Znana dziennikarka i działaczka społeczna Seema Mustafa

W niedawnym wywiadzie znana indyjska dziennikarka, muzułmanka Seema Mustafa odpowiedziała na szereg pytań dotyczących niepowodzenia sekularyzmu i demokracji w krajach muzułmańskich, włącznie z tymi, w których przez długie okresy czasu rządy sprawowali świeccy przywódcy.

Seema Mustafa jest doświadczoną dziennikarką i publicystką, znaną z postępowych i lewicowych poglądów na kwestie narodowe i międzynarodowe. Wywiad został opublikowany przez „Viepoint”, świeckie pismo pakistańskie.

W wywiadzie Mustafa twierdziła, że siły islamskiego fundamentalizmu rosną w niektórych krajach islamskich, ponieważ świeccy przywódcy próbowali wprowadzić sekularyzm siłą zamiast perswazją.

Poniżej podajemy fragment tego wywiadu:[1]

Wielki Mufti Damaszku powiedział „że nie ma miejsca na religię w polityce, że organizacje takie jak Bractwo Muzułmańskie są nie do zaakceptowania, jak długo upierają się je mieszać”

Pytanie:Dlaczego sekularyzm nie zakorzenił się w świecie muzułmańskim? Czy islam i sekularyzm są nie do pogodzenia?

Seema Mustafa:Islam i sekularyzm są całkowicie zgodne, podobnie jak każda religia praktykowana prawdziwie. Syria, Libia i Irak próbowały rozwijać się jako świeckie państwa, trzymając religię [z dala od] polityki.

W zeszłym miesiącu byłam w Syrii i w długiej rozmowie Wielki Mufti Damaszku uczynił zupełnie jasnym, że nie ma miejsca na religię w polityce, że organizacje takie jak Bractwo Muzułmańskie są nie do zaakceptowania jak długo upierają się je mieszać i że świecki charakter państwa syryjskiego nie zostanie przekreślony.

Mocno wierzę, że sekularyzm nie zakorzenił się w częściach świata muzułmańskiego – waham się przed łączniem wszystkich krajów razem – ponieważ jest zawsze łatwiej rządzącym, dynastycznym lub nie, używać religii do konsolidacji narodów. Potężna atrakcja i groźba, które definiują używanie religii w polityce, używane są do hipnotyzowania i podporządkowywania ludności w sposób, który z czasem staje się autokratyczny, represyjny i brutalny. Niestety, także przywódcy przyznający się do sekularyzmu w krajach arabskich nie pozostali odporni na rządy autokratyczne i używali siły, żeby zdławić [inne] opinie i sprzeciw.

„Sekularyzm musi zaabsorbować, modyfikować, wchodzić w interakcje, przekonać; musi to być zrobione perswazją; niestety, w niektórych krajach [islamskich] użyto siły zamiast perswazji, a to zawsze pozwala fundamentalistom na zyskanie popularności”

Pytanie:W Turcji, Tunezji i Bangladeszu, gdzie sekularyzm otrzymał status konstytucyjny, widzimy wzrost siły islamistów rozmaitych odcieni. W Somalii, Afganistanie i Jemenie, gdzie władzę przejęła lewica, zagorzałe, radykalne siły islamistyczne zaczęły dominować społeczeństwo. Co wyjaśnia te niepowodzenia sekularystów?

Seema Mustafa:Nie będę wchodzić w konkrety, ponieważ jest tyle detali specyficznych dla każdego z tych krajów, które wspomniano. Mówiąc ogólnie jednak, sekularyzm musi zaabsorbować, modyfikować, wchodzić w interakcje, przekonać. I to musi to być zrobione perswazją, nie zaś siłą. Niestety, w niektórych krajach użyto siły zamiast perswazji, a to zawsze pozwala fundamentalistom na zyskanie popularności

Także opozycja w krajach muzułmańskich wobec w znacznej mierze świeckich reżimów, używa religii do skonsolidowania bazy poparcia, bo jest łatwiej (jak widzieliśmy w Azji Południowej) zmobilizować na bazie religii niż na bazie konkretnego, wszechstronnego program alternatywnego. Pasuje to także krajom takim jak Arabia Saudyjska, [będących], w najlepszym wypadku, przedstawicielami hegemonii USA.

„Często rządy w tak zwanych demokratycznych i świeckich narodach [muzułmańskich] są represyjne i winne pogwałceń praw człowieka”

Pytanie:Wielu przywódców muzułmańskich uważanych za świeckich było w rzeczywistości stosującymi represje dyktatorami. Czy możemy mieć równocześnie sekularyzm i tyranię? Czy nie jest tak, że sekularyzm jest i powinien być produktem ubocznym rewolucji demokratycznych?

Seema Mustafa:Tak, oczywiście. Idealnie, sekularyzm powinien być produktem ubocznym rewolucji demokratycznych, ale ten świat jest daleki od ideału. Moim zdaniem wspaniale jest widzieć, że wielu przywódców zakłada płaszcz sekularyzmu mimo sprzeciwu od wewnątrz. Nie mają łatwej drogi, niemniej hamują fundamentalistów, kiedy są u władzy.

Niestety, bezgraniczna władza i rządy dynastyczne tworzą represje, które nie są skutecznie kwestionowane w tym regionie. Trzeba podkreślić, że często rządy w tak zwanych demokratycznych i świeckich narodach [muzułmańskich] są represyjne i winne pogwałceń praw człowieka.

Gdyby nie interwencja USA i NATO, państwom świeckim byłoby na długą metę łatwiej pozbyć się dyktatorów niż represyjnych, religijnych reżimów.

„Przywódcy tacy jak generał Muszarraf, wspierali talibów, jak wielu czyniło przed nim (na przykład Benazir Bhutto), nie troszcząc się o analizę konsekwencji, jakie będzie to miało dla świeckiej myśli i narodu”

Pytanie:Świeccy w Pakistanie odmalowują [założyciela Pakistanu, M. A.] Jinnaha jako świeckiego przywódcę tylko dlatego, że nie jadł i nie ubierał się jak konserwatysta. Także [wojskowy władca Pakistanu] generał Musharraf był obwołany w pewnych kręgach liberalnych jako świecki, z powodu jego “liberalnego” stylu życia. Czy ktoś może być świecki, prowadząc równocześnie politykę wyznaniową, jak Jinnah lub Muszarraf, który nie był konserwatywny w swych poglądach społecznych, ale wspierał talibów i był dyktatorem?

Seema Mustafa:W sekularyzmie nie chodzi o styl życia, chodzi o ideologię i myśl. Niektóre z najbardziej liberalnych dusz w Azji Południowej praktykują najgorszy rodzaj fundamentalistycznej polityki, używając swojego stanowiska do siania ziaren konserwatywnej myśli.

Zamiast ostro wystąpić z agresywnie świeckim programem, uważają za łatwiejsze pójście na kompromis z ekstremistami w swoim kraju, zachęcając, a w wielu wypadkach, hodując ich. Przywódcy tacy jak generał Muszarraf, wspierali talibów, jak wielu czyniło przed nim (na przykład Benazir Bhutto), nie troszcząc się o analizę konsekwencji, jakie będzie to miało dla świeckiej myśli i narodu.

„W Indiach muzułmanie są mniejszością i czują się bezpiecznie z świecką doktryną i konstytucją, która daje im pełną ochronę”

Pytanie:W Indiach siły islamistyczne znajdują ochronę w sekularyzmie. Ale w Pakistanie islamiści wydali fatwy przeciwko sekularyzmowi. Podobnie, duże odłamy muzułmanów w diasporze, żyjących z prawami zagwarantowanymi przez świeckie społeczeństwa [narodów Zachodu], chcą, by ich kraje stały się islamskie. Co wyjaśnia te sprzeczne postawy?

Seema Mustafa:Ignorancja i niekwestionowana wiara, że religia może być panaceum na wszelkie problemy. Jest tak, ponieważ narody nie rozwinęły się i klasa polityczna doprowadziła ludzi do wiary, że religia potrafi rozwiązać wszystkie problemy nierządzenia.

W Indiach muzułmanie są mniejszością i czują się bezpiecznie z świecką doktryną i konstytucją, która daje im pełną ochronę. W Pakistanie na przykład muzułmanie są w przeważającej większości i zamiast posłużyć się sekularyzmem, żeby pójść do przodu, często poddają się atrakcji religianctwa.

Pytanie:Co należy zrobić, by uwypuklić świeckie idee w świecie muzułmańskim i przyćmić hegemonię dyskursu przeciwko świeckości?

Seema Mustafa:Trudne pytanie, ponieważ trzeba zrobić bardzo dużo, ale nie ma jednego rozwiązania. Co jest dobre dla Pakistanu, z pewnością nie jest drogą, jaką należy iść w Jemenie lub Syrii, lub zresztą w jakimkolwiek innym kraju. Istnieje pewna wyjątkowość, którą trzeba respektować, wraz z ogólną świadomością, że świeckość jest jedyną drogą do prawdziwej sprawiedliwości i pokoju.


[1] www.viewpointonline.net (Pakistan), otwarte 14 listopada 2011. Tekst wywiadu został nieznacznie zredagowany dla większej jasności.