Gubernator Salman Taseer ze skazaną za bluźnierstwo Aasią Bibi

4 stycznia 2011 r., w kilka zaledwie godzin po zamordowaniu Salmana Taseera, gubernatora pakistańskiej prowincji Pendżab, ponad 500 pakistańskich uczonych w islamie i duchownych wydało oświadczenie, chwalące zamachowca za utrzymywanie przy życiu „tradycji 1400 lat w islamie”, która wymaga zabicia każdego, kto popełnia akt bluźnierstwa przeciwko Prorokowi Mahometowi. Większość tych duchownych i uczonych w islamie należy do Jamaat Ahle Sunnat Pakistan, koalicji organizacji barlewi.

Choć Salman Taseer, zdeklarowany głos sekularyzmu i pluralizmu w Pakistanie, nie popełnił aktu bluźnierstwa przeciwko Prorokowi Mahometowi, wyłonił się niedawno jako silny głos, wzywający do zmiany kontrowersyjnych pakistańskich praw o bluźnierstwie. Taseer spotkał się także z Aasią Bibi, chrześcijańską matką pięciorga dzieci, która otrzymała karę śmierci za popełnienie aktu bluźnierstwa i dla której starał się o łaskę prezydencką. Duchowni pakistańscy wierzą, że wezwanie Salmana Taseera do zmian w pakistańskich prawach o bluźnierstwie samo w sobie stanowi akt bluźnierstwa przeciwko Prorokowi Mahometowi.

4 stycznia 2011 r., Malik Mumtaz Qadri, członek Siły Elitarnej, która była odpowiedzialna za osobiste bezpieczeństwo gubernatora Taseera, zabił go w Islamabadzie, federalnej stolicy Pakistanu. Inni członkowie Siły Elitarnej, którzy pełnili służbę wraz z Qadrim, obserwowali w milczeniu jak zamachowiec strzelał raz za razem do Taseera. Według relacji w gazecie w języku urdu „Roznama Ummat”, Qadri, który później został aresztowany, powiedział, że planował ten mord polityczny trzy dni wcześniej i nie ma żadnych wyrzutów w związku z zabójstwem [1] . Qadri należy do szkoły islamu o nazwie barlewi, która jest znana ze swej krańcowej adoracji i miłości do Proroka Mahometa – w odróżnieniu od wspierających talibów duchownych deobandi.

Zamachowiec znajduje się w areszcie policji pakistańskiej. Ciało gubernatora Taseera zostało pochowane 5 stycznia 2011 r.

Poniższy raport podaje szczegóły o zabójcy Maliku Mumtaz Qadrim, a następnie oświadczenie 500 pakistańskich uczonych w religii, usprawiedliwiające ten mord polityczny:

„[Zamachowiec] jest podobno związany z 'Dawat-i-Islami,’ apolityczną i pokojową grupą religijną z sympatiami wobec barlewi”



Zamachowiec Malik Mumtaz Qadri (zdjęcie za: tribune.com.pk)

Relacja na witrynie internetowej gazety „Dawn” podaje następujące szczegóły o Maliku Mumtaz Qadrim, mordercy gubernatora Salmana Taseera:

„Strażnik Siły Elitarnej, który zastrzelił gubernatora Pendżabu Salmana Taseera, jest podobno związany z Dawat-i-Islami, apolityczną i pokojową grupą religijną o sympatiach wobec barlewi. Ujawnił to kolega zamachowcy.

Qadri, lat 26, syn Malika Baszira, wstąpił do policji w Pendżabie i otrzymał szkolenie w Siłach Elitarnych w latach 2006-7. Był stacjonowany w oddziale Sił Elitarnych w Rawalpindi od 2008 r. Qadri, który ma pięciu braci i cztery siostry, ożenił się trzy lata temu i jego pierwsze dziecko, syn, urodziło się cztery miesiące temu.

Oficer policji powiedział, że Qadri został wyznaczony do służby wartowniczej przy panu Tasserze podczas wizyty gubernatora w Islamabadzie, a kiedyś był z premierem Yousufem Razą Gilanim. We wtorek [4 stycznia 2011] Qadri opuścił o 7.30 kwaterę policji, żeby zameldować się na służbę. Policja aresztowała jego pięciu braci i ojca w ich domu wkrótce po tym, jak przyznał się do zbrodni. Dodatkowo aresztowano także 25 oficerów policji i muharara [funkcjonariusza] Sił Elitarnych, który przygotował listę personelu, włącznie z Qadrim, do służby podczas wizyty gubernatora, i przewieziono ich do Islamabadu na śledztwo. Śledczy skonfiskowali także telefony komórkowe personelu ochrony wyznaczonego do [zapewnienia] bezpieczeństwa gubernatora.

Grupa policyjna poszła do domu Qadriego w Muslim Town [w Rawalpindi] późno w nocy i znalazła w jego pokoju jakieś książki religijne. Pokój po przeszukaniu został zapieczętowany. Grupa kobiet, która przyszła z wizytą do żony Qadriego, po informacji o popełnionej przez niego zbrodni, powiedziała reporterowi, że modlił się on regularnie.

Nie mogły jednak spotkać sie z jego żoną, ponieważ policja zamknęła dom. Szereg ludzi zebrało się przed tym trzypiętrowym domem”.

Oświadczenie 500 duchownych i uczonych w islamie: “Karą za bluźnierstwo przeciwko Prorokowi jest tylko śmierć, jak według Świętej Księgi [tj. Koranu], Sunny [wypowiedzi Proroka Mahometa]…”

Według relacji w gazecie w języku urdu “Roznama Jang”, wśród duchownych, którzy podpisali oświadczenie, byli [2] :

„Profesor Sjed Mazhar Saeed Szah Kazmi (szef Jamaat Ahle Sunnat Pakistan]; Allama Sjed Rijaz Hussain Szah; Allama Sjed Szah Turabul Haq Qadri; Allama Zamir Sajid; Peer Chalid Sultan; Peer Ghulam Siddique Naqszbandi; Allama Sjed Chizar Hussain Szah; Alhaaj Amjad Chiszti; Allama Ghulam Sarwar Hazaarwi; Allama Sjed Szamsuddin Buchari; Peer Sjed Aasziq Ali Szah Jeelani; Mufti Mohammad Iqbal Chiszti; Allama Fazl Jameel Rizvi, Agha Mohammad Ibrahim Naqshbandi Mujaddidi; Maulana Mohammad Rijaz Qadri; Maulana Gulzar Naeemi; Allama Sjed Ghulam Jaseen Szah i ponad 500 ulemów [uczonych w religii] i muftich [którzy podpisali edykt], należących do Jamaat Ahl-e-Sunnat…”

Według tej relacji oświadczenie duchownych brzmi:

„[Duchowni] we wspólnym oświadczeniu proszą muzułmanów, by nie wyrażali żadnego współczucia ani żalu z powodu zamordowania gubernatora Pendżabu Salmana Taseera, oznajmiając, że nikt nie powinien uczestniczyć w jego modlitwie pogrzebowej ani próbować prowadzić taką modlitwę. Ci, którzy popierają sprawców bluźnierstwa przeciwko Prorokowi [Mahometowi], także są bluźniercami. Chwaląc odwagę i poczucie honoru wobec wiary i religii miłośnika Proroka, Ghazi Malika Mumtaza Hissaina, który zabił gubernatora, przywódcy i duchowni Jamaat Ahl-e-Sunnat powiedzieli, że ta odważna osoba utrzymała 1400 lat tradycji muzułmańskiej i wysoko podniosła z dumy głowy 1,5 miliarda muzułmanów na świecie.

Przywódcy i duchowni Jamaat Ahle Sunnat powiedzieli ministrom, politykom, tak zwanym intelektualistom, konferansjerom [telewizyjnym] i innym, którzy sprzeciwiają się prawom o bluźnierstwie i popierają sprawców bluźnierstwa przeciwko prorokowi, żeby wyciągnęli nauczkę ze śmierci gubernatora Pendżabu. Przywódcy i duchowni Ahl-e-Sunnat powiedzieli, że karą za bluźnierstwo przeciwko prorokowi jest tylko śmierć, jak według Świętej Księgi [tj. Koranu], Sunny [wypowiedzi i czynów Proroka Mahometa], zgodnej opinii muzułmańskiej i wyjaśnień ulemów [uczonych w religii]; powiedzieli także, że każda bluźniercza uwaga przeciwko prorokowi – nawet nieumyślna – czyni człowieka kafirem [niewiernym]. Była zgoda w tej kwestii wśród ulemów i muftih w ummah od samej ery proroka i towarzyszy proroka aż do dzisiaj. Ci, którzy popełnili bluźnierstwo przeciwko prorokowi byli zabijani w okresie czterech wczesnych kalifów.

Prorok [Mahomet] rozkazał zabicie apostaty za popełnienie bluźnierstwa w samym środku Masjid Al-Haram [meczetu w Mekce], chociaż owinął się w Ghilaf-e-Kaaba [całun, który pokrywa Masjid Al-Haram]; i Hazrat Omar [drugi kalif islamu] ściął hipokrytę, który odmówił zaakceptowania decyzji proroka. Prorok Mahomet miał prawo przebaczyć temu, który popełnił bluźnierstwo przeciwko niemu, ale nie jest dozwolone dla ummah przebaczanie tym, którzy popełnili czyn bluźnierczy przeciwko prorokowi.

Przywódcy i duchowni Jamaat Ahle Sunnat powiedzieli, że tylko 100 ludzi zostało jak dotąd zabitych za popełnienie bluźnierstwa przeciwko prorokowi przez ostatnie 1400 lat, co dowodzi, że nikt nie został zabity bez dowodu. Ci, którzy przeciwstawiają się prawu o bluźnierstwie, są winni zostania kafirami [niewiernymi] i powinni pożałować i ożywić swoją wiarę; ponadto władcy Pakistanu powinni chronić wiarę przez oznajmienie, że nie będzie żadnej zmiany w prawie o bluźnierstwie”.

Relacja w gazecie pakistańskiej: „[Przywódca] Jamiat Ulema-e-Pakistan… Maulana Szabbir posunął się tak daleko, że powiedział, iż … Salman Taseer 'Wajubul Qatl’ (musi zostać zabity zgodnie z prawem Bożym)”

W innej relacji we wiodącej gazecie „The Express Tribune”, jest obserwacja [3] :

„Podczas gdy przywódcy deobandi i barelwi wydają się być po tej samej stronie, jeśli chodzi o potępienie zamordowanego przywódcy Pakistańskiej Partii Ludowej (PPP) [Salmana Taseera] za nazwanie prawa o bluźnierstwie czarnym prawem, uczeni barlewi, którzy twierdzą, że są ‘prawdziwymi miłośnikami Świętego Proroka (pokój z nim)’, przyjęli twardszą postawę.

Największa część grupy barlewi, Jamaat Ahle Sunnat Pakistan (JASP), której wskazówki uważa się za wiążące dla wszystkich innych organizacji, które wyznają tę samą szkołę myśli, wydała oświadczenie, stwierdzające, że ‘Żaden muzułmanin nie powinien wziąć udziału w pogrzebie ani nawet próbować modlić się za Salmana Taseera, ani też wyrazić jakiegokolwiek rodzaju żalu lub współczucia z powodu tego zdarzenia…’

Hajji Mohammad Tajjab, który jest także sekretarzem generalnym Sunnickiej Rady Ittehad [koalicji duchownych barlewi], powiedział “The Express Tribune”, że uczeni ‘wielokrotnie mówili prezydentowi [Asifowi Zardariemu], premierowi [Yousufowi Raza Gilaniemu] i samemu gubernatorowi Taseerowi, że jeśli ich wiedza o prawie o bluźnierstwie jest ograniczona, powinni skonsultować się z nimi i unikać debaty o tej sprawie, ponieważ może to rozjuszyć ludzi, a wtedy wszystko może się stać’.

Siraj, syn Szaha Turabula Haqa Qadriego, także wysoki rangą członek JASP, zatwierdził to oświadczenie i powiedział, że od teraz jest ono obowiązujące dla każdego muzułmanina.

Członek centralnego komitetu wykonawczego Jamiat Ulema-e-Pakistan (JUP), Maulana Szabbir, posunął się tak daleko, że powiedział, iż jego zdaniem Salman Taseer jest 'Wajubul Qatl’ (musi zostać zabity zgodnie z prawem Bożym). [Maulana Szabbir powiedział,] 'Nazwał on boskie prawo Boga czarnym prawem i próbował chronić skazaną bluźnierczynię [chrześcijańską kobietę Aasię Bibi, skazaną na śmierć przez sąd pakistański…]”

Przywódca Jamaat-e-Islami, Farid Paracha o wezwaniu Salmana Taseera do zmiany prawa o bluźnierstwie: “Wierzę, że to wezwanie do zmiany prawa zostało dokonane na życzenie USA i innych mocarstw zachodnich”

Relacja w “The Express Tribune” stwierdzała [4] :

„Wysoki przywódca Sunni Tehrik [inna grupa barlewi], Szahid Ghauri, powiedział, mimo że jego partia jeszcze nie wydała żadnego formalnego oświadczenia w tej sprawie, że poprze on wezwanie JASP, ponieważ ludzie, którzy wydali ten edykt są jego autorytetami.

Wysoki przywódca Jamaat-e-Islami, Farid Paracha, w imieniu organizacji zdystansował się od oświadczenia JASP, ale potępił gubernatora za nazwanie prawa o bluźnierstwie czarnym prawem: ‘Wierzę, że to wezwanie do zmiany prawa zostało dokonane na życzenie USA i innych mocarstw zachodnich’

Starszy duchowny ze szkoły i [seminarium islamskiego] deobandi, mufti Naeem, powiedział, że nie może zrozumieć, dlaczego zabity przywódca PPP prosił się o kłopoty, szczególnie biorąc pod uwagę, że prawo o bluźnierstwie zostało jednogłośnie przyjęte przez parlament w 1985 r. ‘Nie przestawał wymawiać imienia Aasia, ale pytam dlaczego nigdy nie wystąpił z podobną prośbą o Aafię (Siddiqui)’ [5] . Naeem powiedział, że chociaż islam powiada, iż każdy, kto bluźni, podlega karze śmierci, to, co zrobił zabójca Mumtaz Qadri, było całkowicie złe, ponieważ wziął prawo we własne ręce. ‘Prawo o bluźnierstwie zostało ustalone właśnie po to, żeby zapobiec takim wypadkom. Inaczej będzie w kraju chaos i każdy będzie zabijał każdego’ – powiedział.

Maulana Asad Thanvi [także] poparł stanowisko Naeema i powiedział, że chociaż to, co zrobił gubernator Taseer, było godne potępienia najmocniejszymi słowami, powinien był mieć proces sądowy.

Allama Abbas Kumaili ze szkoły szyickiej powiedział, że prawo o bluźnierstwie może być nadużywane i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, ‘ale sposób, w jaki Salman Taseer podjął tę kwestię był rażący, co rozogniło bardziej emocjonalnych i ignoranckich ludzi w naszym kraju”.



[1] ”Roznama Ummat” (Pakistan), 5 stycznia 2011.

[2] “Roznama Jang” (Pakistan), 5 stycznia 2011.

[3] “The Express Tribune” (Pakistan), 5 stycznia 2011. Tekst raportu został nieznacznie zredagowany dla większej jasności.

[4] “The Express Tribune” (Pakistan), 5 stycznia 2011.

[5] Aafia Siddiqui jest pakistańską naukowiec, skazaną na karę wiezienia w USA za próbę zabicia żołnierzy USA w Afganistanie.