Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z syryjskim poetą Adonisem, który nadała Al-Arabiya TV 20 kwietnia 2011.

Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/2916.htm .

Dziennikarz: Dlaczego my, Arabowie, zawsze jesteśmy wyłączeni z postępu historii? Jeśli już, to tworzymy reżimy totalitarne. Dlaczego jesteśmy nieobecni w każdym procesie cywilizacyjnym, z wyjątkiem kilku jednostek – myślicieli i naukowców, emigrantów żyjących za granicą? Jaka jest tego przyczyna?

Adonis: Nie myślę, by ktokolwiek zaprzeczał, że my, Arabowie, nie potrafiliśmy ustanowić państwa w globalnie uznanym sensie prawnym i ludzkim – państwa obywatelskiego i społeczeństwa obywatelskiego – przez ostatnich 15 stuleci. Żaden politolog ani uczony nauk społecznych nigdy nie szukał przyczyny, dla której naród taki jak Arabowie, który zbudował wielką cywilizację, nie potrafił stworzyć społeczeństwa obywatelskiego lub państwa obywatelskiego. To jest pytanie….

Dziennikarz: A jaka jest odpowiedź?

Adonis: Moja osobista odpowiedź?

Dziennikarz: Religia?

Adonis: Nie religia sama w sobie. Nie jestem przeciwko religii jako stosunku miedzy jednostką a duchowym…

Dziennikarz: Mówisz o wykorzystywaniu religii…

Adonis: Religia jest egzystencjalną potrzebą, co warte jest szacunku. Jednak zamiana religii w ideologię, polityczne jej wykorzystywanie i zamienianie w narzędzie walki społeczno-politycznej – sądzę, że to jest przyczyną. Dlatego religia jako perspektywa ideologiczna i polityczna musi być całkowicie odseparowana od społeczeństwa i państwa. Religia powinna istnieć dla porządkowania stosunków miedzy jednostką a [dziedziną] duchową lub Bogiem.

Społeczeństwo, z drugiej strony, istnieje dla swoich ludzkich obywateli i musi być rządzone przez prawo. Społeczeństwo jest rządzone przez prawo, nie zaś przez boską inspirację. Jeśli nie osiągniemy tego, nie sądzę, byśmy mogli ustanowić demokrację. Wiele mówimy o demokracji, ale to jest niemożliwe, ponieważ wszystkie ideologie sprzeciwiają się demokracji, tym bardziej, kiedy ideologią jest jedna z religii.

Ideologia religijna sprzeciwia się demokracji na dwóch poziomach: na poziomie teoretyczno-politycznym i na poziomie wiary. Na poziomie wiary „inny” może istnieć tylko jako niewierny. Jak długo perspektywa religijna przeważa w społeczeństwie – w jego instytucjach, kulturze, prawie i ustawodawstwie – nie będziemy w stanie osiągnąć demokracji ani zbudować społeczeństwa obywatelskiego. […]

Przez ostatnich pięćdziesiąt lat, co najmniej, Arabowie wzywali do rewolucji, do reform, do postępu, do wyzwolenia od kolonializmu i tak dalej, ale wynikiem tych pięćdziesięciu lat, jak wszyscy wiemy, są katastrofy i regres na każdym poziomie. W imię jedności zostaliśmy porwani na strzępy, w imię wolności nasze kraje zamieniono w więzienia, a w imię socjalizmu i panarabizmu doprowadzono nas do nędzy i bezdomności.

[…]