W przemówieniu 26 listopada 2013 r. przewodniczący Majlisu Ali Larijani zjadliwie krytykował Zachód za, jak to nazwał, udawaną troskę o bezpieczeństwo Bliskiego Wschodu w rozmowach nuklearnych z Iranem. Powiedział, że wbrew temu, co sugerował zachodni zespół negocjacyjny, Iran nie stanowi zagrożenia bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu; to raczej Zachód zagraża bezpieczeństwu Bliskiego Wschodu przez interwencje militarne w regionie.

Larijani dodał, że twierdzenia przywódców arabskich, iż Iran stanowi niebezpieczeństwo dla regionu, są tchórzliwe i nierealistyczne i podkreślił wspólną więź religijną między Iranem i Arabami oraz poparcie jego kraju w walce przeciwko Izraelowi. Powiedział następnie, że Iran wybaczył krajom arabskim ich poparcie Iraku w wojnie przeciwko Iranowi w latach 1980., a więc oczekuje, że przywódcy arabscy nie dołączą do Izraela przeciwko Iranowi i będą patrzyli na Iran jako na kotwicę regionalnego bezpieczeństwa i stabilności.

Larijani zaatakował wysokich przedstawicieli amerykańskich, którzy twierdzili po podpisaniu porozumienia genewskiego między Iranem i Zachodem, że porozumienie to nie uznaje prawa Iranu do wzbogacania uranu na swoim terytorium. Powtórzył stanowisko Teheranu, oparte na błędnej interpretacji NPT [1] , że prawo Iranu do wzbogacania uranu zakorzenione jest w tym traktacie i dodał, że oświadczenia Amerykanów po porozumieniu sprzeczne są z ich wypowiedziami pisemnymi i ustnymi uznającymi to prawo.

Poniżej podajemy główne punkty jego przemówienia [2] :



Ali Larijani (zdjęcie: Farsnews.com)

Zachód ma niszczącą broń nuklearną, ale próbuje odmówić Iranowi cywilnego programu nuklearnego

Larijani zaprzeczył twierdzeniom zachodnim, że sankcje dały porozumienie genewskie i twierdził, że w rzeczywistości to znaczny postęp programu nuklearnego i pokaz zdecydowania narodu irańskiego w obliczu sankcji zmusiły Zachód do zaakceptowania irańskiego programu nuklearnego. Zakończył: „Te powody, jak również gniew państw regionu na hipokratyczne zachowanie krajów zachodnich, zmusiły kraje zachodnie do wycofania się. Chociaż mają najbardziej niszczącą broń nuklearną, pragną odmówić narodowi irańskiemu nawet cywilnej energii nuklearnej”.

Zachód podminowuje bezpieczeństwo regionu; Iran wzmacnia je

Larijani kontynuował: „Podczas dyskusji [o kwestii] nuklearnej niektórzy przywódcy amerykańscy i europejscy podnieśli temat bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu, [pozornie] z troski o tę kwestię. Ich oświadczenia przypominają powiedzenie ladacznicy, która nakłada spódnicę i chodzi po mieście, skarżąc się, że ‘nie ma ani jednej skromnej kobiety w tym mieście’”. Zwracając się do przywódców zachodnich dodał: „Rozpaliliście płomień braku bezpieczeństwa na wschodnim i zachodnim Bliskim Wschodzie, a [teraz] mówicie o bezpieczeństwie regionalnym? Afganistan, Pakistan, Irak i Syria są konsumowane przez płomienie, które zapaliliście… Wszyscy wiedzą, że troszczycie się o bezpieczeństwo reżimu syjonistycznego. Inne narody w regionie – szczególnie muzułmanie – nie mają dla was żadnego znaczenia”.

Iran [z drugiej strony] jest siłą na rzecz stabilności [regionalnej] i wspiera bezpieczeństwo wszystkich krajów w regionie. Iran ma problem z waszą interwencją i waszymi rajdami militarnymi na region oraz z waszą okupacją krajów. Sami zdaliście sobie sprawę z rezultatów waszego błędnego zachowania. Wbrew temu, co mówiliście w przeszłości, te kroki nie eliminują terroru, ale w rzeczywistości rozszerzają go i tylko podminowują bezpieczeństwo w regionie”.

Twierdzenie przywódców arabskich, że Iran stanowi niebezpieczeństwo, jest nierealistyczne

Zwracając się do „niektórych przywódców regionu” Larijani powiedział: „Nie dajcie się oszukać administracji amerykańskiej i ciemiężącemu reżimowi syjonistycznemu. Iran jest waszą siostrą. Wszyscy wierzymy w tego samego Proroka i jesteśmy członkami tej samej religii. Modlimy się w tym samym qibla [kierunku modlitw]. Przez lata niektóre z waszych regionalnych krajów arabskich popierały zbrodniczego Saddama [Husajna] w jego atakach przeciwko Iranowi. Atakował naród irański bronią chemiczną, której dostarczyły mu kraje zachodnie, a wy płaciliście za jego wydatki. Naród irański w swojej wielkoduszności wybaczył to zachowanie i stał po waszej stronie, kiedy ten zbrodniarz [Saddam] zaatakował Kuwejt.

Iran dostarczył największej pomocy ludowi palestyńskiemu w celu przywrócenia godności narodowi islamskiemu, która była deptana przez wiele lat przez reżim syjonistyczny. Dlaczego stanowisko polityków arabskich w irańskiej kwestii nuklearnej i ostatniego porozumienia [w Genewie] miałoby być identyczne do [stanowiska] tego ciemiężącego reżimu [tj. Izraela]?

Jeśli bezwstydny premier reżimu syjonistycznego jest zaniepokojony [porozumieniem genewskim], to jest to zupełnie bez znaczenia i wartości. Ale wasze słowa [o nieuchronnie zbliżającym się] niebezpieczeństwie ze strony Iranu są najbardziej tchórzliwe i nierealistyczne. Jesteśmy [waszymi] braćmi, tak jak zawsze byliśmy. Jesteśmy sąsiadami i pragniemy regionalnego bezpieczeństwa i spokoju, aby narody mogły podążać ku postępowi i zamożności”.

Jako członek IAEA i NPT Iran ma prawo wzbogacać uran

„Po ostatniej [rundzie] negocjacji kilku wysokich przedstawicieli Zachodu pospieszyło z oświadczeniem: ‘Nie uznajemy prawa Iranu do wzbogacania [uranu]’… [Powiedzieli] to, kiedy kwestia irańskiego wzbogacania była zapisana zarówno w preambule [do porozumienia], jak w [rozdziale] o celach [trwałego porozumienia]. Ważniejsze jednak jest to, że prawo [Iranu] do wzbogacania nie wymaga w zasadzie zgody [Zachodu]. Wszystkie państwa członkowskie IAEA, które ratyfikowały także NPT, mają to prawo, nawet jeśli go nie wykorzystują…

Niewątpliwie w negocjacjach obie strony podejmują kroki zgodne z logiką i ich [konkretnymi] możliwościami, aby zapłacić najniższą możliwą cenę. Zdumiewająca rzeczą jest jednak sprzeczność między tym, co wysocy przedstawiciele amerykańscy mówili o wzbogacaniu przed negocjacjami i po nich. W ustnych i pisemnych wypowiedziach wysocy przedstawiciele amerykańscy uznali [prawo] Iranu do wzbogacania, jak o tym świadczą osoby i istniejące dokumenty. Dlaczego więc kłamią? Czy chcecie rządzić światem z taką niewiarygodnością? Panie Obama, jest to [rodzaj zachowania], który powoduje nieufność na arenie międzynarodowej, nie zaś zachowanie Iranu w sprawie cywilnej technologii nuklearnej”.


Przypisy (nie spolszczone):



[1] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1030, „U.S. Administration Uses 5+1 Talks To Conduct Bilateral Back-Channel Talks With Iran; Recognition Of Iran’s Right To Low-Level Uranium Enrichment Will Destabilize Global Nuclear Order, Lead To Nuclearization OF Middle East,” October 29, 2013. [2] Farsnews.com, November 26, 2013.