Wstęp
W ostatnich dniach wyłania się wielki irański plan – plan, który islamski reżim rewolucyjny kontynuuje mimo zabicia w izraelskich nalotach wyższego dowództwa siły Kuds IRGC w Syrii i Libanie. Nadchodzący etap tego planu obejmuje obalenie reżimu w Jordanii i atak na Izrael od wschodu, podczas gdy Izrael jest zajęty przez wspierane przez Iran siły oporu w Libanie, Syrii i Gazie. Politycznym celem tego planu jest udaremnienie saudyjsko-amerykańskiego projektu normalizacji stosunków z Izraelem.
Następnie na celowniku Iranu znajduje się wydalenie sił amerykańskich z Iraku oraz osłabienie królestwa Arabii Saudyjskiej i reżimu egipskiego, w miarę jak Iran urzeczywistnia swoją wizję rewolucji islamskiej.
Nie jest jasne, czy administracja USA, która jest obecnie zajęta tragicznym, omyłkowym zabiciem przez IDF pracowników organizacji charytatywnej World Central Kitchen, jest świadoma wydarzeń, które mogą mieć wpływ na dalszą obecność USA w regionie, a także na międzynarodową pozycję Ameryki.
Mesjańska wizja Iranu: eksport rewolucji, eliminacja Izraela
Od chwili swego powstania irański reżim rewolucyjny działa według systematycznego, mesjańskiego planu ideologicznego. [1] Według założyciela reżimu, ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, przejęcie władzy w Iranie w 1979 r. było punktem wyjścia irańskiej „kompleksowej rewolucji islamskiej” i koncepcji „eksportu rewolucji” – czyli szerzenia i zaszczepiania islamskiej rewolucji szyickiej i jej wartości w regionach hegemonii sunnickich Arabów na Bliskim Wschodzie – i że będzie to instrument do osiągnięcia jedności islamu.
Reżim w Iranie nigdy nie ukrywał swoich celów i aspiracji: doprowadzić do przejęcia regionu przez irańską rewolucję islamską, obalić kierujące się ku Zachodowi umiarkowane reżimy arabskich sunnitów poprzez „eksport rewolucji” oraz wyeliminować Izrael, „Małego Szatana” i „rakowaty guz” i wyzwolić od niego Jerozolimę.
Dla osiągnięcia tego, reżim irański wykorzystuje szereg bojówek osi oporu, od Jemenu po Liban i od Iraku po Azerbejdżan, jako skuteczne ramię wojskowe służące ugruntowaniu swojej mesjańskiej wizji. Mesjańska wizja rewolucyjna Iranu jest ucieleśniona w koncepcji Umm Al-Qura, „Matki Wiosek”, opracowanej przez irańskich myślicieli (patrz MEMRI Inquiry and Analysis No. 1286, The Regional Vision Of Iran’s Islamic Regime And Its Military-Political Implementation, Part I – The Ideological Doctrine: Exporting The Revolution; Iran As 'Umm Al-Qura’) Wizja ta maskuje starania Iranu mające na celu rozszerzenie hegemonii szyickiej w świecie islamskim kosztem hegemonii sunnickiej, która panuje w regionie od 14 wieków.
W rezultacie reżim irański wykorzystuje każdy ze swoich dwóch celów do wzajemnego uzasadnienia i osiągnięcia obu. Na przykład Palestyńczycy są dla reżimu środkiem do osiągnięcia celów irańskiego reżimu islamskiego: środkiem do wyeliminowania Izraela i „eksportu rewolucji”, tj. skonsolidowania szyickiej irańskiej kontroli nad regionem w celu zastąpienia dominacji sunnickich Arabów.
Podobnie reżim wykorzystuje Międzynarodowy Dzień Kuds, dzień solidarności ze sprawą palestyńską, ustanowiony przez ajatollaha Chomeiniego w ostatni piątek miesiąca Ramadan (5 kwietnia tego roku) zarówno po to, by ukryć swój główny cel, jak i zmobilizować sunnickich muzułmanów do sprawy palestyńskiej w sposób, który służy walce Iranu o regionalną hegemonię. Zamiar ten najwyraźniej wyraża motto ajatollaha Chomeiniego: „droga do Jerozolimy wiedzie przez Karbalę [w Iraku, historycznym centrum szyitów]”. Oznacza to, że walka o wyzwolenie Jerozolimy obejmuje irańską kontrolę nad obszarami historycznie kontrolowanymi przez sunnitów, takimi jak Karbala.
Iran przedstawia konflikt izraelsko-palestyński jako konflikt religijny – islam kontra judaizm – i w ten sposób przedstawia swój szczególny cel, jakim jest wyeliminowanie Izraela, jako panislamizm.
Należy zauważyć, że już w Dniu Kuds w 2014 r. irański najwyższy przywódca Ali Chamenei nakazał uzbrojenie Zachodniego Brzegu (patrz MEMRI Inquiry and Analysis No 1107, Qods Day In Iran: Tehran Calls For Annihilation Of Israel And For Arming The West Bank). W ostatnich latach Iran pracował nad ulepszeniem zdolności bojowych na Zachodnim Brzegu, by móc walczyć z armią izraelską, przemycając wyrzutnie rakiet przeciwpancernych i broń krótką.
25 marca 2024 roku dowódca Departamentu Koordynacji IRGC Mohammad Reza Nakdi powiedział: „Syjoniści skrócili drogę do swego zniszczenia i przygotowali grunt na wydarzenie straszniejsze niż Potop Al-Aksa [atak Hamasu z 7 października]”. [2]
Co więcej, inteligentne wykorzystanie przez Iran marionetek osi oporu ma na celu zdystansowanie się od wszelkiej odpowiedzialności za wciągnięcie regionu w wojnę i umożliwienie mu zaprezentowania się supermocarstwom, szczególnie na Zachodzie, jako prawowity partner polityczny.
Nowa „koncepcja” Izraela: izraelskie naloty w Syrii i Libanie mają na celu powstrzymanie Iranu od działań przeciwko Izraelowi
Premier Izraela Benjamin Netanjahu i izraelski aparat bezpieczeństwa utrzymują, że izraelskie naloty w Syrii i Libanie uniemożliwią Iranowi skonsolidowanie swojej obecności w Syrii. Jednak koncepcja ta jest błędna, a dzieje się tak dlatego, że operacje Iranu przeciwko Izraelowi mają dwa wymiary: pierwszy to bezpośrednie działania Iranu przeciwko Izraelowi, których Teheran obecnie unika – nie dlatego, że czuje się odstraszony, ale dlatego, że nie odchodzi od swojego wielkiego planu, który priorytetowo traktuje podważanie prozachodnich reżimów arabskich. Drugim jest wykorzystywanie swoich pełnomocników, tj. organizacji „ludowego oporu” w różnych krajach arabskich, co stanowi modus operandi Iranu od rewolucji islamskiej w 1979 r., a zwłaszcza w ostatnich latach.
Izraelskie naloty nie powstrzymują Iranu od korzystania ze swoich marionetek, ponieważ to irańskie podejście stanowi kamień węgielny jego polityczno-wojskowej i religijnej strategii od czasu rewolucji islamskiej. Dwa główne cele tej strategii to skonsolidowanie obecności Iranu w regionie i wyeliminowanie Izraela, nie dając się wciągnąć w wojnę regionalną przed zakończeniem przygotowań.
Na tym etapie Iran nie chce zostać wciągnięty w bezpośrednią wojnę z Izraelem, ponieważ jest to sprzeczne z obecną fazą jego strategii, która w rzeczywistości zostałaby udaremniona przez taką wojnę. Zdaniem Iranu sam Izrael jest elementem, który próbuje go wciągnąć w bezpośrednią wojnę, zanim będzie na to gotowy. Dlatego właśnie Iran będzie próbował zapobiec eskalacji sytuacji na północnej granicy Izraela w izraelską wojnę z najpotężniejszym pełnomocnikiem Iranu, Hezbollahem.
Wielki plan Iranu koncentruje się teraz na bezpośrednim celu, jakim jest obalenie reżimu jordańskiego, gdy tylko Iran uzyska maksymalne korzyści na froncie libańskim za pośrednictwem Hezbollahu. Jednocześnie powstrzymuje się od wszczynania totalnej wojny z Izraelem, ponieważ Izrael nie jest jeszcze w pełni otoczony.
Należy zauważyć, że obecne zachowanie Iranu oraz fakt, że unika on angażowania się w wojnę regionalną, nie wynika z izraelskiego odstraszania, ale z ostrożności Iranu i jego sprytnej realizacji swojej wizji strategiczno-mesjanistyczno-religijnej.
Ostatnie wydarzenia na arenie irackiej i jordańskiej, w Autonomii Palestyńskiej i na arenie saudyjskiej
Arena iracka: utworzenie proirańskiej milicji w Jordanii
Członkowie wspieranej przez Iran szyickiej milicji w Iraku z zadowoleniem przyjęli eskalację propalestyńskich protestów w Jordanii w ostatnich dniach i wyrazili chęć utworzenia nowego frontu przeciwko Izraelowi od granicy z Jordanią. Grupy te nie poprzestają na samym protestowaniu; funkcjonariusz irackiej milicji Brygad Hezbollahu ujawnił plany operacyjne utworzenia jordańskiej milicji składającej się z 12 tysięcy uzbrojonych członków, która miałaby podlegać osi oporu dowodzonej przez Iran. [3] Źródła jordańskie doniosły o niedawnych iracko-irańskich wysiłkach mających na celu infiltrację Jordanii za pośrednictwem irackich konwojów dostarczających pomoc Palestyńczykom. [4]
Arena jordańska: wzniecanie protestów antyizraelskich
Od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października i na tle wojny Izrael-Hamas, która trwa od prawie sześciu miesięcy, w Jordanii rośnie tendencja do powszechnego poparcia dla Hamasu i większych nastrojów antyizraelskich. To ostatnie znajduje odzwierciedlenie w wielu antyizraelskich protestach i wyraźnych wezwaniach w kraju do konfrontacji i prowadzenia dżihadu przeciwko Izraelowi [5], do wydalenia ambasadora USA i obalenia reżimu jordańskiego. W ciągu ostatnich kilku dni protesty nasiliły się, zarówno pod względem skali, jak i intensywności, szczególnie w pobliżu Ambasady Izraela w stolicy Ammanie; tysiące młodych Jordańczyków gromadzi się tam każdego wieczoru po iftarze (posiłku kończącym codzienny post w czasie Ramadanu), aby „oblegać ambasadę”. Przedstawiciele Hamasu wyrazili poparcie dla tych protestów i wezwali Jordańczyków do ich eskalacji i przyłączenia się do wojny przeciwko Izraelowi. [6]
Według źródeł jordańskich protesty te są wspierane i kierowane przez Iran oraz proirańskie grupy palestyńskie w Jordanii i regionie – tj. Bractwo Muzułmańskie i Hamas – a ich celem jest obalenie jordańskiego reżimu. W ostatnich miesiącach w Jordanii narosły obawy dotyczące irańskiej działalności dywersyjnej w związku ze wzrastającymi próbami przemycania narkotyków i broni do Jordanii przez Syrię przez grupy kontrolowane przez Iran. Atak proirańskiej irackiej milicji, który miał miejsce 28 stycznia na placówkę wojskową US Tower 22 w Jordanii, w wyniku którego zginęło trzech żołnierzy amerykańskich, spotęgował te obawy. [7]
Stanowisko Autonomii Palestyńskiej
Autonomia Palestyńska (AP) jest również świadoma pełnego zakresu wielkiego planu Iranu mającego na celu obalenie reżimu jordańskiego oraz regionalnego wymiaru obecnego kryzysu. I tak w rozmowie telefonicznej 2 kwietnia, zainicjowanej przez prezydenta AP Mahmuda Abbasa, ten ostatni wyraził „poparcie narodu palestyńskiego i przywódców dla królestwa Jordanii”. Następnie podkreślił „sprzeciw wobec wszelkich prób zaszkodzenia bezpieczeństwu i stabilności [Jordanii] lub wykorzystania cierpień narodu palestyńskiego w Strefie [Gazy] do wyrządzenia szkody na arenie jordańskiej, [a także sprzeciw wobec] wszelkich zewnętrznych [tj. irańskich] ingerencji w wewnętrzne sprawy Jordanii.” [8]
Arena saudyjska: „Jordania to czerwona linia”
Saudyjskie media zmobilizowały się w obronie Jordanii w obliczu protestów w Jordanii, oskarżając Iran i Bractwo Muzułmańskie o podsycanie tam płomieni. Chaled bin Hamed Al-Malek, redaktor saudyjskiej gazety „Al-Jazira”, napisał: „Saudyjscy przywódcy, rząd i naród nie zawahają się stanąć u boku Jordanii, o ile rozwój sytuacji będzie tego wymagał. Dzieje się tak dlatego, że [Saudyjczycy] postrzegają stabilność i bezpieczeństwo Jordanii jako integralną część stabilności i bezpieczeństwa Arabii Saudyjskiej”. [9]
Ponadto saudyjski pisarz Chaled Al-Ghanami napisał w artykule zatytułowanym „Jordania to czerwona linia”: „Umiarkowana oś reprezentowana przez Arabię Saudyjską, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie nie będzie bezczynna, jeśli zobaczy jakąkolwiek szkodę dla Jordanii jak wypowiedzenie wojny…” [10]
* Ayelet Savyon jest dyrektorką projektu MEMRI Iran Media Studies.
[1] The concept of „exporting the revolution” is anchored in the thought of Ayatollah Ruhollah Khomeini, and especially in his book, Al-Hukuma Al-Islamiyya („The Islamic Government,” Beirut 1979), in which he presented his view that contradicts the view that in Islam there can be separate peoples and states, and strives for Islamic unity.
[2] Tasnim (Iran), March 25, 2024.
[3] Telegram.me/abualaskary, April 1, 2024.
[4] Independentarabia.com, April 2, 2024.
[5] See MEMRI Special Dispatch No. 11226, Calls For Terrorist Operations Against Israel From Jordanian Territory – Hamas And Muslim Brotherhood Officials, Clerics Close To Qatar: Jordanians Must Buy Arms And Undergo Military Training; Fighting Jews Is 'Islamic Duty’, March 25, 2024.
[6] Details on this will be presented in a separate MEMRI report.
[7] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1746, Jordan Is Increasingly Concerned About Iran Amid Activity Of Iran-Backed Militias On Its Northern Border, February 20, 2024.
[8] Wafa.ps, April 2, 2024. It should be noted that Fatah Revolutionary Council member Muwaffaq Matar wrote on April 2 in the PA daily Al-Hayat Al-Jadida: „The conspiracy of the leaders of Tehran has been exposed, as well as the shame of their pawns who do their bidding: the Muslim Brotherhood and their armed branch in Palestine, Hamas, as well as the [Palestinian] Islamic Jihad. [The conspiracy was exposed] after their public announcement in the operations room of their general headquarters in Tehran [this is a reference to the meetings between Hamas political bureau head Ismail Haniyeh and PIJ secretary-general Ziad Al-Nakhaleh with Iranian regime heads] that the ultimate goal of the [IRGC’s] so-called 'Qods Force’ is to take over [Amman], the capital of the Hashemite Jordanian Kingdom, invade the East Bank of the Jordan and eliminate the Palestinian national enterprise…” Al-Hayat Al-Jadida (PA), April 2, 2024.
[9] Al-Jazira (Saudi Arabia), April 2, 2024.
[10] Majallah.com, April 3, 2024.
Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/