Wprowadzenie

7 kwietnia 2013 r. rząd Bahrajnu zaaprobował propozycję parlamentu zestawienia listy organizacji terrorystycznych i wpisania na nią Hezbollahu i nakazał ministerstwom spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych wprowadzenie w życie tej rezolucji. Jest to bezprecedensowe posunięcie w świecie arabskim, podjęte po ujawnieniu komórek terrorystycznych i ataków w Bahrajnie, które są przypisywane tej libańskiej organizacji szyickiej, oraz po protestach szyitów w królestwie, które rozpoczęły się w lutym 2011 r., a które zdaniem rządu w Bahrajnie były kierowane i finansowane przez Iran i Hezbollah.

Obawy władz w Bahrajnie przed działalnością Hezbollahu i Iranu w tym kraju wypływają z obawy, że Iran może posłużyć się populacją Bahrajnu, która jest w znacznej mierze szyicka, by przejąć kraj i uczynić go „prowincją irańską”. W tym kontekście należy wspomnieć, że w artykule z lipca 2007 r., opublikowanym gazetę irańską „Kayhan”, redaktor naczelny tej gazety, Hossein Shariatmadari, napisał między innymi, że „Bahrajn jest częścią ziemi irańskiej, oddzielony od niej przez nielegalny spisek… szacha [Pahlaviego w porozumieniu] rządami amerykańskim i brytyjskim. Głównym żądaniem ludu Bahrajnu jest dzisiaj powrót tej prowincji, która została oddzielona od Iranu, do jego matki, islamskiego Iranu…” [1]

Prasa rządowa w Bahrajnie chwaliła włączenie Hezbollahu do listy organizacji terrorystycznych i widziała to jako “spełnienie powszechnego żądania”; opozycja szyicka, pod przewodnictwem ruchu Al-Wefak, natomiast potępiła to posunięcie, twierdząc, że władze w Bahrajnie używają terroryzmu przeciwko ludności Bahrajnu i przeciwko tym, którzy domagają się reform. Należy wspomnieć, że także Iran potępił ten krok Bahrajnu, ale sam Hezbollah jeszcze się nie wypowiedział.

W następstwie decyzji Bahrajnu odezwały się głosy wzywające innych członków Rady Współpracy Zatoki do podjęcia podobnego kroku, a przewodniczący parlamentu Bahrajnu ujawnił, że istotnie taki krok jest rozważany.

[Całość raportu można przeczytać tutaj po angielsku: Poniżej podajemy jedynie tłumaczenia śródtytułów]

Władze Bahrajnu: Iran i Hezbollah stoją za szyickimi elementami terrorystycznymi w Bahrajnie

[…]

Rzeczniczka rządu w Bahrajnie: Dodanie Hezbollahu do listy organizacji terrorystycznych – krok niezbędny dla obrony Bahrajnu

[…]

Funkcjonariusze i prasa Bahrajnu: Odważny krok, odzwierciedlający wolę ludu

[…]

Opozycja w Bahrajnie: To reżim w Bahrajnie terroryzuje obywateli

[…]

Reakcje w Iranie: Posunięcie Bahrajnu – częścią planu syjonistyczno-amerykańskiego

[…]

Czy inne kraje Rady Współpracy Zatoki podążą tym śladem?

[…]

*R. Goldberg jest pracownikiem badawczym w MEMRI.

—————————————————-

[1] Patrz MEMRI Inquiry & Analysis Series Report No. 379, Tension in Iran-Bahrain Relations After Kayhan Editor Claims Bahrain Is Inseparable Part of Iran, 9 sierpnia 2007.