W Dzień Rewolucji Islamskiej Iranu, obchodzony co roku 11 lutego, kilku wysokich rangą dowódców Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu (IRGC), który należy do ideologicznego obozu Iranu, ostro zaatakowali USA – „Wielkiego Szatana” i symbol „globalnej arogancji”, według terminologii Rewolucji Islamskiej. Mówiąc, że USA są słabe, przechwalali się irańską potęgą ideologiczną, wojskową i geopolityczną w regionie i rozgłaszali swoje sukcesy w kierowaniu osią oporu.

Dowódcy IRGC chwalili także rewolucyjną wartość wrogości wobec USA, które nazywali największym wrogiem Iranu i chwalili potęgę męczenników oraz dżihadu jako źródeł siły irańskiej, które należy kultywować i hołubić w Iranie i w całym regionie. Rewolucja Islamska, powiedzieli, nie ogranicza się do granic Iranu, ale szerzy przez cały świat islamski i w przyszłości ogarnie cały glob, ponieważ jej przesłanie jest uniwersalne.

Ostrzegając przed zamiarami USA by przeniknąć do Iranu środkami pokojowymi, powiedzieli, że może to zostać zrobione w nadchodzących wyborach do Madżlisu i Zgromadzenia Ekspertów albo poprzez agentów w Iranie w celu obalenia reżimu od środka.

Poniżej podajemy fragmenty wypowiedzi dowódców IRGC z okazji Dnia Rewolucji Islamskiej 2016:

Doradca Chameneiego: „Koalicja Iran-Rosja-Irak-Syria-Hezbollah jest na skraju zwycięstwa… Iran stał się najsilniejszym krajem w Azji Zachodniej”

W Dzień Rewolucji Islamskiej Iranu, 11 lutego 2016 r., generał Jahja Rahim Safavi, doradca irańskiego Najwyższego Przywódcy, Alego Chameneiego, powiedział: „Ameryka jest największym wrogiem Iranu. Ręce Ameryki zlane są krwią męczenników narodów irańskiego, irackiego, syryjskiego i palestyńskiego. Niektórzy próbują przedstawić tego wroga jako przyjaciela i są nieświadomi oszustw i spisków arogancji [tj. USA] przeciwko narodowi irańskiemu, jak również planów wroga…

[…]

Rewolucja Islamska doprowadziła do upadku dwubiegunowy reżim mocarstw świata [tj. USA i Związku Radzieckiego]”. […] Liberalno-demokratyczna kultura zachodnia i kapitalistyczna gospodarka zachodnia nie promują zbawienia ludzkości od biedy, niesprawiedliwości i podżegania do wojny.

Rewolucja [Islamska] daje przesłanie zbawienia narodów świata przez inspirowanie atmosfery nadziei i entuzjazmu wśród nich. [To przesłanie] przekroczyło [granice] geograficzne i pokazało narodom islamskim – w Palestynie, Iraku i Jemenie – drogę wrogości wobec arogancji [tj. USA], żądania sprawiedliwości i zdobywania wolności i niepodległości…

[…]

Przez ostatnich 50 lat Ameryka, reżim syjonistyczny i ci, którzy zależą od Ameryki, jak reżimy Al-Saudów i Turcji, wyprawiły dziesiątki tysięcy terrorystycznych żołnierzy takfiri i prowadzą zastępcze wojny. [Robią to], żeby zapewnić pokój i bezpieczeństwo reżimowi syjonistycznemu, jak również żeby zniszczyć infrastruktury narodów islamskich w celu zamiany ich w wypalone, zacofane kraje. Przynoszę wam jednak wiadomość o zwycięstwie, narody należące do frontu oporu – to jest Syria, Liban, Irak i Jemen – pokonają swoich wrogów i z pomocą Boga zmiażdżą amerykańsko-syjonistyczno-arabską koalicję.

[…]

Koalicja Iran-Rosja-Syria-Hezbollah Liban są na skraju zwycięstwa. Ameryka musi wiedzieć, że Iran determinuje los regionu na korzyść oporu islamskiego. Iran stał się najsilniejszym krajem w Azji Zachodniej.

[…]

Nasi wrogowie chcą powodować wyniszczenie i rozpacz wśród rewolucyjnych i ideologicznych sił [Iranu]. Chcą byśmy uważali, że powinniśmy poddać się ich celom i zgodzić na kapitalizm, jeśli chcemy poprawy naszej sytuacji ekonomicznej i politycznej. Planem wroga jest stworzenie rozłamu między ludem a funkcjonariuszami reżimu” [1].

Zamieszczone na stronie Facebooka „Iran.Military” bliskiej IRGC, w Dzień Rewolucji (Źródło: Facebook.com, 11 lutego 2016)

Zastępca dowódcy IRGC: Widzieliście żołnierzy USA klęczących z czcią wobec braci z IRGC; Iranowi niczego nie brakuje, by zostać supermocarstwem globalnym

Podczas ceremonii w Dzień Rewolucji w Teheranie zastępca dowódcy IRGC, generał Hossein Salami Powiedział: „Kiedy Rewolucja Islamska zatriumfowała, dwa supermocarstwa, na Wschodzie [Związek Radziecki] i na Zachodzie [USA] zeszły się jak dwa ostrza nożyczek, żeby pociąć Iran na strzępy. Zareagowali na tę rewolucję w zorganizowany sposób i ustanowili system międzynarodowy przeciwko Iranowi, a pozostałe supermocarstwa i kraje zjednoczyły się przeciwko niemu [tj. Iranowi]…

[…]

Kiedy patrzycie na region dzisiaj, zdajecie sobie sprawę z tego, że szerokie wpływy Iranu narzuciły wolę na Amerykę i jej regionalnych sojuszników… Oni nie chcą, by rewolucyjna myśl [Iranu] przeniknęła świat, bo jeśli to zrobi, będzie to ich kosztować oddech”.

[…]

Fronty oporu na świecie stworzono zgodnie z modelem Republiki Islamskiej: w Libanie jest Hezbollah; w Syrii jest armia ludowa; w Iraku jest silny związek ludowy; w Jemenie jest Ansar Allah. Wszystko to jest rezultatem ekspansji strategicznego wpływu Rewolucji Islamskiej, która przedstawiła, z każdego punktu na świecie, rozległe fronty przeciwko USA i ich sojusznikom.

[…]

Niczego nam nie brakuje do osiągnięcia niepodległości politycznej, ekonomicznej i militarnej, i w ten sposób zostania supermocarstwem. W nadchodzących latach Iran będzie jednym z wielkich ośrodków siły. Upadek supermocarstw już się zaczął. To nie są uczucia, ale rzeczywistość” [2].

Przedstawiciel Chameneiego w Siłach Kuds: Wszystkie instalacje USA na całym świecie “będą w niebezpieczeństwie… potęga militarna Iranu rzuca USA na kolana”

Ali Szirazi, przedstawiciel Chameneiego w Siłach Kuds, powiedział 1 lutego 2016 r.: “Głupota USA została ujawniona w szeregu kwestii. […]

Jeśli Ameryka chce uczynić niewłaściwy ruch, wszystkie jej instalacje, gdziekolwiek na świecie, będą zagrożone. Pociski Iranu podpalą [amerykańskie] łodzie podwodne. To nie jest [tylko] hasło. Militarny potencjał Republiki Islamskiej rzuca USA na kolana przed narodem [irańskim]…” [3]

Irański szef sztabu: “Rewolucja Islamska wymierza ostre ciosy w kark ‘Wielkiego Szatana’…wiele naszego potencjału ujawnimy dopiero, kiedy [wróg] albo nie istnieje dłużej, albo nie może dokonać odwetu”

31 stycznia 2016 r., podczas ceremonii zamykającej manewry marynarki, szef sztabu armii irańskiej, Hassan Firouzabadi powiedział: „Kiedy Ameryka niczego nie osiągnęła w walce armii i bitwach twarzą w twarz, zaczęła myśleć o taktyce ‘ciosu wewnętrznego’ przeciwko Rewolucji Islamskiej. Ale 26 lutego [dzień wyborów do Madżlisu i Zgromadzenia Ekspertów w Iranie] zostanie wymierzony cios młotem w jej zgniłe ciało przez naród, który tęskni do islamu…

Nawet jeśli wszystkie aroganckie siły świata zjednoczą się, by założyć jedną siłę, [taka siła] nie będzie porównywalna do Rewolucji Islamskiej [Iranu]; już testowali naszą potęgę na różne sposoby i z wieloma wyzwaniami. Błogosławieństwo krwi męczenników i dżihad oddanych żołnierzy drogiego Imama Chameneiego dają Iranowi ten potencjał. […]

Jako Wielki Szatan, Ameryka nigdy nie wyobrażała sobie, że Iran mógłby powstać przeciwko niej i postawić jej wyzwanie do walki. Ameryka wierzyła, że z łatwością może nas uczynić bezbronnymi. Ale nasza potęga była dużo większa niż to sobie wyobrażali.

[…]

Jeśli Iran zechce uczynić ruch, uczyni go przeciwko Wielkiemu Szatanowi. Przedstawiciele Iranu mogą wskazać swojego głównego wroga [tj. USA]. Przez całą historię Rewolucji Islamskiej zawsze natykaliśmy się na takie rzeczy. Ale dzisiaj Rewolucja Islamska wymierza ostre ciosy w kark Wielkiego Szatana[…]” [4]

Dowódca Basidż: Penetracja Europy i USA przez islam – wynik walki z USA zamiast pójścia na kompromis

29 stycznia 2016 r. dowódca Basidż, Mohammad Reza Nakdi, powiedział: „Islam przeniknął teraz do serca Europy i USA. Ten wielki sukces jest wynikiem walki z USA zamiast pójścia na kompromis… Od początku rewolucji USA były wrogie wobec Iranu. Dzisiaj przedstawiciele administracji amerykańskiej zostali rozbrojeni, ponieważ zawiodły wszystkie ich spiski przeciwko Rewolucji Islamskiej. […]

Wróg używa przeklętych sztuczek do spenetrowania Iranu. Ma agentów przenikających [do Iranu] i jest gotów zwrócić 1,7 miliarda dolarów zamrożonych aktywów Iranu, mimo że niektórzy zasługę przypisują własnym wysiłkom dyplomatycznym w tym kierunku [odnosi się do promowania przez obóz pragmatyczny dialogu z USA]. […]” [5]

Funkcjonariusz IRGC: Jeśli to konieczne, zajmiemy także Biały Dom; Żydzi i chrześcijanie nie będą zadowoleni z muzułmanów, aż muzułmanie będą im posłuszni

Przedstawiciel Chameneiego w IRGC, Abdollah-Hadżi Sadeghi, powiedział 31 stycznia 2016 r.: „Jeśli będzie agresja przeciwko Iranowi, bądźcie spokojni, że IRGC nie pozwoli agresorowi na poczucie bezpieczeństwa, kimkolwiek on będzie. W każdym razie, IRGC nie szuka agresji, ale jeśli to konieczne, zajmiemy także Biały Dom…” [6]

[Tekst jest nieco skrócony w stosunku do angielskiego oryginału, który można przeczytać tutaj: http://www.memri.org/report/en/0/0/0/0/0/0/9025.htm]

Przypisy (nie spolszczone):

[1] ISNA (Iran), February 11, 2016.
[2] Tasnim (Iran), February 11, 2016.
[3] Mashregh (Iran), February 2, 2016.
[4] Tasnim (Iran), January 31, 2016.
[5] ISNA (Iran), January 29, 2016.
[6] Saham (Iran), January 31, 2016.

Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/

If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org .