Wizyta nowo mianowanego sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego w Egipcie w dniach 2-3 marca 2013 r. spotkala sie ze sprzeciwem wiekszosci grup opozycyjnych w kraju. Wyrazily one niezadowolenie z wypowiedzi rzecznika departamentu stanu USA z 28 lutego 2013 r., który powiedzial, ze „stanowiskiem USA jest… zachecanie wszystkich partii politycznych i osoby zainteresowane reprezentowaniem ludnosci egipskiej do uczestnictwa w wyborach [parlamentarnych]”[1] planowanych na kwiecien 2013 r. Te wypowiedz uznano za wezwanie do opozycji, by zmienila swoja decyzje bojkotu wyborów[2] . Rzecznik opozycji uznal wizyte Kerry’ego za amerykanska próbe nacisku na opozycje, opisujac ja jako nieakceptowalna ingerencje w sprawy wewnetrzne Egiptu i jako amerykanskie poparcie dla rezimu Bractwa Muzulmanskiego (BM) pod przywództwem prezydenta Muhammada Mursiego.
Jeszcze przed przyjazdem Kerry’ego do Kairu 2 marca 2013 r. niektóre kola opozycyjne oznajmily, ze przywitaja go protestem i obrzuca pomidorami i jajkami. Narodowe Stowarzyszenie na rzecz Zmiany, zalozone przez Mohammada ElBaradeia – jednego z przywódców Frontu Ocalenia Narodowego, które jest organizacja parasolowa opozycji egipskiej – nazwalo Kerry’ego persona non grata w Egipcie i przeprowadzilo demonstracje 3 marca przed egipskim ministerstwem spraw zagranicznych w protescie przeciwko amerykanskiemu wezwaniu do uczestniczenia w wyborach. Podczas tej demonstracji uczestnicy spalili portret Kerry’ego z islamska broda i napisem „Brat Kerry w Egipcie”[3] .
Zdjecia z demonstracji 3 marca
Podczas wizyty Kerry zaprosil szereg przedstawicieli opozycji na spotkanie. Front Ocalenia Narodowego byl podzielony, czy przyjsc, czy tez bojkotowac to spotkanie i ostatecznie pozostawiono to do decyzji kazdego zaproszonego. Przewodniczacy partii Al-Wafd, Al-Sayyid Badawi i przewodniczacy Egipskiego Nurtu Ludowego oraz byly kandydat na prezydenta Hamdeen Sabahi zbojkotowali spotkanie, podczas gdy byly sekretarz generalny Ligi Arabskiej i byly kandydat na prezydenta Amr Moussa wybral sie na spotkanie[4] .
Karykatura w katarskim Al-Watan: Amr Moussa wsiada do balonu “wybory” Kerry’ego, podczas gdy ElBaradei i Sabahi uciekaja, mówiac: „my nie wsiadamy”[5]
Ponizej podajemy tlumaczenia fragmentów reakcji grup opozycyjnych w Egipcie na wizyte w Kairze sekretarza stanu USA, Kerry’ego:
Przywódcy opozycji egipskiej: USA okazuje brak szacunku wobec woli ludu egipskiego
Komunikat Narodowego Stowarzyszenia na rzecz Zmiany, które organizowalo protesty wobec wizyty Kerry’ego, stwierdzalo: „Ani Ameryka, ani zaden inny kraj nie maja prawa doradzac Egiptowi lub ingerowac w wewnetrzne sprawy Egiptu, czy dotycza one wyborów, czy dialogu miedzy rezimem a opozycja”. Dr Mohamed ElBaradei, ogólny koordynator organizacji i jeden z szefów Frontu Ocalenia Narodowego, powiedzial, ze lud egipski nie bedzie uczestniczyl w „falszywej demokracji” niezaleznie od nacisków wewnetrznych lub wewnetrznych.
Organizacja oskarza administracje USA, ze tak jak kiedys wspierala skorumpowany i tyranski rezim Mubaraka, popiera teraz rezim BM, który uzywa tych samych metod ucisku, aresztowan, tortur i ataków na wolnosc prasy i mediów oraz na niezaleznosc sadownictwa. Twierdzi nastepnie, ze administracja Obamy byla zwiazana ze „zbrodniami wojennymi” popelnionymi przeciwko mlodziezy rewolucji. Stowarzyszenie ostrzeglo przed „konsekwencjami gniewu ludu egipskiego”, jesli USA beda nadal popierac „katów i tyranów” kosztem prawa ludzi do niepodleglosci, wolnosci i honoru.
Inny przywódca Frontu Ocalenia Narodowego, dr Wahid Abd Al-Magid, powiedzial, ze Front nie zaakceptuje zadnego nacisku zewnetrznego, by zmienic swoje stanowisko w sprawie bojkotu wyborów i powiedzial, ze administracja USA nie ma prawa wyrazac jakiejkolwiek opinii o tym, poniewaz jest to sprawa wewnetrzna. Zwracajac sie do Kerry’ego powiedzial: „Zanim wyrazi pan wyrazne upodobanie wobec BM, musi pan zrozumiec powage pogarszajacej sie sytuacji politycznej w Egipcie, która spowodowala, ze opozycja wycofala sie z wyborów. Jesli ma pan jakas porade, prosze ja zachowac dla siebie. Nie jest wlasciwe dla Ameryki, która twierdzi, ze jest demokracja, ingerowac i nie szanowac woli ludu oraz naciskac na opozycje, zeby brala udzial w wyborach w celu dalszego legitymizowania rezimu BM w sposób, który sluzy interesom amerykanskim”[6] .
Egipska opozycjonistka do Kerry’ego: Ameryka bierze udzial w ustanowieniu kopii rezimu iranskiego w Egipcie
Niektórzy uczestnicy spotkania z Kerrym wyrazali protest bezposrednio do niego. Gamila Ismail, czlonkini partii opozycyjnej Al-Dustour, której przewodniczy ElBaradei, powiedziala: „Egipt nie potrzebuje nowej pomocy od Ameryki, ale raczej ustawienia stosunków na nowych podstawach… Nasz kraj nie jest polem doswiadczalnym. Popieraliscie na wpól wojskowy rezim, którego juz nie ma, a teraz popieracie rezim na wpól religijny… [oczekujac], ze kazdy rezim egipski wypelni role, jakiej od niego wymagacie… Jesli o nas chodzi, rewolucja trwa… Opisywaliscie Mubaraka i jego rezim jako demokratyczny, legalny i wybrany, i nadal tak opisujecie obecny rezim, mimo faktu, ze morduje pokojowych protestujacych i porywa i torturuje mlodych dzialaczy…
Zawarliscie sojusz z silami, które chca powstrzymac te rewolucje. Uczestniczycie obecnie w budowaniu w Egipcie kopii panstwa iranskiego „[rzadów] Prawoznawcy”. Moze wam nie przeszkadzac, ze bedziecie miec kolejny Iran, ale to jest nasz los i przyszlosc naszych dzieci, i nie chcemy, zeby zyly w kraju rzadzonym przez religijny lub wojskowy faszyzm… Prosimy was: niczego dla nas nie róbcie. Przestancie dzialac w naszym kraju i przestancie popierac tyranie i faszyzm; pozwólcie nam dopelnic naszej rewolucji i zrealizowac nasze marzenia, które nie zatrzymuje sie w tym mizernym miejscu, jaki wyobrazacie sobie dla nas i dla naszej przyszlosci”[7] .
Kerry z egipskimi dzialaczami politycznymi[8]
Czlonek Frontu Ocalenia Narodowego Amr Al-Hamzawi atakuje polityke USA wobec Egiptu
USA strategicznie stawia na BM
Amr Al-Hamzawi, byly parlamentarzysta i czlonek Frontu Ocalenia Narodowego, napisal w artykule w gazecie egipskiej „Al-Watan”: „Po odwiedzeniu Waszyngtonu wiosna 2012 r. i po wielu spotkaniach z amerykanskimi politykami i badaczami, dowiedzialem sie z pewnoscia, ze administracja USA, która formuluje swoja polityke wobec porewolucyjnego Egiptu, strategicznie stawia na BM i jego Partie Wolnosc i Sprawiedliwosc. Administracja USA traktuje ich jak trzon zycia politycznego i jako [glówny] czynnik w rzadzeniu Egiptem, drugim czynnikiem zas jest, wedlug amerykanskiego rozumienia [sytuacji], establishment wojskowy… Waszyngton traktuje biuro przewodnika generalnego [BM] i przywódców partii Wolnosc i Sprawiedliwosc w ten sam sposób, w jaki traktowala elity rezimu prezydenta [Mubaraka]… i spodziewa sie ‘pozytywnego wkladu’ BM w obrone swoich interesów, które obejmuja bezpieczenstwo Izraela, dostawe ropy naftowej, bezpieczenstwo Kanalu Sueskiego, wojne z terrorem i pozytywne stosunki ekonomiczne i handlowe…”
Wedlug Al-Hamzawiego innym czynnikiem powodujacym, ze USA strategicznie stawia na BM, jest falszywe wrazenie stworzone przez rozmaite elementy, które maja wplyw na polityke wobec Egiptu – glównie ambasada USA w Kairze. Ambasada postrzega BM jako glówny element w Egipcie z potencjalem organizacyjnym, publicznym i finansowym, jak równiez uwaza ich za umiarkowanych i zobowiazanych wobec demokracji w porównaniu z innymi nurtami islamistycznymi; wszystko to tworzy falszywe wrazenie w sprawie opozycji egipskiej, malujac ja jako slaba, rozbita i z nieznaczna obecnoscia wsród ludnosci.
USA ignoruja ataki BM na demokracje
Al-Hamzawi dodal: „Te nieobiektywne twierdzenia i impresje powoduja, ze USA dokonuja niewlasciwych kalkulacji, które sa podobne do tych, czynionych w epoce Mubaraka. Organizacyjne, publiczne i finansowe mozliwosci BM umozliwily mu wygranie wyborów, ale nie wystarczaja, by moglo rzadzic Egiptem profesjonalnie i skutecznie oraz realizowac interesy szerokich odlamów spoleczenstwa. Przywiazanie BM do procedur demokratycznych… nie rózni sie od salafitów… Najpowazniejszym problemem jest, ze kiedy BM uczestniczy w wyborach, podwaza same podstawy demokracji, takie jak rzady prawa, bezstronnosc mechanizmów wykonawczych i administracyjnych kraju, konsensus narodowy w sprawie konstytucji i podstawowe prawa demokratycznego przekazywania wladzy oraz prawa czlowieka. Wybrany prezydent… podwazyl niezaleznosc sadownictwa, a jego ruch i partia formuluja plany na wielka skale na przejecie mechanizmów wykonawczych i administracyjnych kraju…
[Z powodu] calkowitego lekcewazenia [przez BM] potrzeby osiagniecia porozumienia w sprawie konstytucji Egipt zostal popchniety do referendum w trudnych okolicznosciach spolecznych, ucielesnionych przez [walke] dwóch obozów. Dzisiaj pchany jest do wyborów parlamentarnych w takich samych trudnych warunkach… Wezwanie [opozycji] do poprawienia niesprawiedliwych regul procesów politycznego, konstytucyjnego, prawnego i wykonawczego [mialo na celu] zakonczenie naruszania praw czlowieka i zapewnienie sprawiedliwych wyborów jako warunku [jej] uczestnictwa. Jest to wyrazna zasada demokratyczna… Dzisiaj, tak samo jak przez cala epoke poprzedniego prezydenta [Mubaraka], Waszyngton szerzy [twierdzenie], ze opozycja jest slaba. Ignoruje ja w swoich kalkulacjach i chce od niej tylko jednej rzeczy – zeby uczestniczyla w wyborach [parlamentarnych], nawet jesli nie ma zadnych gwarancji politycznych ani wykonawczych, ze beda sprawiedliwe…
USA sklaniaja sie ku BM i ignoruja opozycje i szerokie odlamy [spoleczenstwa], które sprzeciwiaja sie obecnej sytuacji. Promujac demokracje BM, [USA] ignoruja zasady demokracji amerykanskiej, które sa oparte o rzady prawa, wolnosc, prawa czlowieka i przekazywanie wladzy. Raz jeszcze administracja USA wpadla w pulapke blednego odczytania sytuacji w Egipcie i dokonania niewlasciwych kalkulacji… USA dzialaja raz jeszcze sprzecznie z wlasnymi oswiadczeniami, które zatracily wiarygodnosc, jesli chodzi o poparcie dla demokracji i praw czlowieka w Egipcie. Strategiczna stawka USA na BM jest niedemokratyczna…”[9]
Spotkanie Kerry’ego z Mursim[10]
Czlonek Mlodziezy 6 Kwietnia: Wizyta Kerry’ego miala „dostarczyc figowy listek legitymacji rezimowi Mursiego”
W artykule w niezaleznej gazecie egipskiej “Al-Yawm Al-Sabi” Mahmoud Afifi, czlonek ruchu opozycyjnego Mlodziez 6 Kwietnia, napisal: „Wizyta sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego w Kairze w tym bardzo wrazliwym okresie, równoczesnie z oswiadczeniem opozycji o bojkotowaniu wyborów parlamentarnych, miala na celu nacisk na opozycje, by uczestniczyla w wyborach – aby dostarczyc figowego listka legitymacji rezimowi Mursiego, który USA silnie popieraja. Dokladnie to samo zdarzalo sie w nie tak odleglej przeszlosci, w epoce Mubaraka, kiedy Hilary Clinton przybywala na spotkanie z BM i przedstawicielami partii Al-Wafd, zeby ich przekonac do udzialu w wyborach Mubaraka i dania mu poparcia i legitymacji.
Mam szczera nadzieje, ze to przeslanie zostanie przyjete na Zachodzie. [Mam nadzieje, ze zrozumie], iz sytuacja polityczna w Egipcie zmienila sie i ze opozycja egipska nie poddala sie i nie podda sie zadnym naciskom i nie [zgodzi sie] na narzucone dyktaty. [Zachód musi zrozumiec], ze decyzja opozycji opiera sie na prawdziwym stanowisku narodowym, które sprzeciwia sie przejeciu i hegemonii rezimu i narzuceniu [jego] regul gry politycznej jako faktów dokonanych…
Mubarak i jego rezim upadli u stop administracji USA, która bezczelnie ingerowala w podejmowanie decyzji w Egipcie… Niestety, nowy rezim kontynuuje obecnie te nielegalne stosunki z Zachodem i dziala zgodnie z tymi samymi regulami, bez buntowania sie przeciwko nim i dzialania [na rzecz] prawdziwej niepodleglosci narodowej… [Rezim Mursiego] chcial zdobyc zaufanie i poparcie Amerykanów bez dzialania na rzecz zdobycia niezaleznosci wlasnych decyzji…”[11]
————————–
[1] Iipdigital.usembassy.gov, February 28, 2013.
[2] Al-Watan (Egypt), February 28, 2013.
[3] Al-Masri Al-Yawm (Egypt), March 3, 2013.
[4] Al-Ahram (Egypt), March 3, 2013.
[5] Al-Watan (Qatar), March 3, 2013.
[6] Al-Masri Al-Yawm (Egypt), February 28, 2013.
[7] Al-Dustour Al-Asli (Egypt), March 3, 2013.
[8] Al-Masri Al-Yawm (Egypt), March 3, 2013.
[9] Al-Watan (Egypt), March 2, 2013.
[10] Moheet.com, March 2, 2013.
[11] Al-Yawm Al-Sabi’ (Egypt), March 2, 2013.
