17 stycznia 2013 r. niezależna egipska witryna informacyjna rassd.com zamieściła wideo z testamentem Muhammada Mehriza, Egipcjanina zabitego niedawno w Syrii, który walczył w szeregach Wolnej Armii Syryjskiej (FSA). Muhammad (27 lat) był bratem Yassera Mehriza, rzecznika egipskiego Bractwa Muzułmańskiego (BM), który odczytuje jego wypowiedź na tym wideo.
Według informacji w prasie egipskiej sam Muhammad nie był członkiem BM, ani nie wiadomo było o żadnych jego związkach z inną grupą polityczną, ani też o tym, by był muzułmańskim ekstremistą. Pracował jako prawnik w prywatnej firmie w Kairze. Pozostawił żonę, (Sheemę, 24 lata), która jest lekarzem, i 5-letnią córkę.
Jego przyjaciel ujawnił, że na miesiąc zanim wyruszył do Syrii Muhammad Mehriz zwrócił się do uczonych Al-Azhar i zapytał ich, co mówi szariat o prowadzeniu dżihadu w Syrii. Uczeni spytali go o jego życie i kiedy zapewnił ich, że nie wybiera dżihadu w celu uniknięcia problemów w domu lub w pracy, ale z pragnienia wypełnienia obowiązku wobec Allaha, powiedzieli mu, że szariat nie zabrania mu wyprawy do Syrii, i zdecydował się natychmiast pojechać tam. Został zabity 12 lutego 2013 r. w Aleppo[1] .
D.’Issam Al-Aryan, zastępca przewodniczącego partii BM Wolność i Sprawiedliwość, zamieścił informację na Facebooku, w której przesłał kondolencje rodzinie Maheriza, a szczególnie jego młodej wdowie, która, jak powiedział Al-Aryjan, zachęcała go, by wybrał się na pole bitwy[2] .
Członek BM, Mahmoud Amer, z drugiej strony, podkreślił, że BM nie zachęca aktywnie Egipcjan do przyłączenia się do walk w Syrii. W wywiadzie dla mieszczącego się w Libanie kanału satelitarnego Al-Mayadeen powiedział: „Ludzie, którzy idą do Syrii, robią to na własne ryzyko, tak samo jak ci, którzy idą do Afganistanu… Nie jest decyzją BM [wysyłanie] ludzi do Syrii, żeby walczyli w szeregach opozycji [syryjskiej] …”[3]
W testamencie Muhammad Mehriz mówi, że poszedł do Syrii, żeby wypełnić swój obowiązek religijny wobec Allaha i pomóc ludowi syryjskiemu w ich ciężkiej sytuacji. Czyni zabezpieczenia opieki nad swoją rodziną i wydaje dyspozycje w sprawie swojej własności oraz nakazuje żonie i dzieciom, by żyli życiem pobożnych muzułmanów.
Poniżej podajemy fragmenty[4] :
To jest ostatnia wola… Muhammada Abd Al-Magid Muhammada Ali Mehriza:
Udałem się do Syrii w celu spełnienia obowiązku religijnego, zaniedbanego przez wielu członków naszego narodu [islamskiego], a mianowicie obowiązku dżihadu. Prorok powiedział: „Kiedy grupa ludzi porzuca dżihad, przyjdą na nich cierpienia”. Powiedział także… ”Jeśli porzucisz dżihad, Allah ześle na ciebie upokorzenie i nie usunie go, dopóki nie powrócisz do swojej religii”. Widzimy wszelkiego rodzaju cierpienie i upokorzenie jako wynik nie wykonania przez muzułmanów tego obowiązku.
Studiowałem temat uchodźców syryjskich, dowiadywałem się o tym i uświadomiłem sobie wiele tragedii. Allah rozkazał nam pomagać cierpiącym i ofiarom niesprawiedliwości, nie mogłem więc stać z boku, kiedy moi bracia są masakrowani… Zainspirowały mnie także słowa Proroka: „Powinieneś iść do Al-Szam, bowiem samo serce ziemi wiernych jest w Al-Szam”… Szczególnie zainspirowały mnie dwie sury [koraniczne], Al-Anfal i Al-Tawba, i radzę wam studiować je i uczyć ich swoich synów…
Proszę, módlcie się za mnie… by Allah pozwolił mi poświęcić dla niego życie…
Proszę moją żonę i rodzinę, by nie pozwoliły żałobie [zanadto] ich zasmucić…
Proszę wszystkie moje dzieci… by wychowały swoje dzieci w bogobojny sposób, by przyniosły korzyść islamowi i muzułmanom…
[Obok pięciu Filarów islamu] najcenniejszym elementem w islamie jest dżihad dla Allaha…
Zlecam mojej żonie Sheemie wykształcenie naszej córki we właściwy sposób, tak jak to planowaliśmy, a mianowicie zgodnie z programem islamskim, w odsunięciu od edukacji państwowej…
Proszę ją także, by szanowała moją matkę i czyniła wszelkie wysiłki, by traktować ją tak, jak ja bym to robił. Podobnie jeśli chodzi o moich braci i ich dzieci.
Jeśli chodzi o pieniądze, nie mam długów. Moją jedyną własnością są motocykl i moje konto bankowe nr 26804 (BNP Paribas Bank, oddział Sheraton). Życzę sobie, by suma 2 tysięcy funtów egipskich została odłożona na dobroczynność (waqf).
Mianuję Hazema Abd Al-Magid Muhammada Mehriza opiekunem prawnym moich nieletnich dzieci i autoryzuję go by delegował [odpowiedzialność] mojej żonie lub jednemu z moich braci w każdej sprawie, która jego zdaniem może być korzystna dla dzieci.
Wreszcie, gdyby Allah przeznaczył dla mnie poświęcenie mojego życia na Jego rzecz… Proszę was: nie bądźcie niecierpliwi. Raczej trwajcie i radujcie się, i módlcie się, bym został zaakceptowany [przez Allaha] w wybaczeniu i miłosierdziu…
————————————————
[1] Al-Masri Al-Yawm, Al-Yawm Al-Sabi’ (Egypt), February 13, 2013.
[2] Facebook.com/Dr.Essam.Elerian, February 14, 2013.
[3] Al-Mayadeen, March 22, 2013.
[4] Rassd.com, January 17, 2013.[5] Image: Al-Yawm Al-Sabi’ (Egypt), February 13, 2013.