Wprowadzenie

Powstanie sudańskie, które trwa już nieprzerwanie od sześciu tygodni, zdobywa znaczące poparcie; jednak doprowadzenie do końca długich rządów prezydenta Omara Baszira nie jest łatwym zadaniem. Ponadto, odmiennie niż w pozostałych krajach Wiosny Arabskiej, gdzie wieloletni dyktatorzy brutalnie dławili islamską opozycję, w Sudanie to islamiści są u władzy od czasu wojskowego zamachu stanu w 1989 r. i wyzwanie stawia im młode pokolenie, które wyrosło pod ich rządami. Biorąc pod uwagę bardzo zindoktrynowaną armię, która przez dziesięciolecia brała udział w wojnach domowych i znana jest ze swej lojalności wobec reżimu, oraz biorąc pod uwagę zagorzałe aparaty bezpieczeństwa, powstanie w Sudanie prawdopodobnie będzie pełne przemocy.

Partie polityczne, grupy bojówkarskie, organizacje społeczeństwa obywatelskiego i demograficznie różniące się odłamy w kraju i poza nim poparły powstanie i wyraziły zdecydowanie do doprowadzenia do zakończenia epoki prezydenta Baszira i jego partii rządzącej, Partii Kongresu Narodowego (NCP).

Poniżej podajemy przegląd dotychczasowych wydarzeń związanych z powstaniem w Sudanie.

Sudańskie wezwanie do zakończenia rządów Al-Baszira i ustanowienia świeckiego, demokratycznego państwa z równością dla wszystkich

7 lipca 2012 r. osiem partii opozycyjnych podpisało „Kartę Demokratycznej Alternatywy”, w której postanawiają one obalić NCP przez pokojowe protesty. Według tej karty po obaleniu reżimu na wszystkich frontach zostanie ogłoszone zawieszenie broni, zorganizowana krajowa konferencja konstytucyjna i kraj zostanie przygotowany do wolnych wyborów[1] .

10 lipca Front Rewolucyjny Sudanu (znany też jako Zbrojny Sojusz Kauda) sojusz składający się z czterech wiodących grup buntowniczych w regionach Darfur, Południowy Kurdufan i Niebieski Nil pochwalił trwające powstanie, ostrzegając równocześnie przed brutalnym atakiem reżimu. Grupa wezwała do uwolnienia więźniów i poprosiła społeczność międzynarodową o ochronę ludności cywilnej[2] .

16 lipca 2012 r. Demokratyczny Sojusz Prawników zorganizował duży protest w Chartumie, po którym wysłano memorandum do prezydenta, wyrażające poparcie dla powstania, potępiające rozprawę służb bezpieczeństwa z protestującymi i domagające się uwolnienia wszystkich więźniów[3] .

18 lipca 2012 r. powstała nowa koalicja o nazwie Obywatelski i Młodzieżowy Ruch Frontu dla Zmiany. Jej karta, podpisana jak dotąd przez 15 organizacji obywatelskich i zatytułowana „Karta ponownego ustanowienia państwa sudańskiego”, wzywa do usunięcia obecnego reżimu pokojowymi środkami, ustanowienia świeckiego państwa demokratycznego, które gwarantuje równość dla wszystkich na podstawie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i zlikwidowania wszystkich form dyskryminacji[4] .

Studenci uniwersyteccy, z których większość wyrosła pod rządami islamistów, wśród nich wiele kobiet, odgrywają główną rolę w tym powstaniu. Pokazali entuzjazm, odwagę i zdecydowanie w staraniu się o zakończenie reżimu Al-Baszira. Obecnie można znaleźć na YouTube wideo, jak setki studentów skanduje hasła antyrządowe, stawiając czoła [siłom bezpieczeństwa używającym] gazu łzawiącego i kul gumowych. Chociaż dziesiątki studentów, a szczególnie studentek i działaczy otrzymywało groźby, było aresztowanych i przesłuchiwanych przez aparaty bezpieczeństwa, pozostali niezłomni. Na przykład, kilka minut po uwolnieniu z aresztu pod warunkiem, że zaprzestanie aktywności online działaczka Shumous Al-Amin zamieściła na Facebooku następujący tekst: „Jestem tutaj, znowu piszę na Facebooku i gdzie indziej. Wezmę udział w każdym spotkaniu. Będę pisać. Wszyscy w tym kraju nie zachowamy milczenia wobec upokorzeń i terroryzmu…”[5]

Ponadto niedawne zdjęcie Widad Darweesh, członkini ruchu młodzieżowej opozycji Girifna, pokazuje młodą działaczkę uśmiechającą się zza krat i pokazującą znak zwycięstwa na kilka godzin zaledwie przed swoim procesem z oskarżeniem o terroryzm za udział w antyrządowych demonstracjach[6] . Protestujący uznają znaczącą rolę kobiet sudańskich w powstaniu, nazywając piątek, 13 lipca „Piątkiem Kandaka [Candace]” od imienia królowej nubijskiej, znanej z odwagi i śmiałości [7] .

Społeczności sudańskie w głównych miastach na całym świecie zorganizowały dziesiątki dużych protestów, wyrażając poparcie dla powstania. Protesty odbyły się Waszyngtonie, Londynie, Ottawie, Nowym Jorku, Kuala Lumpur, Sztokholmie, Filadelfii, Dallas, Feniks, Edynburgu, Greensboro i Brukseli, żeby wymienić tylko kilka[8] .

Rząd reaguje na powstanie aresztując protestujących i demonizując protesty

Reakcja rządu na powstanie przyjęła jak dotąd dwie formy: zatrzymania na dużą skalę działaczy i dziennikarzy, włącznie z cudzoziemcami; i kampania propagandowa, demonizująca powstanie.

Aresztując wpływowych przywódców protestów, intelektualistów i przywódców opozycji znanych ze zdolności do mobilizowania i organizowania dużych protestów, reżim ma nadzieję na rozbrojenie i stopniowe zakończenie protestów. Według grup praw człowieka około 2 tysiące zatrzymanych w niedawnych protestach było torturowanych i źle traktowanych[9] .

Do dnia dzisiejszego co najmniej dwie dziennikarki egipskie deportowano z kraju. 26 czerwca Salma Al-Wardani, z gazety egipskiej “Al-Masri Al-Yawm” oraz sieci informacyjnej Bloomberg, została deportowana po zatrzymaniu na pięć godzin[10] . Shaimaa Adel, z egipskiej niezależnej gazety “Al-Watan”, została zwolniona 16 czerwca po spędzeniu 14 dni w areszcie[11] .

W celu demonizowania protestujących reżim systematycznie czynił wprowadzające w błąd, podżegające i poniżające uwagi o nich, minimalizując równocześnie skalę i wagę powstania. Na przykład, prezydent Baszir przy licznych okazjach obrażał protestujących, nazywając ich „zbirami” i „bańkami”, które łatwo pękną, i oskarżając ich o to, że są agentami obcych sił, które chcą zdestabilizować Sudan. Groził także zdławieniem protestów przez wysłanie przeciwko nim „prawdziwych mudżahedinów”.

Starszy doradca Al-Baszira, Nafi Ali Nafi, mówił tym, którzy starają się obalić reżim, żeby najpierw polizali swoje łokcie. Występując w słynnym programie Al-Dżaziry „Odwrotny kierunek”, wysoki funkcjonariusz NCP, Rabie Abdelati, zamiast odpowiedzieć na kwestie podniesione przez jego oponenta o opartej na ucisku naturze reżimu, mówił długo o dawnym związku tego oponenta z Braćmi Republikańskimi[12] , anty-monarchicznej grupie sudańskiej, która propagowała postępową interpretację islamu, a której założyciel Mahmoud Muhammad Taha został stracony w 1985 r. za apostazję przez reżim sudański pod wodzą Jafara Al-Nimeiriego. Abdelati twierdził, że lud sudański całkowicie odrzuca ruch republikański[13] .

Reżim próbował także zdławić powstanie przez wysyłanie zbirów, znanych jako rabatta, oraz związanych z rządem studentów uzbrojonych w noże, jak również funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i wywiadu, którzy nie wahali się w użyciu gazu łzawiącego i kul gumowych przeciwko protestującym. W miarę jak powstanie nasila się i szerzy w kraju oczekuje się, że reakcje rządu staną się bardziej brutalne, co potencjalnie może przekształcić pokojowe jak dotąd protesty w walkę zbrojną.

Według byłego premiera sudańskiego i przewodniczącego partii Ummah, Al-Sadiga Al-Mahdiego, można się spodziewać, że wiosna sudańska pójdzie za przykładem syryjskim i libijskim, raczej niż tunezyjskim lub egipskim. „Armia i system sądowniczy nie są niezależne i dlatego mogą zostać użyte przeciwko ludowi” – powiedział w wywiadzie dla Reutersa 11 lipca 2012 r. Ponadto w niedawnym wywiadzie radiowym Minni Arko Minnawi, szef zbrojnej grupy Armia Wyzwolenia Sudanu, powiedział, że Sudański Front Rewolucyjny ściśle monitoruje powstanie i nadejdzie dzień, kiedy podejmie działania i zainterweniuje[14] .

Jako jedyne powstanie przeciwko islamistycznej dyktaturze, gdzie armia, agencje wywiadu i system sądowniczy są ideologicznie lojalne wobec reżimu, wiosna w Sudanie prawdopodobnie dostarczy wglądu w strategie i taktyki, jakich islamiści gotowi są użyć do delegitymizacji swoich przeciwników i stopień, do jakiego są zdeterminowani, by opierać się zmianie.

* Mansour Al-Hadj jest dyrektorem Reform in the Arab and Muslim World Project w MEMRI.


[1] BBCArabic (UK), July 4, 2012.

[2] Sudanjem.com, July 12, 2012.

[3] Sudaneseonline.com, July 15, 2012.

[4] Facebook.com, July 18, 2012.

[5] Hurriyatsudan.com, July 21, 2012.

[6] Sudaneseonline.com, July 23, 2012.

[7] See http://www.youtube.com/watch?v=Nw_MM6cMkF4&feature=share .

[8] Sudaneseonline.com, June 29, 2012.

[9] Human Rights Watch, July 11, 2012.

[10] Al-sharq.com, June 26, 2012.

[11] Egyptindependent.com, July 16, 2012.

[12] Alfikra.org.

[13] See http://www.youtube.com/watch?v=WbSxb2-yMlw&feature=related .

[14] See http://www.youtube.com/watch?v=OKny2Zr9U6o .