Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z saudyjską działaczką praw kobiet Souad Szimari, który nadała DM TV i który zamieszczono w Internecie 21 maja 2013 r.:

Kliknij tutaj, żeby zobaczyć to wideo w MEMRI TV.

Souad Szimari: Gdy dorastałam, nie było wiele luksusów w moim życiu. Moja edukacja składała się ze słuchania radia Monte Carlo wieczorami i serii Muftiego Bin Baza „Światło Drogi”. Zaczęłam wierzyć w wartość życia ludzkiego.

Pracowałam jako pasterka, co jest zajęciem proroków. Zawsze mówię islamistom – i mam nadzieję, że ich to nie obraża – że gdybym kontynuowała tę pracę, mogłabym skończyć jako prorokini. Widzę siebie jako posłańca pokoju i wolności.

[…]

Wszystkie hadisy, które mają na celu zdobycie kontroli ideologicznej nad społeczeństwem, zamieniają kobiety w obiekty seksualne. Przedstawiają kobiety [saudyjskie] jako szatański powód do podejrzeń, a mężczyzn saudyjskich jako bezmózgie i irracjonalne bestie

Dziennikarz: Gdzie spotkała się pani z taką retoryką?

Souad Szimari: Jest to retoryka większości tak zwanych kaznodziei i szejków. Zna pan nasze społeczeństwo. Oskarżają ludzi, którzy myślą inaczej, o to, że są grzesznikami i heretykami, którzy wzywają do [nieokiełznanego] wyzwolenia.

[…]

Pewna kobieta-kaznodzieja [Dr Wafa Al-Sweilam] powiedziała, że kobieta nie powinna iść koło swojego przystojnego syna, bo mężczyźni mogą fantazjować, że [pod zasłoną] jest równie atrakcyjna, jak on i pożądać jej. Ona jest wykładowczynią na uniwersytecie. To jest katastrofa. Widzi ona siebie – powoduje, że inne kobiety widzą siebie – jako obiekt [seksualny] w bestialskim społeczeństwie – społeczeństwie pozbawionym wartości moralnych, rozumu lub kultury. Zamiast rozwijać zalety kobiet – wszystko mówi o zakazach. […]