Wśród wznowionych gwałtownych starć między izraelskimi siłami bezpieczeństwa a Palestyńczykami na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie podczas równocześnie przypadających świąt Ramadanu i Pesach, niemiecka stolica ponownie stała się sceną publicznych wezwań do eksterminacji państwa żydowskiego. 8 kwietnia około 500 pro-palestyńskich demonstrantów przemaszerowało ulicami berlińskich dzielnic Neukölln i Kreuzberg, zamieszkanych przez dużą populację arabską i turecką, skandując antysemickie i antyizraelskie hasła oraz wzywając do zniszczenia Żydów i Izraela. Niektóre ze słyszanych okrzyków to: „Śmierć Żydom! Śmierć Izraelowi!”, „Tworzę krwawe ciało!”, a także „Tel Awiw, odpowiedź nadejdzie!” Protestujący otwarcie gloryfikowali przemoc terrorystyczną i wychwalali wojskowe ramię Hamasu, Brygady Kassam, które są odpowiedzialne za liczne ataki samobójcze na ludność cywilną, ataki rakietowe i branie zakładników. Protest został zorganizowany przez niemiecki oddział „Samidoun – Sieć Solidarności Więźniów Palestyńskich”, bezpośrednio stowarzyszony z Ludowym Frontem Wyzwolenia Palestyny ​​(LFWP), który jednocześnie zmobilizował wiec protestacyjny w Kolonii.

6 kwietnia grupa Samidoun zamieściła na swoim kanale Telegram ulotkę zapowiadającą marsz protestacyjny pod hasłem „Solidarni z niezłomnymi obrońcami meczetu Al-Aksa”. Protest rozpoczął się w centrum dzielnicy Neukölln, a zakończył na stacji Kottbusser Tor w sąsiedniej dzielnicy Kreuzberg. Dodatkowy wiec miał odbyć się w centrum Kolonii na placu Heumarkt. [1]

Chociaż Samidoun jest zakazana w Izraelu jako organizacja terrorystyczna, biorąc pod uwagę jej szerokie powiązania osobowe LFWP oraz zaangażowanie w planowanie i tworzenie sieci z LFWP, grupa ta nadal może swobodnie działać w Europie. Mimo tego, że LFWP jest uznana za organizację terrorystyczną w Izraelu, Stanach Zjednoczonych, UE i innych krajach, Samidoun nie podlega zakazowi w Niemczech, gdzie działa swobodnie. Mimo ewidentnie nielegalnych haseł protestu zorganizowanego przez Samidoun, obecne na miejscu siły policyjne wyposażone w oficjalnych arabskich tłumaczy pozostały bezczynne i powstrzymały się od interwencji i rozpędzania demonstracji.

Zdjęcia z protestu w Berlinie i Kolonii krążyły na różnych platformach społecznościowych, w tym na Telegramie, Facebooku i TikToku, udostępniane przez poszczególnych uczestników, a także przez samą sieć Samidoun.

Na swoim kanale Telegram sieć Samidoun opublikowała 9 kwietnia zdjęcia i nagrania wideo z protestu.

Na powyższym zdjęciu widać grupę protestujących podnoszących flagi Palestyny ​​i Samidoun. Dwóch młodych mężczyzn, z których jeden ma na sobie sweter z kolażem portretów uzbrojonych palestyńskich terrorystów, przyczepia do banera plakat ze zdjęciem palestyńskiego więźnia Walida Dakkaha. Dakkah został skazany w 1986 roku za udział w porwaniu i zabójstwie izraelskiego żołnierza Mosze Tamama w 1984 roku. Na sztandarze widnieje tekst, zarówno po arabsku, jak i po angielsku, który brzmi: „Uwolnić zatrzymane ciała z chłodni okupanta” [2]

Uczestnicy marszu pozujący do zdjęcia; jeden z nich w bluzie z kolażem przedstawiającym uzbrojonych palestyńskich terrorystów. [3]

Duży tłum protestujących podnosi flagi palestyńska, libańską i Samidoun [4]

Na TikToku użytkownik „mhmddahr” opublikował 8 kwietnia wideo przedstawiające duży tłum protestujących maszerujących wzdłuż Karl-Marx Straße w Neukölln. Można zobaczyć młodego mężczyznę prowadzącego śpiew: „Hussein habib Allah [prawdopodobne odniesienie do Amina al-Husseiniego, muftiego Mandatowej Palestyny ​​i nazistowskiego kolaboranta]. Niech żyje Palestyna… Uwolnić Palestynę… Uwolnić al- Aksa!” Wśród flag palestyńskich widocznych w tle widać także flagi narodowe Turcji i Libanu. [5]

8 kwietnia na TikTok kanał „Samidoun48” opublikował wideo z podpisem: „[…] w solidarności z niezłomnymi obrońcami meczetu al-Aksa i w poparciu rewolucyjnych bojowników na linii frontu”. Wideo zawiera materiał zdjęciowy z protestu w Berlinie. [6]

Na Twitterze niemiecka organizacja pozarządowa „democ. eV”, która dokumentuje antydemokratyczne protesty i ruchy, zamieściła 9 kwietnia wideo ze zdjęciami z protestu w Berlinie. Wideo pokazuje duży tłum protestujących skandujących po arabsku takie hasła jak: „Śmierć, śmierć, śmierć Izraelu!”, „Tworzę krwawe ciało!”, „Śmierć Żydom!”, „Naszą duszą i naszą krwią, wyzwalamy al-Aksa!”, „Och, Brygado Kassam, zemsta, zemsta!”, „Tel Awiw, odpowiedź nadejdzie!” i „Och, Kassam, dzień po dniu!” Ponadto wśród żądań protestujących znalazły się żądania uwolnienie Chadera Adnana (wysokiego rangą członka PIJ), Walida Dakkaha (członka LFWP, który porwał i zabił żołnierza IDF w 1985 r.), a Ahmada Manasry (palestyński terrorysta, który dźgnął nożem dwóch Izraelczyków). [7] 

Zrzut ekranu z filmu z wiecu protestacyjnego w Kolonii

Równocześnie w Kolonii odbył się kolejny protest. Na Instagramie niemiecki kanał Samidoun opublikował 10 kwietnia grafikę przedstawiającą zdjęcie z marszu na Heumarkt w Kolonii. Towarzyszący podpis stwierdza: „Gdziekolwiek Palestyńczyk jest obecny, będzie echo uzasadnionego oporu. Ten opór jest jedyną gwarancją odmowy ustępstw […] Ojciec chrzestny syjonistycznego kolonializmu, któremu udaje się uciszyć wolne, rewolucyjne głosy palestyńskie, by wesprzeć jego białą faszystowską kolonię w całej Palestynie, od wyzwolonego i niezłomnego południa Libanu po okupowane Umm Raszrasz. Na całe gardła będziemy nieustannie krzyczeć, że bojownicy ruchu oporu, fedaini i ci, którzy nieustępliwie bronią meczetu al-Aksa, są latarnią morską na naszej drodze i że ich opór i poświęcenia dają nam ducha nadziei w ciemności ucieczki i wykluczenia”.[8]

Źródło: Picuki.com/media/3077142798448945514

Zezwolenie na przeprowadzenie antysemickich protestów nawołujących do eksterminacji Żydów i Izraela oraz brak reakcji policji na miejscu demonstracji po raz kolejny wywołały publiczne oburzenie mediów głównego nurtu, parlamentarzystów, ambasadora Izraela w Niemczech, Rona Prosora, „Centralnej Rady Żydów w Niemczech” (ZdJ), „Towarzystwa Niemiecko-Izraelskie” (DIG), między innymi. Aby oprzeć się naciskom opinii publicznej, ochrona państwa wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia o podżeganie do nienawiści. W poniedziałek rzecznik policji ujawnił, że policja otrzymała liczne zgłoszenia o przestępstwie i podjęła pierwsze kroki w związku z podejrzeniem o podżeganie ludzi („Volksverhetzung”). Prezes DIG Volker Beck stwierdził: „Demonstracja w Berlinie jest raz jeszcze obrazem hańby”. Równocześnie zażądał wyjaśnienia od Senatu Berlina, dlaczego wydano pozwolenie na przeprowadzenie tego protestu. 

Pomimo zakazu corocznego Dnia Al-Kuds w Berlinie w zeszłym roku, antysemickie i antyizraelskie protesty trwały od tego czasu za każdym razem, gdy wybuchały starcia między Izraelczykami a Arabami palestyńskimi. Zgodnie z niemieckim prawem protest podlega zakazowi, jeżeli zakłóca spokój publiczny poprzez nawoływanie do nienawiści lub nawoływanie do przemocy wobec grupy narodowej, religijnej lub etnicznej. Nie dotyczy to tylko Dnia Al-Kuds, ale każdego marszu na taką skalę.

W świetle obecnych wydarzeń, w następstwie protestu w Berlinie, organizator protestów, grupa Samidoun, opublikowała 11 kwietnia na swojej stronie internetowej oświadczenie zatytułowane „Oświadczenie Samidouna w sprawie kampanii oszczerstw w Niemczech”. Grupa napisała w nim, że „[…] prawie 1000 osób maszerowało ulicami Berlina w solidarności z Palestyną […], co było wyrazem oburzenia i internacjonalizmu wobec zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych przez izraelską okupację przeciwko narodowi palestyńskiemu. Chociaż policja wysłała nadmierną liczbę policji i tłumaczy języka arabskiego […] podczas protestu nie zgłoszono żadnych incydentów. Zamiast tego zdjęcia z protestu krążyły po całym świecie, co jest znakiem, że Palestyńczycy, Arabowie i internacjonaliści w Niemczech nie zapomnieli o trwającej niesprawiedliwości w Palestynie [… ] każdy protest palestyński w Niemczech jest rutynowo i fałszywie atakowany i zniesławiany jako antyżydowski, podczas gdy w rzeczywistości jest antyrasistowski i opowiada się za wyzwoleniem […] takie oświadczenia [są] narzędziem w rękach sił reakcyjnych i represyjnych, w tym organizacji popierających apartheid, które dążą do kryminalizacji poparcia dla Palestyny ​​[…] Syjonizm i jego nieustanne wysiłki, by nazwać tę faszystowską ideologię ‘żydowską’, od dawna odgrywają haniebną rolę w błędnej interpretacji syjonizmu, rasistowskiej ideologii politycznej, jako judaizmu. To samo dotyczy mocarstw zachodnich, które wciąż nazywają izraelską okupację ‘państwem żydowskim’ i próbują przypisać wszystkich Żydów do zbrodni syjonistycznych. To palestyński ruch wyzwoleńczy odrzuca zrównanie Żydów z syjonistami…”[9]

Ponadto w oświadczeniu argumentuje się, że udokumentowane pieśni podżegające do nienawiści do Żydów i unicestwienia Izraela są rzekomo wynikiem celowych błędów w tłumaczeniu. Jednocześnie w oświadczeniu stwierdzono, że tylko „jedna osoba wykrzykiwała antysemickie hasło podczas protestu, której najwyraźniej nie widać na nagraniu wideo, ale znajdowała się w pobliżu dziennikarzy, którzy ją uchwycili, aby wykorzystać ją do rozpoczęcia kampania oszczerstw na pełną skalę przeciwko organizacji [solidarności] z Palestyną ​​w Niemczech”.

Oświadczenie zakończyło się wezwaniem, aby „nie dać się uciszyć ani uciskać […] naszą zbiorową jasnością i głosem jeszcze raz potwierdzamy: od rzeki do morza Palestyna będzie wolna!” Ostatni akapit zawiera także wezwanie do udziału w berlińskim proteście 16 kwietnia, w dniu, który w przybliżeniu pokrywa się z tegorocznym Dniem Al-Kuds, chociaż sam protest jest reklamowany jako wydarzenie „Uwolnić Palestyńskich Więźniów”, ponieważ oficjalny Dzień Al-Kuds jest zakazany.


[1] T.me/samidounnetwork/990?single

[2] T.me/samidounnetwork/1006

[3] T.me/samidounnetwork/1006?single

[4] T.me/samidounnetwork/1006?single

[5] Tiktok.com/@mhmddahr/video/7219734417185541381?is_from_webapp=1&sender_device=pc&web_id=7210727913163261446

[6] Tiktok.com/@samidoun48/video/7220411374474644741?is_from_webapp=1&sender_device=pc&web_id=7210727913163261446

[7] Twitter.com/democ_de/status/1645067627734155264?s=20

[8] Picuki.com/media/3077142798448945514

[9] Samidoun.net/de/2023/04/samidoun-stellungnahme-zur-hetzkampagne-in-deutschland/