Żyjący w Turcji kuwejcki uczony w islamie i przywódca Bractwa Muzułmańskiego dr Tarek Al-Suwaidan omówił rolę muzułmanów na Zachodzie w sprawie palestyńskiej podczas wystąpienia w Al-Dżazira (Katar) 23 marca 2025 r. Stwierdził, że muzułmanom zabrania się zawierania trwałego pokoju z „wrogami Allaha”, twierdząc, że taki akt unieważnia dżihad, który musi trwać do Dnia Sądu Ostatecznego. Opisał porozumienia pokojowe lub normalizacyjne jako herezję.

Al-Suwaidan podkreślił, że nie oczekuje, że muzułmanie w Europie zmienią systemy władzy lub wprowadzą rządy islamskie. Opisał jednak jako „wspaniałą” muzułmańską aktywność w krajach zachodnich, w tym w Europie, Ameryce i Australii. Rozwodził się nad demonstracjami na Zachodzie w imieniu Palestyńczyków transmitowane przez „błogosławioną” telewizję Al-Dżazira, ubolewając nad brakiem takich demonstracji w krajach muzułmańskich. Dodał, że oczekuje, że muzułmanie będą kontynuować demonstracje, wywierać presję na swoje rządy i udzielać bezpośredniego wsparcia swoim odpowiednikom w Palestynie.

Al-Suwaidan został zwolniony ze stanowiska dyrektora saudyjskiej telewizji Al-Risala w 2013 r. po publicznym ogłoszeniu powiązań z Bractwem Muzułmańskim. Warto zauważyć, że Al-Suwaidan był nieoskarżonym współspiskowcem w sprawie przeciwko Holy Land Foundation za finansowanie terroryzmu Hamasu i został objęty zakazem wjazdu do wielu krajów, w tym Stanów Zjednoczonych i Belgii, ze względu na powiązania z terroryzmem i poglądy antysemickie.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć klip w MEMRI TV.

„Zabronione jest zawieranie trwałego pokoju z wrogami Allaha… Porozumienia pokojowe i normalizacyjne są bliskie herezji według islamu”

Tareq Al-Suwaidan: Sprawdź dowolną książkę na temat dżihadu, a zobaczysz, że zawieranie trwałego pokoju z wrogami Allaha jest zabronione.

Wszyscy uczeni islamscy są zgodni, że takie działanie unieważnia [konieczność] dżihadu, który musi trwać aż do Dnia Sądu [Ostatecznego].

Te zdradzieckie porozumienia pokojowe i normalizacyjne są bliskie herezji – jeśli wręcz nie są herezją – zgodnie z islamem.

[…]

Ruch pro-palestyński na Zachodzie jest „wyjątkowy”, „cudowny”; oglądamy demonstracje w błogosławionej telewizji Al-Dżazira

Nie oczekujemy od naszych braci i sióstr, muzułmanów w Europie – ze wszystkimi wspaniałymi rzeczami, które robią… Nie oczekujemy, że zmienią systemy władzy w tych krajach i zaprowadzą tam rządy islamskie. To złudzenie. Powinniśmy zacząć od siebie. Ale prawda jest taka, że ​​to, co widzimy w tym ruchu na Zachodzie – w Europie, Ameryce, Australii i innych krajach zachodnich – jest czymś wspaniałym. Oglądamy błogosławioną telewizję Al-Dżazira i widzimy, że wszystkie demonstracje są w Europie, Australii i Ameryce. Nasze własne kraje milczą. Ten ruch jest wyjątkowy.

[…]

„Oczekujemy, że [protestujący na Zachodzie] będą kontynuować demonstracje, wywierać presję na swoje władze… i udzielać bezpośredniego wsparcia waszym braciom i siostrom w Palestynie”

Oczekujemy, że będą kontynuować demonstracje, wywierać presję na swoje władze, uświadamiać ludzi [o sytuacji] i udzielać bezpośredniego wsparcia waszym braciom i siostrom w Palestynie. Kontynuujcie dostarczanie pomocy Palestynie, ponieważ większość naszych szlaków została zablokowana. Oczekujemy, że będziecie kontynuować. Istnieją wspaniałe organizacje wśród mniejszości islamskich na Zachodzie. Powinniście wspierać te organizacje.