Autorzy: Steven Stalinsky, R. Sosnow, A. Smith, S. Ali, K. Choukry, Matt Schierer, N. Mozes, Y. Kerman, G. Pacchiani, i Y. Kulka
Spis treści
- Przedmowa: Rodzaj wojny światowej — ambasador Alberto M. Fernandez, wiceprezes MEMRI
- Wstęp
- W regionie ukraińskim i rosyjskim: poglądy czołowych duchownych muzułmańskich na wojnę i udział w niej muzułmanów
- Dżihadyści w Ukrainie
- Powiązane z ISIS media i zwolennicy na Telegramie, Rocket.Chat, Facebooku: Wojna rosyjsko-ukraińska to „kara boska dla niewierzących”; „Niech nadal niszczą się nawzajem”
- Media, zwolennicy i stowarzyszeni Al-Kaidy: „O Allahu, rozpal płomień wojny wśród narodów niewiary”; Niech Ukraina stanie się „cmentarzem żołnierzy Putina”; wojna „utrudniła społeczności międzynarodowej udzielanie jakiejkolwiek pomocy rządowi Somalii” w walce z nami
- Afganistan: talibowie wzywają do „pokojowego” rozwiązania, Hizb-ut Tahrir Afganistan nazywa kryzys okazją do ustanowienia kalifatu
- Iran, powiązane z Rosją irańskie kanały Telegramu oraz milicyjne, szyickie marionetki Iranu w regionie
- Hamas, Palestyński Islamski Dżihad i inni palestyńscy dżihadyści
- Indywidualne postacie i przywódcy w Syrii
- Dżihadyści i imamowie w USA i na Zachodzie
- Niezależni dżihadyści spekulują na temat wpływu wojny i tego, czy muzułmanie powinni się zaangażować
Przedmowa: Rodzaj wojny światowej
Autor: Ambasador Alberto M. Fernandez, wiceprezes MEMRI
Bardziej niż jakakolwiek inna wojna od czasów drugiej wojny światowej, wojna rosyjsko-ukraińska ma pewne aspekty rzeczywistej wojny światowej, z pewnością więcej niż takie krwawe konflikty regionalne, jak wojna koreańska czy wojna w Wietnamie. Oba te konflikty miały wymiar globalny i obejmowały więcej niż kilka krajów po obu stronach, ale brakowało im niektórych szerszych aspektów gospodarczych, politycznych i związanych z bezpieczeństwem, jakie pociąga za sobą rosyjska inwazja na Ukrainę w lutym 2022 r. Wojna koalicyjna pod wodzą USA rozpoczęta przeciwko Irakowi Saddama Husajna w 2003 roku jest prawdopodobnie najbliższa wojnie ukraińskiej – chociaż globalne skutki gospodarcze były ograniczone, doprowadziła do ważnych globalnych wydarzeń – w tym turbodoładowania globalnego ruchu dżihadystycznego i powstania ISIS.
Wojna Rosji w Ukrainie i reakcja Zachodu na nią wpłynęły na politykę zagraniczną, energetyczną, żywnościową i obronną na całym świecie, od Ameryki Łacińskiej po Afrykę Subsaharyjską, na całym Bliskim Wschodzie i w Azji. Doprowadziło to do złagodzenia sankcji nałożonych na wenezuelską ropę i sudańskich generałów oraz poszukiwania wszelkiego rodzaju broni i amunicji oraz mięsa armatniego przez Rosjan i ich przeciwników na Zachodzie, w każdym zakątku planety.
Obszerny nowy raport MEMRI „Globalny ruch dżihadystyczny – podzielony w sprawie wojny rosyjsko-ukraińską, możliwe implikacje dla Zachodu: roczny przegląd” zawiera szczegółowe, głębokie spojrzenie na wpływ tej wojny na „dżihadosferę” – media, informacje oraz przestrzeń propagandy, w której islamscy ekstremiści komunikują się między sobą i ze światem zewnętrznym.
Nic dziwnego, że wśród dżihadystów powszechnie panuje złośliwa radość, że nie-muzułmanie zabijają się nawzajem – „Krzyż zderzył się z krzyżem” i „O Allahu, rozpal płomienie wojny między narodami niewiary”. Lub, jak określiło to ISIS, są to „wojny między krzyżowcami a krzyżowcami”. Podobnie jak niektóre zachodnie rządy, dżihadyści nie spieszą się z zakończeniem tej wojny. Im więcej szkód wyrządzi obu grupom „niewiernych”, tym lepiej.
Poza dżihadystami, na Bliskim Wschodzie istnieje oczywiście głęboka ambiwalencja co do konfliktu, z powodu tego, jak wielu tam postrzega Stany Zjednoczone i Rosję. Poglądy na oba te państwa są ogólnie negatywne, chociaż różnice regionalne są ważne. Sojusznicy Rosji w ramach Osi Oporu – Syria, Iran oraz różne milicje i szwadrony śmierci w Iraku, Syrii, Jemenie i Libanie – są nie tylko retorycznie prorosyjskimi, ale do pewnego stopnia są faktycznymi uczestnikami. Ale nawet osoby i reżimy mniej oddane Rosji widzą ingerencję Ameryki i Zachodu w regionie i poza nim, a więc nie akceptują legalizmu i propagandy, w jaki sposób interwencja USA i ich sojuszników w Iraku czy Libii (lub Turcji w Syrii i Irak, czy przez Francję w państwach afrykańskich, czy aneksja Wzgórz Golan przez Izrael) bardzo różni się od agresji Rosji na Ukrainę. Ale tak jak brutalny reżim Assada należy do największych zwolenników Rosji, tak przeciwnikami są syryjscy dżihadyści w Idlibie, od lat będący celem rosyjskich nalotów, jedni z najbardziej otwartych zwolenników Ukrainy, ponieważ „każda szczera osoba w Syrii cieszy się, gdy Rosjanom dzieje się krzywda” ”.
Ta ambiwalencja w stosunku do konfliktu i do Zachodu nie przeszkodziła muzułmanom w walce po obu stronach. Obie strony mają swoich Czeczenów (i swoich neonazistów). Obie strony mają międzynarodowych bojowników, w tym muzułmanów. Islamistyczna Turcja wysłała broń na Ukrainę, a następnie przez islamistyczny Iran wysłała broń do Rosji. Realpolitik i własny interes przeważyły nad wszystkimi innymi względami.
Ostatecznie największą słabością Zachodu w przedstawianiu swojej wersji sprawy Ukrainy jest postrzeganie go jako hipokryty. Ludzie w regionie nie wierzą, że pobożnie reklamowany przez Zachód „międzynarodowy porządek oparty na zasadach” był lub jest teraz stosowany wobec nich. Mogą pójść za Zachodem, kierując się wąskim interesem, albo dlatego, że uważają, że Rosja może przegrać – ale nie zrobią tego z przekonania, że sprawy promowane przez Zachód, w tym Ukrainę, są szczególnie słuszne. Największą szkodą dla reputacji Rosji w wyniku konfliktu na Ukrainie będzie w oczach wielu w regionie jej coraz bardziej rażący symbiotyczny związek z Iranem.
Cóż za niesłychana ironia, że pretensje do USA ze strony większości sunnickich muzułmanów w regionie – o to, że Ameryka Obamy i Bidena słabo działa wobec Iranu i chce wzmocnić mułłów – zaczynają ustępować poglądowi, że Rosja – w większym stopniu niż Amerykanie – całkowicie i w niebezpieczny sposób stanęła po stronie Iranu. Sojusz Rosji z Iranem stanowi większą grozę dla muzułmańskich społeczeństw regionu niż wszystkie nieszczęścia jakie Kreml już sprowadził i sprowadzi w przyszłości na Ukraińców. Podobnie jak w tym starannie udokumentowanym raporcie, badacze i tłumacze MEMRI będą pierwsi w dokumentowaniu i informowaniu o nadchodzących zmianach nastrojów, opinii publicznej i polityki.
Ambassador Alberto M. Fernandez
Wiceprezes
Middle East Media Research Institute (MEMRI)
Waszyngton
Cały raport w języku angielskim znajduje się tutaj: https://www.memri.org/jttm/global-jihadi-movement-%E2%80%93-divided-over-russia-ukraine-war-possible-implications-west