Palestyński dziennikarz i komentator Nawwaf Al-Zarou, który był skazany na dożywocie w Izraelu w 1968 r. i uwolniony w 1979 r. w ramach wymiany więźniów, mieszka w Jordanii i pisze dla gazety „Al-Arab Al-Yawm”. W artykule z 16 lutego 2012 r.[1] obwiniał Izrael za wydarzenia 11 Września i za wszystkie inne zamachy terrorystyczne na świecie. Sugerował, że Izrael i USA są odpowiedzialne za zamachy w lutym 2012 r. na ambasady izraelskie w Indiach i Gruzji, które, jak powiedział, służyły ich interesom. Dodał, że irański spisek z października 2011 r. przeciwko saudyjskiemu ambasadorowi w Waszyngtonie także był fabrykacją, która służyła kampanii amerykańsko-izraelskiej przeciwko Iranowi.
Należy wspomnieć, że części artykułu dotyczące rzekomej odpowiedzialności Izraela za 11 Września są zaczerpnięte z wcześniejszego i dłuższego artykułu Al-Zarou’ego, który opublikowała Aljazeera.net 15 września 2011 r. w 10. rocznicę 11[2] , w którym obwiniał zarówno USA, jak Izrael za zamachy 11 Września. Inne wersje tego samego artykułu były publikowane w rocznice 11 Września w 2010[3], 2008[4] i 2007 r.[5]
Poniżej podajemy fragmenty artykułów w „Al-Arab Al-Yawm” iAljazeera.net.
Artykuł z “Al-ArabAl-Yawm” 16 lutego 2012
Próba zabicia saudyjskiego ambasadora w Waszyngtonie – fabrykacja izraelsko-amerykańska
Kiedy w początkach października [2011] Waszyngton ujawnił rzekomy spisek irański, by zabić saudyjskiego ambasadora w Waszyngtonie, Adela Al-Jubeira, cały świat krzyknął z oburzenia i pospieszył potępić spisek irański. Waszyngton nie wykluczał żadnego rodzaju odwetu [w odpowiedzi na ten rzekomy zamach] i [sekretarz stanu USA Hillary] Clinton powiedziała, że stanowi to „niebezpieczną eskalację”. Państwa Zatoki [także] potępiły ostro ten plan i [były szef wywiadu saudyjskiego, książę] Turki Al-Faisal zagroził, że Teheran zapłaci [za tę zbrodnię]. W końcu jednak cała historia okazała się być fabrykacją skierowaną na zmobilizowanie i podżeganie świata przeciwko Iranowi jako część kampanii amerykańsko-izraelskiej przeciwko [temu krajowi].
To samo zdarzyło się z zamachami [na ambasady izraelskie] w Indiach i w Gruzji. Nie trzeba było długo czekać na reakcje izraelsko-amerykańskie. Od momentu powiadomienia [o incydencie] media izraelsko-amerykańskie włączyły Iran i Hezbollah do oskarżonych i umieściły je na tarczy strzelniczej, jak gdyby oskarżenie i skazanie były przygotowane z góry i czekały tylko [na same zamachy]…!
Czy Iran i Hezbollah naprawdę stoją za tymi zamachami…?! Czy też być może przygotowany z góry amerykańsko-izraelski plan…? Komu w rzeczywistości służą te zamachy i ich przerażające reperkusje na Bliskim Wschodzie…?! [Te pytania] przybliżają nas do planu izraelskiego: jaki jest związek Izraela z tymi zamachami? Dlaczego nie [założyć], że palce Mossadu istotnie stały za nimi… tak samo jak Izrael ukuł scenariusz zniszczenia Wież Bliźniaczych w Nowym Yorku [i Pentagonu] w Waszyngtonie, od początku do końca, i tak samo jak stał za szeregiem zamachów terrorystycznych w Madrycie, Stambule, Bagdadzie, Taba, Szarm el-Szejk i Bejrucie, i tak jak był i nadal jest za niekończącą się serią morderstw, które trwają od ponad 70 lat?…
Olbrzymia liczba dokumentów, zeznań i świadectw wszystkie wskazują na silną obecność Izraela w zamachach na Wieże Bliźniacze. Ale, tak samo jak w wypadku zabicia Al-Haririego w Libanie, [możliwość udziału] Izraela oraz Mossadu działającego na jego rzecz, została wykluczona, a to zostało zaplanowane w góry…
Słynny autor francuski Eric Laurent twierdził w rozdziale 7 swojej książki Bush’s Secret World, że “Izrael miał silną obecność w wydarzeniach 11 września 2001 r., tak samo jak stał za wojną w Iraku”… Duża liczba intelektualistów i badaczy strategii, jak również niektórzy członkowie Kongresu USA i wywiadu wojskowego oraz pewne źródła mediów izraelskich zgadzają się z wnioskiem, który jest oparty na dokumentach, że ‘rola Izraela w wydarzeniach [11] Września i wielu innych wydarzeniach jest oczywista’”.
„Zawsze szukaj palców syjonistycznych” za terroryzmem
Na przykład, raport niemieckiego aparatu wywiadowczego twierdzi, że ‘izraelski Mossad nie tylko miał [wiedzę z góry] o zamachach 11 Września, ale także brał udział w ich planowaniu”… Także przed tym raportem amerykańska witryna internetowa whatreallyhappened.com ujawniła, że pięciu agentów izraelskiego Mossadu zostało aresztowanych tego dnia [11 Września, kiedy przyłapano ich] jak śmiali się, kiedy budynki zapadały się. Witryna notuje, że sieć szpiegowska należąca do Mossadu sfilmowała całą [scenę] samolotów wbijających się w wieże [World] Trade Center w Nowym Jorku, a potem okazało się, że ta sieć [szpiegowska] przygotowała wcześniej specjalne kamery, które były nakierowane ku wieżom, żeby mogły je skutecznie sfilmować. Izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział po wydarzeniach [11] Września, że służyły one interesom izraelskim.
To dlatego zawsze podkreślamy: szukaj palców syjonistycznych za zamachami terrorystycznymi, czy to w Iraku, Libanie, Stambule, czy jakimkolwiek innym kraju, jeśli te zamachy są terrorystyczne i niszczycielskie i mają na celu wywołanie fitna [konfliktu wewnętrznego], anarchii i wojen domowych wewnątrz krajów regionu, i jeśli ich wyniki przynoszą korzyść tylko planom syjonistycznym…
Ostatecznie żadne dziedzictwo lub historia terroryzmu i rozlewu krwi nie da się porównać do Izraela, jego armii i jego aparatów wywiadu…
Artykuł Aljazeera.net, 15 września 2011
USA stały się “największym na planecie imperium kłamstw, oszustw, terroryzmu i zbrodni wojennych”
Jak wspomniano, 15 września 2011 r. Al-Zarou opublikował obszerny artykuł na witrynie internetowej Al-Dżaziry w 10. rocznicę 11 Września, w którym twierdził, że świadectwa i dowody zanotowane przez licznych autorów i badaczy wyraźnie wskazują na udział Izraela i USA w tych zamachach. Poniżej podajemy fragmenty tego artykułu:
“Dyskusja o ‘Wojnie z Terrorem’ po [11] września 2001 r. była tylko wprowadzającą w błąd przenośnią, której konserwatywna administracja amerykańska użyła dosłownie do prowadzenia niszczących i realnych wojen na kilku frontach na Bliskim Wschodzie – głównie w Iraku, Gazie, Libanie i gdzie indziej. Zrobiła to w celu osiągnięcia przestudiowanych i nikczemnych celów strategicznych, włącznie z usunięciem silnego Iraku arabskiego z równowagi sił w regionie, szczególnie w związku konfliktu z Izraelem; przejęciem kontroli nad iracką ropą naftową; zmianą równowagi [sił] na Bliskim Wschodzie; i podziału szeregu krajów arabskich na korzyść państwa syjonistycznego.
Amerykańsko-syjonistyczne media kolaborowały w intensywnej i dobrze zaplanowanej kampanii medialnej, która wypaczyła prawdę o ‘islamie politycznym w [świecie] islamskim i arabskim’, [przedstawiając] go jako ‘terror’. Media zachodnie odegrały także olbrzymią rolę w wypaczaniu faktów i zamieniły prawdę w kłamstwa, kłamstwa w prawdę, ofiary w zbrodniarzy, a zbrodniarzy w ofiary. [Te kampanie] ujawniły diaboliczny spisek uczynienia Iraku bazą dla Al-Kaidy i międzynarodowego terroryzmu, tak więc misja [od]budowy Iraku będzie trudna i długa.
USA powoli stały się największym na planecie imperium kłamstw, oszustw, terroryzmu i zbrodni wojennych, syjoniści zaś zawsze byli w tle, kierując amerykańskim zespołem planistycznym… Polityka amerykańska podlega procesowi ‘izraelizacji’, jak napisała [izraelska] gazeta ‘Haaretz’.
Zamachy 11 Września były częścią planu USA-Izraela
Od zamachów [11 Września] administracja amerykańska zwerbowała swoje zespoły – instytucje medialne i wielką armię członków mediów lojalnych wobec administracji – w celu zamiany ‘mechanizmów’ i instytucji Białego Domu w ‘fabrykę kłamstw dla Izraela’ oraz odnawiania dyskursu o terrorze i wojnie przeciwko Al-Kaidzie przy każdej okazji i w każdą rocznicę zamachów.
Dzisiaj, kilka dni przed 10. rocznicą zamachów, amerykański aparat wywiadowczy FBI ponowił dyskurs o terrorze. Pod koniec zeszłego tygodnia ostrzegł przed akcją terrorystyczną, którą planuje przeprowadzić Al-Kaida małymi, wynajętymi samolotami załadowanymi materiałami wybuchowymi. W oparciu o to i o kilka dokumentów i zeznań, możliwe jest odczytanie wydarzeń, które szybko mają miejsce w naszym regionie oraz prawdziwe plany za tymi zamachami terrorystycznymi… Prawdziwe strategiczne konsekwencje zamachów i długiego szeregu morderstw politycznych w regionie służą tylko planom amerykańsko-izraelskim.
W następstwie zamachów, które zaszokowały świat i zapowiadały niszczycielskie wojny amerykańskie przeciwko Arabom i muzułmanom, wielu komentatorów i badaczy podniosło wątpliwości wobec amerykańskiej wersji [wydarzeń], która oskarżała Arabów i zaczęła globalizować wojnę przeciwko Al-Kaidzie i islamowi. Wątpliwości podniesione przez amerykańskich intelektualistów i badaczy wobec oficjalnej amerykańskiej wersji wydarzeń… nie były bezpodstawne. Opisują oni tę wersję jako ‘fałsz’, jak w książce 9/11 and the American Empire, [która zawiera artykuły] 11 autorów. Redaktorzy książki, David Ray Griffin i Peter Dale Scott, napisali: ‘Ujawnienie fałszu oficjalnego opisu 11 Września powinno być na wysokim miejscu w programie’.
Także francuska książka [9/11]: The Big Li’ Thierry’ego Meyssana ujawniła amerykańskie kłamstwo w sprawie wydarzeń 11 Września. Dodajmy do tej książki dziesiątki innych, które obaliły kłamstwa neokonów i Białego Domu dotyczące wydarzeń 11 Września, Afganistanu i Iraku – książki takie jak Weapons of Mass Deception, The Lies of George Bush, Big Lies, itd… Książka The Big Lie niemal zatrzęsła tronami neokonów.
Ponadto wiarygodna organizacja praw człowieka w USA ujawniła oficjalny dokument datujący się z czasów administracji ówczesnego prezydenta George’a [W.] Busha, dowodzący, że ‘wpływowi ludzie w Białym Domu (na przykład Cheney i Rumsfeld) zachęcali komisję wysokich funkcjonariuszy USA wyznaczonych do zbadania wydarzeń 11 Września, by nie zagłębiali się zbytnio w te wydarzenia’.
[Brytyjski autor] Robert Fisk zestawił wszystkie te świadectwa dotyczące amerykańskich kłamstw w najnowszym komentarzu w gazecie ‘Independent’ pod tytułem 'Lies We Still Tell Ourselves about 9/11′, [opublikowanym] 3 września 2011 r. Pisze on: ‘W roku po zamachach 11 Września napisano wiele książek, w których twierdzono, że wrak przed Pentagonem został zrzucony przez [samolot] C-130, że samoloty, które uderzyły w World Trade Center, były zdalnie kierowane, że United Flight 93 został zestrzelony przez pocisk USA itd.’[6]
Dzisiaj, 10 lat po tych zamachach terrorystycznych, raz jeszcze stawiamy pytania, jak przyzwyczailiśmy się robić co roku, dotyczące ich planów i koszmarnych celów: czy za tymi zamachami rzeczywiście stała Al-Kaida? Czy też była to dobrze zaplanowana akcja amerykańsko-syjonistyczna, obierająca za cel Bliski Wschód i państwa arabskie? Kto w rzeczywistości zyskał na tych zamachach i ich makabrycznych konsekwencjach, które nadal [nas dotykają]?
[Te pytania] przybliżają nas do planu izraelskiego: jaki jest związek Izraela z tymi zamachami…?! Czy palce izraelskiego Mossadu istotnie stały za nimi? [Czy to nie] Izrael ukuł scenariusz zniszczenia Wież Bliźniaczych w Nowym Yorku [i Pentagonu] w Waszyngtonie, od początku do końca? [Czy to nie] Izrael stał za długim łańcuchem zamachów terrorystycznych w Madrycie, Stambule, Bagdadzie, Taba, Szarm Al-Szejk i Bejrucie, i tak jak był i nadal jest za niekończącą się serią morderstw, które trwają od ponad 70 lat?…
Izrael był najwyraźniej zamieszany w ‘zamachy’ 11 Września
Wszystkie te pytania i wiele innych oparte są na dokumentach, zeznaniach i świadectwach, które wszystkie wskazują na silną obecność Izraela w zamachach. Ale, tak samo jak w wypadku zabicia Al-Haririego w Libanie, [możliwość udziału] Izraela oraz Mossadu działającego na jego rzecz, została wykluczona w zamachu na Wieże Bliźniacze, a to zostało zaplanowane w góry…
Słynny autor francuski Eric Laurent twierdził w rozdziale 7 swojej książki Bush’s Secret World, że ‘Izrael miał silną obecność w wydarzeniach 11 września 2001 r., tak samo jak stał za wojną w Iraku’… Duża liczba intelektualistów i badaczy strategii, jak również niektórzy członkowie Kongresu USA i wywiadu wojskowego oraz pewne źródła mediów izraelskich zgadzają się z wnioskiem, który jest oparty na dokumentach, że ‘rola Izraela w wydarzeniach [11] Września i wielu innych wydarzeniach jest oczywista’.
Także brytyjski autor Ed Toner podkreślał, że ‘istnieją rozstrzygające dowody wskazujące na to, że izraelski Mossad wiedział [z góry] o zamachach 11 Września na World Trade Center i na Pentagon’. Amerykański autor David Duke, były kandydat na prezydenta USA, powiedział, zapytany o rolę Izraela w tych zamachach, że ‘eksperci z U.S. Army Institute of Research mówią, że Mossad ma zdolność zaatakowania sił i interesów USA i wplątania [w taki zamach] Palestyńczyków i Arabów’… Dodatkowo raport niemieckiego aparatu wywiadu twierdził na przykład, że ‘izraelski Mossad nie tylko [wiedział z góry] o zamachach 11 Września, ale także brał udział w planowaniu ich’…
Do tego wszystkiego możemy dodać niezliczone [dowody], ale nie mamy tutaj miejsca. Wszyscy nam wyjaśniają w oparciu o dokumenty, że Izrael był obecny w zamachach na Wieże Bliźniacze, tak samo jak zawsze jest obecny w rozmaitych miejscach i akcjach terrorystycznych: w wojnach, zamachach, morderstwach.
Netanjahu podżega przeciwko Arabom i islamowi
[Zrozumienie] izraelskiego przyznania się, zeznań i komentarzy jest ważne dla zrozumienia planu zamachów 11 Września, szczególnie, kiedy przychodzą prosto z ust izraelskiego obecnego premiera [Benjamina] Netanjahu, który w przemówieniu na Uniwersytecie Bar Ilan przyznał, że… ‘odnosimy korzyści z jednej rzeczy, a jest nią zamach na Wieże Bliźniacze i Pentagon, i amerykańska walka w Iraku, która przesunęła amerykańską opinię publiczną na naszą korzyść’. Netanjahu utorował [drogę] dla tego syjonistycznego zysku w serii książek ideologicznych, które napisał, włącznie z książką UprootingTerrorism [sic, wyraźnie chodzi o książkę Netanjahu Fighting Terrorism]… Ta seria książek… ujawnia prawdziwy sposób myślenia, który jest uzbrojony w oparte na Torze syjonistyczno-rasistowskie ideały, wrogie Arabom i islamowi. Najważniejszą i najbardziej poważną rzeczą w tych książkach jest to, że wierzy on, iż ‘bastionem terroryzmu są kraje islamskie i arabskie, a ich ofiarami są Żydzi!’
Od początku lat 1990. Netanjahu zajmował się rozwijaniem teorii o ‘globalnym terroryzmie islamskim’, strasząc nim świat i [próbując] przekonać [świat] wszelkimi możliwymi sposobami, by wypowiedział mu wojnę. Netanjahu mówi wyraźnie, że chce zwerbować opinię publiczną na Zachodzie, szczególnie w USA [do walki] wraz z Izraelem we wspólnej kampanii przeciwko globalnemu terroryzmowi islamskiemu. [W dodatku] do tych książek, które podżegają przeciwko Arabom i muzułmanom, Netanjahu znowu podżegał przeciwko islamowi podczas spotkania z grupą republikańskich kongresmenów w USA…
Netanjahu przedstawił nam ogólną formułę syjonistyczną, od 1996 r. do 10. rocznicy zamachów [11 Września], która bezpośrednio oskarża Arabów i islam o terroryzm mierzący w Izrael i w Zachód i która wszczyna nowy konflikt i wojny cywilizacji przeciwko niemu.
„Żadne dziedzictwo lub historia terroryzmu i rozlewu krwi nie da się porównać do Izraela”
Na koniec, Izrael odniósł najważniejsze, największe i najlepsze korzyści z ‘Wojny z Terrorem’ i z ‘Wojny z Irakiem’. Odniósł także najważniejsze, największe i najlepsze korzyści z systematycznych, planowanych i kolejnych zamachów terrorystycznych – od zniszczenia Wież Bliźniaczych po wiele zbrodniczych zamachów celów cywilnych i siedzib organów międzynarodowych i humanitarnych w Bagdadzie i gdzie indziej; zamachów na synagogi w Stambule; zamachów w Bejrucie, Taba i Szarm El-Szejk; i innych zamachów. Ponieważ tak jest, to dlaczego palce Mossadu nie miałyby być za zamachami [11] września i za wszystkimi budzącymi wątpliwości zamachami, których konsekwencje służyły tylko państwu syjonistycznemu?
To dlatego zawsze podkreślamy: szukaj palców syjonistycznych za morderstwami i zamachami terrorystycznymi, czy to w Iraku, Libanie, Egipcie, na Synaju, w Stambule i każdym innym kraju… jeśli te zamachy są terrorystyczne i niszczycielskie i mają na celu wywołanie fitna [konfliktu wewnętrznego], anarchii i wojen domowych wewnątrz krajów regionu, i jeśli ich wyniki przynoszą korzyść tylko planom syjonistycznym
Ostatecznie żadne dziedzictwo lub historia terroryzmu i rozlewu krwi nie da się porównać do Izraela, jego armii i jego aparatów wywiadu: Szin Bet, Mossadu i Amanu [wywiadu wojskowego]”.
[1] Al-Arab Al-Yawm(Jordan), February 16, 2012.
[2] Aljazeera.net, September 15, 2011.
[3] Wahatalabab.net, September 17, 2010.
[4] Palestinefuture.net, September 11, 2008.
[5] Al-Bayan(UAE), September 10, 2007.
[6] In actuality, Fisk does not present these claims as plausible. The relevant passage in the original article reads as follows: „In the years since [9/11], of course, we’ve been deluged with a rich literature of post-9/11 trauma from the eloquent The Looming Tower [by] Lawrence Wright to the Scholars for 9/11 Truth, whose supporters have told us that the plane wreckage outside the Pentagon was dropped by a C-130, that the jets that hit the World Trade Centre were remotely guided, that United 93 was shot down by a U.S. missile, etc. Given the secretive, obtuse and sometimes dishonest account presented by the White House – not to mention the initial hoodwinking of the official 9/11 commission staff – I am not surprised that millions of Americans believe some of this.” The Independent(U.K.), September 3, 2011.