21 kwietnia 2011 r. wychodząca w Londynie gazeta saudyjska “Al-Sharq Al-Awsat”, cytując Nomana Benotmana, byłego wysokiej rangi dowódcę libijskiej grupy islamistycznej Al-Dżamaa Al-Islamijja Al-Mukatila („Libijska grupa walcząca”), który jest obecnie starszym analitykiem w antyterrorystycznym think tanku Quilliam, stwierdziła, że Al-Mukatila nigdy nie dołączyła do Al-Kaidy i że Al-Kaida nie jest obecna w Libii.
Poniżej przedstawiamy streszczenie głównych punktów Benotmana, jak je przedstawiła „Al-Sharq Al-Awsat”:
Abd Al-Munim Muchtar Al-Madhoun, członek rady szura Al-Mukatili, zabity niedawno w Libii przez siły lojalne wobec Muammara Al-Kaddafiego, nigdy nie dołączył do Al-Kaidy, choć istotnie walczył w Afganistanie. Benotman powiedział, że to prawda, mimo faktu, że dwóch innych członków Al-Mukatili dołączyło do Al-Kaidy w 2007 r., a mianowicie Abu Al-Laith Al-Kasimi Al-Libi (zabity w nalocie USA w 2008 r.) i Abu Jahja Al-Libi, oraz mimo faktu, że ten ostatni następnie pojawił się w wideo wraz z Ajmanem Al-Zawahirim, na którym ogłosił, że Al-Mukatila dołączyła do Al-Kaidy.
„Od założenia w 1988 r. Al-Kaidzie nie udało się założyć żadnych komórek w Libii i jej wiele prób rekrutowania mudżahedinów w Libii na początku lat 1990. i podczas drugiej wojny w Zatoce skończyło się całkowitą porażką, włącznie z aresztowaniem ich agentów. W rzeczywistości Al-Kaida nie jest obecna w Libii i nie jest tam mile widziana”.
W 1990 r., kiedy miał 20 lat, Muchtar Al-Madhoun wybrał się na dżihad przeciwko byłemu Związkowi Radzieckiemu w Afganistanie, gdzie wstąpił do Al-Mukatila. Około 500 innych Libijczyków także wybrało się do Afganistanu, żeby uczestniczyć w dżihadzie, włącznie z Nomanem Benotmanem, Abu Jahją Al-Libim, Abu Al-Mundhir Al-Sadim i Abdallahem Al-Sadekiem. Muchtar Al-Madhoun spędził trzy lata walcząc w Chost i Kandaharze pod dowództwem Dżalala Al-Din Hakkaniego, który otrzymywał wtedy wsparcie USA, a dzisiaj jest jednym z największych ich wrogów w Afganistanie.
Po 11 września Muchtar Al-Madhoun uciekł do Iranu, gdzie został zatrzymany i umieszczony w areszcie domowym razem z około 100 rodzinami islamistów, i zwolniony dopiero w 2010 r. Mimo jego opozycji wobec reżimu Al-Kaddafiego zachęcał on Al-Mukatila do zaangażowania się w dialog z reżimem i do naszkicowania zmian ideologicznych. W 2009 r., po trzech latach negocjacji z reżimem, Al-Mukatila wyrzekła się przemocy i wydała komunikat, w którym oznajmiła, że nie ma żadnych związków z Al-Kaidą, w przeszłości ani obecnie. Jako część tych negocjacji reżim libijski uwolnił w ostatnich latach ponad 100 więźniów z Al-Mukatili.
Jedynym członkiem Al-Mukatili będącym nadal w więzieniu Boslim w Libii jest jej dowódca wojskowy, Mustafa Kunajfid, znany także jako Abu Al-Zubair, wszyscy pozostali wyżsi dowódcy zostali uwolnieni i odgrywają teraz centralną rolę w wojnie przeciwko ekstremizmowi w Libii, wśród nich Abu Al-Mundhir Al-Sadi, 'Abdallah Al-Sadek, Idris Al-Libi – starszy brat Abu Jahji Al-Libiego – i Abu Hazem Chaled Al-Szarif, zastępca przywódcy Al-Mukatili.
Po powrocie Muchtara Al-Madhouna do Libii dołączył on do buntowników, działając pod dowództwem Libijskiej Narodowej Rady Tymczasowej jako dowódca regimentu Omar Al-Muchtar. Benotman podkreślił, że „islamiści, którzy zostali uwolnieni z libijskich więzień, dołączyli do buntowników jako jednostki raczej niż jako grupa lub organizacja” i że walczą wraz z buntownikami „wyłącznie w celu wyzwolenia Libii”.