Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z egipskim gwiazdorem filmowym, Nourem Al-Szarifem, który nadała CBC TV 6 października 2011 r.:

Nour Al-Szarif: Dzisiaj wolność słowa jest całkowicie gwarantowana. Można krytykować Boga i nazywać to wolnością słowa. Można krytykować Mojżesza, Jezusa lub naszego Proroka Mahometa i mówić, że to wolność słowa. Ale jeśli chodzi o Holocaust, nie ma żadnej wolności słowa.

W pierwszym epizodzie program “Nie bój się” postawiłem pytanie: “Czy Holocaust jest świętszy od Mojżesza, Jezusa, Mahometa lub Marii?” Chciałbym, żeby mi ktoś odpowiedział. Siły międzynarodowe, nasi władcy lub świat – chciałbym, żeby mi ktoś odpowiedział.

Holocaust… Liczba ofiar nie została w 100% dowiedziona historycznie. Kiedy pewien Francuz napisał pracę doktorską, w której dowiódł, że komory [gazowe] były żydowskim… izraelskim kłamstwem, unieważnili mu doktorat. To jest kolejna sprawa – lobby izraelskie infiltrowało Francję tak głęboko, że Sorbona unieważniła stopień doktorski, który przyznała badaczowi. […]Leży w naszym interesie [jako krajów arabskich] trzymanie się razem. To znaczy, że będziemy mieli silną gospodarkę i będziemy produkować własną broń. Z całym szacunkiem, wszystkie armie arabskie kupują broń z Europy i USA. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że jeśli Ameryka przestanie przysyłać wam amunicję, wasza broń zamieni się w złom? Broń, za którą zapłaciliście miliardy dolarów zamieni się w złom, jeśli nie przyślą wam amunicji. […]