Poniżej podajemy fragmenty programu przedstawiającego egipskiego kandydata na prezydenta Mohameda Mursiego, który nadała Al-Nahar TV i który został umieszczony w Internecie 19 maja 2012 r.

Członek publiczności:Jakie jest pana stanowisko w sprawie przejścia [na inną] religię – z chrześcijaństwa na islam lub odwrotnie? To jest pierwsza część mojego pytania.

Po drugie, jaki jest pana pogląd na wolność wyznania? Wiemy, że artykuł 47 konstytucji z 1971 r. zapewnia absolutną wolność wiary i wolność wyznania. Czy jest pan za pozwoleniem na całkowitą wolność wyznania?

Po trzecie, jeśli chodzi o prawo budowania miejsc oddawania czci religijnej – powiedział pan w przeszłości, że będzie to robione zgodnie z prawem. Oczywiście, wszystko musi być robione zgodnie z prawem. Gdyby przedstawiono panu projekt ustawy, który odmawia chrześcijanom takiego samego prawa jak muzułmanom do budowania miejsc oddawania czci religijnej, czy zatwierdziłby go pan, czy odesłał z powrotem do parlamentu?

Moderator:Bardzo dziękuję. Proszę, pokrótce, bo kończy nam się czas.

Muhammad Mursi:Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, o przejście na inną religię, dobrze podbudowaną zasadą w prawie islamskim jest, że nie ma przymusu w religii. Znaczy to, że nie można zmuszać nikogo, by wierzył w daną religię. To jest między mną a moim Panem, To jest między obywatelem egipskim a jego Panem. Jeśli chce zmienić swoją wiarę, jest całkowicie wolny i może to zrobić.

Panuje powszechne nieporozumienie jeśli chodzi o apostatów i ich karanie śmiercią. To trzeba wyjaśnić. Jak długo apostata zachowuje to dla siebie, zamiast ogłaszać to publicznie, stając się w ten sposób niebezpieczeństwem dla społeczeństwa, nie powinien być karany zgodnie z islamską karą za apostazję.

Jednak ktoś, kto ogłasza swoją apostazję publicznie i wzywa innych, by go naśladowali, jest niebezpieczeństwem dla społeczeństwa zgodnie z jego normami, przekonaniami, prawem i konstytucją. Jeśli ktoś działa w zepsuty i błędny sposób we własnym domu, nikt nie ma prawa religijnego ani prawnego zastukać mu do drzwi i pytać, co robi. Kiedy jednak zamienia swój dom w gniazdo rozpusty, które zagraża społeczeństwu, prawo i szariat interweniują. Tyle, jeśli chodzi o wolność wiary.

Jeśli chodzi o budowanie miejsc oddawania czci, wie pan, że nasi bracia Koptowie mają całkowite prawo oddawania czci religijnej na własny sposób zgodnie z ich wyznaniem i na budowanie miejsc oddawania czci zgodnie z prawem. Prezydent nie ma dłużej prawa interweniować w budowę jakiegoś kościoła. Z pewnością wie pan, że Kościół sprzeciwił się jednolitemu prawu o miejscach oddawania czci religijnej.

[…]