23 stycznia 2019 r. kuwejcka gazeta “Al Jarida” poinformowała, że Kassem Soleimani, dowódca Siły Kuds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu (IRGC) odwiedził 18 stycznia miasto w południowej Syrii w pobliżu granicy syryjsko-izraelskiej. Naruszył tym samym porozumienie         między Izraelem, Rosją i USA, że siły irańskie muszą pozostawać co najmniej 40 kilometrów od granicy. Tytuł doniesienia sugeruje, że ta wizyta wywołała starcie między Izraelem a Iranem w dwa dni później, podczas którego Izrael zaatakował cele w Syrii i w odpowiedzi siły irańskie wystrzeliły pocisk balistyczny na izraelską miejscowość turystyczno-narciarską Mt. Hermon na Wzgórzach Golan.

Według relacji ”Al-Jaridy” po powrocie do Iranu Soleimani poinformował Najwyższą Radę Bezpieczeństwa Narodowego Iranu o swojej wizycie w Syrii i o ataku izraelskim, jak również powiedział, że Rosja dała siłom irańskim wyprzedzającą informację w sprawie celów, na które Izrael szykował atak – pozwalając im na ewakuację i zapobieżenie utracie życia. Poinformowała także, że na zakończenie spotkania rada postanowiła zalecić Syrii, by nie powstrzymywała się z reagowaniem na izraelskie ataki i że Rosja zostanie poinformowana, że Iran odpowie na każdy izraelski atak w sposób, który uzna za właściwy. 

Kassem Soleimani (Źródło: Arabi21.com, 18 sierpnia 2018)

Poniżej podajemy fragmenty relacji ”Al-Jaridy”:

18 stycznia 2019 r., w dniu [sic] samobójczego zamachu na żołnierzy USA [sic] w północno syryjskim mieście Manbidż koło tureckiej granicy[1], dowódca Siły Kuds IRGC, generał Kassem Soleimani, odwiedził miasto w południowej Syrii w pobliżu okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan. Ta bardzo niezwykła wizyta naruszyła porozumienie USA-Rosja-Izrael, do przestrzegania którego zgodziły się także Damaszek i Teheran, zgodnie z którym irańskie i wspierane przez Iran siły w Syrii nie dochodzą bliżej niż na 40 kilometrów do linii zawieszenia broni między Syrią a Izraelem na Wzgórzach Golan.

„Al Jarida” dowiedziała się dobrze poinformowanego źródła, że Soleimani odwiedził sunnickie miast Al-Gharija Al-Szarkija w okręgu Dera w pobliżu drogi Dera-Damaszek i przejście graniczne do Jordanii, Nasib. W dodatku to miasto jest mniej niż 40 kilometrów od linii zawieszenia ognia na Golanie.

Tajna wizyta Soleimaniego odbyła się na dwa dni przed uderzeniem pocisku balistycznego ziemia-ziemia w miejscowości narciarskiej w okupowanej przez Izrael części Wzgórz Golan [tj. Mt. Hermon], a która według twierdzenia Izraela została wystrzelona przez siły irańskie, a nie przez miejscowe siły lojalne wobec Iranu lub z nim sprzymierzone. To [wystrzelenie irańskiego pocisku] przyszło w odpowiedzi na serię izraelskich ataków na kilka pozycji [armii irańskiej] w południowej Syrii, gdzie, według doniesień, niedawno Iran rozmieścił pociski.

Źródło dostarczyło do ”Al-Jaridy”[2] szczegóły o wizycie [Soleimaniego] w Al-Gharijja Al-Szarkijja, i ujawniło, że trwała ona dwie godziny, od 20:00 do 22:00 i że apartament, w którym wizyta odbyła się, był pod obserwacją.

Źródło ujawniło także dokument, który wyciekł z 1 Dywizji Armii Syryjskiej, dotyczący tego, jak [irańskie siły i ich sojusznicy] powinni zachowywać się wobec „sprzymierzonych i przyjaznych sił w regionie południowym”. Ten dokument zaświadcza, że siły irańskie i ich sojusznicy nadal pozostają w pasie rozciągającym się 40 kilometrów [od izraelskiej granicy] i że Irańczycy kontynuują poprzez [te siły] budowanie i okopywanie militarnej obecności w południowej Syrii, co daje im nową kartę [do rozegrania] – zdolność otwarcia frontu na Wzgórzach Golan przeciwko Izraelowi, jeśli [Iran] zostanie zaatakowany na swojej ziemi lub jeśli wybuchnie konflikt Izrael-Hezbollah.

Dobrze poinformowane źródło powiedziało „Al-Jaridzie”, że w Teheranie Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego spotkała się w nocy z poniedziałku [21 stycznia] na wtorek [22 stycznia] i że podczas tego spotkania Soleimani przedstawił raport o izraelskich atakach [w Syrii] i o swojej wizycie, z której właśnie wrócił.

Źródło dodało, że Soleimani powiedział, że Rosjanie poinformowali Irańczyków o celach, które Izrael [miał] zbombardować  na pół godziny wcześniej zanim [to się rzeczywiście zdarzyło] i że cele zostały natychmiast ewakuowane [po otrzymaniu tej informacji]. Z tego powodu, powiedział, ani siły irańskie, ani ich sojusznicy nie doznali strat podczas tego ataku, poza pewną liczbą rannych podczas ewakuacji. Źródło następnie powiedziało, że dowódca Siły Kuds ocenił, że jedynym sposobem zatrzymania operacji izraelskich była odpowiedź przez [wystrzelenie] trzech pocisków [na Izrael] za każdy [izraelski] pocisk i przez próbę strącenia izraelskich samolotów, nawet jeśli są w libańskiej przestrzeni powietrznej. Podkreślił, że należy naciskać na rząd syryjski, by odpowiadał na [ataki] Izraela, szczególnie po tym, jak premier Benjamin Netanjahu przyjął bezpośrednią odpowiedzialność za ataki na Syrię, co, według prawa międzynarodowego, daje prawo do odpowiedzi.

Źródło zanotowało, że Soleimani ocenia, że [syryjska] odpowiedź [przez wystrzelenie pocisków] w głąb Izraela doprowadzi do przegranej Netanjahu w wyborach ustalonym na kwiecień, i że jeśli [nie będzie reakcji], on [tj. Netanjahu] będzie kontynuował eskalację [konfrontacji] aż wygra wybory.

Źródło dodało, że na zakończenie spotkania zdecydowano rekomendować syryjskiemu rządowi, by reagował na każdy nowy atak [Izraela], a także [zdecydowano o] poinformowaniu Rosjan, że Irańczycy nie będą respektować żadnych czerwonych linii i że jeśli będzie jakikolwiek atak na ich siły, odpowiedzą tak, jak uznają za właściwe…

Raport w Al-Jarida: „Wizyta Soleimaniego w południowej Syrii rozpaliła front Izrael-Iran” –  (Źródlo: Al-Jarida, 23 stycznia 2019).


[1] Zamach samobójczy na dwa dni wcześniej miał miejsce przed restauracją i zabił dwóch żołnierzy USA, dwóch cywilów USA i dalszych 12 osób. USAtoday.com, 16 stycznia 2019.

[2] Krążą pogłoski, że ”Al-Jarida” ma izraelskie źródła z otoczenia biura premiera.