Wśród reakcji opublikowanych w prasie arabskiej po wyborze kandydata Bractwa Muzułmańskiego (BM) Muhammada Mursiego na prezydenta Egiptu były dwa wybijające się artykuły redaktorów naczelnych dużych gazet wychodzących w Londynie: Tariqa Alhomayeda, redaktora saudyjskiej „Al-Sharq Al-Awsat”, i Abd Al-Bariego Atwana, redaktora „Al-Quds Al-Arabi”. Alhomayed nie ukrywa rozczarowania wyborem Mursiego i ostrzega, że dojście do władzy BM doprowadzi region do niebezpiecznego etapu. Odwrotnie, Atwan, znany jako zagorzały zwolennik osi oporu i jako ostry krytyk Arabii Saudyjskiej okrzyknął zwycięstwo Mursiego jako “bezprecedensowy nowy rozdział w historii Egiptu i całego regionu”, który “przywróci rozmach rewolucji”.
Poniżej podajemy fragmenty z tych artykułów:
Redaktor “Al-Sharq Al-Awsat”: “Egipt, zapnijcie pasy”
Redaktor naczelny “Al-Sharq Al-Awsat”,Tariq Alhomayed napisał: „Po zwycięstwie kandydata Bractwa Muzułmańskiego Muhammada Mursiego w egipskich [wyborach] prezydenckich Egipt i cały region wszedł na nowy i niebezpieczny etap, którego konsekwencje może przewidzieć tylko Allah. Każdy, kto czuje się optymistą… i myśli, że patrzymy na film, który z pewnością będzie miał szczęśliwe zakończenie, myli się, a każdy kto obserwuje z boku i myśli, że jest to czysto egipska sprawa… nie tylko myli się, ale jest także nonszalancki.
Egipt stoi na prawdziwym rozdrożu, które wpłynie głęboko na niego i na cały region arabski. Dla Egipcjan rozpoczęła się bitwa: czy jutrzejszy Egipt będzie jak Turcja, z walką między BM a armią? Jeśli to się zdarzy, nie możemy spodziewać się, że wyniki w Egipcie będą takie, jak wyniki w Turcji, ponieważ model turecki [rozwijał się] przez długi czas. Ponadto doświadczenie BM w Turcji było inne [od egipskiego BM] i w Egipcie nie ma żadnych oznak [wyłonienia się przywódcy] podobnego do Erdogana. W rzeczywistości egipskie BM odrzuciło poradę Erdogana dotyczącą konieczności ustanowienia świeckiego państwa!
Czy też Egipt będzie jak Pakistan, z [konfliktem] między islamistami, armią, a także sądownictwem? Jak dotąd był to zły model, który nie pozwala na iskierkę nadziei. Jeszcze gorszym modelem jest rewolucja chomenistyczna w Iranie, która pożarła wszelką władzę polityczną i odłamy społeczne, które ją popierały.
Niektórzy mogą twierdzić, że wojsko będzie gwarantem Egiptu wraz z mocnym sądownictwem w tym kraju. To prawda, ale musimy pamiętać, że prezydent Egiptu jest teraz z BM; innymi słowy, BM rządzi krajem. Taka jest rzeczywistość i będzie to miało daleko idące konsekwencje na poziomie politycznym, ekonomicznym, społecznym, religijnym i kulturalnym – nie tylko w Egipcie, ale w całym regionie arabskim. Każdy, kto mówi, że BM jest rzeczywistością, a więc musimy z nimi rozmawiać i nie krytykować ich, i inne takie wypowiedzi, myli się – bowiem ci, którzy wchodzą na polityczne boisko, muszą pamiętać, że zawsze wolno [ich krytykować]…
Musimy [także] pamiętać, że konsekwencje rewolucji Chomeiniego nadal są odczuwane w regionie [dzisiaj] niemal czterdzieści lat po jej zajściu, i że te konsekwencje widać wyraźnie w Libanie, Iraku, Bahrajnie i Jemenie – żeby nie wspomnieć jej wygórowanych kosztach [w kategoriach] bezpieczeństwa Zatoki Arabskiej jako całości. Musimy pamiętać, że konsekwencje rewolucji Nassera [w Egipcie także] wpłynęły nie tylko na Egipt, ale na cały region na niemal pięćdziesiąt lat. Przyniosły brutalne wojny i wojskowe zamachy stanu, które obaliły reżimy arabskie. Obecny polityczny zamach stanu islamistów jest nie mniej niebezpieczny niż zamach wojskowy…
Moje słowa nie są jedynie [wyrazem] pesymizmu, ale przesłaniem dla tych, którzy pogrążyli się w głębokiej śpiączce, że muszą mieć się na baczności i zapiąć pasy. Stoimy bowiem przed rzeczywistością, o której wielu wierzyło, że nigdy się nie zmaterializuje, ale zaszła i bez wątpienia będzie miała dalekosiężne konsekwencje !”[1]
Redaktor „Al-Quds Al-Arabi”: Zwycięstwo warte świętowania!”
Redaktor “Al-Quds Al-Arabi”Abd Al-Bari Atwan napisał artykuł pod tytułem: “Zwycięstwo warte świętowania”: „Zaledwie sekundy oddzielały wybuch gniewnych protestów i demonstracji na placu Al-Tahrir w sercu Kairu i bezprecedensową radość, która przywróciła rozmach i wytrwałość rewolucji i przywróciła uśmiechy na twarze milionów jej zwolenników w całym Egipcie.
Niewiele krajów potrafi tworzyć historię, a Egipt niewątpliwie należy do najwybitniejszych spośród tych, którzy to potrafią. To, co zdarzyło się wczoraj, było historycznym momentem [zapowiadającym] bezprecedensowy nowy rozdział w historii Egiptu i całego regionu. Dr Muhammad Mursi, kandydat BM, jest pierwszym prezydentem [egipskim] od dziesięcioleci, który doszedł do władzy przez przejrzyste, demokratyczne wybory…
Uzupełniająca Deklaracja Konstytucyjna i rozwiązanie parlamentu egipskiego były dwoma krokami mającymi na celu zawłaszczenie większości uprawnień nowego prezydenta, pozostawiając go bez [władzy] i niezdolnego do podejmowania niezależnych decyzji.
Prezydent Mursi przyjmuje prezydenturę nad podzielonym ludem, zbankrutowanym skarbcem i wysoką stopą bezrobocia. [Ma] poparcie mniej niż jednej czwartej wszystkich głosujących[2] , i co najważniejsze, [stoi] przed otwartą wrogością Zachodu. To jest pole minowe, które może wybuchnąć niezmiernie potężnie, i musi go przemierzać z minimalnymi stratami. Jest to trudne zadanie według wszelkich standardów, ponieważ zjednoczenie podzielonych ludzi wokół przywódcy BM nie jest łatwym wyzwaniem. Nie jest to jednak niemożliwe – pod warunkiem, że dr Mursi i BM szybko wyciągną naukę ze swoich błędów w przeszłości. Kiedy mówimy o błędach z przeszłości, mamy na myśli ich próbę przechwycenia wszystkich wysokich ról w kraju – mianowicie przywództwa w parlamencie, w Radzie Szura i komitecie piszącym konstytucję, jak również samą prezydenturę republiki…
Zwycięstwo Mursiego jest zwycięstwem dla całego regionu arabskiego i wzmacnia rewolucje arabskie [dążące] do demokracji, praw człowieka i przywrócenia zarzuconej dumy narodowej. Dlatego musi otrzymać wsparcie i pomoc krajów arabskich, szczególnie tych bogatych, w celu stymulowania Egiptu i jego gospodarki, ponieważ niepowodzenie [gospodarki] będzie miało negatywny wpływ na te kraje, zanim jeszcze uderzy w sam Egipt.
Izraelczycy niewątpliwie trzęsą się ze strachu w obliczu tego zwycięstwa. Nigdy więcej nie znajdą żałosnego prezydenta [egipskiego], który klęka, żeby lizać im stopy, podporządkowuje się ich wszystkim żądaniom i pomaga im w ich wojnach, jakiego [znaleźli] w przeszłości. Egipt zmienia się i pociąg zmiany przyspiesza. Zmiana nie zatrzyma się w granicach [Egiptu], ale przebije wszystkie granice bez wyjątku”[3] .
[1] Al-Sharq Al-Awsat (London), June 25, 2012.
[2] „Voters” apparently refers to all Egyptians eligible to vote.
[3] Al-Quds Al-Arabi(London), June 25, 2012.