Taslima Nasreen
W mieście Bareilly w północnych Indiach duchowny islamski wniósł sprawę na policję przeciwko pisarce i publicystce z Bangladeszu, Taslimie Nasreen, za zranienie uczuć religijnych muzułmanów komentarzami na Twitterze. Po groźbach ze strony islamistów w Bangladeszu Nasreen zamieszkała w Indiach.
Pierwszy Raport Informujący [First Information Report (FIR)], który toruje drogę do postępowania policyjnego i sądowego, został złożony przez Hasana Razę Khana Nooriego Mijana i wydaje się być motywowany politycznie. W niedawnym tweecie Nasreen zakwestionowała spotkanie między politykiem z Delhi Arvindem Kedżriwalem a Tauqeerem Razą Khanem, duchownym z Bareilly, przy czym spotkanie to uważa się za ruch kokietujący muzułmańskich wyborców.
Sprawa policyjna dotyczy tweetu, w którym Nasreen porównuje muftich do przestępców.
Poniżej podajemy fragmenty doniesienia o tej kontrowersji za gazetą „Times of India”:
„Skarga złożona przez Hasana Razę Khana Nooriego Mijana przedstawia poważne zastrzeżenia do tweetu Taslimy, w którym pisze ona: ‘W Indiach przestępcy, którzy wydają fatwy przeciwko kobietom, nie ponoszą kary’”
Skarga złożona przez Hasana Razę Khana Nooriego Mijana przedstawia poważne zastrzeżenia do tweetu Taslimy, w którym pisze ona: „W Indiach przestępcy, którzy wydają fatwy przeciwko kobietom, nie ponoszą kary”. Hasan Raza Khan Noori Mijan powiedział w swojej skardze, że mufti (kwalifikowany uczony islamski) wydaje fatwy w świetle nauki księgi świętej [Koranu] i Hadisów (uwagi o islamie spisane przez przywódców religijnych epoki proroka). Przez określenie muftich jako przestępców Taslima Nasreen zraniła uczucia religijne muzułmanów, mówi Hasan Raza Khan w swojej skardze, którą złożył na posterunku policji w Kotwali w Bareilly w środę późnym wieczorem [4 grudnia 2013].
Co ciekawe, Hasan Raza Khan Noori Mijan jest synem “Sadżada Naszeen” [dziedziczny administrator] Dargaha Ali Hazrata Maulany Subhana Razy Khana Subhaniego Mijana, który z kolei jest muftim sekty Barelvi społeczności muzułmanów sunnickich. Wcześniej nazwisko, Maulany Subhana Razy Khana dostało się na czołówki gazet za poparcie orzeczenia wydanego przez Darul Uloom Deoband przeciwko obowiązkowemu śpiewaniu hymnu [Indii] “Vande Mataram” przez dzieci w szkole.
Komentując FIR, Nasreen napisała na Twitterze w czwartek wieczorem, że stoi w obliczu sprawy sądowej za mówienie prawdy. „… Hasan Raza Khan Noori Mijan przynajmniej nie zaprzeczył, że została wydana fatwa ani [że] wyznaczono cenę za moją głowę. Powiedział, że była wydana ‘w świetle Hadisów i Koranu…’” I następnie: „Nikomu w Indiach nie wolno wyznaczać ceny za czyjąkolwiek głowę. Ta fatwa jest nielegalna. Jest sprzeczna z konstytucją indyjską. Wydaje się jednak, że to Noori Mijana nie obchodzi. [Inny] duchowny, Tauqeer Raza Khan myli się, jeśli twierdzi, że nie mam racji, ponieważ mówię, że jest on przeciwko wolności słowa. Noori Mijan mówi teraz, że jestem przestępczynią. Czy jestem przestępczynią, ponieważ mówię prawdę?
Jej tweety brzmią: “Uważa on, że zraniłam uczucia religijne całej społeczności muzułmańskiej. Czy jest przestępstwem powiedzenie prawdy? Czy popełniłam przestępstwo lub zraniłam społeczność muzułmańską przez powiedzenie prawdy o Tauqeerze Razie Khanie, że jest on przeciwko wolności słowa, a więc wydał fatwę? Prawda rani tylko kłamców i hipokrytów. Wszyscy muzułmanie w Indiach nie boją się prawdy, ani nie są kłamcami i hipokrytami. Niektórzy natomiast, tak. I ci zawsze używają imienia całej społeczności dla własnych interesów politycznych. Czy to powinno trwać? I fatwy nadal powinny być wydawane, sprawy sądowe prowadzone i FIRy rejestrowane przeciwko pisarzom i artystom?”
Tauqeer Raza Khan: “Taslima przyniosła hańbę muzułmanom swoim pisaniem; należy ją zabić i obciąć jej głowę, i każdy, kto to zrobi, otrzyma nagrodę od rady”
„Kontrowersja wynika z tweetu Taslimy o spotkaniu przywódcy partii Aam Aadmi, Arvinda Kedżriwala z Tauqeerem Razą Khanem, starszym duchownym sekty Barelvi, na początku listopada. Nasreen potępiła to spotkanie, ponieważ Tauqeer Raza Khan w 2007 r. wyznaczył nagrodę za jej głowę w wysokości 500 tysięcy rupii, poważnie obraziwszy się na treść książki Taslimy, w której odnosiła się do islamu. Nastąpiły po tym gwałtowne protesty w sprawie odnowienia jej wizy [przez rząd Indii], które w końcu spowodowały, że władze pospiesznie zabrały ją z Kalkuty do Delhi.
‘Taslima przyniosła hańbę muzułmanom swoim pisaniem. Należy ją zabić i obciąć jej głowę, i każdy, kto to zrobi, otrzyma nagrodę od rady’ oznajmił Tauqeer Raza Khan, przewodniczący Rady Ittehad-e-Millat (IeMC), którego głęboko obraziła treść jej książki z uwagami o islamie. Niedawno Tauqeer Raza Khan przymilał się do [rządzącej stanem] Partii Samadżwadi (SP) i nawet występował wspólnie z narodowym przewodniczącym SP Mulajamem Singhem Yadavem oraz głównym ministrem Akhileshem Yadavem na niedawnym wiecu politycznym ….
Na podstawie tej skargi policja w Kotwali zarejestrowała sprawę przeciwko Nasreen z paragrafu 295 (A) Kodeksu Karnego Indii oraz paragrafu 66 A Ustawy o Technologii Informacji. Paragraf 295A obejmuje świadome i złośliwe akty, mające na celu wzburzenie uczuć religijnych jakiejkolwiek klasy przez obrażanie jej religii lub przekonań religijnych.
Prawo przewiduje karę w wysokości do 8 lat więzienia lub grzywnę, albo jedno i drugie. Paragraf 66 A Ustawy AT jest występkiem podlegającym kaucji i przewiduje karę więzienia do trzech lat dla każdego, kto wysyła przy pomocy komputera lub urządzenia komunikacyjnego informację, która jest rażąco obraźliwa, grożąca, powodująca złość lub nienawiść…”
Źródło: http://timesofindia.indiatimes.com, 6 grudnia 2013.