W lutym 2012 r. były parlamentarzysta marokański, szejk Abd Al-Bari Al-Zamzami, członek założyciel Międzynarodowego Związku Uczonych Muzułmańskich, którego przewodniczącym jest szejk Yousef Al-Karadhawi, ponownie opublikował swoją fatwę o nekrofilii z maja 2011 r. Fatwa ta dozwalała mężowi na stosunek seksualny ze zwłokami żony do sześciu godzin po jej śmierci, co uzasadniał tym, że kontrakt małżeński między nimi nadal jest ważny. Al-Zamzani jest także autorem fatwy pozwalającej kobietom na użycie warzyw dla zaspokojenia pragnień seksualnych[1] .
Po ponownym ogłoszeniu fatwy o nekrofilii w prasie egipskiej i arabskiej pojawiły się twierdzenia, że parlamentowi egipskiemu przedstawiono propozycję prawa w oparciu o fatwę Al-Zamzaniego, dozwalającego nekrofilię i rozmaite inne odrażające praktyki, które naruszają prawa kobiet. Według relacji dziennikarza Amru Abd Al-Samiha w „Al-Ahram”, przewodnicząca Narodowej Rady Kobiet, dr Mervat Al-Talawy, wysłała list do przewodniczącego parlamentu z żądaniem odrzucenia tej propozycji prawa[2] . Al-Talawy zaprzeczyła temu[3]; ona i parlamentarzyści egipscy oświadczyli, że taka propozycja prawa nigdy nie istniała i że doniesienia o niej były bezpodstawnymi pogłoskami[4] .
Egipski parlamentarzysta Amin Iskandar z partii Al-Karama powiedział, że pogłoski nie były zaskakujące.”Ogólna atmosfera w parlamencie – powiedział – wywołuje plotki tego rodzaju, szczególnie po [niedawnym] przedstawieniu propozycji prawa obniżającej wiek zamążpójścia dziewcząt z 18 do 14 lat… To są niebezpieczne propozycje, które sieją w społeczeństwie zamieszanie i strach”[5] . W artykule Amru Abd Al-Samih wspomniał także “[napiętą] atmosferę kulturalną, społeczną i polityczną w Egipcie oraz niepokój o to, jak nowa konstytucja zdefiniuje charakter państwa”[6] .
Fatwa i plotki o egipskiej propozycji prawa wywołały gniewne i szydercze reakcje od wielu ludzi w społeczeństwach arabskich, którzy protestowali przeciwko temu, co nazwali moralnym zdeprawowaniem niektórych duchownych muzułmańskich oraz parlamentu egipskiego. Jedne artykuły widziały fatwę jako aspekt mentalności szowinistycznej, która traktuje kobiety jak nieożywione obiekty do używania, podczas gdy inne wyrażały niepokój o inne prawa, które parlament egipski może uchwalić z pogwałceniem praw kobiet.
9 maja kilka parlamentarzystek zorganizowało w Aleksandrii wiec protestacyjny przeciwko dyskryminującym prawom, w którym brało udział wiele miejscowych organizacji kobiecych. Komunikat wydany po konferencji wzywał do „zachowania osiągnięć kobiet; włączyć kobiety do komisji piszącej [nową] konstytucję, jak to zrobiono w Tunezji, gdzie połowę komisji konstytucyjnej stanowiły kobiety; oraz poprawienia lub anulowania praw, które dyskryminują kobiety”[7] .
Poniżej podajemy fragmenty kilku artykułów opublikowanych w reakcji na tę sprawę:
Saudyjska dziennikarka: Takie fatwy “obrażają [nasze] szlachetne uczucia i otwierają drzwi do zaburzeń psychicznych…”
W artykule w gazecie rządowej “Al-Riyadh” publicystka, dr Hasna Abd Al-Aziz Al-Qunair zaatakowała tę fatwę i ostrzegła przed duchownymi, którzy szkodzą islamowi i psują jego moralny charakter:
„W ostatnich latach pojawiło się [nowe] zjawisko, a mianowicie dyskurs prawoznawczy, który zajmuje się życiem seksualnym ludzi i nie jest częścią znanych ram szariatu, sankcjonując seks między mężczyzną a obiektem nieożywionym, mianowicie między mężczyzną a zwłokami – co jest zboczeniem od naturalnych skłonności seksualnych i psychicznych mężczyzny… Nie będzie przesadą powiedzenie, że niektórych [duchownych] bardziej interesują fatwy seksualne niż fatwy zajmujące się [każdą inną] dziedziną życia…”
Al-Qunair potępiła “pornograficznych” duchownych telewizyjnych, którzy uwielbiają wściubiać nos w życie seksualne ludzi i zajmować się dziwacznymi kwestiami seksualnymi „które nie dają żadnej rzeczywistej korzyści”, a tylko prowadzą do religijnie sankcjonowanych perwersji. Jako przykład wspomniała szejka Jousefa Al-Karadhawiego, „który wydał fatwę w swoim [programie] w Al-Dżazira, sankcjonującą seks oralny i wdając się w obraźliwie nieskromne szczegóły…” Powiedziała, że tacy duchowni powodują moralny rozkład.
Dalej napisała: “W 2011 r. muzułmański kaznodzieja w Europie zabronił kobietom dotykania owoców i warzyw o pewnym kształcie, bo mogą się podniecić, i zalecał, by pan domu kroił [te owoce i warzywa] na małe kawałki… przed podaniem ich kobietom. Odwrotnie, inny duchowny w Maroku [tj. szejk Al-Zamzani]… orzekł, że jest dozwolone dla kobiet zaspokajanie popędów seksualnych takimi [owocami i warzywami], by nie grzeszyły [mając zakazany seks z mężczyzną]… Cóż za zepsucie moralne, cóż za wypaczenie natury człowieka, która traktuje pożądanie seksualne jako sposób rozmnażania rasy ludzkiej, a nie jako cel sam w sobie… Takie dziwaczne fatwy powodują, że zastanawiamy się, co ci duchowni chcą zrobić ze społeczeństwa arabskiego…
Duchowny, który ignoruje znaczenie [takich fatw] i zamienia rynek warzyw oraz kuchnie w sypialnię, obraża [nasze] szlachetne uczucia i otwiera drzwi do zaburzeń psychicznych i naruszenia równowagi rodziny…
Nasze zdziwienie wzrosło, kiedy odkryliśmy, że ten sam [marokański] duchowny pozwolił także mężczyźnie na seks ze zmarłą żoną. Najwyraźniej człowiek, który robi coś takiego, nie jest niczym innym jak barbarzyńca, który zatracił wszelkie ludzkie uczucia, bowiem współczucie i godność zmarłego [zobowiązują nas] do pochowania zwłok tak szybko, jak to możliwe, nie zaś do używania ich dla celów seksualnych… Niebezpieczeństwo nieodłączne od takich fatw zobowiązuje nas do ostrzeżenia przed nimi i żądania, by ci, którzy kierują przeszukiwarkami satelitarnych [kanałów telewizyjnych] powstrzymali tych zboczeńców… aby chronić nasze dzieci przed ich pogardą dla wartości i moralności.
Ktoś mógłby mieć zastrzeżenie, że program i filmy nadawane przez sieci satelitarne, są jeszcze bardziej niebezpieczne dla młodzieży. Ale [ja twierdzę], że fatwy wydawane przez duchownych są bardziej niebezpieczne [niż filmy i programy], ponieważ społeczeństwo szanuje duchownych i ufa im – szczególnie ich wyznawcy i [zwykli] ludzie. Nikt, niezależnie od pozycji społecznej, nie może przekonać [tych wyznawców], by nie kierowali się fatwą [wydaną] przez kaznodzieję lub religijnego prawoznawcę.
Pytanie, które pojawia się naturalnie, jest [następujące]: Dlaczego jest ostatnio taka mnogość fatw, które zajmują się najmniejszymi szczegółami związków seksualnych, szczególnie ich aspektami fizycznymi, jak gdyby mężczyzna był zwierzęciem seksualnym, nie myślącym o niczym poza stosunkami [cielesnymi]? Te fatwy odzwierciedlają także wyraźną wrogość naszego [społeczeństwa] wobec kobiet. Była powódź fatw o sprawach [kobiet], na przykład: kobieta nie może usiąść na krześle bezpośrednio po tym, jak siedział tam mężczyzna, ponieważ nadal ma ono ciepło jego ciała i to może ją podniecić; [kobiecie] nie wolno oglądać telewizji ani [surfować] po sieci bez opiekuna, bo mogą ją podniecić obrazy; mężczyźnie żyjącemu bez żony nie wolno mieć zwierzęcia domowego płci żeńskiej, a kobiecie żyjącej bez męża nie wolno mieć zwierzęcia płci męskiej… Dlaczego dawać priorytet tym [kwestiom] przed innymi aspektami rzeczywistości kobiet muzułmańskich, takimi jak bieda, ignorancja, choroby, przemoc lub odmowa praw?
Kto odnosi korzyści z tych fatw, które oczerniają imię islamu, wzmacniają jego izolację na świecie i dają wrogom możliwość szydzenia? Jak długo będą one wisieć nad głową kobiety, która jest uważana za obiekt seksualny?…”[8]
Dziennikarz palestyński: Islamiści w parlamencie egipskim podważają jego moralność
Traktując “propozycję prawa o nekrofilii” jako fakt, mieszkający w Norwegii dziennikarz palestyński Nidhal Hamed ostrzegł przeciwko moralnemu zepsuciu parlamentu egipskiego, który jest zdominowany przez islamistów. Na portalu internetowych Middle East Online napisał:
“Z Egiptem tonącym w morzu problemów politycznych, ekonomicznych, społecznych i bezpieczeństwa oraz problemów zagrażających samemu jego istnieniu, członkowie nowego parlamentu egipskiego, który jest zdominowany przez islamistów – Bractwo Muzułmańskie i salafitów – nie znalazło nic pilniejszego do omawiania niż propozycję prawa dozwalająca nekrofilię… Nigdy w życiu nie słyszałem o takim zepsuciu i takich przerażających pomysłach, podsycanych przez godne pogardy popędy seksualne. Niestety, istnieją szejkowie i imamowie, choć jest ich niewielu, którzy na to pozwalają…
Naturalnie nie można milczeć w obliczu takiego zacofanego prawa… Tego rodzaju pomysły i ludzie niszczą kraje i narody. Nie jest zaskoczeniem, że ta [propozycja] prawa wywołała burzę i gniew wśród Egipcjan, szczególnie wśród kobiet. To prawo traktuje [kobiety] jak lalki seksualne, które można kupić w sklepach erotycznych w Europie i na Zachodzie…
To właśnie kilku islamistów, którzy [teraz] kontrolują parlament, przedstawiło tę propozycję prawa. Doniesienia [o niej] zawstydziły Egipcjan, którzy głosowali na te grupy ekstremistyczne, a teraz zastanawiają się… nad naturą praw, którymi niedawno zajmował się parlament. To jest parlament bród i dziwacznych fatw, parlament, który poświęca cały swój czas i energię na debatowanie, jak można mieć stosunek z kobietą nawet po jej śmierci, kiedy jest ona tylko nieożywionymi zwłokami. Czy od tych ludzi [oczekujecie] szerzenia islamu i przywrócenia jego dni chwały?…
Fatwa marokańskiego duchownego umożliwiła tym ludziom przedstawienia takiej propozycji prawa i zaaprobowania jej w pierwszym demokratycznie wybranym parlamencie [Egiptu]…
Niebezpieczeństwem jest wróg wewnętrzny, który [sprzeciwia się] postępowi… [mianowicie[ grupy politycznego islamu, które kontrolują parlament egipski. Ta mentalność i sposób myślenia zawróci Egipt do epoki kamiennej. Egipcjanie muszą starannie rozważyć [charakter] swojego kraju, swoją przyszłość i tych, których wybierają do parlamentu i na prezydenturę… Ci parlamentarzyści… są kolejnym zagrożeniem dla społeczeństwa egipskiego …”[9]
Egipska pisarka: Nikt nie broni praw kobiet w parlamencie egipskim
Koptyjska pisarka i publicystka egipska, Karima Kamal ostrzegła, że parlament egipski właśnie wypowiada wojnę kobietom: „Mentalność, która skłania do takich propozycji prawnych, będzie się prawdopodobnie sprzeciwiała wszystkim prawom broniącym wolności i praw kobiet… [Islamiści] widzą w kobiecie tylko jej ciało, wehikuł dla seksu, nawet po śmierci. To znaczy, jej istnienie [jako istoty ludzkiej] nie jest ważne. Tylko jej ciało jest ważne, nawet po jej śmierci.
Czy powinniśmy pozostawić tym ludziom uchwalanie praw dotyczących kobiet? I niech mi nikt nie mówi, że kobiety w parlamencie udaremnią [próby] szkodzenia kobietom, żywym lub martwym – ponieważ w [obecnym] parlamencie nie ma żadnych [prawdziwych] kobiet. Ani też nikt nie może twierdzić, że jest w nim partia, która reprezentuje kobiety egipskie, przemawia w ich imieniu lub broni ich praw. W tym parlamencie w ogóle nie ma obecności kobiet, poza garstką parlamentarzystek, większość z nich z partii [Bractwa Muzułmańskiego] Wolność i Sprawiedliwość… które nie reprezentują nikogo poza samymi sobą… [W rzeczywistości] atakują one kobiety i szkodzą ich prawom…
Kto będzie mówił na rzecz kobiet Egiptu i kto będzie bronił ich praw przeciwko atakowi [islamistów] na prawo khul [rozwód zainicjowany przez kobietę, która musi płacić odszkodowanie mężowi]…? Jeśli taka jest ich postawa wobec [praw] zakotwiczonych w islamie, jaka będzie ich postawa wobec każdego innego prawa lub legislacji? Zaczęli z khul, a skończyli z nekrofilią, zatrzymując się po drodze, by obniżyć wiek zamążpójścia i zaszkodzić prawie matki do wychowywania własnych dzieci… Jak możemy ufać temu parlamentowi w sprawach kobiet?… Musimy zdać sobie sprawę z tego, że kobiety mogą oczekiwać wielu dodatkowych ciosów ze strony tego parlamentu, w którym kobiety nie są reprezentowane, ponieważ większość jego kobiecych członków to anty-feministki. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że wojna [z kobietami] zbliża się, że jest realną możliwością i że jesteśmy na nią przygotowane…”[10]
[1] See MEMRI-TV Clip No. 3426, „Moroccan Cleric Abd Al-Bari Al-Zamzami: Husbands May Have Sex with Dead Wife’s Corpse; Women May Use Carrots as Vibrators,” March 24, 2012, http://www.memritv.org/clip/en/3426.htm .
[2] Al-Ahram(Egypt), April 24, 2012. Other reports claimed that the draft law was submitted by Salafi MP Hajji Ahmad. See, for example, Al-Siyassa (Kuwait), April 28, 2012.
[3] Al-Ahram(Egypt), May 1, 2012.
[4] Al-Sharq Al-Awsat (London), April 28, 2012.
[5] Al-Sharq Al-Awsat (London), April 28, 2012.
[6] Al-Ahram(Egypt), April 24, 2012.
[7] Onaeg.com,May 9, 2012.
[8] Al-Riyadh(Saudi Arabia), April 8, 2012. Another article on the subject, by Egyptian politician Ayman Nour, was published May 4, 2012on the website senksar.com.
[9] Middle-east-online.com, May 1, 2012.
[10] Al-Misriyyoun (Egypt), May 3, 2012.