wprowadzenie w życie prawa o wieszaniu osób, które chcą zmienić Święty Koran, Konstytucję Allaha”

[Teraz] Fazlul Haq Amini, szef Komitetu Islami Ain Bastobayon i szef Islami Oikkya Jote, części kierowanego przez PNB[Partii Nacjonalistycznej Bangladeszu] sojuszu czterech partii, podniósł zajadły głos: „Jest bardzo pilną [sprawą] uchwalenie i wprowadzenie w życie prawa o wieszaniu osób, które chcą zmienić Święty Koran, Konstytucję Allaha, w kraju z muzułmańską większością. Pod kierownictwem obecnego rządu trwa głęboki spisek, by zmienić i obalić Koran. Jest to naturalne, kiedy antyislamska partia, taka jak Liga Awami, jest u władzy”.

Fazlul Haq Amini pytał, jak islam i muzułmanie mogą być bezpieczni pod rządami partii, której rzecznik Sajed Ashraful Islam może twierdzić, że nie jest ani hindusem, ani muzułmaninem, a minister Raziuddin Ahmed Razu odważa się powiedzieć, że nasze dzieci powinny ćwiczyć muzykę i taniec, żeby pozbyć się hidżabu (The Daily Star, 19 lipca 2011).

Pewne inne partie islamskie zaczęły utrzymywać, że obecny rząd działa przeciwko islamowi. Obwiniają Ligę Awami, ponieważ zdali sobie sprawę z jej słabości. Wiedzą także, że rządzący szukają schronienia w religii, kiedy tracą zaufanie społeczeństwa.

Historia nie wybacza nikomu. Dzisiaj Pakistan płonie. Co porzucili za sobą w Pakistanie, znaleźli przed sobą. My nie możemy się spalić. Ludzie w Bangladeszu nie chcą już religii państwowej, ale państwa świeckiego, wolnego od wszelkiego rodzaju dyskryminacji.


[1] FORUM, miesięczny magazyn gazety “The Daily Star” (Bangladesz), Sierpień 2011. Tekst artykułu został nieznacznie zredagowany dla większej jasności.