Autor: C. Jacob*

Wprowadzenie

Po dziesięciu latach rządów Hamasu w Gazie wewnętrzna krytyka ze strony funkcjonariuszy i byłych funkcjonariuszy Hamasu narasta coraz bardziej. Ta krytyka pojawia się na tle regionalnej izolacji ruchu, załamującej się gospodarki, zmniejszenia bezpieczeństwa i dławienia wolności słowa pod rządami Hamasu. Oskarża się także Hamas o przyczynienie się do rozłamu między Palestyńczykami i przeszkodzeniu w ten sposób jakiemukolwiek postępowi – politycznemu, dyplomatycznemu, ekonomicznemu i społecznemu – na arenie palestyńskiej.

Krytykę wobec Hamasu wyraża się na witrynach internetowych włącznie z kilkoma związanymi z ruchem i na prywatnych kontach mediów społecznościowych. Jednym z wybijających się krytyków jest starszy rangą funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad, który wezwał do autoanalizy wewnątrz Hamasu, ponownej oceny stosunków z Fatahem i sformułowania strategii narodowej, która daje szansę na postęp w procesie pokojowym z Izraelem. Innym krytykiem był członek Hamasu, Ahmad Jousuf, który protestował przeciwko dławieniu przez jego ruch odmiennych poglądów i wolnego słowa, mówiąc, że nie dopuszcza to do dogłębnej analizy problemów ruchu.

Zaher Kuhail i Chadar Mahdżaz, byli członkowie Hamasu, który odeszli z tego ruchu i są znani z krytykowania go, także dali wyraz niezadowoleniu z działań i polityki Hamasu. Ten pierwszy żałował nawet, że kiedykolwiek był członkiem ruchu i wezwał Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu, by nie dopuścili do możliwości przejęcia tam władzy przez Hamas.

Należy zauważyć, że wewnętrzna krytyka nie jest w Hamasie bezprecedensowa[1]. Jednak obecna krytyka wydaje się niezwykle ostra i rozległa. Niezwykłe jest także jej publiczne poparcie, także postaci, o których wiadomo, że są bliskie Hamasowi.

Poniżej podajemy fragmenty niektórych krytycznych artykułów:

Funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad: Hamas ma osiągnięcia, ale nie ma politycznego horyzontu ani kultury rządzenia  

W dwóch artykułach opublikowanych w tym roku Ghazi Hamad wylicza długą serię niepowodzeń Hamasu i wzywa do zrewolucjonizowania ruchu. Napisał, że Hamas zawiódł jako przywódca palestyńskiego przedsięwzięcia narodowego w przekształceniu się z milicji w narodową instytucję i w rządzeniu Strefą Gazy. Oskarżył go także o podżeganie społeczeństwa przeciwko Fatahowi i powodowanie rozłamu wewnętrznego, który podkopuje sprawę palestyńską. Wezwał go, by trzymał się zasad narodowych i zdystansował od Bractwa Muzułmańskiego (BM), które, jak napisał, nie umiało ustanowić porządnego rządu w krajach, gdzie doszło do władzy.

Ta krytyka Hamada, wysokiego rangą funkcjonariusza Hamasu, może być zamierzona jako przygotowanie gruntu do ustępstw, jakie Hamas będzie musiał uczynić, by osiągnąć pojednanie z Fatahem lub z Muhammadem Dahlanem – do czego starania trwają obecnie z Egiptem jako mediatorem.

W późniejszym ze swoich dwóch artykułów, opublikowanym 7 września 2017 r. przez palestyńską agencję informacyjną Sama, która określa się jako niezależna, Hamad zaczyna od przyznania osiągnięć Hamasu: „Największym sukcesem Hamasu jest zachowanie [statusu jako] silna i zjednoczona organizacja, która zwerbowała tysiące młodych ludzi i wpoiła im kulturę islamu i poświęcenia. Hamasowi udało się także zbudować siłę militarną, która przeprowadziła heroiczne operacje, zadając wrogowi ciężkie straty i zagrażając bezpieczeństwu narodowemu Izraela. [Ponadto] zbudował solidną infrastrukturę dla działalności społecznej i oparł się próbom wyeliminowania sprawy palestyńskiej lub narzucenia absurdalnych rozwiązań lub umów [na Palestyńczyków]. Trzeba [również] powiedzieć na rzecz Hamasu, że trzymał się zasad narodowych, szczególnie oddania Palestynie w całości jako ojczyźnie ludu palestyńskiego. Odmówił uznania Izraela i wzmocnił postrzeganie i kulturę oporu. Ponadto stworzył sieć stosunków zagranicznych, które pomogły szerzyć jego idee i zdobył polityczne i finansowe poparcie [dla ruchu]”.

Po wyliczeniu tych osiągnięć Hamad przechodzi do porażek ruchu i pyta: “Czy Hamasowi udało się poprowadzić narodowy program [palestyński] i przedstawić dyplomatyczną alternatywę dla upadłych Umów z Oslo? Czy przedstawił model dobrego rządu? Czy udało mu się rozwinąć swoją ideologiczną infrastrukturę i swoją polityczną i społeczną drogę, adaptując je z wąskich ram organizacyjnych w szerokie ramy narodowe?”

Hamas musi wyjść poza wąski kierunek organizacyjny, przyjąć szerszy, narodowy, palestyński horyzont

Hamad nakłania Hamas do skupienia się na swojej narodowej tożsamości palestyńskiej i sformułowaniu wyraźnej strategii politycznej: „Młodsze pokolenie w Hamasie często kwestionuje gorzką rzeczywistość, brak perspektywy politycznej i zmniejszające się źródła utrzymania. Jaka jest wizja i strategia ruchu i na ile udanie zarządza sprawami Gazy? Młode pokolenie podnosi także inne kwestie, które zobowiązują kierownictwo do ponownej oceny wewnętrznego dyskursu i swoich tekstów, i przystosowania ich do wyrobionego postrzegania tego [nowego] pokolenia… Hamas musi zrewolucjonizować się w celu rozwinięcia programów i tekstów, na których wychowało się wiele pokoleń. Szczególnie musi rozwinąć polityczną świadomość i praktykę, które były nieobecne w [pewnych] ruchach islamskich, jakie doszły do władzy, czyniąc je niezdolnymi do stania się modelem sukcesu… W jak wielu państwach muzułmańskich BM udało się z powodzeniem i sprawnie zarządzać sprawami państwa?…  Hamas musi wykroczyć poza [ciasne] granice organizacyjne, dać większy zakres swojej narodowej tożsamości i narodowym hasłom, wspierać narodowe sprawy i kwestie i wpleść wątek narodowy do wszystkich swoich tekstów i wydarzeń…

Hamas działa od 30 lat bez sformułowania jasnej, szczegółowej i skonsolidowanej strategii politycznej, która może zaprząc wszystkie sektory polityczne i społeczne, a to jest poważna wada, którą musi się zająć. Hamas zaprzepaścił złotą okazje – z powodu politycznego niedoświadczenia i braku strategicznego planowania – nie potrafił użyć swojej władzy, obecności i zwycięstwa wyborczego w celu przedstawienia swojego programu politycznego i wizji w kraju i za granicą. Zajęty ciężarem i kłopotami rządzenia Hamas nie został dużym graczem na regionalnej arenie politycznej”.

Trzymając się zbrojnego oporu Hamas zaniedbał arenę polityczną i podżegał społeczeństwo przeciwko Fatahowi

Hamad pisze następnie, że „Hamas pozostawił proces polityczny całkowicie w rękach Fatahu… skupiając się na idei, że opór jest jedyną drogą do osiągnięcia wyzwolenia. W końcu jednak odkrył, że opór bez towarzyszącego mu procesu politycznego nie może osiągnąć wyników, na które miał nadzieję. Hamas mógł być częścią OWP i mógł doprowadzić do zmiany, gdyby zachował obecność i wpływy i brał udział w decydowaniu o kierunku politycznym sprawy palestyńskiej, przedstawił [własny] narodowy program i dołączył do narodowych instytucji, i sprawnie zarządzał różnicą zdań z Fatahem, rekrutując równocześnie poparcie od innych sił [palestyńskich]…

Jest konieczne, by Hamas nadal trzymał się swojej broni i opcji oporu i nieuznawania Izraela, i trwał w upartym oddaniu narodowym zasadom, twardo przeciwstawiając się równocześnie Umowom z Oslo. Jest jednak [także] niezbędne mądre działanie, z polityczną przenikliwością i elastycznością…

Fatah dążył do monopolizowania rządu, podczas gdy Hamas dążył do podżegania przeciwko Fatahowi ideologicznie i politycznie, wykluczając go i odmawiając mu uznania. Te stosunki [między Hamasem a Fatahem] doprowadziły do konfliktu, rozlewu krwi i śmierci, do zniszczenia politycznych systemów, do utraty [naszej] świadomości narodowej i do wielkiej porażki dla [naszego] narodowego przedsięwzięcia”.

Ghazi Hamad (zdjęcie: alquds.co.uk)

Wzajemne oskarżenia doprowadziły do bankructwa

We wcześniejszym artykule pod tytułem Milczenie jest zbrodnią, opublikowanym w styczniu 2017 r. przez palestyńską agencję informacyjną Sama, Ghazi Hamad surowo ganił Hamas za nie robienie wystarczająco dużo na rzecz narodowej jedności i pojednania z Fatahem i za nie przedstawianie realistycznych i kreatywnych pomysłów rozwiązania problemów ludu palestyńskiego. Napisał: “Ze swoją publiczną obecnością, militarną siłą i rozmaitymi możliwościami Hamas może dowieść, że jest nie tylko graczem wojskowym, ale także politycznym, który może osiągnąć znaczące rzeczy. Społeczeństwo wiele oczekuje od Hamasu, [mianowicie], że będzie działał szybko i rozszerzy krąg myślenia i komunikatów, czyniąc je bardziej wszechstronnymi i realistycznymi w sprawie kryzysów palestyńskich…

Jest dowiedzione, że niekończące się czekanie lub wzajemne oskarżanie się, [które nieustannie] przerzuca piłkę na drugie boisko, są nieskuteczne i prowadzą do bankructwa w kategoriach [zdolności] doprowadzenia do pozytywnej zmiany na arenie palestyńskiej. W obecnej sytuacji [jedynie] przetrwanie i dreptanie w miejscu są zabójcze, korumpujące i haniebne, i powoduje, że gubimy drogę. Musimy dokonać radykalnej zmiany kursu… Możemy zrobić bardzo wiele: możemy zacząć wszechstronny dialog narodowy z wszystkimi stronami politycznymi i narodowymi lub rozpocząć misję ratunkową [przez] zaproponowanie rozwiązań dla niektórych problemów wewnętrznych, takich jak niedobory elektryczności lub przejścia [graniczne], albo poprawienie standardu życia ludzi”[2].

Popierający Hamas autorzy: Hamas powinien rozważyć krytykę Hamada

Mimo ostrej krytyki Hamasu artykuły Hamada spotkały się z pozytywnym przyjęciem, także przez postaci bliskie ruchowi. Jedną z nich był Mustafa Al-Sawaf, który w odpowiedzi na artykuł Hamada z września 2017 r. powiedział: „Dr Ghazi Hamad może pisać jak mu się podoba i krytykować wszystko, z czym się nie zgadza. Zgadzam się z nim w wielu punktach, ale nie zgadzam w innych… Wszystko powinno być poddane krytyce i ocenie przez pisarzy i analityków, którzy muszą [być wolni i] wyrażać swoje opinie o różnych organizacjach. Hamad jest [sam] członkiem Hamasu i wszystko, co powiedział, było z punktu widzenia wymagającego krytyka, który rozumie ważne kwestie. Tak więc nasi przyjaciele z Hamasu powinni wziąć jego słowa do serca”[3].

Politolog, dr Hussam Al-Dadżani, który także jest bliski Hamasowi, napisał: “Artykuł [Hamada] jest ważną krytyką kierownictwa Hamasu, która umożliwi [ruchowi] uczynienie postępu i osiągnięcie szlachetnego celu kierowania przedsięwzięciem narodowym. Stała krytyka i wszechstronne ocenianie działania ruchu są konieczne… Istnieje szeroka zgoda między badaczami, szczególnie specjalistami od Hamasu, jak również wśród elit, że to, co przedstawił dr Hamad [jest poprawne]. Nikt nie może zaprzeczyć rozmiarom błędów Fatahu i Hamasu. Ruch narodowy, zarówno Fatah, jak Hamas, popełniają błędy.

Dr Ghazi dotknął ważnego punktu, mianowicie, że stosunki między frakcjami muszą być oparte na wspólnej akcji promowania narodowego planu i planu wyzwolenia. Stosunki [między Hamasem a Fatahem] przekształciły się z politycznej konfrontacji w zbrojną, aż osiągnęły punkt całkowitego rozdzielenia i [gotowości zawarcia] paktu z diabłem tylko po to, by zaszkodzić drugiej stronie. Hamas musi zbadać propozycje w artykule [Hamada] w celu zmiany kursu tego ruchu, który nie jest już uważany za mały ruch, ale za taki, którzy przewodzi ludowi” [4].

Członek Hamasu Ahmad Jousuf potępia swój ruch za brutalne dławienie protestów

Hamas ściągnął na siebie krytykę również za dławienie protestów i wolności słowa. Przykładem jest artykuł opublikowany przez członka Hamasu, Ahmada Jousufa, na palestyńskiej witrynie internetowej amad.ps 8 stycznia 2017 r. W Gazie panował wówczas ostry kryzys w dostawach elektryczności, która była dostępna tylko przez trzy godziny dziennie, co wywołało publiczne protesty przeciwko rządowi. Jousuf  ostro skrytykował Hamas za traktowanie protestujących, oskarżając go o używanie metod „ucisku i zastraszania” przeciwko nim. Napisał: “Kiedy dzieje się niesprawiedliwość lub ktoś uważa, że dzieje się niesprawiedliwość, ma on prawo demonstrowania lub brania udziału w pokojowym marszu [protestacyjnym]. To jest [uważane za] naturalne we wszystkich krajach i niekoniecznie odzwierciedla wrogość między rządem a ludnością. Protesty [w Gazie] były naturalne i zamierzały przekazać rządowi zdecydowany komunikat, że jego aparaty są nieudolne i niekompetentne… Dlaczego nasi towarzysze w aparatach bezpieczeństwa próbują przedstawić Gazę jako stabilne i pokojowe miejsce do życia, skoro problemy i nieszczęścia osaczają ją ze wszystkich stron?!…

Ahmad Jousuf (zdjęcie: paltoday.ps)

Wzywam moich towarzyszy z aparatów bezpieczeństwa, by ich reakcje nie były nadmierne i by [respektowali] naturalne prawo ludzi do protestowania przeciwko długim przerwom w dostawach elektryczności – chociaż powinni przypominać ludziom, że marsze [protestacyjne] muszą być pokojowe, muszą odbywać się w miejscach dla nich wyznaczonych i muszą odbywać się w obecności mediów, żeby informacja wychodziła na świat. Metody ucisku i zastraszania prowadzą do napięć, do impasu i w końcu do buntu. Jesteśmy ludem pod okupacją, więc musimy oszczędzać energię na konflikt z ciemiężącym okupantem zamiast wyczerpywać się w marginesowych wojnach [wewnętrznych] o przyziemne żądania”[5].

Publicysta w gazecie Hamasu: Gaza potrzebuje zjednoczonej armii, a nie chaosu broni  

Krytykę wyraził także Ibrahim Al-Madhoun, który pisze dla gazety Hamasu “Al-Risala” i innych gazet. W artykule z 6 lutego 2017 r. obarczył Hamas odpowiedzialnością za namnożenie się zbrojnych grup i organizacji w Gazie, które, jak powiedział, tworzą tam chaos. Napisał: „Pora poświęcić poważny namysł eliminacji chaosu broni w Gazie i zlaniu zbrojnych frakcji palestyńskich w jedną armię oporu, która niesie sztandar Palestyny i obejmuje wszystkich ludzi Palestyny. [Ta armia będzie podporządkowana] narodowemu, centralnemu dowództwu i będzie walczyć zgodnie z rozkazami i na rzecz interesów Palestyny, i zapobiegać brakowi szacunku [dla władz], chaosowi, improwizowanym i lekkomyślnym [działaniom] i prowokacjom w walce przeciwko okupacji. Istnieją dziesiątki zbrojnych grup o różnych nazwach i sprzecznych ideologiach, każda składająca się z 10 lub 20 zbrojnych wojowników, bez [wspólnego] dowódcy i bez odpowiedzialności”[6].

Były funkcjonariusz Hamasu, Zaher Kuhail: Żałuję mojej 40-letniej znajomości z przywódcami Hamasu

Dwóch byłych funkcjonariuszy Hamasu, którzy opuścili ruch i znani są z krytykowania Hamasu, a nawet byli za to aresztowani przez ruch, również wystąpili przeciwko Hamasowi w tym roku. Jeden z nich, Zaher Kuhail, akademik, który był kandydatem na premiera w palestyńskim rządzie jedności narodowej, a dzisiaj przewodniczy Palestyńskiemu Zgromadzeniu Demokratycznemu (organizacji w Gazie założonej po Wiośnie Arabskiej do promowania wolności słowa i pojednania między Fatahem i Hamasem). W marcu 2017 r. – po tym jak został pobity i aresztowany przez członków żandarmerii Hamasu z powodu procesu o nieruchomość, który toczy się przeciwko niemu w Gazie – ostro potępił przywódców Hamasu i powiedział, że żałuje, iż ich kiedykolwiek znał. W poście na swojej stronie Facebooka zwrócił się do szefa biura politycznego Hamasu, Ismaila, Haniji i do posłów z Gazy do Palestyńskiej Rady Ustawodawczej: „Drodzy panowie, [członkowie] Rady Ustawodawczej w Gazie, bracie Ismailu Hanijo i szanowni przywódcy ruchu [Hamasu]. Niechaj Allah nagrodzi was hojnie za zabicie prawa i obrażanie uczonych religijnych… Po tym, jak pozwoliliście [Hamasowi] na przejęcie przemocą [Gazy] i zlikwidowaliście trzy gałęzie [rządu], łącząc je w jedną, żałuję, że znam was od 40 lat… i żałuję zniszczenia osiągnięć Ruchu Islamskiego. Żałuję, że wasze zachowanie wobec innych przekroczyło wszystkie czerwone linie. Żałuję każdego dnia, jaki spędziłem w więzieniach Żydów i aparatów Autonomii Palestyńskiej dla ruchu [Hamasu]… Żal mi ludzi, którym tyle obiecaliśmy i którzy zaczęli zwracać się do rządu z przekleństwami… Żal mi bardzo szlachetnych ludzi, których upokorzyliśmy. Żal mi towarzyszy w Radzie Ustawodawczej i w ruchu [Hamasu], których [nazwiska] radośnie usunąłem z mojego leksykonu i z mojego życia po tym, jak [znałem ich przez] pół wieku”[7].

Oświadczenie wydane przez organizację Kuhaila potępiło żandarmerię Hamasu za ominięcie sądów i nielegalne aresztowanie go[8].

Autor Chadar Mahdżaz, były członek Hamasu: Nic nie może być gorsze niż rządy Hamasu w Gazie

Tego samego dnia, w którym Kuhail zamieścił swój post, wypowiedzi przeciwko Hamasowi opublikował także autor i były członek Hamasu, Chadar Mahdżaz, którego w przeszłości Hamas aresztował kilkakrotnie za krytykowanie ruchu BM. Został on również wyrzucony z pracy na uniwersytecie Gazy[9]. W poście z 15 marca 2017 r. na stronie Facebooka, który został następnie wymazany,  wezwał on ludność Zachodniego Brzegu, by nie zastępowała AP rządami Hamasu: „Jeśli rząd w Ramallah powstrzymuje was od walki z okupantem, w Gazie [aparaty] bezpieczeństwa wewnętrznego aresztują was za sprzeciwianie się okupacji… Ktokolwiek myśli o zastąpieniu [obecnego] rządu na Zachodnim Brzegu, niezależnie od jego zalet i wad, piekłem jak to [stworzone przez] władców Gazy, jest szaleńcem. Nie ma niczego gorszego niż doświadczenie rządów [Hamasu] w Gazie. Nie próbujcie tego na Zachodnim Brzegu…”[10]

*C. Jacob jest pracownikiem badawczym w MEMRI.

 

[1] See e.g., MEMRI Special Dispatch No. 6551, Hamas Official Criticizes Palestinian Elements: Stop Boasting About Future Wars; In The Struggle With Israel, Resistance Operations Are Better Than All-Out War, August 1, 2016; MEMRI Special Dispatch No. 1268, Scathing Self-Criticism by the Hamas Government Spokesman, August 29, 2006.
[2] Samanews.ps, January 2, 2017.
[3] Samanews.ps, September 7, 2017.
[4] Samanews.ps, September 7, 2017.
[5] Amad.ps, January 8, 2017.
[6] Alresalah.ps, February 6, 2017.
[7] Al-Hayat Al-Jadida (PA), March 15, 2017.
[8] Pssawa.com, March 13, 2017.
[9] Karamapress.com, April 11, 2013. 
[10] Wattan24.com, March 15, 2017.

If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org.